Skocz do zawartości

Sacramento Kings czy Queens? :P


jaggy007

Rekomendowane odpowiedzi

Wznawiam temat o Sacto - wiadomo, że tak jak w przypadku wielu klubów, których wyniki w przeciągu ostatnich lat były poniżej oczekiwań stracili wielu "kibiców". Nigdy nie byłem ich wielkich fanem, za to mój kumpel jest i to jemu dedykuję ten wątek :) Aaa no i zawsze żal mi ich było za oszukane finały konferencji z fakers :( Offseason w porównaniu z ostatnimi latami trzeba uznać za udany, zarówno w kwestii FA jak i co najważniejsze draftu. Przypadek podobny do niedawno przeze mnie ostatnio opisanych Wizz czyli sporo przepłaconych średniaków, trochę talentu i chyba największy mankament: brak doświadczonego lidera. Chwila spojrzenia na roster i już wiemy, że jest tu za duży tłok na poszczególnych pozycjach, zwłaszcza obwód i pf. Aż prosi się o jakiś deal za takiego thorntona thompsona hayesa czy thomasa (nawet wszystkich wysłać w pakiecie) np. za Pau Gasola, Denga, Grangera lub Gaya. Jak to się nie uda, to kibice Kings będą mogli zacząć się modlić o to by DMC zgodził się na nowy kontrakt. Tak czy siak, szansa na ciekawszy sezon jest, ze spoko trenerem powinni skończyć granicach 12-13. miejsca. Szczytem marzeń byłoby wyprzedzenie lakers, to by było coś i tego życzę :) No ale realnie to tylko jazz i suns słabsze :( cóż, miejmy nadzieję, że tegoroczny offseason to dopiero początek zmian na lepsze, ta drużyna i ci kibice zasługują na coś więcej niż to na co musieliśmy patrzeć w ostatnich latach.

Vasquez-i.thomas-McCollum

McLemore-Thornton-fredette

Mbah a Moute-Salmons-Outlaw

Thompson-Landry-Patterson

Cousins-Hayes

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

paczka graczy tak nieprzewidywalna, ze nawet rotacja może być inna niż zaproponowałeś i nie wykluczone że Thomas, Thorton Salmons nawet w komplecie przesuną się do S5. Najtrudniejsze jest rzeczywiście tak podzielić minuty wśród stosunkowo równej 8-9 graczy aby zespół zadziałał. Tu praktycznie każdego alter ego jest na porównywalnym poziomie i jedynie DMC może o swoje minuty ( jeżeli chodzi o talent koszykarski) być spokojny.

 

No i tu zderzamy się z drugim problemem Kings. Jak stawiać na pozycji lidera właśnie DMC gdzie jego gorąco głowa przeszkadza w podjęciu "jedynej" słusznej decyzji.....?

 

w pierwszych miesiącach ekipa może być nawet ciekawa do oglądania ale zapewne im dalej w sezon przy licznych porażkach będzie coraz gorzej.....z drugiej strony młodzi gracze potrzebują wejścia w dorosłe granie i dla Bena początki w NBA mogą być trudne...

 

przy dobrych wiatrach i mega występie DMC i jakiegoś strzelca królowie są w stanie wyrwać pojedynczą wygraną z każdym ale równocześnie zaliczą całą masę głupich porażek na własne życzenie....

 

sezon będzie '"so so" z oglądaniem się na DMC co zrobi? kiedy mu odwali? czy zostanie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kings na pozycjach 1-4 mają dwa przeciętne ale wyrównane zestawy graczy.W końcu nie ma Evansa i spacing nie będzie leżał.Jeśli Mclemore nie będzie notował podobnej sinusoidy formy jak w SL to Kings może wygrają te 30 kilka spotkań.Nie znam dokładniej Mike'a Malone ale gorszy niż Smart chyba nię będzie.Kings powinni nieustannie grać na Cousinsa i dać mu 40 mpg na mecz nawet bo tylko on jedyny w tym teamie jest w stanie robić różnice.A i mój człowiek Mbah A Moute powinien dostać solidne minuty i pokazać DMC i reszcie co to znaczy zaangażowanie w defensywie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakby DMC był mentalnie gotowy to strategia dajemy mu wszystko co chce, 40 minut na mecz, piłka przez niego i robimy z niego ALLstara by skutkowała. Ale jak masz zamachowca w szatni, podburzyciela i czasem lenia ( przyznaje że nie wiem ile jest prawdy w tym ale zawieszenia i kary klubowe już były) to tak prosto nie jest. Tam zarząd ma swoja dumę i nie wywali się pokazowo trenera w imię głaskania gościa z problemami głowy a organizację wywróci dookoła nogami pod DMC. Brak autorytetu niestety skutkuje zapewne spiralą problemów która pewnie i tak skrzętnie jest ukrywana w mediach ( zapewne z powodów marketingowych - przedsprzedażowych).

 

i tak nie ma gwarancji że gość zostanie w stolicy Kalifornii......dla mnie lost - lost sytuacja

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekaw jestem jakby wyglądała ich gra z DMC na 4. i jakimś ogarniętym defensywnie podkoszowym, np. Gortatem (czego mu nie życzę na chwilę obecną oczywiście) na centrze. Ogólnie interesująca wizja ale znając życie prędzej dojdzie do tego, że DMC wyleci z klubu z hukiem po kolejnej akcji i wezmą za niego paczkę chipsów :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.