Skocz do zawartości

Wszelakie Dyskusje Miedzyligowe


wiLQ

Rekomendowane odpowiedzi

A ja z kolei nie rozumiem skad sie bierze Twoje przekonanie, ze im glebsza liga tym lepsza czy bardziej prestizowa. Jak zbierzesz 30 gamoni liga bedzie na znacznie gorszym poziomie niz jak zbierzesz 12 mocnych GMow. To sklad decyduje o jakosci, nie wielkosc - a przeciez im wieksza liga tym beda wieksze roznice w umiejetnosciach GMow bo trudniej zebrac relatywnie rownych 20-30 osob niz 12 czy 15.

 

Tym pogrubionym stwierdzeniem podważyłeś właśnie wartość tej ligi.

Idąc drogą dedukcji w lidze znajdzie się 15 wartościowych userów, a reszta gamonie? Już abstrahując od tego, że uraczyłeś tym stwierdzeniem zdecydowaną większość userów tej ligi, ten argument można łatwo obalić.

Mianowicie wyobraźmy sobie sytuację. 5 awansuje z I ligi do LM, a szósty przegrywa tie-breakiem bądź np. 1 stealem, bo Paulowi zachciało się nie angażować w ostatnim meczu w obronę. Zakładając, że w razie większej ligi ten szósty by wszedł do LM, by zaniżał poziom?

Takie przykłady można mnożyć.

I przykład piłkarski. W LM odpadły w 1 rundzie Porto, Juventus, Benfica, czy Napoli, kosztem np. Galaty czy Olympiakosu. A mówią, że 1 faza nie jest interesująca.

 

 

Wg mnie zupelnie nie chodzi o to, ze przy 20 druzynach problemem jest poradzenie sobie ze skladem czy z FAsami, a o to ze celem jest by rozgrywki byly jak najbardziej emocjonujace i wyrownane... a im wieksza liga tym wieksze sa dysproporcje miedzy skladami i tym wczesniej widac kto nie ma zadnych szans na dobry wynik co daje efekt dokladnie odwrotny od oczekiwanego przez Ciebie. Zreszta spojrz na FBXa jak to wyglada przy wiekszych ligach, na poczatku sezonu juz wiadomo, ze ponad polowa ligi nie ma szans powalczyc o podium! Tak samo byloby w Twojej wersji, a moim zdaniem 15-stka sprawdzila sie jako swietny bilans miedzy "jak najwiecej osob", a "co mozna zdzialac poza draftem" chocby dlatego, ze 15 [druzyn] x 10 [slotow] = 30 [druzyn w NBA] x 5 [starterow]. Czyli minimum trzeba ogarniac wszystkich starterow, ale wciaz jest miejsce na perelki z rezerw.

FBX jest rozgrywane innym systemem... FBX to jest keeper... Biorąc pod uwagę jedno i drugie - łatwiej o dysproporcje.

15*10 = 30*5 - fajne to, ale szczerze, czemu taka proporcja ma służyć? Bo niezbyt rozumiem, dlaczego u nas musi być tyle samo starterów co w NBA. No wygląda interesująco, ale to powinno mieć jakieś znaczenie?

Sorry, ale nie rozumiem.

Edytowane przez bulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robienie jakiejkolwiek dodatkowej ligi w której byliby tylko GMy z grający w roto tutaj tyle ze z różnych poziomów wydaje mi się trochę bez sensu bo to takie trochę rozdrabnianie układu ligi, prestiżu rozgrywek, bo który 1 miejsce będzie uważane za bardziej cenne? Lepiej zostawić takie granie jak jest i skupiać się na pięciu się na szczyt do I ligi i tu budować prestiż własnych rozgrywek.

 

Mam takie samo zdanie, nie widzę sensu grania w jeszcze jednej lidze, na takich samych zasadach i z większością tych samych GM (5 z 1 i 3 z 2 to 8 GM co w następnym sezonie będą grali w 1).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im większa liga tym niższy poziom, bo nie dość, że samych GMów jest więcej (a więc siłą rzeczy są dodatkowi gorsi), to ze względu na ilość składów większą rolę odgrywa losowość, ponieważ używa się więcej zawodników niższego kalibru - a oni są mniej stali w swojej produkcji, mniej przewidywalni. tak więc im większa liga, tym większy element szczęścia, a nie o to przecież chodzi w "najlepszych rozgrywkach".

