SlaKB Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Tankowanie tankowaniem , ale żeby przegrać najwyżej w historii i to z Clippers? Trochę wstyd. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kulfon Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Na początku zeszłego sezonu ktoś by pomyślał, że LAL będzie się tak ośmieszać? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adamb81 Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 epickie derby dostać największe baty od Clippersów to musi boleć podwójnie Jack po 2 kwarcie pojechał do domu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 szkoda, że DAntoni przestał ufać Kendalkowi. Może i nie pobudza publiki jak Yonu,Banzemore czy Brooks, to jednak w atkau podejmuje od nich mądrzejsze decyzje. Mają w składzie Kobiego, tamta trójka jest niepotrzebna. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gugf22 Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Brooks idealny zmiennik kobasa a co za tym idzie jego zastępca. Ten mecz był jednym z tych ukazujących brak motywacji i chęci do walki. Tankowanie tankowaniem. Ale walczyć potrafią chłopaki i tak zpierdzielić mecz można tylko brakiem woli walki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cisza Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Przegrana w okropnym stylu fakt, ja czekam na draft i powolne sklejanie składu, oglądam teraz tych co mogą się utrzymać. chciałbym Wesa i Kenta w następnym sezonie widzieć w LAL. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Cisza dziwie ci się, ze w ogóle zamierzałeś oglądać ten mecz Tak samo nie radzę szykować się na niedzielny mecz. gugf22 - Kent ostatnio wyluzował z forsowaniem akcji. W pierwszych trzech meczach też miałem takie wrażenie, że gra zbyt indywidualnie ale jest to zrozumiałe w obecnej sytuacji i nie czepiałbym się go aż tak (tak samo swego czasu Harris). Pokazał, że potrafi grać i ostatnio częściej dzieli się piłką. Ja obawiam się tylko, że połowa tych graczy jak dostanie umowę na dłużej niż rok, to zacznie przestać grać jakikolwiek basket, dlatego trzeba uważać, na kogo stawiać, komu warto dać coś więcej niż minimum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Obejrzyj sobie pary meczy Lakers i oceń kto bedzie w przyszłości bardziej wartościowy dla LAL. 62 wystarczy? Nie mam zielonego pojęcia, jak można nazywać Bazemore'a wariatem siłującym rzuty, chwaląc jednocześnie Brooksa. Bazemore jest młodszy, bardziej agresywny od Wesa i w przeciwieństwie do niego, potrafi kozłować. Johnson pokazuje sporo fajnych rzeczy, ale nieregularnie, znika na długie fragmenty i przez cały sezon nie pokazał, że można będzie na nim na dłuższą metę polegać. Wieść gminna niesie, że Lakers są nim rozczarowani, więc bardzo możliwe, że nie zaproponują mu nowej umowy. Bazemore, póki co, wygląda lepiej. Kogo zatrzymać? Ja bym chciał Meeksa, Bazemore'a, Henry'ego i Farmara, choć z tym pierwszym będzie ciężko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Johnson pokazuje sporo fajnych rzeczy, ale nieregularnie, znika na długie fragmenty i przez cały sezon nie pokazał, że można będzie na nim na dłuższą metę polegać. Wieść gminna niesie, że Lakers są nim rozczarowani, więc bardzo możliwe, że nie zaproponują mu nowej umowy. Zgadzam się. Miałem spore oczekiwania co do Wesa ale chłop niestety nie gra tego, czego bym się po nim spodziewał. Luty miał w sumie niezły i przede wszystkim grał konsekwentnie ale we wcześniejszych miesiącach był strasznie nierówny. Jak dla mnie to jego problem siedzi w głowie i raczej już go nie rozwiąże. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cisza Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 (edytowane) Cisza dziwie ci się, ze w ogóle zamierzałeś oglądać ten mecz Tak samo nie radzę szykować się na niedzielny mecz. gugf22 - Kent ostatnio wyluzował z forsowaniem akcji. W pierwszych trzech meczach też miałem takie wrażenie, że gra zbyt indywidualnie ale jest to zrozumiałe w obecnej sytuacji i nie czepiałbym się go aż tak (tak samo swego czasu Harris). Pokazał, że potrafi grać i ostatnio częściej dzieli się piłką. Ja obawiam się tylko, że połowa tych graczy jak dostanie umowę na dłużej niż rok, to zacznie przestać grać jakikolwiek basket, dlatego trzeba uważać, na kogo stawiać, komu warto dać coś więcej niż minimum. Mam dziekankę i szukam pracy więc na razie mi się nudzi więc oglądam. Dziś może też zobaczę, przynajmniej jak to będzie wyglądać po pierwszych minutach. Mnie gra Wesa się podoba, fakt, że niektórzy oczekiwaliby od niego więcej. Ja myślę, że obrona, parę trójek i koszy z kontry wystarczy za mały pieniądz - tylko by grał tak jak mówicie równiej. Kent - gościu jest atletyczny dobrze broni. Racja z tym, że jego gra trochę wyglądała jakby wymuszał granie pod siebie - z drugiej musiał też jakoś się pokazać po wejściu do nowego otoczenia, do czego jest zdolny. Dziś w nocy zaliczył 6 asyst i myślę, że przypuścił z tonu z tym szarżowaniem kosza. Marshon niby ma te ruchy co Kobe umie coś tam robić ale nie ma w tym powera, Kent zapierdala jak mały samochodzik. Edytowane 7 Marca 2014 przez Cisza Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Zgadzam się. Miałem spore oczekiwania co do Wesa ale chłop niestety nie gra tego, czego bym się po nim spodziewał. Luty miał w sumie niezły i przede wszystkim grał konsekwentnie ale we wcześniejszych miesiącach był strasznie nierówny. Jak dla mnie to jego problem siedzi w głowie i raczej już go nie rozwiąże. ja od Wesa nie oczekiwałem niczego, zaskoczył mnie pozytywnie przez pierwsze miesiące, ale nie poszedł za ciosem i pogrążył się w nierównej grze. Frustrujące oglądanie gracza z takimi możliwościami, przechodzącego obok meczu albo niezdecydowanego i bojaźliwego z piłką. Dla mnie syndrom Kwame. A Bazemore niby wymusza, a jednak TS na poziomie 57 i 3 asysty na mecz robi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cisza Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Tak z ciekawości ktoś przymierza się do oglądania meczu z Denver? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jendras Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 ja oglądam wszystko. trudno mi to racjonalnie wytłumaczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Air Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 ja oglądam wszystko. trudno mi to racjonalnie wytłumaczyć świetnie Cię rozumiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cisza Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Ja większość i jak mam możliwość. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
badboys2 Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 ostatnio ogladalem jak gral kobe i jakos nawet wtedy nie czerpalem z tego radosci... ale za to wiecej gram, trenuje, spie regularnie + 2 dzieci nie ogladajac ich latwiej mi sie godzic z takimi wyczynami jak ten z dzisiaj/wczoraj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
matek Opublikowano 7 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 7 Marca 2014 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Dnc Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 epickie derby dostać największe baty od Clippersów to musi boleć podwójnie Jack po 2 kwarcie pojechał do domu nie ma co się podniecać, wiadomo że w tym sezonie dysproporcja między obydwoma drużynami z LA jest największa od lat ale żeby lać leżącego i się jeszcze z tego zaśmiewać jest słabe... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Doniu Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Nasza obrona wygląda strasznie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
P_M Opublikowano 8 Marca 2014 Udostępnij Opublikowano 8 Marca 2014 Nasza obrona wygląda strasznie. Ewidentnie widać, że Mike D'Antoni robi świetne adjustments w defensywie w drugiej połowie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi