Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2013/14


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

ale o ponad 20%?

 

57% z drugiego roku nie utrzymałby na następny sezon nawet gdyby został w NCAA, hot streak i tyle. Zresztą każdemu range gdzieś się kończy.

 

 

Chytry przegrales nie uzyles slowa legit

 

Shit. Linia w NBA jest bardziej legit? Dalsza linia miała na to legit wpływ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak patrząc na terminarz LAL nie jest korzystny, bo Utah i Boston mają bardziej korzystny. Mamy słabych Knicków, Bucksów, Kingsi i Jazz. Z tym meczów musimy przegrać mecz z Utah oraz nie może być więcej niż jedno zwycięstwo, bo nas to wywali z TOP5.

 

 

Jeśli ten zestaw ma kosztować >15 mln (a tak obstawiam), to dziękuję, wysiadam

Ja też dziękuję mimo że lubię Wesa i Nicka.

Edytowane przez dave24
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57% z drugiego roku nie utrzymałby na następny sezon nawet gdyby został w NCAA, hot streak i tyle. Zresztą każdemu range gdzieś się kończy.

 

 

no to może jego problemy w NBA to nie tylko kwestia większych rywali, ale po prostu "hot streak" mu się skończył?

 

Shit. Linia w NBA jest bardziej legit? Dalsza linia miała na to legit wpływ?

 

 

a nie sądzisz, że jak bazujący w dużym stopniu na rzucie zawodnik przychodzi do NBA grać na trójce, to powinien coś w tym kierunku zrobić, żeby jego legit college 3 ball rozszerzył się do legit NBA 3 ball?

 

Zresztą, jak się bliżej przyjrzeć, to on z wykańczaniem pod koszem nie ma aż takich problemów (wyższa skuteczność 0-3 feet niż np. West czy Love), za to rzutowo wygląda bardzo słabo.

 

 

Tak patrząc na terminarz LAL nie jest korzystny, bo Utah i Boston mają bardziej korzystny. Mamy słabych Knicków, Bucksów, Kingsi i Jazz. Z tym meczów musimy przegrać mecz z Utah oraz nie może być więcej niż jedno zwycięstwo, bo nas to wywali z TOP5.

 

Boston ma jeszcze dwa mecze z Sixers. Lakers z Kings i Jazz grają na wyjeździe, w dodatku w drugim dniu b2b. Nie jest źle.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to może jego problemy w NBA to nie tylko kwestia większych rywali, ale po prostu "hot streak" mu się skończył?

 

Jego cyferki z isolations i post upów był tak samo z kosmosu zarówno kiedy rzucał 25% za 3 w pierwszym sezonie jak i 57% w drugim. Teraz ich nie znajdę, ale to były rzeczy typu top 5-10, ~55% FG, te sprawy.

 

 

a nie sądzisz, że jak bazujący w dużym stopniu na rzucie zawodnik przychodzi do NBA grać na trójce, to powinien coś w tym kierunku zrobić, żeby jego legit college 3 ball rozszerzył się do legit NBA 3 ball?

 

Nie powiedziałbym, żeby on bazował w dużym stopniu na rzucie, po prostu miał niezły jumper i dobre shot selection, ale damage robił na face upie i grze tyłem do kosza, gdzie robił co chciał, z kim chciał, kiedy chciał i z grubsza napierdalał jak opętany. Randle jest bardziej "stacked" więc pewnie ma mniejsze szanse wpaść/zostać wrzuconym w pułapkę tweenerstwa, ale Williams był dłuższy, szybszy, bardziej atletyczny i jego gra 1 na 1 była bardziej legit, a wyszło jak wyszło.

 

 

Zresztą, jak się bliżej przyjrzeć, to on z wykańczaniem pod koszem nie ma aż takich problemów (wyższa skuteczność 0-3 feet niż np. West czy Love), za to rzutowo wygląda bardzo słabo.

 

I koleś grał jako podkoszowy walec w NCAA, a teraz oddaje mniej rzutów poniżej 10ft niż typowi jumpshooterzy. 50% rzutów inside 10ft, Lee czy Blake Griffin po 70%. Do tego z 3-10 ft miał przez pierwsze 2 lata 19 i 20% z gry, a to są zazwyczaj te, kiedy trzeba rzucać nad przeciwnikiem. W NBA wyrzucili go spod kosza i nie może grać swojej gry, która sprawdzała się w NCAA, mniej więcej takich właśnie problemów spodziewam się do Randle'u.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to chwila...

