Skocz do zawartości

NBA FINALS 2013: Miami Heat vs San Antonio Spurs


ignazz

Rekomendowane odpowiedzi

Dziwne, widziałem parę razy jak strącili mu opaskę, a ten konsekwentie ją zakładał. Zach Randolph nie rusza swojej dupy pod kosz póki jej nie odnajdzie.

 

Patrząc na Lebrona bez opaski zapachniało latami 70/80s. Kiedyś jakoś więcej koszykarzy miało genetyczne problemy z owłosieniem w stylu Clyde Drexlera, Moncriefa czy olaboga Thurmonda!

Była w końcówce taka akcja gdzie zagrali z Chalmersem alley'a (IMHO Chalmers rzucał ale wyszła z tego asysta) i wtedy Duncan próbując go zablokować strącił mu opaskę. A że zaraz poszła akcja w druga stronę nie było czasu jej zbierać i tak to już poszło dalej. Zgarnął ją pewnie jakiś porządkowy, więc myślę że LBJ też chciał pokazać że tu wcale nie chodzi o włosy (a raczej ich postępujący brak, ale bez jaj jest więcej takich co powinni w czapkach chodzić) i celowo jej potem już nie zakładał. Dobrze mu szło więc to był taki drobny smaczek.

 

A tak na marginesie to ocena G6 tak naprawdę nie będzie miała żadnego znaczenia po G7. Winner takes it all!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze wracając do Popa, to nie rozumiem jak można go bronić za końcówkęi nie dostrzegać jak bardzo jego decyzje przegrały Spurs ten mecz. To on miał wszystkie karty w ręku, mógł pójść w FT contest, co moim zdaniem byłoby najlepszym rozwiązaniem, bo przecież Pop polega niemalże całą serię na wątpliwej odporności psychicznej LeBrona, czemu nie dał mu rzucić przynajmniej dwóch kluczowych FT na 10 sekund do końca i potem patrzeć jak czas ucieka Heat? Mógł też kazać faulować po zbiórce w ataku, mógł (i powinien) trzymać Duncana. Czekolada dobrze napisał - overcoaching. Szkoda, że prawdopodobnie kosztować to będzie Popa tytuł.

 

PS a Manu w ostatniej akcji był w ogóle faulowany ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Patrząc na Lebrona bez opaski zapachniało latami 70/80s. Kiedyś jakoś więcej koszykarzy miało genetyczne problemy z owłosieniem w stylu Clyde Drexlera, Moncriefa czy olaboga Thurmonda!

Może i pojedyncze jednostki miały, ale lata 70te to akurat się jednoznacznie kojarzą jeżeli chodzi o fryzury. Jeżeli ktoś nawiązywał do old schoolu to raczej Kobe na początku kariery. ;]

 

 

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafikahttps://encrypted-tbn1.gstatic.com/images?q=tbn:ANd9GcSbJGlilHbgHJR5DMLeJtrfIkRCfl9jvEPgpFJ-atHyY_jI9Cyq

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja nie rozumiem jak można krytykować Popa.

 

Trzeba było bronić 3, spotkały się dwa najlepiej rzucające za 3 zespoły w lidze, a Pop doskonale zna miecz, którym sam ściął nie jeden i nie trzy łby. Duncan jest nadal genialnym obrońcą ale jego nogi nie są już tak szybkie, a on sam, co parę osób słusznie zauważyło, był po prostu zmęczony, od czego przyspieszenia się nie dostaje. Słusznie chyba Marzec zauważył, że przecież przy jednej z tych trój tam zawodnicy Spurs byli tak dobrze ustawieni do zbiórki, że aż sami sobie przeszkadzali ;] Na atakowanej desce Heat zainwestowali mnóstwo energii ale przede wszystkim mieli *********** farta. Pop, z kolei, miał *********** pecha.

 

Ludzie, come on. Można podjąć dobrą decyzję z każdego punktu widzenia ale to nie znaczy, że wszystko ułoży się tak jak chcesz. Podobne zarzuty kierowano do Vogela, tylko że Hibbert jest młody i ma kondychę,a poza tym jest tak długi, że nie musi nawet dobiec na czas żeby zmienić rzut. Duncan, with all respect in the world, już tak nie zasuwa. Przecież Ray wyrzucił piłkę sprzed klaty i gdyby na miejscu Tim był np. Bosh, to skończyło by się tak samo jak w ostatnich sekundach OT.

