Skocz do zawartości

West 1st round [2] Spurs - Lakers [7]


matek

Lakers/Spurs?  

33 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Lakers/Spurs?

    • Lakers
      32
    • Spurs
      62


Rekomendowane odpowiedzi

damn otwórzcie temat o Lakers bo zjebią temat PO niekończącym się sporem o Bryanta i jego leadership.

 

@bb2: nie wiem co miałeś na myśli pisząc, że może to odpuszczanie a może zmęczenie starych graczy jak w zeszłych latach. Otóż rok temu wjechali do PO na takiej ******, że nie było co zbierać. Z Grizzlies to nie było zmęczenie materiału ale Parker, który zawiódł plus to, że tamto MEM było najlepszym 8 seedem od ilu lat? W tym roku zmęczeni nie są a przytrafiły się kontuzje Manu i Parkera po której nie wrócił na 100%.

 

Lipnie że nie ma Diawa i Jacksona ale i tak powinno być od przodu. Przede wszystkim obrona Lakers nie będzie w stanie bronić picków. Ich obwód jest tragiczny a Gasol nie potrafi bronić pick&rolli. Jeśli tylko Spurs będą w stanie egzekwować swoją ofensywę to w 5/6 grach powinno być pozamiatane.

 

Z drugiej strony widzę hack-a-dwight all night long i T-maca, który daje dodatkowe 6 fauli. Poza tym Lakers muszą grać inside-outside a nie wierzę, że Blake, Meeks, Jamison, Metta, Clark dadzą radę rzucać na dobrym % całą serię.

 

Oczywiście ewentualny upset mnie nie zdziwi ale więcej argumentów ma Spurs, łącznie z bardzo dużym kursem na Lakers a ponieważ sporo osób Lakers obstawi to za dużo do stracenia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardzo ciekawa seria. Jeżeli spurs maja zniknąć dla antyfanow z mapy "PO error" to musza teraz szybko zebrac się do kupy i maksymalnie wykorzystywać słabości Lakers. Gdyby nie kostka Parkera i nieznajomość formy fizycznej Manu o wynikbylbym zupełnie spokojny a tak niestety trzeba drżeć i na ekranie obserwować pasek "fatigue" Poza Duncanem nikt nie uniknal obniżki formy - od Leonarda po Splitera, który ostatnio wrócił do bezbarwnych występów. To samo Green, Neal. Mi brak będzie przede wszystkimDiawa 3go wysokiego w rotacji który strasząc zza luku wyciągałby Gasola. W tej serii to wieksza strata niż Manu czy Jax .Z drugiej strony Lakers nie uważam za zaporę nie do przejścia i pop będzie miał w każdym meczu okazje na swoje gierki. Z powodu ze jest to jednak poważne granie w 48 minut szerszy skład ( choć ostatnio mocno przykrócony) spurs zrobi co mecz różnice. A ze teraz nie ma w Lakers kogos jak Monta, Curry czy Hardy to stawiam 4;0Kobe to jednak Kobe - strata niemozliwa do zamaskowania i nawet koncowka RS nie zmienia faktu ze grające bez pomysłu Lakers kolejny raz sa zmuszeni zmienić styl na co nie mieli nawet zbyt dużo czasu potrenować tego. powrot Nasha może dodatkowo namieszaci Pop akurat powinien ta radosna tworczosc zneutralizować.oby było ciekawie i mecze na styku!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wowo na mysli mialem to, ze spurs nie zwykli oddawac wypracowanego hca. rozumiem brak manu ale przy tym skladzie i tym jak grali w 1 czesci sezonu, to 3-7 na koniec i hurtowe porazki ze slabymi ekipami (lakers?) daja do myslenia. i mysle, ze tu sami fani spurs nie sa w stanie okreslic, czy mieli do czynienia z odpoczywaniem - kontrolowanym, czy cos sie posypalo w spurs w tej koncowce.

 

czy ktos o zdrowych zmyslach oddalby hca nad thunder?

rozumiem, ze woczesni grizzlies byli swietni i w normalnych warunkach graliby najnizej z 4 seedem ale taki jest zachod.

