Los Angeles Lakers 2013/14

[karl]

Wesley Johnson podpisał za 1mln, kolejny gracz, który powinien pasować do systemu MDA.

Jeśli przestanie ...ceglić. Chłopak przez trzy sezony ma tragiczną skuteczność (TS - 48.5%).

 

Anyway, za tę cenę - dobry zakup.

[matek]

Dobra robota, Young Johnson Farmar i Kaman za mniejszą kasę, niż kontrakt Artesta. Po wydaniu MMLE na Kamana nie wierzyłem w żaden z moich celów na lato (Young/Johnson - Wes lub James), a okazało się, że obaj lądują w Lakers za minimum pisałem dużo wcześniej, że z dostępnych (i realnych) SF on by nam pasował w sam raz i jest.

 

Ciekawe ile prawdy jest w zainteresowaniu Natem, ale jeśli miałby przyjść, to pozostaje spuszczenie kontraktu Blake'a i płace wcale nie wyglądałyby tak źle.

[michal_ko]

Mitch wykonał świetną robotę w 'post-Dwight offseason' biorąc pod uwagę nasze możliwości. Young, Farmar i Wes za vet.min i Kaman za mini-mle!

 

Wreszcie mamy elementy do ataku Mike'a i nasz gra przynajmniej w tym aspekcie powinna ulec znacznej poprawie.

 

Dodajemy też młodość, atletyzm i spacing, czyli 3 rzeczy których brakowało nam w poprzednich latach.

 

Skład wydaje się głębszy nie będzie potrzeby mordowania podstawowych graczy 45 minutami w meczu.

 

@Matek Nate powiedział Bulls, że celuje w coś więcej niż vet.min. dlatego nie ma szans żeby trafił do nas.

 

Zgadzam się z @Van, że na obwodzie jest ok, potrzebujemy jeszcze jednego może dwóch wzmocnień pod kosz. Lamar Odom ciągle jest w grze, Brand ma szukać większych $$, a K-Mart chce grać dla contendera, także wydaje się, że odpadają. Zostaje Lamar, Josh Powell pisał na twitterze, że gdyby dostał sygnał od Lakers od razu by podpisał kontrakt.

 

Oglądałem mecz summerleague z Cavs i bardzo dobrze prezentował się Marcus Landy, brat Carla - obrona, energia, solidna trójka czyli coś czego nam trzeba. Mógłby być naszym Earlem 2.0. Czytałem kilka raportów i wiele osób jest nim 'zachwyconych', nasz sztab ma mieć go na uwadze przy kompletowaniu składu. Fajnie by było jakby się załapał. Świeża krew, widać że bardzo mu zależy.

Nieźle zaprezentował się też E.Harris. Oprócz Lamara/Powella widziałbym jednego z tych chłopaków w składzie Lakers.

 

Zobaczymy, na razie Mitch wykonuje wielką pracę.

[Chytruz]

Wes Johnson

 

is

 

so

 

fuckin

 

bad.

 

 

Srsly.

[karl]

Nawet za bańkę? Nie wydaje mnie się.

[BiałaCzekolada]

Wes Johnson

 

is

 

so

 

fuckin

 

bad.

 

 

Srsly.

W rookie season Rubio byłem zmuszony oglądać dużo Wolves i Wes Johnson to było najgorsze dno jakie w życiu widziałem. Łącznie z jego głupim ryjem.

[michal_ko]

To nadal #4 draftu 2010r. To będzie jego 4 sezon w NBA, czas na breakout? Za minimum to żadne ryzyko dla Lakers. Gość jest atletyczny, młody, potrafi rzucać, ciągle może być dobrym role playerem w tej lidze.

 

Nie miał też szczęścia, został wybrany za wysoko, przez Minny gdzie no nie bardzo było dla niego miejsce. Tutaj obok Bryanta, Pau, Nasha czy Younga będzie się inaczej grało, może wypalić? Kim byli Clark, Shannon Brown czy Ariza gdy przychodzili do Lakers? Clark był prawie poza NBA.

 

Wes nadal ma potencjał. Czy go wykorzysta? To już inne pytanie.

[StroSHow]

Prędzej Bryant będzie "first pass" niż Nick Young sprawi że jakiś zawodnik zacznie grać lepiej mając go u swojego boku.

[Lukasevic]

Ale zobaczcie co się dzieje, zebrało się 3 gości powszechnie uważanych za ch....ch Jodie, Wes i Nick, teraz okaże się który to jest największe dno.

[StroSHow]

Te ruchy Lakers nie są złe ale drużyna która potrzebuje obrony i trochę "myślenia" podczas gry mając już Bryanta na SG sprowadza 3 SG z których każdy ma prawie te same atuty i te same wady.

 

Wracając do Chris Kamana dobra 3,2 mln to jest świetna cena ale Kaman zdziadział strasznie i ostatnio ogranicza się tylko do mid range i łapania posterów na własną twarz.I jakoś średnio go widzę w szybkiej koszykówce MDA gdyż porusza się w tempie lodołamacza.

[Jendras]

Lakers nie będą grali szybkiej koszykówki.

 

Wes grał do dupy, ale jego zespoły też były do dupy. Teraz będzie miał lepsze otoczenie. W obronie to i tak upgrade, w ataku liczę na parę trójek, rękę ma świetnie ułożoną, quick release, więc coś pod kopułą musi być nie tego, zobaczymy, czy da się to naprawić.

 

Lakers stawiają na chemię, kompletują graczy, którzy chcą być Jeziorowcami, widać jakie wrażenie pozostawił po sobie Dwight. Po dwóch frustrujących sezonach, przynajmniej nie będziemy mieli w szatni marudnego 7-footera, który psuje nam szyki.