Ale co wy wszyscy z tym niższym poziomem?

Od tego, że by weszło 3-5 userów, którym zabrakło szczęścia nagle poziom by się nie wiem jak zaniżył? No panowie, trochę obiektywności.

Jak słusznie zauważył Marcos - free agenci by się powtarzali. Istniałoby ryzyko, że ten sam user i w swojej lidze, i w LM by sięgał po tego samego zawodnika. Szersza liga może nie uniemożliwia to, ale znacznie ogranicza taki przypadek do minimum.

Posłużę się jeszcze raz nazewnictwem. Nazwa LM do czegoś zobowiązuje. Ci, którzy aspirują do tej ligi, doskonale wiedzą - 15 czy 20 userów w drafcie - no problem, mam pomysł na draft, poradzimy sobie. A ci, którzy obawiają się, że np. źle to rozegrają, a potem ciężko będzie to uzupełnić - hmm, no może jednak jeszcze nie ta półka?

 

No i racja - 5 z 1 ligi i 3 z II to przecież jest w tym samym sezonie ta sama liga. Po co dublować?

Edytowane przez bulek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, rozkminiacie tu takie pierdoły, że aż się momentami przykro robi. Każda najdrobniejsza sugestia musi powodować dwie kontry, każdy pomysł - dwa inne. Od nadmiaru ego aż jest ciężka atmosfera, a kompromisu się nie uzyska, bo zawsze się trafi jakaś diva, która walnie focha. Jestem trzeci w drugiej lidze. Jeśli ktoś chce mnie zapraszać do jakiejś dodatkowej ligi - c*** z nazewnictwem - to zapraszam na pw. Choć przypuszczam, że do września dacie radę się jeszcze pospierać na 40 stron tego wątku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie chyba chodzi o to, żeby sobie pograć? Chodzi też o dodatkowy element rywalizacji. Niby racja, że ośmiu pierwszoligowców by brało udział w takim układzie, ale tylko pięciu rywalizowało ze sobą sezon wcześniej i tylko pięciu z tej ósemki mogłoby się zakwalifikować do następnej edycji. Więc to zawsze dodatkowy smaczek. A dla trzecioligowców spora frajda, bo część z nich może nigdy nie awansuje na najwyższy poziom rozgrywek. A pamiętajcie, że stanowiliby połowę takiej ligi. Ch... z nazewnictwem. Czy to będzie liga top, mistrzów, narodów, wszechświatów.To chyba jest najmniej ważne. Chodzi o to by sobie pograć i tyle. Chyba każdy gra więcej niż jedną ligę w sezonie, a skoro mamy tu ciekawe grono osób, to czemu nie korzystać? Jest też wersja pomysłu wg wiLQa, czyli coś na kształt pucharu roto, gdzie byłoby więcej miejsca dla ekip z niższych lig.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robienie jakiejkolwiek dodatkowej ligi w której byliby tylko GMy z grający w roto tutaj tyle ze z różnych poziomów wydaje mi się trochę bez sensu bo to takie trochę rozdrabnianie układu ligi, prestiżu rozgrywek, bo który 1 miejsce będzie uważane za bardziej cenne?

Wg mnie trzeba na to patrzec jak na analogie mistrza kraju z ekstraklasy i rozgrywki o puchar Polski.

Nie ma znaczenia, ktore trofeum jest cenniejsze, ale wazne, ze sa rozne pule uczestnikow.

 

 

Na tą chwilę dla mnie niezrozumiały jest fakt pomysłu, iż w LM zagra zarówno top3 z 1 jak i top3 z 2 ligi. Skoro przecież sezon temu każdy z 1 ligi był nad ekipami z drugiej ligi.

No i? Wydaje mi sie, ze musimy zaczac od tego jaki jest cel tej ligi.

Wg mnie NIE jest nim zebranie scislej elity wszystkich GMow bo od tego w przyszlosci beda I i II!!!

Dlatego uwazam, ze powinnismy sie skupic na mieszaniu poziomow.

 

3. Skoro jest to liga mistrzów e-nba, to jednak podstawą do gry według mnie powinny być wyłącznie ligi na tym forum.

Ponownie podkreslam, ze wg mnie powinnismy dyskutowac o 2 oddzielnych pomyslach - liga tylko z uczestnikami rozgrywek i druga liga z GMami z innych forow.

 

Bo powtarzam porównywanie lig na zasadzie czy punktów, czy średnich jest niemiarodajne ze względu na różne poziomy (zależne od botów).

No i? Nie chodzi nam o poznanie prawdy objawionej, a o uatrakcyjnienie calych rozgrywek.

 

Początkowy pomysł był Sixersa i tam wyraźnie napisał 5+3+mistrzowie z III. To był właśnie start pomysłu.

Ale nie oznacza to, ze musi byc taki final...

 

 

FBX jest rozgrywane innym systemem... FBX to jest keeper... Biorąc pod uwagę jedno i drugie - łatwiej o dysproporcje.

Ha! Wlasnie w FBXie latwiej sie gra bo czesc druzyn tankuje, a w jednosezonowkach nikt by nie zbieral mlodziakow na przyszlosc!

 

15*10 = 30*5 - fajne to, ale szczerze, czemu taka proporcja ma służyć? Bo niezbyt rozumiem, dlaczego u nas musi być tyle samo starterów co w NBA. No wygląda interesująco, ale to powinno mieć jakieś znaczenie?

Wyjasniam skad sie wziela 15-druzynowa liga i ze kazda dodatkowa druzyna to coraz wieksze grzebanie w rezerwach, wiec coraz mniejszy mozliwy wplyw na wyniki.

 

Posłużę się jeszcze raz nazewnictwem. Nazwa LM do czegoś zobowiązuje. Ci, którzy aspirują do tej ligi, doskonale wiedzą - 15 czy 20 userów w drafcie - no problem, mam pomysł na draft, poradzimy sobie. A ci, którzy obawiają się, że np. źle to rozegrają, a potem ciężko będzie to uzupełnić - hmm, no może jednak jeszcze nie ta półka?

A ja jeszcze raz zwroce uwage, ze zwiekszajac lige nie zwiekszasz jej prestizu.

Moglbys mi wyjasnic skad sie bierze to przekonanie?

 

No i racja - 5 z 1 ligi i 3 z II to przecież jest w tym samym sezonie ta sama liga. Po co dublować?

To dobry argument za tym, ze w propozycji Januarego jest za duzo wagi jest przylozone do I.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, chodzi o pogranie, ale to musi mieć jednak sens. Też go nie widzę, jeśli 8 userów spotka się w tym samym gronie i w 1 lidze i w tym nowym tworze. Owszem, może się nawet cała 15 na to umówić, ale niekoniecznie musi to być pod egidą e-nba.

Dla 3 ligowców może i frajda, ale też nie przesadzajmy. Nie zapominajmy, że to będą mistrzowie 3 ligi, czyli w tym samym sezonie pełnoprawni 2-ligowcy. A stąd już tylko jeden krok do elity.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale co wy wszyscy z tym niższym poziomem?

Od tego, że by weszło 3-5 userów, którym zabrakło szczęścia nagle poziom by się nie wiem jak zaniżył? No panowie, trochę obiektywności.

Jak słusznie zauważył Marcos - free agenci by się powtarzali. Istniałoby ryzyko, że ten sam user i w swojej lidze, i w LM by sięgał po tego samego zawodnika. Szersza liga może nie uniemożliwia to, ale znacznie ogranicza taki przypadek do minimum.

Posłużę się jeszcze raz nazewnictwem. Nazwa LM do czegoś zobowiązuje. Ci, którzy aspirują do tej ligi, doskonale wiedzą - 15 czy 20 userów w drafcie - no problem, mam pomysł na draft, poradzimy sobie. A ci, którzy obawiają się, że np. źle to rozegrają, a potem ciężko będzie to uzupełnić - hmm, no może jednak jeszcze nie ta półka?

tylko o jakiej półce mówisz? przecież im większa liga tym gorsza jest "sportowo", bo mniejsze ma znaczenie to, jak dobrym jesteś GM (jak dokładnie potrafisz przewidzieć produkcję graczy), a większe szczęście, ponieważ sięga się głębiej w pulę zawodników NBA.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, chodzi o pogranie, ale to musi mieć jednak sens. Też go nie widzę, jeśli 8 userów spotka się w tym samym gronie i w 1 lidze i w tym nowym tworze.

