Skocz do zawartości

Ubaw po pachy ;)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

Żona w łóżku z kochankiem, wpada maż, straszna awantura, wyrzuca ja z domu, rozwód, tragedia. Ona przyszła do kościoła, modli się:

- Panie Boże, jakbyś mógł cofnąć czas, żeby to się nie zdarzyło, to zrobię co zechcesz...

- Dobrze - odpowiada gromki bas z wysokości sufitu - ale musisz o czymś pamiętać. Zginiesz na morzu!!!

- Dobrze Panie Boże, zgadzam się na te warunki...

PYK! Czas się cofnął, ona znów w łóżku z kochankiem: szybko go wyrzuciła z

domu, wrócił maż, wszystko było Ok, byli bardzo szczęśliwi. Za jakieś pięć lat żona dostaje maila, ze wygrała wycieczkę dookoła świata statkiem pasażerskim. Pamiętając o przestrodze ("zginiesz na morzu") zadzwoniła do firmy turystycznej, ze musi niestety zrezygnować, ponieważ wisi nad nią fatum. Na to człowiek z powyższej firmy tłumaczy jej, ze są szalupy ratunkowe, helikoptery, ze w ogóle ten statek jest taki, ze przy nim titanic

to pikuś. No to kobieta w końcu dała się przekonać i popłynęła. Oczywiście gdy byli na pełnym morzu rozpętała się burza i statek zaczął tonąć. Kobieta, zobaczywszy ze jest w beznadziejnej sytuacji, wznosi modły:

- Boże, zgadzam się za ja powinnam zginąć na morzu, taka była miedzy nami umowa, ale po co ginie wraz ze mną parę tysięcy ludzi???

Gromki bas z nieba odpowiada:

- Ja was, pięć lat zbierałem!!!

 

 

 

Ojciec z synem handluja kartoflami po osiedlach.

Zajezdzaja na podwórko i wołają " Kartofelki! Kartofelki! "

Z drugiego pietra babeczka sie wychyla, ze chce.

- Ile?

- Cztery worki.

- Synu idz - mowi ojciec.

Na gorze babka pyta: Dobra. Ile place?

- 200 zl.

- Hmm, nie mam tyle, ale pan jest dorosly, mi tez niczego nie brakuje,

moze seks?

- Hmmm, wie pani, musialbym sie skonsultowac z tata.

- Ale, no wie pan, przeciez pan jest dorosly, po co takie pytania?

- Jednak wolalbym zapytac.

- Ale dlaczego?

- W zeszlym roku prze***alismy 8 ton

 

 

 

Przychodzi króliczek do misia i mówi:

- Misiu.. mam do ciebie sprawe.

- No słucham Cię , mów ..

- No bo wiesz... mam fortepian .. i musze go wnieść na 10 piętro w wiezowcu... i sam sobie chyba nie dam rady..

- Pomogę Ci wnieść ten fortepian, jeżeli na każdym piętrze opowiesz mi zarąbisty kawał, taki żebym się posrał ze śmiechu...

Króliczek pomyślał chwile... i zgodził się... Misiu wciąga fortepian...1 piętro, i misiu mówi:

- No teraz opowiedz mi ten kawał...

- No dobra...

i opowiedział misiowi kawał... i misiu posrał się , ze śmiechu... i tak samo było na 2,3,4,5,6,7,8,9 piętrze... Na 10 piętrze misiu bardzo zmęczony i zsapany powiedział:

- No to teraz, na koniec, opowiedz mi najlepszy kawał ze

wszystkich...

- Stary, jak Ci opowiem, to nie tylko się zesrasz, ale i zrzygasz i zeszczasz ze śmiechu...

- Ok, wal...

- To nie ta klatka...

 

 

Ekstremalnie piękna babeczka rzuciła studia i postanowiła zostać bogata. Dość szybko znalazła sobie bogatego i napalonego siedemdziesięciopięcioletniego staruszka, planując zajechać go na śmierć zaraz podczas nocy poślubnej. Uroczystości ślubne i bankiet poszły doskonale, pomimo półwiecznej różnicy wieku. Podczas pierwszej nocy miesiąca miodowego rozebrała się i czekała rozkosznie w łóżku aż małżonek wyjdzie z łazienki. Kiedy się pojawił, nie miał na sobie nic za wyjątkiem kondoma skrywającego 40 centymetrową erekcję. Niósł ze sobą zatyczki do uszu, a na nosie miał klamrę do bielizny. Przestraszona ze cos jest nie tak, zapytała:

- A po co ci te gadżety ?!

- Są dwie rzeczy, których nie mogę znieść. Kobiecego krzyku oraz smrodu palonej gumy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lekarz zwraca się do blondynki, która chce poddać się kuracji odchudzającej:

- A ile pani ważyła najmniej ?

- 2 kg 80 dkg panie doktorze.

 

 

Pyta dziennikarz przechodnia:

- Co pan dostał na święta?

- Urodziło mi się dziecko.

- To musi być pan szczęśliwy

- Nie zupełnie...

- A dlaczego?

- Bo żona złożyła się na prezent z sąsiadem

 

Przewijaj ekran jednym, w miarę szybkim tempem. Odpowiadaj głośno (jeśli to możliwe) na pytanie. Pamiętaj!!! Nie wolno Ci się zatrzymywać.