mnie zastanawia forma spurs. a w latach ubieglych, przeciez padli chyba fizycznie z thunder rok temu, kiedy wydawalo sie, ze tez jest juz po serii.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wypada się zgodzić. nie wierze w takie kunktatorstwo typu oddajmy HCA ale unikajmy Memphis czy lakers. Spurs walczy o mistrza wiec droga i tak wiedzie przez Oklahome a jeżeli okaze się ze Memphis wymiatają to i tak trzeba ich pokonać. Obecnie sa albo sporo słabsi i zmeczenie wyszlo szybciej niż rok temu ( więcej meczy?) albo jest to mega blef. Tylko po co?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oddanie HCA imo było celowe. Oczywiście daleki jestem od arogancji fanów Heat, którzy jak wygrywają na styku to ćwiczą końcówki ale moim zdaniem oddali HCA z kilku powodów. Między innymi kontuzje- nie było sensu się zabijać o HCA i zajeździć/ryzykować kolejnej kontuzji Parkera. Powiem też, że z ostatnich 7 meczy widziałem 4 i dla mnie to nie było 100% zaangażowania. Do tego chęć uniknięcia Lakers i overall łatwiejsza drabinka (nawet LAL + DEN to dużo lepsze niż LAL + MEM/LAC). Poza tym samo HCA w ewentualnej serii z Thunder nie jest konieczne. HCA ma imo ogromne znaczenie dopiero w Finals a na przegonienie Heat szanse były znikome/żadne. Na końcówkę sezonu złożyło się kilka czynników i moim zdaniem było to kontrolowane.Rok temu nie zmęczenie ale obsranie rolesów, przebłysk mózgu u Brooksa, kilka gwizdków i nadzwyczajnie ogarnięty RW zrobili różnicę. W obecnym sezonie Duncan jest w **** lepszy niż rok temu, Spurs lepiej bronią a Parker miał sezon życia. Czy gra TP przełoży się na PO to nie wiem i sam się łapie, że jak są z Manu na boisku w crunch time to wole aby piłkę miał połamany Ginobili ale może Parker da radę. Leonard, Green i Splitter nie powinni tak zjebać jak rok temu a nawet powinni być lepsi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W związku ze uważam Diawa za kluczowa strate a pare osob mnie o to pytalo wiec odpowiadam, ze 13 kwietnia Borys miał operacje wycięcia torbielą z odcinka lędźwiowego kregoslupa i choć operacja się udala wypada na 3-4 tygodnie licząc od 13go. no chyba ze pokickalem tłumaczenie: synovial cyst excised from his lumbar spine.......duza strata! na 2 rundy może nawet....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kluczowa sprawa w tej serii, to decyzja Spurs odnośnie krycia Dwighta. Pewnie będą bronić go 1x1, nawet kosztem jakiegoś 25ppg w tej serii. Ważniejsze powinno być zamknięcie pozycji na dystansie, aby Blake, Meeks, Jamison, czy Clark nie dołożyli się znacząco do gry Lakers. Wiadomo, że zabranie pewności rolesom może przesądzić o wyniku meczu, czy nawet serii.

 

A jako, że Pop świetnym trenerem jest, to nie popełni takiego błędu jak McHale w ostatnim meczu (i to mając Asika), da dużo izolacji Howarda na Duncanie, zamknie rolesów, dołoży hack`a`Dwight i powinno skończyć się dla SAS dobrze.

 

Spurs w 6.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kluczowa sprawa w tej serii, to decyzja Spurs odnośnie krycia Dwighta. Pewnie będą bronić go 1x1, nawet kosztem jakiegoś 25ppg w tej serii. Ważniejsze powinno być zamknięcie pozycji na dystansie, aby Blake, Meeks, Jamison, czy Clark nie dołożyli się znacząco do gry Lakers. Wiadomo, że zabranie pewności rolesom może przesądzić o wyniku meczu, czy nawet serii.

 

A jako, że Pop świetnym trenerem jest, to nie popełni takiego błędu jak McHale w ostatnim meczu (i to mając Asika), da dużo izolacji Howarda na Duncanie, zamknie rolesów, dołoży hack`a`Dwight i powinno skończyć się dla SAS dobrze.

 

Spurs w 6.

Howard jest jednym z najlepszych "izolatorów" w lidze. Jego słabość to jest właśnie brak czucia gry i rozgrywanie z low posta (choć obecnie jest lepiej niż było). Gdyby Pop postanowił go kryć Duncanem 1on1 tylko i wyłącznie to SA jedzie na ryby szybciutko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli to co pisalem, nawet fani spurs nie do konca wiedza, z czym maja doczynienia w kontekscie poczynan spurs w ostatnim okresie.

imo mamy do czynienia ze spadkiem formy (wiek liderow) oraz brakami kadrowymi (diaw, manu, tipi, sjax), ktore wplynely tak a nie inaczej na gre spurs. pop podjal decyzje o oddaniu hca kosztem odpoczynku i pod tym wzgledem bylo to kontrolowane. ale gdyby ktos zapytal popa, czy wolalby grac bez hca z thunder majac w drabince grizzlies, raczej nie uslyszalby pozytywnej odpowiedzi, wiec mysle, ze mamy do czynienia z malymi problemami w texasie. oczywiscie na lakers powinno wystarczyc ale jak bedzie dalej?

