artur86 Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Uznam ten skład za ironię Artest really???!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 ja zawsze lubiłem Stephona Marbury. zawodnik o najlepszych warunkach jak na PG ale za to z najmniejszym mózgiem parker przed ktoryms meczem w po, opowiadal ze najbardziej sie musial nawysilac wlasnie kryjac marbuerego, i ze kilka razy w swojej karierze marbury sie po nim przejechal Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Reasumując: PG: Beverley/Marbury SG: Sefolosha/Caron Butler SF: Kobe/James Jones PF: Artest/Szczur Evans C: Mohammed/Pau Gasol Trener: Larry Brown. idealny skład na bicie rekordów przez Kobasa bo mozna grac szybki pace aby tych 50 rzutów dostarczyć Zajebisty sklad. Myślę, że warto go poważnie rozpatrzeć bo mógłby zatrzymywać zespoły under 90 ppg. Szkoda, że sami rzucaliby z 70 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SlaKB Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Zajebisty sklad. Myślę, że warto go poważnie rozpatrzeć bo mógłby zatrzymywać zespoły under 90 ppg. Z Artestem , który jest już za stary i za wolny, Kobe i Mohammedem pod koszem under 90 ppg? Wątpię. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
blackmagic Opublikowano 9 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Nazr i Gasol to przyzwoita para obrońców. Artest na pf nie byłby za wolny raczej. Obwód bdb w defensywie. Myślę, że obrona top10. Co nie zmienia faktu, że to skład idealny do obrony top5 protected 1st round pick Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 Wyparlo widze wszystkie match upy przed seria Heat Nets rozpisal juz, wszystkie warianty opracowal a gdy seria okazala sie tak nudna i jednostronna zajal sie innym rownie ciekawym zajeciem good for you bro Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 9 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 9 Maja 2014 http://www.firedrive.com/file/C359C27D6432EF51 Kobe u Kimmela Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Chytruz Opublikowano 11 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 ale francis dunki robił zajebiste z naskoku Marbury też miał zajebiste dunki, aż nagle w ogóle przestał pakować, żeby niby unikać kontuzji, dziwne to było trochę. No ale typ jadł wazelinę, także cóż. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kungfubestia Opublikowano 11 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 11 Maja 2014 Ja to bym chętnie jeszcze gdzieś w NBA Marburego zobaczył, ale pewnie żaden głupi się na niego nie znajdzie.Szkoda mi go tak samo, jak szkoda było Arenasa i Iversona. Jakoś lubiłem tych murzynów gangsterów z przerośniętym ego, dużo bardziej wolę ich niż dzisiejszych grzecznych, miłych, uśmiechniętych chłopców w skórzanych swag rurkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 12 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 Arenas i AI byli kozakami, imo Marbury to niższa półka, tak samo jak Francis ale chętnie też bym ich jeszcze pooglądał na wysokim poziomie, Arenas coś gra czy tylko kosi kasę z Magic? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kubbas Opublikowano 12 Maja 2014 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Maja 2014 ostatnio widziany byl na treningach przed sezonem lakers jak dymal blakea i farmara Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
elwariato Opublikowano 13 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 13 Maja 2014 Arenas i AI byli kozakami, imo Marbury to niższa półka, tak samo jak Francis ale chętnie też bym ich jeszcze pooglądał na wysokim poziomie, Arenas coś gra czy tylko kosi kasę z Magic? Arenas w sumie miał tylko jeden naprawdę kozacki sezon, starbury miał niesamowity talent ale w zasadzie całkowicie go zmarnował, niepasuje mi do tego grona nazwisko Iversona, można mu sporo zarzucić ale on swojej kariery tak nie pokpił i jak już kosił gruby hajs to nie za siedzenie w chałupie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raf85 Opublikowano 14 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2014 (edytowane) Marbury to był head case, ale również lubiłem typka. Może taki Francis, AI czy Arenas mieli swoje odpały, ale jakoś bardziej się ich lubiło niż te obecne gwiazdki. Choć wtedy zaczynałem oglądać ligę jak Ci panowie jeszcze szaleli na parkietach więc pewnie też przez to jest ten sentyment ;] Edytowane 14 Maja 2014 przez skejcik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jinks Opublikowano 14 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 14 Maja 2014 (edytowane) Za krótko tu jestem i nie wiem w którym momencie zaczyna a w którym kończy ironia, jakiś tutorial? Też nie wiem Ten skład jest tak surrealistyczny, że śmiało mógłby wisieć w muzealne gablocie jako przykład tego kierunku w sztuce. Nie wierzę, po prostu nie przyjmuję do wiadomości, że nasz forumowy kolega, zazwyczaj rozsądny, pisał to na serio/bez narkotyków. Ale dam się podpuścić i skomentuje to Na PG Beverly spoko, ale oddawać za niego pick?! W sumie Minnesota oddała kiedyś swój za Seana Rooksa, więc Lakers mogą zrobić tribute dla swojego miejsca pochodzenia i wykonać coś podobnie głupiego. Na rezerwie Starbury, gwiazda z Chin i rasowy bonehead. Na razie jest wesoło. Sefoloshy nie lubię, nie przepadam za tak jednowymiarowymi zawodnikami. Może jestem konserwatywny, ale lubię koszykarzy, którzy mimo wszystko potrafią rzucać w kierunku obręczy. Caron Butler nie może grać na dwójce nawet minuty, atletyczny to on był 4 lata temu, teraz nadaje się do gry jako fałszywy PF, bo trudno go przepchnąć. SF ujdzie. Artest na PF to komedia, wolę Szczura. Nazr na centrze to wisienka na torcie. Na tym etapie kariery on nie odstraszy nawet chłopców z podwórka. I jeszcze startować nim kosztem Pau?! I jeszcze Larry Brown jako trener, bo ma świeży umysł... Edytowane 14 Maja 2014 przez Jinks Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 jutro lakers zaczynaja sezon, losowanie draftu:) wszystko uzaleznione od pieprzonych pileczek. pewnie 1 nie wylosujemy i juz samo top3 bedzie graniczylo z cudem ale jak mialbym juzkogos brac... imo wiggins to grajek z upsidem na megagwiazde. to bedzie cos jak durant-oden wysocy w tej lidze sa potrzebni jako dodatek. lebronami, durantami i innymi freakami zdobya sie mistrzostwa... przed jordanem troche inaczej na to patrzono... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Lakersi juz zapomnieli o shaqu? Wysłane z mojego LIVE przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Van Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Badboys w lidze drużyny mogą się już nie opierać na wysokich w takim stopniu jak dawniej, ale prawda jest taka, że jak na tą chwilę, że od czasów Jordana bez przynajmniej All-stara pod koszem czy to bardziej klasycznego czy jumper kującego tytułu nikt nie zdobył i o ile Durantowi się to nie uda w tym roku to tak zostanie. Poza tym co jak z Wigginsa będzie kolejny Rudy Gay czy inny Wesley Johnson ? J ja w wypadku Embiida jedyną obawą jaką miałbym może być zdrowie, ale też nie można podchodzić do tego jak do innych Bynumów czy Odenów bo gość jednak nie ma historii poważnych problemów zdrowotnych więc to jest bardziej taka paranoja i ocenianie przez pryzmat innych wysokich. Ja wokół niego nie widzę żadnych innych potencjalnych sygnałów ostrzegawczych, jeżeli będzie zdrowy to spokojnie powinien być przynajmniej All-starem w tej lidze i difference makerem po jednej i drugiej stronie parkietu, a sufit ma jak wiemy jeszcze wyżej. Z tego co go widziałem to jest typ sportowca, a nie jakiś tam przypadkowy murzyn, któremu się urosło i ktoś mu powiedział, że dzięki temu może niezłą kasę zarobić. Wydaje się też, że w tej niższej, szybszej lidze też się powinien całkiem nieźle odnaleźć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 spokojnie losowanie pewnie łaskawie się obejdzie z Lakersami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bogut Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 Myślałem że Kobe dostał kontrakt na zasadzie "przez te pare lat i tak nic nie ugramy to zapchajmy Bryantem kase ze względu na wartość marketingową" i ma nie wiele więcej gadania w tym temacie niż np. Shaq, Magic czy jakikolwiek inny Laker przeszłości. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 20 Maja 2014 Udostępnij Opublikowano 20 Maja 2014 (edytowane) http://basketball.realgm.com/wiretap/233493/Kevin-Ollie-UConn-Agree-To-Extension-Worth-$3M-Per-Season Kevin Ollie and UConn have agreed upon a contract extension worth $3 million annually. btw. pisałem, że z Worthy'm na loterii dwójeczka jak nic, ale on przecież poszedł z pierwszym numerem. coś mi się pochrzaniło Edytowane 20 Maja 2014 przez Jendras Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi