RonnieArtestics Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 (edytowane) Cóż, oglądając ostatnie mecze zbiera się na rzygowiny krótko mówiąc. George Hill za bardzo chyba nie wie co ze sobą zrobić i wg mnie wielka szkoda że puściliśmy augustine'a, który pomimo wad potrafi równo punktować...George Hill aka 'Oko mi spierdala' ani nie punktuje ani nie podaje dobrze ani nawet nie rozgrywa akcji, klepie pilke 10 sekund po czym oddaje do westa lub george'a i nastepuje gra 1 na 1 lub jakas slaba imitacja pick n rolla i tak generalnie wyglądają nasze zagrywki w ataku...P.George musi wrzucić go2george mode z początku sezonu, oraz PO, kiedy grał agresywniej i wjeżdżał dużo częściej na kosz. Bez niego w formie nie mamy właściwie żadnych atutów, bo Hibbert to gówno w ataku, Westa łatwo moim zdaniem dobrze pokryć bo ogranicza się do jumperków, a Stephenson jest nieobliczalny..W obecnej formie ciężko będzie nam z Brooklynem i Chicago, ale spotkań z Charlotte, Toronto czy Washingtonem bym sie raczej nie obawiał... wszystkie z tych 3 drużyn bronią raczej średnio, a Indiana zacina się dopiero przy dobrej, twardej defensywie, kiedy nie wychodzi gra 1vs1 2vs2, kiedy właśnie Hill jest ograniczony do klepania piłki itp itd. Edytowane 7 Kwietnia 2014 przez RonnieArtestics Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Reikai Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Problemem wydaje się być ten pan.Poczuł się jak MVP chyba . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Z drugiej strony, trochę przesadzamy wszyscy. Pacers od przyjścia Vogela nigdy nie potrafili utrzymać solidnej, mocnej formy przez cały sezon, w '12 też mieli kiepściutki marzec, rok temu słabo zaczęli sezon (a przecież oczekiwania po ECSF'12 były równie wysokie co w tym roku) i słabo go skończyli - a efekt był taki, że jaraliśmy się perspektywą game7 po całej świetnej serii. Pacers zrobili overachieving na początku sezonu i wszystkim się nagle wydawało, że wyrosła nam hybryda Grizzlies z Pistons 03-06. Weszli w sezon z dużym przytupem, głodni sukcesów i głodni #1 seedu na PO, ale paradoksalnie taki rozwój wydarzeń okazał się zabójczy. Sodówka uderzyła im do głowy - Hibbert uwierzył, że jest DPOTY już po grudniu, a prawda jest taka, że jego minuty często zjadał Mahinmi, bo był najzwyczajniej w świecie - lepszy. George kupił wszystkich, a jak widać ciągle jest w okresie przejściowym i jeśli szybko nie wymyślą co z niego zrobić (off screen scorera czy jednak primary ball handlera) to może być już za późno, pozdro OJ Mayo. Jedna prawda jest taka, że ten sezon po prostu przedobrzyli. Postawili złe akcenty i wystrzelali się na początku sezonu, nie utrzymali dobrej chemii w zespole i jeszcze zrobili TRAGICZNE ruchy w lutym. A druga prawda jest taka, że to zawsze był zespół zbudowany na pokonanie Heat i ostatnie dwa sezony doskonale pokazują, że w zasadniczym może być różnie, ba nawet w PO może być różnie (seria z Knicks była średnia), ale jak przyjdzie czas na pojedynek z Miami - to chłopaki grają z podwójną mocą. Zresztą ostatni, dobry, wygrany mecz też niespecjalnie pasuje do tej żałosnej formy. Nie wyobrażam sobie, żeby ofensywa Bobcats i Raptors sami w sobie byli w stanie wygrać 4 z 7 meczów z Pacers w PO-wych warunkach i Davidem Westem. No way. Będzie dobrze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 zrobili TRAGICZNE ruchy w lutym. bez przesady. wymiana okazała się totalnym non factorem. największe błędy Birda to transfer z Phoenix i niesprowadzenie latem prawdziwej jedynki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BiałaCzekolada Opublikowano 7 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Kwietnia 2014 bez przesady. wymiana okazała się totalnym non factorem. największe błędy Birda to transfer z Phoenix i niesprowadzenie latem prawdziwej jedynki Transfer z Suns to błąd bo pozyskali zginłego kartofla w postaci Scoli czy dlatego że oddali Geralda Greena, Plumlee i pick w drafcie? W tamtym momencie - Green był scrubem, który nie zagrał dwóch dobrych meczów pod rząd i ogólnie zużywał niepotrzebnie tlen na hali, Plumlee nie potrafił wygryźć z rotacji Mahinmiego i Hansbrough, a late 1st rd pick to wtedy była dobra cena za weterana mogącego poprawić scoring z ławki. Błędem było niesprowadzenie jedynki, szczególnie że przed sezonem mówiło się o tym, że dostępni są Lowry i nawet Dragic. A co do wymiany za Turnera i podpisanie Bynuma - to tak jak mówiłem wcześniej - koszykarsko na