 

Tzn, ja dostrzegam sens, ale rozumiem, że możecie mieć odmienne zdanie z perspektywy pierwszoligowców. Skład tej ligi co rok znacznie by się zmieniał, bo fizycznie zabrakłoby miejsc dla tych samych ekip. Utrzymywaliby się tylko najlepsi. A jeszcze poruszając kwestię tego, czy jest sens grać równoległą ligę z połową tych samych uczestników. Równie dobrz można się zastanawiać czy jest sens grać co rok w 1 lidze, skoro nigdzie się nie awansuje, a większość drużyn ta sama. I tu powiadam ponownie, jak komuś się chce grać w fantasy, to widzi w tym sens. Jak się komuś nie chce, to może go nie dostrzegać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ha! Wlasnie w FBXie latwiej sie gra bo czesc druzyn tankuje, a w jednosezonowkach nikt by nie zbieral mlodziakow na przyszlosc!

Właśnie w FBX na przestrzeni jednego sezonu dużo prościej o dysproporcje, bo ekipy tankujące skupują połamasów z out-of-season, picki draftu rookiech i potencjalnych prospectów. A ekipy liczące się stawiają na tu i teraz, czyli na pojedyncze wyskoki JO, Cartera, Reggiego Evansa itd...

 

Wyjasniam skad sie wziela 15-druzynowa liga i ze kazda dodatkowa druzyna to coraz wieksze grzebanie w rezerwach, wiec coraz mniejszy mozliwy wplyw na wyniki.

Ale i duża mniejsza możliwość wzięcia za dolara niezłych grajków. Czyli promowani są ci, którzy właściwie zarządzą kasą w trakcie draftu.

No i tak powinno być.

 

 

A ja jeszcze raz zwroce uwage, ze zwiekszajac lige nie zwiekszasz jej prestizu.

Moglbys mi wyjasnic skad sie bierze to przekonanie?

Na tym, że wszyscy będą zmuszeni się w drafcie wykazać, czyli jak mieć gwiazdy i jednocześnie nie zostać zmuszonym brania szrotu za 1 dolar.

 

 

tylko o jakiej półce mówisz? przecież im większa liga tym gorsza jest "sportowo", bo mniejsze ma znaczenie to, jak dobrym jesteś GM (jak dokładnie potrafisz przewidzieć produkcję graczy), a większe szczęście, ponieważ sięga się głębiej w pulę zawodników NBA.

No to jest fakt, że wtedy trzeba mieć szczęście i szybko pobrać rodzynka.

W lidze 15-osobowej większe prawdodobieństwo, że jak nie teraz, to niedługo wyłapie się odpowiedniego zawodnika.

Ale to jest właśnie ten pułap bezpieczeństwa.

Wszystko zależy, co się przyjmie za kryterium. Jeśli możliwość odbudowy składu po kilku błędach, to liga mniejszo-osobowa. Jeśli postawimy, że FA ma tylko uzupełniać dane teamy, a od każdego, nawet potencjalnie słabego zawodnika może zależeć wynik - to opcja z większą ilością userów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jeszcze poruszając kwestię tego, czy jest sens grać równoległą ligę z połową tych samych uczestników. Równie dobrz można się zastanawiać czy jest sens grać co rok w 1 lidze, skoro nigdzie się nie awansuje, a większość drużyn ta sama. I tu powiadam ponownie, jak komuś się chce grać w fantasy, to widzi w tym sens. Jak się komuś nie chce, to może go nie dostrzegać.

No nie do końca, bo po to się chce awansować do 1 ligi i w niej być, by walczyć o mistrza.

No i owszem, jeśli ktoś widzi sens grania z tymi samymi grajkami, to spoko, tylko, że ja uważam, że równie dobrze to się można dogadać w tej sprawie na PW i tyle, ja nie wchodzę w prywatne ligi, natomiast, to co ma być pod egidą e-nba powinno być do samego końca przemyślane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie do końca, bo po to się chce awansować do 1 ligi i w niej być, by walczyć o mistrza.

