Skocz do zawartości

Ubaw po pachy ;)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

http://www.youtube.com/watch?v=-JbhMvzeX7s - nie wiem czy to tutaj bylo, jak tak to przepraszam

 

 

Przez pustynie jedzie amerykanin na koniu, nagle wyprzedzaja go arabi na wielbladach. On do nich krzyczy:

-Stojcie, stojcie

Tamci sie zatrzymali, a ona mowi:

-Co wy robicie ze tak szybko jedziecie?

-No wiesz my tak popedzamy te wielblady, uderzamy je i krzyczymy wio

Onij odjechali, amerykanin robi tak jak powiedzieli arabowie, uderza konia i krzyczy wio. Nagle kon padl, a na to on:

-No nie zamarzl

 

 

W pewnej rodzince byl taki zwyczaj, ze rodzice co dwa, trzy dni

wyjezdzali do znajomych na noc, wiec jedyny syn mial cala chate wolna

przez caly wieczor i noc. Wiec skwapliwie z tego korzystal

sprowadzajac sobie swoja dziewczyne i razem "figlowali" korzystajac z

nieobecnosci starszych. Az pewnego pieknego dnia znajomych nie bylo w

domu i rodzice z kwitkiem wrocili spowrotem i przylapali mlodych (jak

ktos to ladnie ujal) "in figlanti".

Chlopak przylapany na "goracym" uczynku pomyslal sobie :

- O, cholera, mam za niedlugo mature, mialem dostac samochod, uwazali

mnie za takiego porzadnego, a tu co ? A trudno.

Dziewczyna sobie mysli :

- Aj, mialo byc fajnie, mial mnie przedstawic rodzicom, mialo byc

milo, kolacja itp., a tu mnie jak ostatnia kurwe poznali.

Ojciec sobie mysli :

- Moja krew ! Dobrze synku, dobrze, calkiem niezla dupa !

A serce matki :

- Jak ta k**** nogi trzyma ! Przeciez mu niewygodnie !

 

 

 

Idzie zajaczek przez las, patrzy, a tu sie mysliwy zdrzemnal i

zostawil fuzje. No to zajaczek laps i ma flinte.

" No." - mysli sobie. - "Teraz sie odbije za wszystkie zniewagi."

Idzie, patrzy lisica. Schowal fuzje za siebie i pewnym krokiem

podchodzi do niej i mowi :

- Lisico, strzel se kupke.

Ta wielce oburzona dawaj z lapami na niego, a ten wyciaga flinte i

mowi :

- Mowie powaznie. Rob kupsko.

Lisica wystraszyla sie flinty, wiec meczy i meczy i wyprodukowala.

Teraz zajac mowi :

- A teraz to zjedz.

Lisicy oczy wylazly na wierzch, a zajac machnal jej flinta przed

oczami.

No to zabrala sie do konsumpcji.

Zadowolony zajaczek pokical dalej. Patrzy, wilk. Podbiega do niego i

znowu :

- Wilk, walnij kloca.

Ten oczywiscie wysuwa kly, a zajac - flinta przed nos wilka.

- No ! Rob !

Wilk volens nolens cisnie.

- A teraz to zjedz.

Wilk patrzy na zajaca i pyta :

- Te zajac, a na pewno ta flinta jest naladowana ?

Zajac patrzy na flinte i mowi :

- Wiesz, co, czekaj, ja to zjem.

 

 

 

Corka do matki:

- Wiesz mamusiu, wszyscy mezczyzni sa jednakowi.

- Masz racje kochanie, ale to nie znaczy, ze musisz to codzienie

sprawdzac.

 

 

Piesci chlopak - dziewczyne.

On: - Kochanie, czy ty masz piersi ?

Ona: - Glupie pytanie, oczywiscie ze mam !!!

On: - To czemu nie nosisz ???!!!!!!!

 

 

Otoz pewien koles poszedl na impreze do swojej dziewczyny. Tam wypil

sobie troche i przy okazji z ta swoja dziewczyna niezle sie poklocil.

Goscie powoli sie rozeszli, zostali tylko oni we dwoje. Dziewczyna

poszla wziac prysznic, a on czekal (moze chcial przeprosic). W pewnym

momencie zachcialo mu sie... kupe. Niestety pech chcial, ze w tym

mieszkaniu WC i lazienka byly w jednym pomieszczeniu. A jego coraz

bardziej cisnelo...

