Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2013/14


Kubbas

Rekomendowane odpowiedzi

Zebranie superdefensywnego frontcourtu w postaci Amare, Bargnaniego i Gasola owszem, sprawi, że Lakers nie będą się liczyć w walce o Melo, ale sprawi jednocześnie, że Knicks zostaną absolutnie najgorszą obroną ligi i Melo poszuka raczej szczęścia w innym miejscu. No i mało nierówny ten trejd, że jeszcze Knicks mieliby Shumperta dokładać?

 

Dolan z kasą się zbytnio nie liczy, a Knicks mają i tak wyczyszczone salary pod 2015.

Ja tam bym się cieszył z każdego tradu, którego skutkiem jest pozbycie się Melo, chyba żeby grał na MLE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nash skończy karierę, ale zależy na jakich warunkach... jasne, że gdyby udało się skasować jego kontrakt w całości to byłby świetny trade dla Bulls pod czyszczenie, ale co w sytuacji, gdy nie uda się go wymazać z listy płac?

 

Sam skakałbym pod sufit, gdyby lekarze już go komisyjnie nie dopuścili do gry. Ale jeśli wcześniej uda się Mitchowi wykorzystać jego kontrakt do wzmocnień, będę jeszcze szczęśliwszy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Nawet Kobe chyba zrozumial, dowidzenia Pau

Widziałem to własnie w większym skrócie meczu. Kobe specjalnie kreuje pozycje dla Pau, chce go uruchomić ale ten no gra jak gra. Kobe ma prawo się wk**wić w przypadku tej sytuacji. W książce Gasola, Kobe napisał we wstępie o Pau jak o bracie - ale też chyba ma już dość postawy braciszka. Pau, albo się serio fizycznie kończy mała kontuzja i już gra do kitu albo to siedzi w psychice - albo wąsaty?

 

Jak Pau szanuje i lubię to teraz oddałbym go od razu, już nie chodzi o brak defensywy tylko problemy w ataku.  Adios Pau?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tego nie rozumiem... Pierwszy miesiąc LAL grali dobrze w obronie z paroma wyjątkami, a tu od kilku meczy zupełnie nic - tak jak w zeszłym sezonie. Jeszcze bardziej nie rozumiem jednak, jak mogli zagrać dobrze w defensywie z Bobcats i w 1Q z Hawks i nagle zupełnie zapomnieć jak się broni... No to jest jakiś absurd i rzygać się chce jak się to ogląda...

 

Ataku już się nie będę czepiał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ofensywa bez pg jak to ofensywa bez pg, ale jak kobe schodzi to atak kompletnie siada robi sie chaos straszny, jednak zaskakiwac przez poczatek sezonu swingowaniem pilki mozna bylo przez jakis czas, co nie zmienia faktu ze atak fajnie wyglada z kobe na parkiecie

 

wysocy dali sie zorac, a atlanta nas zalatwila wychodzac niskim obwodem, nie moglismy zmaczowac ich szybkosci i obrona nie ogarniala rotowac bo jak dodac do tego gasola to jest tragedia

 

co nie zmienia faktu ze mozna z tego meczu kilka dobrych rzeczy wyciagnac

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ofensywa bez pg jak to ofensywa bez pg, ale jak kobe schodzi to atak kompletnie siada robi sie chaos straszny, jednak zaskakiwac przez poczatek sezonu swingowaniem pilki mozna bylo przez jakis czas, co nie zmienia faktu ze atak fajnie wyglada z kobe na parkiecie

 

wysocy dali sie zorac, a atlanta nas zalatwila wychodzac niskim obwodem, nie moglismy zmaczowac ich szybkosci i obrona nie ogarniala rotowac bo jak dodac do tego gasola to jest tragedia

 

co nie zmienia faktu ze mozna z tego meczu kilka dobrych rzeczy wyciagnac

 

zgadza sie, ze jak kobe schodzi to nikt nie rozgrywa ale kobe ze swoim rozgrywaniem rowniez jest beznadziejny...