 

to skoro ten Williams miał legit post up, legit face up, do tego dobry jumper, shot selection,  atletyzm, do tego napierdalał jak opętany w NCAA, a mimo to jest bustem, to chyba powinniśmy go traktować jak wyjątek, a nie punkt odniesienia.
 

 

I koleś grał jako podkoszowy walec w NCAA, a teraz oddaje mniej rzutów poniżej 10ft niż typowi jumpshooterzy. 50% rzutów inside 10ft, Lee czy Blake Griffin po 70%. Do tego z 3-10 ft miał przez pierwsze 2 lata 19 i 20% z gry, a to są zazwyczaj te, kiedy trzeba rzucać nad przeciwnikiem. W NBA wyrzucili go spod kosza i nie może grać swojej gry, która sprawdzała się w NCAA, mniej więcej takich właśnie problemów spodziewam się do Randle'u.

 

 

Ale skoro jego problemy biorą się tylko z "wyrzucenia spod kosza", to powinien nadal trafiać jumpery, a tak nie jest.

 

Powinien mieć problemy z wykańczaniem spod kosza, a tak nie jest.

 

Powinien chyba oddawać mniej niż połowę swoich rzutów inside 10, a tak nie jest.

 

Poza tym facet był przecież ustawiany na trójce, więc powinien mieć dużo okazji do jechania z niższymi/słabszymi rywalami.

 

Wielu zawodników nie może grać tego samego co w NCAA, ale to nie znaczy, że każdemu z nich w NBA się nie uda. Davidowi Westowi się udało, bo przystosował się do nowych warunków. Derrick Williams jest tam gdzie jest, bo nic ze sobą nie zrobił. Wrzucanie Randle'a do tego samego wora jest błędem, nie wiedząc, w jakie środowisko trafi i jaką będzie mieć etykę pracy.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to chwila...

 

to skoro ten Williams miał legit post up, legit face up, do tego dobry jumper, shot selection,  atletyzm, do tego napierdalał jak opętany w NCAA, a mimo to jest bustem, to chyba powinniśmy go traktować jak wyjątek, a nie punkt odniesienia.

 

Być może. "Ale ma legit post up" co do Randle'a wyglądało mi jednak na argument za tym, że na tym polu tkwi jego przewaga nad Williamsem w perspektywie nie-zostania bustem, a akurat rozbijając ich ofensywę na poszczególne elementy Williams zazwyczaj wygrywa i jego post up wcale nie był nie-legit.

 

 

Poza tym facet był przecież ustawiany na trójce, więc powinien mieć dużo okazji do jechania z niższymi/słabszymi rywalami.

 

To akurat można powiedzieć o każdym tweenerze, tylko prawie żadnemu się to nie udaje. Więcej lub mniej niż 50% z bliska/daleka to arbitralna granica, Williams jako face up-post up one man wrecking crew tak czy inaczej skończył jednak w NBA bywając pod koszem rzadziej niż typowi jumpshooterzy jak Love i West.

 

Poza tym przypominam, że ja się odnosiłem do twierdzenia, że Randle NA POCZĄTKU będzie najlepszy. Nie mówię, że na pewno nie będzie umiał się z czasem przystosować, bo już mniejszym od niego się udawało, ale żeby undersized PF opierający grę na rozbijaniu się pod koszem miał mieć teoretycznie najłatwiejszą robotę na wejściu, srednio to sobie wyobrażam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cisza, dnia 23 Marz 2014 - 20:46, napisał:

1.Wiggins
2.Embid
3.Exum
4.Parker

a dalej to już różnie.

 

A u mnie losowanie wygrali.. Nuggets którzy mają 1 % szans. LAL na piątym.

Jak dla mnie to lista Mitcha powinna wyglądać tak:

1. Wiggins
2. Embiid
3. Exum
4. Smart
5. Parker

 

Wg was Parker nie pasuje do LAL czy jest jakiś inny powód, że nie macie go w top3?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.