 

Aha. Ci, którzy oskarżają Leonarda o te FT powinni skasować konto. *****, sophmore. Finały. Totalny brak zrozumienia realiów profesjonalnego basketu, i chyba psychologii sportu w ogóle.

 

Sytuacja z Popem to jak z wyborem Bowiego przed Jordanem. Blazers mieli Drexlera i Fata, nie mieli centra, a Bowie był tak naprawdę wymiataczem i tylko kontuzje sprawiły, że stał się pośmiewiskiem całego koszykarskiego świata. Blazers podjęli NA TAMTEN MOMENT najlepsza możliwą decyzję, popartą zaistniałą rzeczywistością. Pop zrobił dobry ruch, bo Spurs mieli NAJPIERW BRONIĆ TRÓJKI (które przecież ich koniec końców zabiły),a dopiero potem zbierać. Bogowie basketu, do których tak często lamentuję grając w 2k13, że tak się nie stało ale dużo nie zabrakło. Gdyby w tej ww. akcji Spurs zebrali gałę i trafili oba osobiste (które pewnie by zaraz nastąpiły) to nikt by się nawet nie zająknął, że Pop zrobił coś źle. Pop i tak rucha Spo, gdyby nie to nie byłoby g7 a Miami, mimo przeciętnej formy Lebrona i tragicznego bucochomika, wylewaliby gatorejdy aż do 8 rzędu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja z Popem to jak z wyborem Bowiego przed Jordanem. Blazers mieli Drexlera i Fata, nie mieli centra, a Bowie był tak naprawdę wymiataczem i tylko kontuzje sprawiły, że stał się pośmiewiskiem całego koszykarskiego świata. Blazers podjęli NA TAMTEN MOMENT najlepsza możliwą decyzję, popartą zaistniałą rzeczywistością.

OFFTOP (można przenieść do tematu z draftem)

 

Panie, co pan sera się najadłeś?

 

Bowie miał świetny HS (kto nie miał?), potem był wyróżniającym się wysokim w NCAA, ale dupy nie urywał - plus to, że co chwilę się łamał i spadała mu produktywność z roku na rok.

Bowie to poziom wyboru Marvina Williamsa przed Paulem - Paul był sensacją, a Marvin role playerem w UNC. WTF?

 

Nienawidzę gadania, że powinno się brać to czego brakuje. Zawsze bierze się najlepszego dostępnego grajka - szczególnie tak wyróżniającego się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OFFTOP (można przenieść do tematu z draftem)

 

Panie, co pan sera się najadłeś?

 

Bowie miał świetny HS (kto nie miał?), potem był wyróżniającym się wysokim w NCAA, ale dupy nie urywał - plus to, że co chwilę się łamał i spadała mu produktywność z roku na rok.

Bowie to poziom wyboru Marvina Williamsa przed Paulem - Paul był sensacją, a Marvin role playerem w UNC. WTF?

 

Nienawidzę gadania, że powinno się brać to czego brakuje. Zawsze bierze się najlepszego dostępnego grajka - szczególnie tak wyróżniającego się.

jak masz studa to proste ale jak masz "tylko" jakiegoś dobrego grajka to czasem warto jednak spojrzeć na potrzeby zespołu, bo czasem może się okazać że masz zapchany front a niema kto rozgrywać etc. niema też co przesadzać z ewentualnym wymienianiem danych graczy bo to serio różnie bywa, coś się przeciągnie i szanse na jakiś dobry wynik szlag trafi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wszystko fajnie findek ale myk polega na tym, ze prawdopodobnie przez brak tej zbiorki spurs nie zdobeda tytulu. taka mala drobnostka...

 

podobnie bylo z lakers'06 kiedy tim thomas doprowadzil do ot w g6, tam tez lakers mieli duuzo pecha ale dzis o tym nikt nie pamieta dzis pamieta sie jedynie to, ze kobe majac 3-1 nie byl w stanie dobic rywala.

 

spurs mieli duzo pecha, niecelne wolne manu i leonarda, dwie zbiorki ofensywne heat. powinno byc po meczu juz po pierwszej niecelnej trojce lebrona ale wyszlo jak wyszlo. juz jutro o tej porze o pechu spurs nie bedziemy pewnie w ogole pamietac. za to bedziemy pamietac o tym jak to nie wygrali mistrzostwa z tak hujowo grajacymi heat majac prowadznie 3-2 i co by bylo gdyby pop puscil duncana...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek...