papierze to zdecydowanie się broniło, ale psychologicznie to był strzał w potylicę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Błędem było niesprowadzenie jedynki, szczególnie że przed sezonem mówiło się o tym, że dostępni są Lowry i nawet Dragic. Lowry był dostępny ale Indiana nie miała nic z tego co chciał Ujiri a on chciał picku 1 runda z loterii albo młodych graczy i dlatego nikt Lowryego w końcu nie brał zwłaszcza że Lowry to jest dopiero problem w szatni. To nie przypadek że pomimo jego talentu każdy chce się go szybko pozbyć Bynum jest poza drużyną więc nie bardzo wiem jak by to miało robić źle a poza tym akurat ani on ani Turner nie są odpowiedzialni za problemy w szatni. O to że George kłóci się z Hibbertem jak donosi Zach Love. O to że kolesie nie trafiają trójek. Prawda jest taka że Pacers trochę oszukało na początku sezonu bo PG nie jest tak dobry ofensywnie jak przez pierwsze 20 meczy. On zbyt często decyduje się na głupie rzuty ma problemy w pickach. Jego selekcja pozostawia wiele do życzenia. Tam jest brak pokory u niego i u Lance'a i trochę tego Vogel chyba nie ogarnia. Oczywiście w pierwszej rundzie przejdą Bobki bo mimo wszystko West nie ma tam obrońcy który go zatrzyma a i styl grania Charlotte nie jest aż tak problematyczny do obrony dla nich. Problemem będzie druga runda i ewentualna seria z Chicago bo Pacers gubią sie ostatnio jak nie moga grać przez post. Zwłaszcza że Scola ostatnio zagubił kompletnie swój rzut Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 W tamtym momencie - Green był scrubem, który nie zagrał dwóch dobrych meczów pod rząd i ogólnie zużywał niepotrzebnie tlen na hali, Plumlee nie potrafił wygryźć z rotacji Mahinmiego i Hansbrough, a late 1st rd pick to wtedy była dobra cena za weterana mogącego poprawić scoring z ławki. Rzecz w tym, że parę miesięcy później za pick w pierwszej rundzie można było mieć graczy klasy Asika, Denga czy Lowry'ego. Bird imo myślał w ten sposób: mamy najlepszą pierwszą piątkę na świecie, ale najsłabszą ławkę. Wniosek - wzmocnić ławkę i idziemy na mistrza. Tyle że z punktu widzenia skillsetu, Pacers nie wyeliminowali żadnych wad, nadal brakuje porządnej jedynki, nadal brakuje shooterów, na tym trzeba było się skupić, bo ławkę zawsze można uzupełnić w lutym/marcu po buyoutach. Inna sprawa, że ten zespół przez pierwszą część sezonu zwyczajnie grał ponad stan (taki trochę defensywny odpowiednik Blazers) i kryzys musiał w końcu przyjść, żeby wszystko wróciło do równowagi. Tyle że Pacers to młoda drużyna, która - jak się okazało - nie bardzo potrafi sobie z takimi sytuacjami jeszcze radzić. Weteran na pg i tu mógłby trochę pomóc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Rzecz w tym, że parę miesięcy później za pick w pierwszej rundzie można było mieć graczy klasy Asika, Denga czy Lowry'ego. Nie mozna było mieć bo Houston chciało dwa picki pierwszorundowe i raczej nie z końca a Ujiri za Lowryego chciał pick z loterii a nie z końca 3 dziesiątki. I dlatego ani jeden ani drugi nie poszedł. Jak by było tak jak mówisz to Wizards braliby Asika a nie Gortata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Nie do końca, bo Rockets chcieli dwa picki (a konkretnie była plotka, że chcieli tyle od Bobcats), ale koniec końców nikt nie chciał dać nawet jednego (patrz rozmowy z Bostonem). A Lowry był przecież jedną nogą w Knicks, dopóki Dolan nie zawetował. No i wcale nie jest powiedziane, że Wizards wybraliby Asika. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Chodzi mi o to że naprawdę uważasz że Asika można było dostać w cenie pakietu od Indiany w cenie Greena który miał opinię zerowych umiejetności i Plumlee który nie łapał się do żadnej rotacji i pick z okolic 27-30 ??? Bo moim zdaniem to Morey musiałby mieć zapalenie opon mózgowych aby pójść przed sezonem na taką wymianę. A co do Lowryego to ja nie wyobrażam sobie w jednej szatni jego i Stephensona. Lowry ma coś nie tak z głową. To podobno jest jeden z najgorszych kompanów w całej NBA. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Pisałem "kilka miesięcy później", nie wtedy. A o kłopotach z Lowrym zaczęto mówić dopiero pod McHale'm. Wcześniej grał życiówkę w Houston a i teraz jakoś nie widać na parkiecie problemów z chemią. Zresztą, nie mówię przecież, że Pacers mieli uderzać konkretnie po Asika, tylko że z pickiem w pierwszej rundzie można było sporo zdziałać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 No i tu się trochę różnimy bo ja uważam że wiele więcej by nie dostali za swój pakiet.Jak pamiętasz za pick Indiany Lakers nie chcieli oddać Pau Gasola . W trakcie sezonu tak naprawdę tylko Deng poszedł za pick ale pamiętaj że raz to nie był pick z pozycji 29-30 a dwa tam dodatkowo był Bynum który pozwolił zejść 6 baniek Bykom z podatku a w sumie to chyba 10 bo te 6 by urosły bodajże do 10 w tej progresywnej skali podatku od luksusu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Mniemany deal za Gasola i pick Pacers miał też/przede wszystkim zawierać kontrakt Okafora tak btw. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 No i tu się trochę różnimy bo ja uważam że wiele więcej by nie dostali za swój pakiet.Jak pamiętasz za pick Indiany Lakers nie chcieli oddać Pau Gasola . W trakcie sezonu tak naprawdę tylko Deng poszedł za pick ale pamiętaj że raz to nie był pick z pozycji 29-30 a dwa tam dodatkowo był Bynum który pozwolił zejść 6 baniek Bykom z podatku a w sumie to chyba 10 bo te 6 by urosły bodajże do 10 w tej progresywnej skali podatku od luksusu. Przecież nie ma żadnych gwarancji, że pick za Denga w ogóle będzie z pierwszej rundy. I ja nie za bardzo rozumiem, z czym tu się nie zgadzasz. Ile picków z pierwszej rundy zmieniło właścicieli? Ile kosztowali solidni rolesi pokroju Hawesa? Czego chcieli Raps od Knicks w zamian za Lowry'ego, zanim Dolan zawetował deal? Już teraz mówi się, że w okolicach draftu za pick będzie można dostać gości typu Bass, Young czy Asik. Co dokładnie oferował Suns za Gasola, dokładnie nie wiadomo. Wiadomo, że nikt nie chciał dać tego, co oczekiwali Lakers. Chytry - "też". finanse nie miały dla Lakers decydującego znaczenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ely3 Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Zasadniczo Jendras to Indiana handlowała Greenem który gdyby nie grał w Arizonie to wciąż miałby wartość worka pyr, Plumlee który w Indianie nie zagrałby więcej jak 2 minuty na mecz i pickiem który przed trade line oscylował między 29 a 30. Do tego powiedzmy dorzucić by mogli Grangera. Moim zdaniem za taki pakiet za wiele to oni by nie wyciągneli a dostali Scolę i Turnera z czego ten pierwszy długo grał bardzo przyzwoicie i potrafił jako jedyny z podkoszowych Indiany coś więcej niż taranowanie wszystkich na drodze do kosza. I tym się różnimy że Twoim zdaniem mogli mieć Asika albo Lowry a moim zdaniem nie do końca bo oni handlowali dwoma graczami z zerową wartością koszykarską mega dalekim pickiem i ewentualnie Grangerem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Mniemany deal za Gasola i pick Pacers miał też/przede wszystkim zawierać kontrakt Okafora tak btw. Są jakieś wieści na temat Emeki? Jeśli sztab Suns nie poradził sobie z nim, to chyba koniec kariery się szykuje? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 (edytowane) O graczach nawet nie myślałem. Chodzi mi głównie o pick (czy Green z Plumlee mieli jakąś wartość, nie wiem, być może nie, chociaż sądzę, że z podobnym pakietem mieliby szansę np. na Gasola, gdyby przypadkiem ktoś taki był im potrzebny). A zarówno doniesienia w prasie, jaki i faktyczna sytuacja na rynku wskazuje, że w zamian za 1st roundera można było (i będzie) wyciągnąć solidnego gracza. W trakcie sezonu właściciela zmienił jeden gwarantowany 1st rounder - oddany przez zdesperowany klub w zamian za dobrego gracza Solidni gracze zmieniali kluby w zamian za wybory w drugiej rundzie Raps byli gotowi oddać Lowry'ego za wybór w drafcie bodaj 2018 Rockets oddawali Asika za Bassa, Lee i pick Deng poszedł za 3 picki, z których żaden nie jest gwarantowanym first rounderem + cap relief Andre Miller poszedł za pół darmo Uznani dziennikarze donosili o wartości picków na rynku i możliwości wyciągnięcia zań graczy pokroju Asika, Bassa, Younga (w tym przypadku mam na myśli Zacha Lowe'a) Także, Ely, to nie do końca co ja uważam. Dla mnie to po prostu jasne przesłanki. Edytowane 8 Kwietnia 2014 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Kwietnia 2014 Są jakieś wieści na temat Emeki? Jeśli sztab Suns nie poradził sobie z nim, to chyba koniec kariery się szykuje? W listopadzie okazało się, że kontuzja jest poważniejsza i niby miał nie grać jeszcze przez 3-4 miesiące, od tego czasu nic nie słyszałem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Koelner Opublikowano 10 Kwietnia 2014 Udostępnij Opublikowano 10 Kwietnia 2014 co ten Vogel wymyślił? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się