Skocz do zawartości

Paul George vs. Gordon Hayward


karpik

Rekomendowane odpowiedzi

z calym szacunkiem Karl, ale to, ze doszlo do tego kontraktu nie swiadczy o tym, ze miales racje i nosa... tylko to, ze Mike jako GM jest kretynem

Nie. Chodzi tutaj o zalozenia, ktore przyjales dla wytypowania wielkosci kontraktu dla Haywarda. Od kiedy to w NBA kontrakty sa dawane tylko na podstawie gry? 

 

A tak poza tym, to chyba kazdy z fanow NBA, majac w pamieci takich GM-ów jak Smith czy Thomas, musi brac pod uwage to, ze dany zawodnik moze dostac wiecej kasy niz to, na jaka zasluguje. 

 

 

Czyli dla kogo? Bo z tego co zauważyłem, to tzw większość raczej nie ceni go tak wysoko. IMO 7-8 baniek to zdrowa cena za Gordona, no ale jak Meeks dostaje 6, to rynek reaguje.

 

Kiedy przyjdzie dzień, gdy takie rzeczy jak 63/4 dla Haywarda przestaną mnie dziwić, uznam że dostałem pokurwienia z powikłaniami i sam pójdę do lekarza.

Poczytaj na tym forum, na amerykanskich forach. O kontrakcie powyzej 10 mln mowilo sie od kilku miesiecy.

 

To co drugiego, wystarczy zmienić założenia, na ktorych powstaja twoje oczekiwania odnosnie wysokosci kontraktow w NBA.

 

 

Jakieś głosy z Utah? Wyrównają? 

Wyrównają.

Edytowane przez karl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie. Chodzi tutaj o zalozenia, ktore przyjales dla wytypowania wielkosci kontraktu dla Haywarda. Od kiedy to w NBA kontrakty sa dawane tylko na podstawie gry?

 

A tak poza tym, to chyba kazdy z fanow NBA, majac w pamieci takich GM-ów jak Smith czy Thomas, musi brac pod uwage to, ze dany zawodnik moze dostac wiecej kasy niz to, na jaka zasluguje.

Czyli uwazasz, ze juz rok temu i wczesniej rynek wymuszal takie umowy jak ta? Moze jakies przyklady? Oczywiscie zachowujac proporcje w skali talentu. Hayward to dla mnie taki Aflallo, ale nikt o zdrowych zmyslach AA maxa nie podsunie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli uwazasz, ze juz rok temu i wczesniej rynek wymuszal takie umowy jak ta? Moze jakies przyklady? Oczywiscie zachowujac proporcje w skali talentu. Hayward to dla mnie taki Aflallo, ale nikt o zdrowych zmyslach AA maxa nie podsunie.

Rynek nic nie wymusza. Odpowiedz sobie raczej na jedno z ważniejszych pytań, które powinno być fundamentem twoich założeń, co do oczekiwań wobec wielkości kontraktów zawodników w NBA - czy wszyscy GM w lidze myślą racjonalnie, w ten sam sposób? Już nie mówię o innych pytaniach, które powinieneś sobie zadać np. jakie potrzeby mają poszczególne zespoły, jakie salary minimum poszczególny zespoł musi spełnić itd itd. Jak zbierzesz to wszystko do kupy, to wyjdzie Ci, ze co roku znajdowali sie, znajduja sie i beda znajdowac sie w lidze zawodnicy, ktorzy zostana przeplaceni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Jazz jest znane z tego że nigdy nie ma u nich przecieków. Przed draftem Jazz podobno twierdziło że chcą wybrać parę Gordon - Adams ( bo wiedzieli że Magic chce brać Gordona z nr 12) a w realu wiadomo co przyznali po drafcie polowali w parę Exum-Hood co jakimś cudem się udało. Na rynek puścili przeciek że będą brać Cabolo z nr 35  więc Raptors spanikowało i wybrali go z nr 20. To była cała taktyka podpuch aby Hood trafił do Słonego Jeziora bo to był ich cel nr 1 ( w sensie drugiego gracza z pierwszej rundy)

 

Teraz też straszą całę ligę i tak wyrównamy nawet maxa co sprawiło żę Suns odpuścili sobie, Cavs odpuścili i liczą że wystraszą Charlotte i ci w końcu nie dadzą maxa. A jeśli Jordan da to zobaczymy co zrobią ale to wcale pewne nie jestem że wyrównają - na razie to jest gra obliczona na wystraszenie potencjalnych kupców i zbicie ceny

Edytowane przez ely3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nasz człowiek elwariato z insajderskiego źródła wiedział wszystko wcześniej.

 

chciałem triumfalnie powiedzieć HAHA ale jak wyrównają to chyba sie popłaczę więc sobie daruję :tongue::smile::nevreness:

 

ps. Dla Hornets to może nie być taka tragiczna decyzja, fakt faktem że to nieliche przepłacenie grajka ale dla ekipy na wschodzie może się to spłacić jakoś, bo konkurencja marna to może i ecf się przytrafi jak ten skład się uformuje

 

Plus @Ely z tym draftem to ja ok rocznie słysze że oni biorą włąsnie tych na których "polowali" ogólnie trzeba oddac gmom że to urodzeni ludzie sukcesu zawsze dostają co chcą szkoda że zadko idzie to w parze z wynikami drużyny :neglected:

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a w realu wiadomo co przyznali po drafcie polowali w parę Exum-Hood co jakimś cudem się udało. Na rynek puścili przeciek że będą brać Cabolo z nr 35  więc Raptors spanikowało i wybrali go z nr 20. To była cała taktyka podpuch aby Hood trafił do Słonego Jeziora bo to był ich cel nr 1 ( w sensie drugiego gracza z pierwszej rundy)

 

 

A co mieli po drafcie powiedzieć, że w sumie nie chcieli wybrać tych rookies? Czysty PR, można na tym polegać równie mocno jak na "doniesieniach", chociaż po drugim z rzędu drafcie na twitterze Wojnarowskiego, to mam wrażenie, że dobrze dobrane źródła doniesień, dają bardziej rzetelne informacje, niż marketing sportowy poszczególnych klubów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mieli po drafcie powiedzieć, że w sumie nie chcieli wybrać tych rookies? Czysty PR, można na tym polegać równie mocno jak na "doniesieniach", chociaż po drugim z rzędu drafcie na twitterze Wojnarowskiego, to mam wrażenie, że dobrze dobrane źródła doniesień, dają bardziej rzetelne informacje, niż marketing sportowy poszczególnych klubów.

To popatrz na doniesienie Woja na 2 dni przed draftem bo wtedy nie trafił kompletnie niczego. Nawet okazało się że większość trejdów typu Orlando - Cavs, Jazz-Cavs nigdy nie miało miejsca co sam Woj przyznał. Akurat o Hoodzie nie wspomniał GM ale insiderzy jazz że to był cel nr 1 Utah i że od picku nr 14 próbowali oddać swoje picki za możliwośćwyboru Hooda i ku ich zaskoczeniu on się zsunął do ich wyboru

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ely, ale ja nie twierdzę, że insiderzy są nieomylni. Po prostu zwracam uwagę na to, że GMowie po drafcie, jeżeli wiedzą o co chodzi w tej robocie to muszą twierdzić, że wybrali właśnie tych, których chcieli. Czysty marketing, ale czasami działa w drugą stronę. Np. Ainge po transferze z Nets i powrocie Brooksa, przyznał, że błędem było oddanie Marshoona w draft night za JaJuana tylko i wyłącznie, żeby zmotywować Brooksa i pokazać, że potrafi naprawić błędy.

W sumie odpuszczenie Brooksa, aż takim błędem nie było co potwierdza późniejsze oddanie go za pół darmo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GMowie to chyba zawsze powinni być w miarę zadowoleni - każdy ma swoich ulubieńców i ich lista wygląda inaczej niż u innych co powoduje że mając pick nr 35 widzisz kilku wolnych grajków których uważasz za pierwszorundowców. Gdybym był GMem i miał w tym roku picki 16, 23, 40,52 to wziąłbym Nurkicia, Hooda, Robinsona i Micica, uważałbym że mam 4 steale i dałbym sobie ocenę A+ za draft. c***owo jest dopiero parę lat później bo się okazuje że się graczy przeceniło ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.