 

Po pierwsze sporo przypadku i to potrójnego niestety co po krótce tłumaczy Popa ale......

 

wybronienie sytuacji za trzy to:

 

- szczelne krycie na obwodzie;

- kontestowanie rzutu z próbą bloku;

- unikanie faulu;

- zebranie piłki po niecelnym rzucie;

- posiadanie gracza który po zbiórce gdy falowany trafi FT.

 

 

Pop wybrał gracza LEPSZEGO do elementu no.1..... lepszego ale już do no.2 i 4 niekoniecznie....

gdyby jakiś trener wpuścił na boisko (Pop takiego nie miał na ławce) dobrego plastra ale z opinią faularza i ten by sfaulował to krytyka powinna być. Tu jest to samo tylko w elemencie 4. Diaw per 36 w PO ma 5,1 RPG w stosunku do 10,6 RPG Duncana

Jedynie co przy iluś tam jeszcze sekundach broni Popa to FT w PO ( o 5% ma lepszy wskaźnik Borys ) ale faule per 36 znowu spora różnica 2,5 vs 3,6PFPG.

 

Powtórzę! Kocham nieszablonowość Popa bo 9 na 10 sytuacji takim podejściem zaskoczysz przeciwnika i w tym gość jest Mistrzem ale mamy tu do czynienia z bolesnym przypadkiem numer 10 niestety. Postawił na obronę elementu no 1 ( aż tak dużo lepszy Diaw od Duncana nie jest) a odpuścił element 2 i 4 gdzie tu już są bardzo duże różnice w klasie obu panów.

 

Na koniec jeszcze jedno. Nie zdejmujesz filara obrony, gracza na którym od ponad dekady opierasz system obrony i ataku. Wybijasz z rytmu swój zespół jak tak żonglujesz za dużo składem a w tych 60 sekundach wystarczyła zimna głowa.

 

Co by było gdyby sędziowie gwizdnęli jakiś tam technik np. za strefę lub udział gracza 6-tego (zdarza się ale oczywiście mega mało realne) i po 1 FT Heat potrzebowaliby 2 punktów. Wtedy co Pop nie mający timeoutu grałby obronę za dwa bez Timmiego? To promile prawdopodobieństwa ale zawsze......

 

nie godzi się usadzać TD w kontekście nawet tego, że Diaw może dobrze bronił LBJ ale na końcówkę jakoś ani nigdy mistrzem nie był ani Pop nie zawsze z niego korzystał w tych decydujących obronnych chwilach. Wręcz przeciwnie ZAWSZE korzystał z Duncana więc tak na prawdę zaskoczył także własny zespół, który pewnie był przyzwyczajony żre jak piłka upadnie tu lub tam to zbiórkę ma Timmie. Także i jakoś Diaw mega dobrym obrońcą overall nie jest co by tłumaczyło Popa też a tu własnie wyszło szydło z worka.

 

Popi jego unikatowość zasługuje na szacunek, liczba niefarta była tu spora, zostaje gdybanie i NIE CHCĘ aby hejterzy spurs zrobili sobie z tej decyzji podstawę hejtingu ale prawda jest taka, ze tę decyzją Pop zjebał G#6. Nie tytuł tylko jeden mecz.......

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DH12 - dobra, użyłem złego słowa. Nie żeby miał być Hakeemem czy nawet Robinsonem, ale między kontuzjami był bardzo porządnym centrem. Na samym początku kariery miał niemal 2-letnią przerwę od basketu, a potem wrócił i był co najmniej solidny. Wiem, że mówimy tutaj po Jordanie ale nie w tym rzecz, bo Saerem Sene też nie był i zapewne Blazers nie byli jedynym zespołem, który widział w nim potencjał.

 

Kurczę, bb2, w tym własnie rzecz i cały problem. Zwodniczość pamięci, sentymentalizm, ja akurat będę pamiętał co się stało, a co będą pamiętali niedzielni kibice nie postrzegam jako problem. Pop podjął najlepszą w tamtym momencie decyzję, biorąc pod uwagę to co sie działo na parkeicie wcześniej, kim i jak grali Heat, a nawet jak ten mecz sie do końca ułożył. Pech i tyle.