 

krycie 1on1 dwighta moze kosztowac sas faule duncana a bez niego wiadomo jak jest.

 

jedno jest pewne. prawdopodobnie po raz ostatni czeka nas fajna seria z udzialem 2 wysokich, ktorzy potrafia cos zagrac w ataku, do teg osa swietnymi defensorami. to bedzie fun to watch pod tym wzgledem i mysle, ze mala przewage moze miec dwight. jest mlodszy i z meczu na mecz wyglada coraz lepiej. dla duncana seria z dwightem, pozniej ZBO, ibaka i boshem, ciezka droga ale gdyby udalo mu sie dowiezc sas do mistrzostwa, mysle ze postawilby duza kropke nad i

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zadziwiające jest to, jak bardzo niedoceniane jest Spurs juz od ponad dekady.

Kiedy spadali średnio o 2-3 W z roku na rok, to mówiono że się kończą i dogrywają ostatki

Kiedy wygrali 2007, to mówiono, że liga im pomogła i że to już ostatnia-ostatnia szansa.

Kiedy odpadali z Suns to juz byli pogrzebani

Kiedy zgarnęli exit w pierwszej rundzie z Grizzlies to byli wyśmiani i obrzygiwano ich publicznie wręcz

Potem zrobili b2b 60W+ pace season i tak wszyscy mieli ich w dupie

W tym roku znowu kręcili sie wokół 60W, grali najlepszą koszykówkę jeszcze z grubsza dwa miesiące temu a i tak są żałośni.

 

Duncan zdobył w tej lidze wszystko, w tym tytuł w 1999 i 2003 roku kiedy miał naprawdę gówniany skład i wszyscy pisza o Olajuwonie jaki miał beznadziejny support a nikt nie pisze o tym co i z czym zrobił Duncan. Od rookie season jest topowych zawodnikiem w lidze, trzyma poziom po obu stronach przez notabene 15 lat, nigdy tak naprawde nie zagrał rzeczywiście kiepskiej serii. Nigdy nie wywołał skandalu, z nikim sie nie pokłócił, Spurs mogli sobie łatwo go obudowywać byle gównen i mieć pewny top4 seed, nikogo nie wyrzucił ze składu, zrobił dziesiątki zawodników lepszym, kiedy trzeba było to wchodził na level up osiągalny dla paru w ostatnich 30 latach.

Tim Duncan to arcymistrz, to sensej

a i tak zawsze będzie niżej niż Kobe, zadziwiające.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nizej od kobego jest niemal we wszystkich rankingach, tych gdzie jest wyzej mozna policzyc na palcach 1 reki.

czyli w zasadzie mozna napisac, ze jest wyzej tylko w rankingach fanow spurs.

doceniam cholernie duncana, za tytuly, za zmniejszenie placy, za to, ze wciaz jest na topie itd

prawdopodobnie najlepszy combo pf-c w historii ligi

ale 2-krotnie podczas mistrzostw nie byl nawet najlepszym zawodnikiem swojego zespolu

podobnie w obecnym sezonie, gdzie to parker byl najlepszym graczem spurs przez 2/3 sezonu.

nie mial wsparcia? popovic na lawce, prawdopodobnie najlepszy trener na lawkach ligi, +robinson, manu, parker, bruce bowen, sjackson, glenn robinson, turkoglu, avery johnson, sean elfiott, finley, steve smith, steve kerr, robert horry, mcdyess, jefferson, diaw....

ale latwiej napisac, ze nie mial wsparcia! #epicfail

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nizej od kobego jest niemal we wszystkich rankingach, tych gdzie jest wyzej mozna policzyc na palcach 1 reki.

czyli w zasadzie mozna napisac, ze jest wyzej tylko w rankingach fanow spurs.

doceniam cholernie duncana, za tytuly, za zmniejszenie placy, za to, ze wciaz jest na topie itd

prawdopodobnie najlepszy combo pf-c w historii ligi

ale 2-krotnie podczas mistrzostw nie byl nawet najlepszym zawodnikiem swojego zespolu

podobnie w obecnym sezonie, gdzie to parker byl najlepszym graczem spurs przez 2/3 sezonu.

nie mial wsparcia? popovic na lawce, prawdopodobnie najlepszy trener na lawkach ligi, +robinson, manu, parker, bruce bowen, sjackson, glenn robinson, turkoglu, avery johnson, sean elfiott, finley, steve smith, steve kerr, robert horry, mcdyess, jefferson, diaw....

ale latwiej napisac, ze nie mial wsparcia! #epicfail

No to rzeczywiście zajebisty support. Z graczy których wymieniłeś tylko Robinsonowi można przypisywać łatkę "Robina". A reszta? Nigdy nie miałaby pierścionka gdyby nie trafili do Spurs.

