Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2013/14


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

nooo filmik jest konkret.

 

takie behind the scenes - jako kibice mowimy - jest stary, połamał sie i znika z parkietu, zapominamy o nim i tyle. A przeciez, czy to Nash, czy każdy zawodnik musi swoje odpracować po urazie rehabilitacja, zastrzyki masaże, biegi na bieżni itd - coś, o czym człowiek na codzien nie mysli.

 

No, a same słowa Nasha - smutna historia o przemijaniu krótko mowiac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

leeewy prosze cie zmien swoj avatar:)

 

dzis bylo bardzo blisko, niestety w 4q thunder sie ogarneli i doszla kolejna eLka. nie ma tego zlego, zrownalismy sie bilansami z 4. najgorsz adruzyna w lidze niemniej fajnie sie ogladalo ja kw 3q utrzymywali to prowadzenie grajac goscmi, ktorzy nie mieli badz nie maja miejsca w te jlidze.

 

czy ten sezon regularny moglby sie juz skonczyc?:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba idealny mecz dla fanów lakres, przez 3 kwarty wygrana z najbardziej hot drużyną w lidze, a potem przegrana przydatna do tankowania. Dodatkowo Kendall Marshall zaprezentował się po raz kolejny wyśmienicie, a za rok LAL mają opcję dla klubu bardzo tanią.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba za wcześnie pochwaiłem R-Kelly'ego bo gra padakę teraz (ostatnie 3 mecze).

 

Good game, trochę świeżych nóg zabrakło w czwartej kwarcie, chwila słabości i nas mieli na widelcu. Kelly, Sacre i Shawne na ławce. Już pomijając ich talenty, to nie było ani jednego zmiennika na pozycje 1-2. Gdyby grał Westbrook to byłby łomot od początku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nooo filmik jest konkret.

 

takie behind the scenes - jako kibice mowimy - jest stary, połamał sie i znika z parkietu, zapominamy o nim i tyle. A przeciez, czy to Nash, czy każdy zawodnik musi swoje odpracować po urazie rehabilitacja, zastrzyki masaże, biegi na bieżni itd - coś, o czym człowiek na codzien nie mysli.

 

No, a same słowa Nasha - smutna historia o przemijaniu krótko mowiac

 

Pamiętam wypowiedź Jalena o tym, ile wysiłku potrzebuje trzydziestokilkuletni gracz by przygotować się do meczu. Takie szczegóły, czy właśnie rehabilitacja, często nam umykają. Tym większy jest mój szacunek do Steve;a. Nie dziwię mu się, że nie chce odchodzić w ten sposób, tym bardziej że będąc zdrowym, nawet mając 40 lat, może dać zespołowi kilka(naście) dobrych minut z ławki.

 

Myślę, że jego ciało zwyczajnie rzuciło już ręcznik i czeka, aż głowa to zaakceptuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Może ktoś mi racjonalnie wytłumaczyć, co Lakers taką grą chcą osiągnąć?

 

Po co d'Antoni (mając kontrakt na kolejny rok i nie będąc choćby w 1% uzależniony od wyników tegorocznych) ciśnie winy? Po co Kupchackowi byli Bazemore i Brooks? Po co było zatrzymywanie Gasola? Po co trzymanie Hilla, Kamana?

 

Nie czaje tego. Generalnie cała idea celowego przegrywania jest oczywiście karygodna i chu**a, no ale "gra się tak jak przeciwnik pozwala". Sorry, taki mam klimat. I jeśli już mamy walczyć o ten pick, to... po co taka spina, nagle ambicja itd? Jak trzeba było z takim zacięciem grać, to było gówno, a teraz... ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.