 

Ignazz, ale co z tego że Duncan jest filarem defensywy skoro Heat grając z Boshem na piątce mogą odpalić trójkę z 5 miejsc na parkiecie a Duncan w końcówce meczu, gdzie każdy Heatowiec (kitowiec ;]) będzie zapierdalał tak, że poprzypala sobie pięty, zmęczony, 37 letni ogromny center nie byłby w stanie wycisnąć z siebie tyle co młodsi koledzy i mimo całego swojego koszykarskiego IQ, skillsów defensywnych i długości oddałby miejsce do rzutu. A właśnie rzut za 3 był jedyną rzeczą, która mogła Spursów tego tytułu pozbawić.

 

Nie, nie wybijasz z rytmu swojego zespołu zdejmując w końcówce swój filar obrony i ataku, bo końcówka to są sytuacje specjalne. Wybijasz swój zespół z rytmu np. nie wstawiając go na początku 4 kwarty. Crunch time to już pochodna całego meczu. Gdyby Duncan nie przestał nakurwiać jak zły po przerwie zdjęcie go byłoby błędem, ponieważ jako jedyny był w ofensywnym gazie. A tak...

 

Brawo Chris, lubię Cię co raz bardziej. Tacy kibice to ostatnie ścierwa i najgorszy typ człowieka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trzeba było bronić 3, spotkały się dwa najlepiej rzucające za 3 zespoły w lidze, a Pop doskonale zna miecz, którym sam ściął nie jeden i nie trzy łby.

Ale przecież wcale nie musiał bronić 3, mógł pójść w FT contest, jak Duncan schodził przy FT Leonarda, byłem pewien, że Pop tak właśnie zrobi i chce tylko parę rzeczy Timowi powiedzieć i zaraz wpuści go z powrotem, na zbiórkę bądź wyprowadzenie piłki zza kosza. Chalmersowi kozłowanie piłki zajęło ponad 5 sekund, można go było faulować albo złapać w pół Jamesa i niech on rzuca pod presją. Byłoby około 13-14 sekund, dodatkowa sekunda uciekłaby przed faulem Heat. Potem wystałoby to powtórzyć. Większa presja była po stronie Miami.

 

Ludzie, come on. Można podjąć dobrą decyzję z każdego punktu widzenia ale to nie znaczy, że wszystko ułoży się tak jak chcesz. Podobne zarzuty kierowano do Vogela, tylko że Hibbert jest młody i ma kondychę,a poza tym jest tak długi, że nie musi nawet dobiec na czas żeby zmienić rzut. Duncan, with all respect in the world, już tak nie zasuwa. Przecież Ray wyrzucił piłkę sprzed klaty i gdyby na miejscu Tim był np. Bosh, to skończyło by się tak samo jak w ostatnich sekundach OT.

Jeśli chodzi o Hibberta, to przecież jednym z jego głównych problemów jest kondycja ;]

 

Ja rozumiem to wszystko, że Duncan już nie jest tak szybki, mobilny, mógł być zmęczony, ale został zastąpiony Diawem, który wcale nie przesuwa tej swojej grubej dupy jakoś szybciej, jest krótszy i nie jest osobą, na której Spurs od kilkunastu lat opierają defensywę. Poza tym nie wiem jak można mówić o pechu, skoro po rzucie LeBrona pod koszem do zbiórki zostali Green, Manu i Leonard. Po prostu Bosh wykorzystał swój wzrost i złapał tę piłkę. To nie pech/fart.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po trójce Allena pasiaki wstrzymując grę skutecznie wyeliminowali element zaskoczenia na szybką akcję w pozostałe 5s przez Spurs o co chyba miał pretensję Pop choć wydawało się że gracz Spurs chciał prosić o czas którego nie mieli a potem sprawdzano czy rzut był trzypunktowy.

Gdyby pozwolono na szybką akcję bez przerwy, gdy Heat celebrowali trochę trojkę Raya kto wie może szansę powodzenia ostatniej akcji nie polegała by na "biorę piłkę pod pachy i wpadam pod kosza i może gwizdną"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie było tak.

 

SA próbowało wziąć czas, ktorego nie mieli i to jako pierwsze przerwało grę. W tym momencie powinien polecieć technik(1). No ale sędziowie już chyba nie chcieli w ten sposób rozstrzygać meczu więc udali się na naradę i postanowili zrobić powtórkę Raya. W międzyczasie na boisko wszedł Duncan co również powinno zaowocować technikiem (2), którego SA również nie dostało.

 

Ale zawsze dobrze poznać opinię hejtera Miami, jak to w jego oczach wyglądało. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po trójce Allena pasiaki wstrzymując grę skutecznie wyeliminowali element zaskoczenia na szybką akcję w pozostałe 5s przez Spurs o co chyba miał pretensję Pop choć wydawało się że gracz Spurs chciał prosić o czas którego nie mieli a potem sprawdzano czy rzut był trzypunktowy.

Gdyby pozwolono na szybką akcję bez przerwy, gdy Heat celebrowali trochę trojkę Raya kto wie może szansę powodzenia ostatniej akcji nie polegała by na "biorę piłkę pod pachy i wpadam pod kosza i może gwizdną"

Zapomniałeś dopisać, że Manu tam wbiegł z tą piłką jako protest przeciwko temu, że sędziowie przerwali gre. I to dlatego Spurs przegrali. Bo gdyby była szybka kontra to by wygrali, a przegrali, ale by wygrali. No i Manu jest męczennikiem bo poświęcił siebie i byćmoże mistrzostwo dla idei walki z sędziami.

 

Jak widzisz mogłeś swoją historie bardziej podkolorować, byłoby bardziej epicko.

 

@ UP

Jak śmiesz pisać, że sędziowie poszli na rękę spurs. To nieprawda. Przecież sędziowie całe finały wspierają Heat, bo buty już dostali z napisem: najlepszy sedzia ever, dziekujemy, Heat.

 

A duncan napewno wszedł na boisko by szukać opaski Lebrona:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

choć wydawało się że gracz Spurs chciał prosić o czas którego nie mieli

 

Luki no kto to napisał?

i powinien być technik. zresztą zapytaj Webbera. tylko wygladało to jakby chcieli analizować czy rzut był trzypunktowy , może uległem sugestii powtórek bo na tym sie skupili.

tylko nie wiem o co japę darł Pop tak ostro.

z Duncanem nie widzialem bo ogladałem to tylko live i do tak spierdzielonej końcówki meczu jakoś mi nie spieszno było ;]

 

 

pln świetne to. zaiste epickie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duncan sobie wszedł jakby nigdy nic na boisko, można i tak.

 

Zresztą Heat jak wygra a raczej powinni wygrać to i tak muszą ten skład przebudować. Paradoksalnie grali najlepiej bez Wade'a i Bosh'a chociaż ten drugi miał jakieś wielką grę z dwoma kluczowymi blokami i zbiórką.

Po prostu Lebron lepiej by grał i Miami byłoby groźniejsze jakby mieli na centrze kogoś w stylu młodszego Andersena i obok Lebrona 3 shooterów za 3.

A no i przy nowych regułach finansowych Heat nie będzie stać na Big 3 nawet jak Wade zgodzi się na obniżkę kontraktu do max 8mln, gdyż wtedy nie zbudują żadnej ławki a Andersen, Allen, Battier to już dziadki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Brawo Chris, lubię Cię co raz bardziej. Tacy kibice to ostatnie ścierwa i najgorszy typ człowieka.

tacy którzy płacą kilka setek sałaty za mecz, nie są zadowoleni z widowiska i wychodzą? a jak idą do kina, film nie pasuje i wychodzą, bo nie chcą marnować czasu, to nie to samo?

Bosh powinien zamknąć ryja, bo zarabia tłuste miliony dlatego, że są ludzie chcący go oglądać. śmiech mnie ogarnia jak słyszę piłkarzyków czy koszykarzyków narzekających na słaby doping, a potem wsiadajcych w tłuste ferrari.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tacy którzy płacą kilka setek sałaty za mecz, nie są zadowoleni z widowiska i wychodzą? a jak idą do kina, film nie pasuje i wychodzą, bo nie chcą marnować czasu, to nie to samo?

Bosh powinien zamknąć ryja, bo zarabia tłuste miliony dlatego, że są ludzie chcący go oglądać. śmiech mnie ogarnia jak słyszę piłkarzyków czy koszykarzyków narzekających na słaby doping, a potem wsiadajcych w tłuste ferrari.

A może zwyczajnie poniosły go nerwy?

Też byś się wkurzył mając takich kibiców. Wierny do konca albo wcale. Nikt nie powiedział, że tam byli sami wierni do konca. 90% tam to kibice okazyjni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.