 

Tu przecież też byłby tytuł do zdobycia. Tak samo jak w drugiej i trzeciej lidze, a w nich dodatkowo jest jeszcze awans i możliwość gry z nowymi rywalami. Zresztą nie zrozum mnie źle. Nie podważam sensu gry w 1 lidze, tylko pokazuję, że argumenty "przeciw grze" zawsze można znaleźć.

 

No i owszem, jeśli ktoś widzi sens grania z tymi samymi grajkami, to spoko, tylko, że ja uważam, że równie dobrze to się można dogadać w tej sprawie na PW i tyle, ja nie wchodzę w prywatne ligi, natomiast, to co ma być pod egidą e-nba powinno być do samego końca przemyślane.

 

Można się dogadać i robić jakieś oddzielne ligi co rok, albo rozbudowywać system roto tutaj. Weź pod uwagę, że w takiej lidze nie grałby każdy z zaproszenia i że ciężko byłoby się do niej zakwalifikować, a jeszcze trudniej zagrać 2-3 lata z rzędu. Weźmy mistrzów 3 lig. Będzie ich za rok czterech. Awansują do drugiej ligi i znów musieliby zająć wszystkie 4 czołowe miejsca (z trzydziestu!) na drugim poziomie, by uczestniczyć w tej dodatkowej lidze. Krótko mówiąc, awans do tej ligi byłby większym wyzwaniem, niż awans do wyższej ligi. Byłby też dodatkową nobilitacją.

 

natomiast, to co ma być pod egidą e-nba powinno być do samego końca przemyślane.

 

No i właśnie to tutaj robimy :smile:

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale i duża mniejsza możliwość wzięcia za dolara niezłych grajków. Czyli promowani są ci, którzy właściwie zarządzą kasą w trakcie draftu. No i tak powinno być. [...] Na tym, że wszyscy będą zmuszeni się w drafcie wykazać, czyli jak mieć gwiazdy i jednocześnie nie zostać zmuszonym brania szrotu za 1 dolar.

OK, to sie wyjasnilo: Ty traktujesz wiekszy wplyw draftu jako zalete ligi, a ja jako wade. Wg mnie to czyni rozgrywki mniej ciekawymi bo juz po drafcie bedzie mozna przewidziec kto w jakim rejonie tabeli skonczy i bedzie mniej wyjatkow niz w mniejszych ligach.

 

 

BTW, Dig i marcos zwrocili uwage, ze ta koncepcja za malo by sie roznila od juz istniejacych lig, a dodatkowo pojawily sie argumenty, ze powinna byc trudniejsza. Chyba mam pomysl jak rozwiazac te watpliwosci za jednym zamachem! W tej dodatkowej miedzypoziomowej lidze zmienmy kategorie z asyst i strat na AS/TO. W ten sposob i liga bedzie inna nawet jak czesc GMow bedzie ta sama i bedzie nieco trudniej. Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie lubie AS/TO jak dla mnie nie ma sensu wprowadzac nowej karegorii, rownie dobrze mozna by wymyslec np kategorie punkty/FGA zamiast PKT i %FG. wg mnie to zbedne komplikowanie gry i przechodzenie na dodatkowe tabelki ze sztucznie dodanym statem, ktorego nie ma w podstawowych statsytykach i malo kto wie jak do takiego statu podejsc na drafcie, jak chcecie cos zmienic to mozna np dodac faule.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nigdy nie robiłem takich tworów, ale może da się to technicznie zorganizować. Co myślicie o tym, by w pierwszej części sezonu zrobić ligę/kwalifikacje w systemie h2h (standard 9-cat), a ci co wywalczą przepustkę grają w lidze finałowej w systemie roto (standard 9-cat). Albo odwrotnie czyli kwalifikacje roto finał h2h, ale na tych samych kategoriach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

im większa liga tym niższy poziom, bo nie dość, że samych GMów jest więcej (a więc siłą rzeczy są dodatkowi gorsi), to ze względu na ilość składów większą rolę odgrywa losowość, ponieważ używa się więcej zawodników niższego kalibru - a oni są mniej stali w swojej produkcji, mniej przewidywalni. tak więc im większa liga, tym większy element szczęścia, a nie o to przecież chodzi w "najlepszych rozgrywkach".

To jest tylko i widocznie Twój punkt widzenia. Większa ilość GMów pozwala odróżnić tych, co wiedzą że taki Waiters nie będzie dużo robił od tych co mają go za drugiego Wade. W Twoim modelu wszystko się sprowadza do obmyślenia ile minut będą grlai Lebrony,Aldridgey,Durant z jakim pace itp. To dla Ciebie świadczy o wiedzy na temat NBA?

 

p.s zgadzma się z Digiem i Marcosem, 5 zespołów z 1 ligi.

 

p.s2 jedna liga ast a jedna ast/to to bardzo zł dla mnie pomysł i jemu na pewno jestem przeciwny.

Edytowane przez mac
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się taki pomysł Ligi Mistrzów nie podoba ;) W sumie tak jak ktoś wcześniej to napisał to bardziej puchar ligi niż liga mistrzów (bo pomysł robienia ligi mistrzów pomiędzy ligami roto z różnych sznurowadeł i innych stron jest zajebistą koncepcją lączenie całego środowiska)

 

Co zyskujemy takim rozwiązaniem jak puchar ligi?

- ludzie z niższych lig mogą szybciej zmierzyć się z najlepszymi

NIC WIĘCEJ

 

Co powinniśmy:

- motywować wszystkich na wszystkich szczeblach do grania o każdy punkt

- stworzyć ligę, która dla wybitnych - najlepszych, gdzie granie będzie czymś wyjątkowym, gdzie trudno będzie się dostać

- podkreślać wartość pięcia się w górę w drzewkowym systemie (rok po ustaleniu takiego systemu, wymyśliliście ligę mistrzów, która dewaloryzuje ten system - fajnie ktoś może grać z najlepszymi po jednym sezonie w systemie - to po cholerę system drzewkowy - zróbmy albo jedno albo drugie)

 

Może jednak powinnienem zadać pytanie po co ta liga mistrzów? co ona daję?

 

Moim zdaniem fajnym zwieńczeniem naszego systemu byłaby liga mistrzów oparta na następujących zasadach:

- za każde miejsce zdobyte w każdym sezonie manager otrzymuję punkty (np. za pierwsze miejsce w pierwszej lidze dostajesz 200 pkt, za pierwsze miejsce w lidze 3 dostajesz 30 pkt - trzeba by było dobrze przemyśleć to, tak by warto było walczyć o każde miejsce - może być tak, że za pierwsze miejsce w 3 lidze dostajesz więcej punktów niż za strefe spadkową drugiej ligi - dodatkowo olewacze mogą dostawać minusowe punkty)

- co roku podliczamy te punkty i 15 z największa ilościa gra w lidze mistrzów - spadki i awanse z ligi mistzrów nie byłyby skorelowane z wynikiem w lidze mistrzow, chyba że ktoś by olewał te rozgrywki, wtedy by wypadał. liga mistrzów była by dość hermetyczna, bo w teorii mogą tam ciągle być ci sami ludzie, ale specyfika roto powoduję, że każdemu może się przytrafić spadek do drugiej ligi i wtedy łatwo go wyprzedzić w ogólnej klasyfikacji

 

Wydaje mi się, że takie rozwiązanie fajnie uzupełnia działanie naszego systemu i działa bardzo motywująco dla graczy, którzy całe życie zajmują 5 miejsce w pierwszej lidze :D Dodatkowo premiuje ono właśnie graczy systematycznych, którzy co roku grają dobrze i jak im się raz pdowinie noga to nadal mają szanse na lige mistrzów. Dodatkowo można zrobić tak, że ogólnie mistrz ligi 1 miał pewny udział w lidze mistzrów (to nawet sensowne)

 

Nie chciałem robic zimnego prysznica w smingus dyngus, ale jak tak sobie wyobraziłem, że jestem teraz w pierwszej lidze i tam na miejscu premiowanym awansem do ligi mistrzów to za cholere nie chciałoby mi się tam grać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co zyskujemy takim rozwiązaniem jak puchar ligi?

- ludzie z niższych lig mogą szybciej zmierzyć się z najlepszymi

NIC WIĘCEJ

 

To mało? Przecież na tym generalnie opiera się idea wszelkich pucharów. Poza tym zyskujemy bardziej rozbudowany, ciekawszy system rozgrywek roto.

 

Moim zdaniem fajnym zwieńczeniem naszego systemu byłaby liga mistrzów oparta na następujących zasadach:

- za każde miejsce zdobyte w każdym sezonie manager otrzymuję punkty (np. za pierwsze miejsce w pierwszej lidze dostajesz 200 pkt, za pierwsze miejsce w lidze 3 dostajesz 30 pkt - trzeba by było dobrze przemyśleć to, tak by warto było walczyć o każde miejsce - może być tak, że za pierwsze miejsce w 3 lidze dostajesz więcej punktów niż za strefe spadkową drugiej ligi - dodatkowo olewacze mogą dostawać minusowe punkty)

- co roku podliczamy te punkty i 15 z największa ilościa gra w lidze mistrzów - spadki i awanse z ligi mistzrów nie byłyby skorelowane z wynikiem w lidze mistrzow, chyba że ktoś by olewał te rozgrywki, wtedy by wypadał. liga mistrzów była by dość hermetyczna, bo w teorii mogą tam ciągle być ci sami ludzie, ale specyfika roto powoduję, że każdemu może się przytrafić spadek do drugiej ligi i wtedy łatwo go wyprzedzić w ogólnej klasyfikacji

 

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem, ale mam wrażenie, że w tym systemie jeszcze więcej tych samych osób z 1 i 2 ligi by grało co rok w pucharze, a niższe ligi byłyby zmarginalizowane.

Edytowane przez SiXers
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co myślicie o tym, by w pierwszej części sezonu zrobić ligę/kwalifikacje w systemie h2h (standard 9-cat), a ci co wywalczą przepustkę grają w lidze finałowej w systemie roto (standard 9-cat). Albo odwrotnie czyli kwalifikacje roto finał h2h, ale na tych samych kategoriach?

Chyba sie nie da czegos takiego zrobic...

zreszta nie bardzo widze sens mieszania formatow gdy mozna grac w obu oddzielnie.

 

 

To jest tylko i widocznie Twój punkt widzenia. Większa ilość GMów pozwala odróżnić tych, co wiedzą że taki Waiters nie będzie dużo robił od tych co mają go za drugiego Wade. W Twoim modelu wszystko się sprowadza do obmyślenia ile minut będą grlai Lebrony,Aldridgey,Durant z jakim pace itp. To dla Ciebie świadczy o wiedzy na temat NBA?

LOL, Waiters zostal wydraftowany w kazdej lidze w rozgrywkach... ergo juz jestesmy na tym poziomie rozwazan!

Propozycja zwiekszenia nie dotyczy zawodnikow typu Waiters tylko takich typu Stiemsma.

 

p.s zgadzma się z Digiem i Marcosem, 5 zespołów z 1 ligi.

To ciekawe, ze sie zgadzasz bo oni byli przeciwko temu pomyslowi ;-)

 

A po ostatnich wypowiedziach [w tym kilku slusznych uwagach] dochodze do wniosku, ze dyskusja nie moze sie skonczyc kompromisem... bo jak sa rozne wizje co to ma byc i czemu sluzyc i czy w ogole ma sens istniec to jasne jest, ze nic z tego nie bedzie, wiec zamykam sie w temacie. W sumie moze nawet lepiej sie skupic na samych rozgrywkach, a do koncepcji wrocic za pare lat.

 

 

Moim zdaniem fajnym zwieńczeniem naszego systemu byłaby liga mistrzów oparta na następujących zasadach:

- za każde miejsce zdobyte w każdym sezonie manager otrzymuję punkty (np. za pierwsze miejsce w pierwszej lidze dostajesz 200 pkt, za pierwsze miejsce w lidze 3 dostajesz 30 pkt - trzeba by było dobrze przemyśleć to, tak by warto było walczyć o każde miejsce - może być tak, że za pierwsze miejsce w 3 lidze dostajesz więcej punktów niż za strefe spadkową drugiej ligi - dodatkowo olewacze mogą dostawać minusowe punkty)

To mnie rozbawilo bo zaproponowales lige, ktorej propozycje utworzenia wlasnie skrytykowales ;-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.