A Jeśli już jesteśmy przy Bryancie to support Duncana przy przy tym co miał Kobe jest poprostu śmieszny.

Gdybym miał wybrać zawodnika wokół którego mam budować drużynę to na 100 przypadków, 99 razy wezmę Tima

Duncan over Kobe jak dla mnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nizej od kobego jest niemal we wszystkich rankingach, tych gdzie jest wyzej mozna policzyc na palcach 1 reki.

czyli w zasadzie mozna napisac, ze jest wyzej tylko w rankingach fanow spurs.

doceniam cholernie duncana, za tytuly, za zmniejszenie placy, za to, ze wciaz jest na topie itd

prawdopodobnie najlepszy combo pf-c w historii ligi

ale 2-krotnie podczas mistrzostw nie byl nawet najlepszym zawodnikiem swojego zespolu

podobnie w obecnym sezonie, gdzie to parker byl najlepszym graczem spurs przez 2/3 sezonu.

nie mial wsparcia? popovic na lawce, prawdopodobnie najlepszy trener na lawkach ligi, +robinson, manu, parker, bruce bowen, sjackson, glenn robinson, turkoglu, avery johnson, sean elfiott, finley, steve smith, steve kerr, robert horry, mcdyess, jefferson, diaw....

ale latwiej napisac, ze nie mial wsparcia! #epicfail

Ta, ale te rankingi są robione przez ludzi dających Wilta w top5 i twierdzących, że Rondo jest top5 pg ligi.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Duncan nie miał słabych supportów (poza 2002 rokiem). Robinson przez pierwsze 3 sezony z Duncanem to nadal top3 centrów zarówno w ataku, jak i obronie, Manu i Parker w większości sezonów kręcili się pomiędzy top5 a top10 na swojej pozycji. Do tego dużo weteranów chętnie przychodzących do zespołu, sporo dobrych strzelców z dystansu, stabilny system, bardzo dobry trener, dobrze zorganizowania obrona, brak konfliktów czy cancerowania w zespole.

 

Jeżeli chodzi o otoczenie i warunki do gry to Duncan miał jedne z najlepszych all-time i pod tym względem to chyba tylko Magic, Bird, Russell, Kobe i Shaq go przebijają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie rankingi z Wiltem w top 5 :)

 

90% ludzi patrzących/obserwujących NBA patrzącym na impact i advanced stats daje Duncana nad Bryanta i to jest no brainer. Ale oczywiście heart of champion i bycie dla znawców "best clutch player ever" co jest bzdurą jest wyznacznikiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie rankingi z Wiltem w top 5 :)

 

90% ludzi patrzących/obserwujących NBA patrzącym na impact i advanced stats daje Duncana nad Bryanta i to jest no brainer. Ale oczywiście heart of champion i bycie dla znawców "best clutch player ever" co jest bzdurą jest wyznacznikiem :)

najlepiej patrzeć jak w biblię na matematyczne formułki wynalezione przez jajogłowych mieszkających w piwnicach swoich rodziców, którzy w życiu piłki do kosza w ręce nie mieli ;)

 

są jeszcze takie rzeczy jak to w jaki sposób trenerzy, czy rywale, którzy w rzeczywistości grają w tą grę postrzegają danego gracza, jak się przygotowują do powstrzymania go

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie

lepiej niech wyznacznikiem bedzie posiadanie 13 sezon z rzedu zespolu na poziomie 60W, pisaniu, ze nie ma supportu

i zdobycie zaledwie 4 tytulow, w tym 2 jako 2 opcja (oficjalnie 1)

 

rozumiem ludzi, ktorzy rozpoczeliby budowe zespolu od duncana.

wiadomo, wysoki.

jest to calkiem logiczne ale mamba jest lepszym graczem od duncana.

koniec offtopu w temacie o playoffs, tymbardziej, ze bez mamby

 

btw. a jak juz chcecie podyskutowac o rankingach, zanim wysmiejecie reszte wspominajac o rondo czy wilcie

wymiencie te, ktore wyzej stawiaja duncana. #bleacherreport pozdrawia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.