Uwolnij mnie!

[BiałaCzekolada]

Już rynek FA puka coraz głośniej, więc będzie trzeba spodziewać się spektakularnych plotek, wzmianek o głośnych trade'ach, a na koniec i tak głównie jacyś Bucks będą wymieniać się z Raptors białasami z końca ławki.

 

No ale jak co roku sytuacja się w wielu drużynach zmienia i kilku świetnych gości zostaje uwięzionych w patowej sytuacji grania o nic i tankowania od lutego. Innymi słowy, Jared Dudley jest twarzą tego typu zawodników i ich dożywotnim prezesem honorowym.

 

Szukamy potencjalnych przydatnych role playerów/s5 do teamów grających w PO, którzy korzystając z lepszego otoczenia, większych minut, innej roli powinni wyskoczyć z rękawa jak Danny Green.

 

wspomniany Jared Dudley - on i Shane Battier są przykładem tego jak kariera może potoczyć się w zupełnie różnych kierunkach. Dudley to instant help w roli Jamesa Poseya z mistrzowskiego runu Celtics - broni, rzuca, podaje, świetny teammate, drukuje pieniądze i robi śniadania do łóżka. W skrócie Jared Dudley to najnowszy iPhone w rękach 79-letniej babci.

 

Chuck Hayes - Ten to z kolei na własne życzenie wpakował się do piekła i ma trochę nieciekawy kontrakt, ale jego zaskakująco cudowny 1on1 difens, jeszcze bardziej szokujące passing skills i ogólne "playoff toughness" zasługuje na jakieś niemałe minuty na Wschodzie.

 

Martell Webster - Po dosyć przełomowym sezonie w Wizz dobrze by było gdyby podtrzymał dobrą passę i trafił w kolejne dobre ręce. Jeden z lepszych wing obrońców z sensowną trójką (3&D). Marzyłby mi się po jakiejś promocyjnej cenie w Pacers.

 

James Johnson - Mój faworyt. Defensywna szkoła młodych Bulls. Miał świetne momenty w Raptors parę lat temu gdzie wydawało się, że jakoś cudownie nieco słabszy Dennis Rodman wrócił do NBA, a na dodatek zmutował się z Shawnem Marionem. Gość jest lekkim headcasem i jeszcze trafił najgorzej jak mógł, żeby jakoś się ustabilizować, ale fajna organizacja zrobiłaby z niego szatana w defensywie. Dobrze prowadzony mógłby być lepszy w obronie niż Iguodala i sky is the limit.

 

Jason Maxiell - Jeśli ktoś poszukuje taniej, dwudrzwiowej szafy, zdolnej blokować dużo miejsca, to JMaxxx jest gotowy do przeprowadzki.

 

Dorrell Wright - Work ethic jak u Ricky Davisa, dziar jak u JR Smitha i ogólnie dwa razy zmieniał klub po tym jak przestał się przykładać, ale wydaje mi się że nie trafił jeszcze w miejsce, gdzie ktoś zabierze mu czasem piłkę z rąk, ograniczy jego kozłowanie i pochwali za świetną robotę której nie widać w boxscore'ach. Wright może być szczególnie tani po swoich ostatnich problemach, ale to ciągle atletyczny SG/SF z dobra obroną i możliwością flirtowania z obręczą zza łuku. No risk no fun.

 

Amir Johnson - Wszyscy się pukali w głowę, jak Raps dawali mu 34/5, a teraz to jedna z najbardziej odpowiednich płac w całej lidze, a zważywszy że podpisywanie atletycznych miernot przerosło granicę normalności to sądzę, że Amir może liczyć na sporą podwyżkę. Toronto w sumie ciągle jest w trybie przebudowy, a Amir jest ich głownym powodem dla którego defensywnie prezentują jakikolwiek poziom - to jednak na miejscu paru czołowych ekip skusiłbym się, żeby dostać swojego własnego Taja Gibsona. Amir to freak.

[Raf85]

Dudleya najbardziej mi szkoda z tego zestawu. Dobry defens, poukładane w głowie poprostu solidny role-plyer, a szkoda, że się marnuje w tym Phoenix chociaż sam oświadczał, że nie chce odchodzić. Może nowy GM jednak zobaczy, że lepiej czyścić salary i go puści do lepszej drużyny.

Hayesa chętnie bym się pozbył z Sacto, ale zarbia 5,5mln za sezon może paru GM'ow pamięta jego wyczyny z Houston się na niego pokusi. Center mający 189cm, ale walczak, dobry rebounder. Widziałbym go Bulls albo Pacers.

James Johnson został raczej zapomniani jest RFA ale wątpie aby Kings sprowadzali go z powrotem. Za jakieś 1,5-3mln za sezon można go pewnie podpisać. Nie jest to może jakieś zawodnik marzenie, ale na te 15-20minut z ławki czemu nie na pozycje 3-4.

D-Wright może kierunek Los Angeles? Chłopaki pochodzi stamtąd, a myślę, że np takim Clippersom by się przydał wrazie trade'u Butlera.

[matek]

Wright byłby dobrą opcją dla Lakers i powinni nim się zainteresować lub właśnie tym Johnsonem, nie Barnesem. Na obu raczej mają kasę, zobaczymy też czy dziś pójdzie amnestia na Artesta.

[StroSHow]

Gerald Henderson -marnuje się w Bobcats a spokojnie mógłby grać w S5 w takch Clippers,Bulls czy Pacers

 

Trevor Booker -miewa dobre minuty w Wizards,jako 7-8 gracz w rotacji przydał by się kilku zespołom walczącym w PO

 

Dante Cunningham -daje dobre zmiany w Wolves ale ci są w kompletnej rozsypce ostatnio,fajny energizer który zawsze zbierze i wyrwie kilka piłek spokojnie dawałby radę jako rezerwowy nawet w contenderze .