Siedzial wiec sobie chlopak w fotelu, a w glowie niezle mu juz

szumialo. Ale - patrzy - na przeciw niego, pod sciana, siedzi pies i

patrzy mu sie prosto w oczy. Pomyslal wiec sobie: zrobie tam pod

sciana, i powiem, ze to pies. Jak pomyslal, tak uczynil i z powrotem

usiadl w fotelu. Dziewczyna wyszla z lazienki, popatrzyla na podloge i

pokazujac palcem spytala sie:

- A co to jest?

- To? To pies przed chwila zrobil?

- Ale przeciez ten pies jest pluszowy?!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://smieszne-filmy.gt7.pl/285.html to pewnie juz wszyscy znaja i to w dodatku to jest reklama, ale zamieszczam

http://www.dailymotion.com/video/xvqdx_dont-smoke

 

 

- Tata, kto to jest ta duża pani z marmuru? Tam na pomniku?

- To jest, synku, Dziewica Orleańska.

- A dlaczego Orleańska?

- Bo z Orleanu...

- A dlaczego Dziewica?

- Bo z marmuru...

 

 

Rozmawia maluch z czolgiem

-Ty maluch, wiesz co? Ty to masz serce w dupie

-Wole miec serce w dupie niz c***a na czole

 

 

Idzia babcia, Jasio i Malgosia przez park. Jas pyta babcie:

- Babciu skad sie biora dzieci ?

Babcia: no, bociany je przynosza.

Malgosia do jasia: powiedz jej prawde bo umrze i nie bedzie wiedziala

 

 

(ten pamietam z dziecinstwa)

Trzy nietoperze postanowily zrobic konkurs, ktory wiecej wyssa krwi. Pierwszy leci, wraca caly z pyskiem w krwi. Tamci go sie pytaja

-Co sie stalo?

-Widzeliscie tamta swinie?

-Tak

-Juz jej nie ma

Drugi leci, wraca caly z pyskiem w krwi. Tamci go sie pytaja

-Co sie stalo?

-Widzeliscie tamtego czlowieka?

-Tak

-Juz go nie ma

Trzeci leci, wraca caly z pyskiem w krwi. Tamci go sie pytaja

-Co sie stalo?

-Widzeliscie tamto drzewo?

-Tak

-A ja nie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja zapodam kilka kawałów :D :

 

- Tato! Tato! - wołają dzieci - Możemy sprzedać trochę twoich butelek i kupić chleb?

- Jasne... Ech... - rozrzewnił się ojciec. - Co wy byście, dzieci, jadły gdyby nie ja...

-----------------------------------------------------

- Jaka jest różnica między teściową a Słońcem?

- Żadna, na jedno i drugie nie da się patrzeć...

------------------------------------------------------------

- Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.

- Teściową tego z psem...

- A na co zmarła?

- Zagryzł ją ten wilczur...

- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...

- To ustaw się pan na końcu kolejki!

-----------------------------------------------------------

Zięć do teściowej:

-Mamo gdzie jedziesz??

-Na cmentarz

-A kto rower przyprowadzi??

----------------------------------------------------------

Dresiarz z bejsbolem wchodzi do pralni. - Czy jest chleb wiejski?

- Przecież to jest pralnia

Drechu wziął i wpierdolił pracownikowi pralni.

Nastepnego dnia drech znów wchodzi do pralni.

- Bagietke poproszę!

- Chłopie zrozum t.o.j.e.s.t.p.r.a.l.n.i.a

- Bagietke poprosze!

- Wypierdalaj!

Dresiarz znów pobił pracownika pralni.

Trzeciego dnia facet pracujący w pralni kupił 10 gatunków chleba. Znów wchodzi dres.

- Czy macie banany?

- Przecież wczoraj i przedwczoraj chleb chciałeś?

- Cóż... chleb teraz nawet w aptece kupić można...

------------------------------------------------------

- Jakie jest najwieksze zmartwienie dresa?

- Jadąc autem nie może wystawic obu łokci za okno.

Planowano produkcję samochodu tak wąskiego, by to było możliwe... jednak projekt nie przeszedł. Dlaczego?

Ponieważ na tylnej szybie nie mieścił się napis PIONEER...

------------------------------------------------------

Dres złapał gumę, przechodzi obok drugi i się pyta:

- Co robisz?

- nic koło wykręcam,

Ten wybija szybę i mówi:

- to ja radyjko biorę.

------------------------------------------------------

Stłuczka na środku skrzyżowania. Jeden samochód cały wypchany

napakowanymi dresiarzami, w drugim siedzi zwykły facet.

Dresiarze wysiadają z auta i krzyczą do gościa:

- Wysiadaj, k***, napier**alamy się! Roz***łeś nam furę, ty ch***!