 

powiedz mi Kubbas, co jest fajnego w tym ataku z bryantem? to ze przy kazdej akcji gra tylko on i gasol, a reszta nieruchomo stoi w miejscu i czeka az ich lider poda im pilke, gdy tylko sciagnie na siebie podwojenie? i tak non stop? jak blake rozgrywal pile, to mimo ze kontrolowal ja czasami nawet 75% czasu to wszyscy brali udzial w ofensywie. byl ruch nie tylko z pilka ale i bez pilki i kazdy mogl sie czuc czescia druzyny, kazdy mial swoj udzial, staral sie wypracowac pozycje rzutowe dla innych. Tutaj mamy przeciwienstwo, mimo ze kobe za kazdym razem szuka kogos na wolnej pozycji to robi to nieudolnie. Atak lakers nie jest po prostu naturalny.

 

tymczasem kobe fizycznie wyglada naprawde fajnie jak dla mnie ale jezeli chodzi o podejmowane decyzje i przede wszystkim ich szybkosc, szybkosc rozgrywania itd. to wyglada jak zawodnik z d-league... sorry ale 10 sekund potrzeba aby zagrac to samo...? non stop uzywanie zaslon gasola a potem nic? a w koncowce to gral je z henrym tylko po to zeby dostac pilke na 6 metrze bedac tylem do kosza...no po prostu jedna wielka kupa.

 

mnie tylko najbardziej zastanawia co on robil podczas gdy lakers cwiczyli wszystkie warianty, bo akurat przygotowania taktycznego bylem pewien w jego przypadku a tutaj niemile zaskoczenie... ja wiem, ze on nie jest rozgrywajacym ale chlop chyba wie jak sie gra w kosza i umie sie przyzwyczaic do roli...tymczasem nawet jak graja horns (raz na mecz) to bryant nie stawia zaslony youngowi lub wesowi z mysla aby ich uwolnic, tylko udaje ze to robi bo i tak wie, ze pilka zaraz wroci do niego. To mi przypomina zeszly sezon, kobe wali 13 asyst na mecz ale co z tego skoro nie ma ruchu na parkiecie, kazdy tylko stoi w miejscu i czeka co zrobi bryant, ktory zamiast uaktywnic wszystkich, to uaktywnia tylko gasola. W takim wypadku wole zeby odpierdalal 40 rzutow w meczu zamiast na sile szukal wesa czy meeksa na obwodzie. Zreszta Meeks bardzo zwolnil grajac przy Bryancie...

 

no i z tego wszystkiego najbardziej boje sie tego, ze jak bedzie blake na pg i powiedzmy lal zaczna grac swoje, to w momencie gdy pilka bedzie krazyla po obwodzie i w koncu trafi w rece bryanta, to zamiast dalej krazyc, to sie zatrzyma w miejscu i caly plan ch** trafi. takie klepanie pilki jest po prostu nudne.

 

EDIT:

Powiedzcie mi, jest jakaś możliwosć aby Lakers mogli wprowadzić sobie taki system, że tam w przypadku stracenia np. 40 punktów w pomalownym, każdy z zawodników który grał płaciłby po 1,000$? Bo ogólnie to nie wiem czego potrzeba aby zmusić ich do grania w defensywie.

 

Edytowane przez Air
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądalem moze z 8 spotkan przed powrotem Kobego, ale z tego co widzialem to ten atak ktory byl wcale nie byl lepszy, nie wiem czego ty wymagasz, Kobe nie jest rozgrywajacym dopiero wrocil po achillesie i ty masz pretensje ze zle prowadzi ofensywe jako pg?

 

Ja jestem zdziwiony ze on jak na razie daje rade

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie no Kobe na razie wygląda cienko i tylko ma przebłyski, ale też chyba nikt nie myślał, że po takiej kontuzji będzie grać tak jak chociażby w poprzednim sezonie. Dajmy mu czas, myślę, że do połowy stycznia powinien już pokazywać swoją klasę. Samych Lakers nie da się oglądać niestety, bo fragmenty naprawdę dobrej gry przeplatają z jeszcze dłuższymi fragmentami gry fatalnej. Szkoda tego Farmara, bo on najbardziej mógłby teraz Bryanta odciążyć biegając po obwodzie. Prawdziwy Pau już nie wróci, przynajmniej nie w koszulce Lakers.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oglądalem moze z 8 spotkan przed powrotem Kobego, ale z tego co widzialem to ten atak ktory byl wcale nie byl lepszy, nie wiem czego ty wymagasz, Kobe nie jest rozgrywajacym dopiero wrocil po achillesie i ty masz pretensje ze zle prowadzi ofensywe jako pg?

 

Ja jestem zdziwiony ze on jak na razie daje rade

 

Ja widzialem wszystkie i imo był dużo lepszy. Przede wszystkim był bardziej dynamiczny, zmuszał rywala do większego wysiłku i szybszej reakcji.

 

 

Mam pretensje do Kobe'ego o to, że wolno myśli i jest źle przygotowany taktycznie. Tak jak mówiłem fizycznie wygląda fajnie, nieźle się porusza, biega i myślę, że to wszystko mogłoby lepiej wyglądać gdyby nie trzymał tak długo piłki w łapach i grał też więcej bez niej.

 

Dla mnie może rzucać na 10% skuteczności, nie wchodzić pod kosz i bać się kontaktu w obronie ale niech pozwoli ofensywie nabrać jakiegoś rytmu. To jest weteran, chyba wie jak się gra też bez piłki, niech więc pozwoli Gasolowi porozgrywać trochę na high post, innym pomóc wyjść na czystą pozycję itp. To chyba nie jest takie trudne.

Edytowane przez Air
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe od zawsze grał z gałą w łapach i to się raczej już nigdy nie zmieni. 

 

Musi się zmienić jak wróci Blake i Farmar. Zresztą w spotkaniu z Suns Kobe już nie rozgrywał tak jak z Raptors, pozwolił Blake'owi to robić i ogólnie wyglądało to już lepiej i licze, że tak będzie w przyszłości. Po prostu na razie dziwie się, że Lakers nie trenują innych wariantów i Mike ciągle pozwala grać dwójkowe akcje Kobe - Pau.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Musi się zmienić jak wróci Blake i Farmar. Zresztą w spotkaniu z Suns Kobe już nie rozgrywał tak jak z Raptors, pozwolił Blake'owi to robić i ogólnie wyglądało to już lepiej i licze, że tak będzie w przyszłości. Po prostu na razie dziwie się, że Lakers nie trenują innych wariantów i Mike ciągle pozwala grać dwójkowe akcje Kobe - Pau.

 

Atak Mike'a bazuje na pg, a pg nie ma, w związku z tym na tej pozycji musi grać Kobe, który nie dość, że po kontuzji jest wolny i nie odrywa się od ziemi, to jako rozgrywający jest turnover machine, trzyma piłkę, blokując ball movement, co było kluczem do właściwego funkcjonowania ofensywy.

 

Powrót Bryanta zbiegł się z kontuzjami rozgrywających, co zresetowało niejako cały zespół. Jesteśmy w punkcie wyjścia, nie od razu wróci rytm, jaki drużyna miała wcześniej.

 

W obronie brakuje talentu, zgrania i energii. Na to drugie potrzeba czasu, na to trzecie - złapania rytmu w ataku, na pierwsze - transferu.

 

Z Atlantą pierwsza połowa wyglądała dość optymistycznie, ale potem brak deski i trójki z ponowień pozwoliłby rywalom wrócić.

 

Farmar być moźe zagra już w piątek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.