Skocz do zawartości

Phoenix Suns 2013/14


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

nie chodzi mi o to aby całkowicie umniejszać ich "sukces" ale nie róbmy z nich Dallas 2011 czy GSW 2007. ładnie pograli, powalczyli, szacunek im za to ale.... no właśnie :smile:

 

Spoko :) Pamiętam, że piszemy o zespole, który nie wszedł do PO. Ten sezon był dla nich sporym sukcesem na miarę możliwości tego składu, szczególnie bez Bledsoe w 40 meczach.

 

Można nie załapać się do PO Knicks-style i w taki sposób, jak zrobili to Suns.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem trochę ludzi, którzy im nawet nie współczują. W Mem brakowało Gasola i Conleya, w Suns przez prawie taki sam okres Bledsoe. Mavs powinno się cieszyć, że byli zdrowi przez cały sezon, bo równie dobrze to ich mogło zabraknąć w PO. Sam się dołączam do jak najlepszych życzeń dla Suns i picku w top3. Zapewne tak się nie stanie, ale byłaby to dla nich najlepsza nagroda za taki sezon, no i co ważne, dostaliby praktycznie tym samym pick od Soty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dajcie już spokój z tym Suns, wykorzystali łamliwość i Adelmana w TWolves, beznadziejność Shawa oraz burdel w Orleania. cieszy progres u takich zawodników jak Dragić ,Bledseo (chociaż on miał papiery), Plumlee czy Greena (chociaż w Nets miał nieco słabsze) ale przed nimi lipa. na rynku nie ma zawodników, którzy mogliby im za rok dać drugą rundę. Dragić nie stanie się Nashem a Bledseo (zostanie?) Wadem. niby są na rynku zawodnicy ale kto przyjdzie do zespołu Dragicia? średnio widzę suns w następnym sezonie. kto ma przyjść? Gasol? Monroe? Carmelo? Bosh (pewnie player option)?

 

brać Hawesa ;]

Wykorzystali co mieli w 200%; mi najbardziej podobało się w tej ekipie że od początku własciwie do końca prezentowała równy dosyć wysoki poziom, co może być dobrą prognozą na przyszłość. Niektórzy będą jęczeli że ani top draftu ani play offy ale to głupota, przynajmniej sezon dla ich fanów był emocjonujący a takie gadanie że nie mają tego czy tamtego, albo że daleko im do wygrania jakiejś rundy czy mistrzostwa też niema większej wartośći, tankowanie jest dla frajerów ekipa z dobrym gm i dobrym trenerem nie musi mieć top picków. Suns mają w lato trochę grosza do wydania jak zrobią to mądrze to pewnie w następnym sezonie już w play off spokojnie się znajdą. Żal mi bardzo Hornego mogł spokojnie zostać w Utah a nie musimy się męczyć z budyniem, którego nawet jak wywalą to w lato też wcale nie jest powiedziane że znajdą kogoś na jego miejsce choć w połowie tak dobrego jak Hornacek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do ekipy Dragicia chciał przyjść Harden i E.Gordon. Podpisuje się pod słowami Elwariato, to był dobry sezon dla fanów, a wcale nie muszą tankować co widzimy chociaż na przykładzie Rockets. Phoenix to nie LA, ale nadal gorąca Arizona przy nowym CBA chyba nieco łatwiej o zawodników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Te mecze miałyby znaczenie, bo Suns walczyliby z Mavs o zajęcie 8 miejsca nawet gdyby Gasol się nie połamał i Memphis byliby pełnoprawnym zespołem na PO, natomiast stanowczo nie zgadzam się z tym co napisałeś że Mavs są heavy PO team podczas gdy Suns są happy to be here. W tych ostatnich spotkaniach (zwłaszcza z Spurs i Mavs) w pewnym momencie Suns dominowali i gdy rywale zaczynali gonić stawali, a działo się tak z prostej przyczyny, przez cały sezon w takich momentach Goran przejmował grę, brał na siebie kreowanie ofensywy czy to pod siebie czy to wymuszając podwojenia oddawał do niepilnowanych partnerów. Tak więc o sukcesie Mavs i porażce Suns zdecydował nie charakter/doświadczenie jednych i nieopierzenie drugich (bo uważam że są równie nieopierzeni jedni jak i drudzy i bez Dirka Mavs również mieliby porównywalne wpadki co Suns bez Gorana) tylko zwykły pech na finiszu - czytaj uraz Dragica.

Suns w tym sezonie są zespołem lepszym od Mavs o czym świadczy chociażby bilans - zbliżony mimo że w Suns pół sezonu wypadł Bledsoe - było nie było druga postać zespołu, a po powrocie nie gra na takim poziomie na jakim grał na początku sezonu plus absencja w kluczowych spotkaniach Dragica.

Uważam też że Suns ze zdrowym Dragicem byliby dużo groźniejszym zespołem czy to dla Spurs czy to dla OKC niż Mavs ze względu na to że są mimo wszystko bardziej dwuwymiarowi i ich ofensywa oparta na na  dwóch penetrujących obrońcach otoczonych strzelcami zza łuku jest nie gorsza od ofensywy Mavs, a dla Spurs przynajmniej mogłaby sprawiać wyraźne problemy.

 

Może mam inne podejście ze względu na fakt, że pamiętam jak Dirk przychodził do ligi i jest dla mnie przedstawicielem tego okresu kiedy nba interesowałem się najbardziej.