 

To jeszcze jedna czwórka i zamykamy skład.

[Van]

Te ruchy Lakers nie są złe ale drużyna która potrzebuje obrony i trochę "myślenia" podczas gry mając już Bryanta na SG sprowadza 3 SG z których każdy ma prawie te same atuty i te same wady.

 

lakers maja Nasha, Bryanta i Gasola czyli trzech gości z wysokim IQ, czołówka kreatorów na swoich pozycjach, których problemem jest juz niestety wiek więc potrzeba było obok nich bardziej młodości, szybkości, atletycznosci, a w mniejszym stopniu myślicieli i Farmar, Young i Johnson to im zapewniają i to za minimum.

[Jendras]

btw. nadal chciałbym Jamesa Johnsona jako 3/4 z ławki

[Van]

Jendras, a dlaczego myślisz, że oni nie będą grali szybkiej koszykówki ? nie spodziewam się tu "7 seconds or less", ale jednak D'Antoni wciąż jest trenerem więc podejrzewam, że czeka nas sporo minut gdzie razem na parkiecie będzie np. dwóch rozgrywających i dwóch SG/SF z jakimś jednym wysokim ogólnie z takim rosterem Mike będzie miał sporo różnych możliwości do testowania, od bardzo niskiego ustawienia z dużą iością biegania, do wysokiego gdzie w większym stopniu będą grali powoli, pytanie tylko na ile będzie chciał z tych możliwości korzystać

 

ten James Johnson to tak w ogóle co sobą reprezentuje ? bo szczerze mówiąc mało co gościa kojarzę

[Chytruz]

Nawet za bańkę? Nie wydaje mnie się.

Widział kedy Wesa Johnsona w akcyi? Jego jedyna nadzieja to Steve Nash effect, dostanie parę piłek na srebrnej tacy, trafi 2 open trójki na tydzień i może uda mu się kogoś nabrać, że z niego jest przyzwoity role player.

 

To nadal #4 draftu 2010r.

Darko to nadal #2 draftu, nadal wybrany przed Wadem. Już chyba zawsze będzie.

[Jendras]

Jendras, a dlaczego myślisz, że oni nie będą grali szybkiej koszykówki ? nie spodziewam się tu "7 seconds or less", ale jednak D'Antoni wciąż jest trenerem więc podejrzewam, że czeka nas sporo minut gdzie razem na parkiecie będzie np. dwóch rozgrywających i dwóch SG/SF z jakimś jednym wysokim ogólnie z takim rosterem Mike będzie miał sporo różnych możliwości do testowania, od bardzo niskiego ustawienia z dużą iością biegania, do wysokiego gdzie w większym stopniu będą grali powoli, pytanie tylko na ile będzie chciał z tych możliwości korzystać

 

ten James Johnson to tak w ogóle co sobą reprezentuje ? bo szczerze mówiąc mało co gościa kojarzę

bo takie głosy dochodzą z klubu ;]

 

Lakers chcą kontynuować to, co dało im zwycięstwa w drugiej części sezonu, a więc halfcourt offense przez wysokich.

 

a Johnson to imo taki typ gracza, który może być bardzo efektywnym rolesem w silnym teamie. przede wszystkim dobry defense.

 

- - - Updated - - -

 

Swoją drogą, Kupchak potrafi wyciągać tanim kosztem draftowe busty, które potem rozwijają się na niezłych rolesów. Nie mam nic przeciwko, by Wes okazał się kolejnym Arizą, Brownem, czy Hillem.

[michal_ko]

@Jendars James Johnson to fajna opcja, ale było w ogóle jakieś zainteresowanie nim ze strony Lakers? Jakieś plotki? Czy to tylko propozycję fanów?

[Jendras]

Raczej tylko fanowskie pomysły

[BiałaCzekolada]

Raczej tylko fanowskie pomysły

Fanowskie czy nie, fajnie byłoby zobaczyć Jamesa Johnsona w jakiejś poukładanej organizacji pod niezłym coachem, bo facet ewidentnie nie może znaleźć kogoś kto go dobrze poprowadzi, bo sam o siebie zadbać nie umie - taki typ. Miał takie pół roku w defensywie dwa sezony temu, że nie widziałem czegoś takiego od czasu, kiedy wyobrażałem sobie co by było jakby Ron Artest wszedł w ciało Josha Smitha.

 

Zdecydowanie twardy gość, playoffowy role player - niestety ciągle tylko potencjalnie.

[karl]

Widział kedy Wesa Johnsona w akcyi? Jego jedyna nadzieja to Steve Nash effect, dostanie parę piłek na srebrnej tacy, trafi 2 open trójki na tydzień i może uda mu się kogoś nabrać, że z niego jest przyzwoity role player.

Widział, widział.

Póki co był słabiutki, ale to było w systemie Wolves i Suns, w Lakers, w systemie D'Antoniego nie grał.

Inne środowiska, inne oczekiwania (przede wszystkim), inny system.

Ponadto, będzie miał Kobe'go przy sobie, z którym trenował podczas ostatnich offseason, robił za jego mentora. Może teraz, jak będzie spędzą trochę więcej czasu na hali, to będzie miał na niego jakiś tam pozytywny wpływ? Kto wie.

Co więcej, chłopak ma 26 lat, rozegrał 3 niepełne sezony i idzie ...za 1 mln.

There's no risk, give him a (last) chance.

 

EDIT: O, weź sobie chytry skopiuj tekst dh12 i zamień ...Johnsona na Johnsona.