Facet przestraszony odpowiada:

- Panowie, ale... ale panowie nooo, no proszę was! Jak to napier***alamy

się?! Przecież ja jestem chudy i jestem sam, a was cały tabun i jeszcze

tacy napakowani! Przecież ja nie mam szans . To niesprawiedliwe!

Dresiarze odsunęli się na chwilę i po krótkiej naradzie ich szef mówi:

- No dobra, Masa i Byku będą z tobą.

------------------------------------------------------

Siedzi dwóch dresó na ławeczce i jeden do drugiego mówi:

- wczoraj siedzę dokładnie na tej ławce, a na tej na przeciwko piękna dupeczka.

Nagle ona do mnie oczko. To i ja do niej oczko.

Nagle ona trzepocze rzęsami. To i ja próbuję.

Nagle ona macha ręką, żeby podszedł. No to podszedłem (albo lepiej podeszłem)

I wtedy ona zaczyna mnie jęzorkiem smyrać. To i ja ją smyram.

W końcu odrzuca torebkę i mówi: zrob mi to, co potafisz najlepiej mój ogierze!

- I co, i co? - pyta kolega....

- I nic. Wyjebałem jej z półobrotu....

------------------------------------------------------

Jasiu był bardzo utalentowany plastycznie. Pewnego dnia namalował na rogu biurka pszczołę. Weszła pani i z całej siły uderzyła w tego owada, skończyło się złamaniem ręki. Wiedząc o zdolnościach Jasia, pani mówi:

- Jasiu, jutro przyjdź do szkoły z tatą!

- Dobrze, proszę pani.

Na drugi dzień Jasio wpada z tatą i pani się żali:

- Proszę pana, Pański syn namalował na rogu stołu pszczołę, próbowałam ją zabić i złamałam sobie rękę!

- Proszę pani, to jeszcze nic - odpowiada ojciec. - Jak Jasiu namalował na drzwiach gołą babę, to ja przez tydzień z c***a drzazgi wyciągałem!

------------------------------------------------------

Mama pyta Jasia

-Jasiu dlaczego nie bawisz się już z Kaziem

Jaś:

-mamo, a czy ty byś chciała się kolegowac się z kimś kto pali, pije przeklina

-Mama:

- nie Jasiu

-Jaś :

- Kaziu też nie chce

--------------------------------------------------------

 

I cos co mnie rozjebalo bueheh

 

W szkole pani nauczycielka zadała dzieciom pracę domową -

wymyśleć jakiś fajny kolor. Jasiu cały dzień się zastanawia, myśli,

kombinuje...

- Mam! Kanarkowożółty!

Ale myśli sobie - Małgosia jest najlepszą uczennicą, jak ona też

wymyśli kanarkowożółty? Trzeba do niej zadzwonić. Jak pomyślał tak

zrobił.

- Cześć Małgośka, jaki kolorek sobie wykombinowałaś ?

- Kanarkowożółty.

- Aha... no to cześć...

Jasiu lekko podłamany, ale cóż tu robić, myśli nad innym kolorem.

- Bladoniebieski! Tak! Bladoniebieski! Ale zadzwonię jeszcze do

Mikołaja, bo może się powtórzyć cała sytuacja.

- Yo Miki! Jaki kolor zapodajesz?

- Cziekierap Dżony! Bladoniebieski!

- Uuuu... no to strzałka.

Jasio lekko podłamany, ale nagle olśnienie:

- Krwistoczerwony! Extra, krwistoczerwony to jest to!

Cały dzień chodzi powtarzając "krwistoczerwony","krwis toczerwony"..

Przed snem - "krwistoczerwony". Rano - krwistoczerwony". Całą

drogę do szkoły powtarza sobie "krwistoczerwony","krwis toczerwony".

Nadszedł czas lekcji. Pani zwraca się do uczniów.

- Mieliście zadanie domowe, to może Małgosia.

- Kanarkowożółty.

- Ślicznie. Mikołaj?

- Bladoniebieski.

- Piękny kolor.

W tym momencie otwierają się drzwi do klasy, w nich staje Dyrektor

z małym murzynkiem.

- Drogie dzieci to jest Dżordż i w ramach wymiany uczniów będzie

u nas przez miesiąc.

- To może Dżordż wymyślisz na poczekaniu jakiś kolor? - sugeruje

pani nauczycielka.

- Hmmm! Krwistoczerwony?

- Wspaniale Dżordż. Jasiu, twoja kolej.

- Jebany czarny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- Gerald Green przygotowujacy sie do SDC z Elvisem ;)

 

http://wkurzony.na.system.patrz.pl/ - ciezkie zycie amerykanina ;)

 

http://radiostacja.liroj.patrz.pl/ - ciekawa stara audycja z Liroyem, jak ktos nie slyszal to polecam ;)

 

- kibice Australii ;) nawiazanie do meczu z Włochami na MŚ (stare, ale jak ktos nie widzial to polecam ;) )
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to też pare kawałów zapodam:

 

Trzech kanibali umawia sie na grila.

Jeden przynosi sobie kobiece udko, drugi piers kobiety a trzeci urne.

Dwaj pierwsi się zdziwili i się pytaja dlaczego przyniósl tylko urne.

A ten im odpowiada:

- Wiecie ja dzisiaj tylko Gorący kubek bo mnie brzuch boli.

 

===============================================

 

Stoi żul pod porodówka i wola żonę która rodzi:

- Kryśka urodziłaś juz ?

- Tak

- Chłopak?

- Nie

- A co??

 

===============================================

 

Kogo będą chować? - pyta jakiś przechodzień, widząc kondukt pogrzebowy, na czele którego idzie mężczyzna z wilczurem, a za nim kilkudziesięciu mężczyzn.

- Teściową tego z psem...

- A na co zmarła?

- Zagryzł ją ten wilczur...

- Tak? Chętnie bym sobie pożyczył tego psa...

- To ustaw się pan na końcu kolejki!

 

===============================================

 

Czy coś stoi na przeszkodzie, żeby pokochać paskudną dziewczynę?

- Nie stoi - właśnie to.

 

===============================================

 

Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 "bzykające się" psy.

Córka pyta:

- Tato? Co te pieski robią?

Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu

- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.

- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś pierdoli cię prosto w dupę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

<m4tt> wiesz.. 67% dziewczyn nie uzywa mozgu

<funky_girl> ja naleze do tych 13 %

 

<tomasz> ta magda to k**** jednak jest

<magda> co???

<tomasz> fuck zle okno

 

<bunia> a właśnie macie jakieś puste butelki po dobrych wódkach??

<czarnyM> ja mam kilka a po co ci??

<bunia> bo mam litr spirytusu i chciałbym go wykorzystać na sylwestra:)

 

(zastanawiajacy pseudonim "bunia", jeszcze teraz ta rozmowa na o piciu)

 

 

<sacrum_profanum> k**** jak pomysle ze mam wstawac w niedziele o 6 rano to c*** mnie strzela normalnie

<Ja> a po co tak rano?

<sacrum_profanum> do roboty k****

<Ja> a gdzie pracujesz?

<sacrum_profanum> ksiedzem jestem

 

<spooofffed> ej, badaj akcje

<spooofffed> ogladam se w nocy pornola, walac konia

<spooofffed> nagle matka wchodzi do pokoju

<spooofffed> jedyne co zdazylem zrobic to zmienic kanal

<spooofffed> no i moja matka zastaje mnie z "interesem" w reku patrzacego na przemowienie Lecha Kaczynskiego

 

<kasia> cze, poklikamy

<jebie_twiją_starą> zobacz moj nick

<kasia> no widze i co ?

<jebie_twiją_starą> nie rozumiesz...

<kasia> nie, ale moze sie lepiej poznamy :]

<jebie_twiją_starą> ja cie znam

<kasia> z kad ?

<jebie_twiją_starą> popatrz na moj nick...

<kasia> tata ?

 

<absinth> omg

<absinth> moj stary przeszedl cale call of duty

<misiek> co w tym zlego lub dziwnego?

<absinth> ta, ale on w przedostaniej misji sie mnieu pyta czy mozna colta na inna bron zmienic

 

<xxx> A ja NA PEWNO nie będę mieć dwóch nazwisk, nazywam się Ewelina Ruchała a narzeczony Piotr Bosko.

 

<seth> przetłumaczysz mi tekst?

<Phaet> ok wal

<seth> "ty pierdolony c***u z tą swoją pierdoloną bandą pojebów"

<Phaet> to będzie tak...

<Phaet> "Szanowny marszałku, wysoka izbo"

<seth> lol chodziło mi na angielski :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy juz bylo, ale zaryzykuje :wink: Film dla ludzi o mocnych nerwach, prawdziwa ustawka :lol:

 

http://video.google.com/videoplay?docid ... ka&pl=true

 

A tu nagranie z gamery z pewnego lotniska...

 

EDIT:

 

Dzieki Garboś ze zwrociles uwage :wink: z rozpędu chyba dalem te same :P

 

a to ten link ktory chcialem dac wczesniej

 

http://www.smog.pl/wideo/7802/podczerwi ... _ci_powie/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.