 

Ale realnie patrząc to Mavs są o Asika od bycia contenderem. Mają legendarnego już wysokiego, jednego z najlepszych ofensywnie graczy na tej pozycji w historii. Mają strzelców, mają finsherów, mają ludzi z minięciem. Mają spacing, mają doświadczenie, mają trenera. To wszystko plus mój sentyment mówi mi, że mogą zrobić więcej w PO niż Suns.

 

Bo oprócz bilansu i fajnej gry Dragica i chwilę Bledsoe to co mają Suns?

 

Mają trenera bez doświadczenia, nie sprawdzoną w PO ofensywę, średnią obronę, Frye, Plumlee i Tuckera w s5. To nie są pewne opcje w maju. Ich gra zaczyna się i kończy na Dragicu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje wymarzone TOP3 w drafcie to Lakers,Celtics i Suns.Szansa raczej mała,ale byłoby super ;) Lakers biorą Embiida,Celtics Wigginsa,Suns Parkera.W 2016 do LA dochodzi Durant i mamy ponownie finały Lakers Celtics.

 

Żem się rozmarzył ;)...

prawdopodobieństwo tego zdarzenia wynosi 0,000280022 (0,0280022%)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dallas? Moze nie o Asika ale o drugiego gwiazdora. Taka mi przyszla mysl przez glowe jakby Dirk mial Duranta jak ich kryc. Druga mysl to taka czy Harden jeszcze bardziej by tam nie pasowal i imo Cuban spieprzyl na calego nie handlujac pickami z okc

 

Durant nie rozwiązałby problemu obrony.

 

Dallas z atakiem z tego roku + obrona top10 (a tak byłoby gdyby miał kto kontestować rzuty pod koszem plus nie nazywałby się Sammy D) i dla mnie byliby faworytem do wygrania zachodu. Odkąd stracili Tysona ich obrona jest największą bolączką, szczególnie z obwodem Calderon-Ellis

Edytowane przez blackmagic
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mają trenera bez doświadczenia, nie sprawdzoną w PO ofensywę, średnią obronę, Frye, Plumlee i Tuckera w s5. To nie są pewne opcje w maju. Ich gra zaczyna się i kończy na Dragicu.

 

Monta Ellis i Vince Carter to sprawdzone opcje?

Suns z Bledsoe mają 27-15. Mogliby się teraz bić o HCA, gdyby nie kontuzja.

Asik by bardzo pomógł, ale czy na tyle, żeby z 22. obrony zrobić top 10?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może mam inne podejście ze względu na fakt, że pamiętam jak Dirk przychodził do ligi i jest dla mnie przedstawicielem tego okresu kiedy nba interesowałem się najbardziej.

 

Ale realnie patrząc to Mavs są o Asika od bycia contenderem. Mają legendarnego już wysokiego, jednego z najlepszych ofensywnie graczy na tej pozycji w historii. Mają strzelców, mają finsherów, mają ludzi z minięciem. Mają spacing, mają doświadczenie, mają trenera. To wszystko plus mój sentyment mówi mi, że mogą zrobić więcej w PO niż Suns.

 

Bo oprócz bilansu i fajnej gry Dragica i chwilę Bledsoe to co mają Suns?

 

Mają trenera bez doświadczenia, nie sprawdzoną w PO ofensywę, średnią obronę, Frye, Plumlee i Tuckera w s5. To nie są pewne opcje w maju. Ich gra zaczyna się i kończy na Dragicu.

 

Mavs budzą moją sympatię, ale mają jako obrońców parę Jose - Monta, co przy graniu o coś większego już na wejściu wiąże się z pewnymi problemami. Tam aż prosi się o dobrego centra o defensywnym profilu, lepszego niż Sammy.

 

Dragic i Bledsoe to jeden z najlepszych backcourtów w lidze - IMO to dobry punkt wyjścia do dalszej budowy. W PO oczywiście dostaliby wpierdziel w 1 rundzie, ale ten sezon mnie nauczył, aby takich underdogów całkiem nie skreślać. No i nie wiem, czy Spurs byliby zadowoleni z konieczności uganiania się za Goranem/Ericiem i przepychanek z pozostałymi.

 

Wspomniany przez Ciebie trener bez doświadczenia właśnie udowodnił, że jest lepszy od większości swoich kolegów w innych zespołach. Wolę Hornacka bez doświadczenia, niż Adelmana z latami w lidze. Doświadczenie nie jest tak istotne, jeśli wiesz co masz robić.

 

Myślisz schematami. Hornacek właśnie udowodnił, że Frye, Plumlee czy Tucker mogą być przydatni nawet w S5. Suns zrobili prawie 50W z tymi panami, bez Bledsoe przez pół sezonu i w zasadzie nie otrzymując nic od wybranego z nr 5 Lena. Kasa, wybory w drafcie, atmosfera - jest na czym budować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Monta Ellis i Vince Carter to sprawdzone opcje?

Suns z Bledsoe mają 27-15. Mogliby się teraz bić o HCA, gdyby nie kontuzja.

Asik by bardzo pomógł, ale czy na tyle, żeby z 22. obrony zrobić top 10?

 

Myślę, że tak bo Asik dałby 30 min w s5 a pozostały kwadrans biegałby Sammy D. Zobacz jaka różnica do tego co teraz.

Vince potrafił rzucać po 25 pkt na ts56% więc raczej nie spali się w PO, Monta ma słabe shot selection ale zobacz też, że to jeden z jego najlepszych sezonów  dodatkowo w końcu ma zespół z jakimś schematem ofensywnym. Dolicz do tego jeszcze Calderona (PO ts55%) no i Dirk. Od biedy też Marion daje kilkanaście pkt na solidnym ts w PO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.