 

 

 

 

 

 

Jakiego koloru jest sufit?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jakiego koloru są zęby?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jakiego koloru jest śnieg?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jakiego koloru jest papier do drukarki?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jakiego koloru jest dom prezydencki w Waszyngtonie?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jakiego koloru jest Sejm w Polsce? Teraz zatrzymaj się i w myślach powtarzaj przez około 15 sekund biel, biel..........

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Jakiego koloru jest suknia ślubna?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Co pije krowa?

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

A nie wydaje Ci się że krowa pije wodę a nie mleko?)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To moze i ja wrzuce pare różnych kawałów (może niektóre były ale co tam :wink: )

 

Diabeł złapał Polaka, Ruskiego, Niemca i mówi:

- Każdy z was musi przepłynąć przez Nil. Wypuszczę tego, któremu krokodyl nie odgryzie jąder!

Pierwszy przez Nil przepłynął Niemiec. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:

- Jak było?

- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Niemiec.

Drugi był Ruski. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:

- Jak było?

- Normalnie - odpowiada cienkim głosikiem Ruski.

Jako trzeci, Nil przepłynął Polak. Gdy wyszedł z wody, diabeł pyta:

- Jak było?

- Normalnie - odpowiada Polak.

Nagle z Nilu wyłazi krokodyl i pyta cienkim głosikiem:

- Który płynął ostatni?

 

 

Na lekcji biologii nauczyciel rozmawiał z dziećmi o wężach. Pyta się klasy:

- Dzieci, jakie znacie węże?

Wyrywają się głosy:

- Żmija.

- Zaskroniec.

Zgłosił się również Jasio i mówi:

- A ja znam takiego węża, który jak ugryzł moją siostrę to puchła przez 9 miesięcy.

 

Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. 'Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji' - pomyślał tatko.

- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w

dupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!

A Jasio krzyczy:

- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!

 

Pani w szkole pyta dzieci, jak by pomalowały klasę. Małgosia mówi, że w kwiatki. Krzyś, że na niebiesko. Maciuś mówi, że on by pomalował w kratkę. Tylko Jaś siedzi i się śmieje. Gdy pani to zauważyła pyta się:

- Jasiu, a jak ty byś pomalował klasę?

- Ja to bym pomalował całą na czarno i pierdolnął białe paski. - odpowiada chłopiec.

Na to zdenerwowana pani:

- Jasiu jak ty się wyrażasz? Jutro przyjdź do szkoły z ojcem!

Na drugi dzień przychodzi Jaś z tatą i pani mówi:

- No Jasiu, to teraz powiedz tatusiowi, jak byś pomalował klasę?

- Całą na czarno i pierdolnął białe paski.

Na to ojciec Jasia:

- Wiesz co synu, c***owo by to wyglądało.

 

Nauczycielka mówi do Jasia:

- Jasiu, zetrzyj tablicę!

- A gdzie jest szmatka?

- Poszukaj w tamtej szafce.

Potem nauczycielka mówi do dzieci:

- Kochani, jaki napis dalibyście na moim grobie?

A Jasio krzyczy:

- Tu leży ta szmata!

 

W klasie Jasia na lekcji przyrody odbywała się wizytacja. Pani przygotowała sobie plansze z rysunkami różnych warzyw.

- No które z was, dzieci, powie jak nazywa się to warzywo? - zapytała pani i nachyliła się żeby pokazać planszę z pomidorem.

Kiedy tak się nachyliła , spódnica uniosła jej się trochę do góry.

- Ale dupa! - Mówi dyrektor do wizytatora.

Na to wstaje Jasio i mówi:

- Ja wiem, to jest dupa.

- Jasiu, jak ty się wyrażasz? - natychmiast marsz do dyrektora. A Jasio podchodzi do dyrektora i mówi:

- Ty c***u, jak nie umiesz to nie podpowiadaj!

 

Mama pyta się Jasia:

- Ile jest 3+5?

- Osiem.

- Bardzo dobrze Jasiu, dostaniesz 8 cukierków.

- W mordę, mogłem powiedzieć dwadzieścia

 

Malgosia dostała pierwszą miesiączkę, przestraszona krzyczy:

-Ja krwawie, ja umieram!!!

Z przerażeniem biegnie do Jasia mówi mu co się stało, po czym zdejmuje majtki. Jasiu patrzy, ogląda Małgosie i mówi:

- Wiesz Małgosiu ja się na tym nie znam, ale tobie chyba jaja urwało!

 

Jasiu spotyka się z kolegą i kolega się pyta:

- Ile ważysz?

Na to Jasiu:

- 40 kg.

- No, ale bez jaj.

- Bez jaj to 30 kg.

 

Tata mówi do Jasia:

- Porozmawiajmy jak ojciec z synem.

A Jasiu:

- Będziemy musieli porozmawiać jak ojciec z ojcem...

 

Do apteki wpada mały Jasiu mówi do farmaceutki:

- Czy ma pani jakiś lek przeciw bólowy?

- Tak, a co cie boli?

- Na razie nic, ale ojciec ogląda moje świadectwo!

 

Przychodzi Jasiu do domu i się skarży mamie:

- Mamo dzeci się ze mnie smieją, że mam duże okulary.

- Nie Jasiu ty masz male okulary.

Wchodzi tata do przedpokoju sie drze się na cały głos:

- k**** mać, kto zostawil ten rower w przedpokoju!?

 

Jasiu do ojca:

- Tato słyszałem, że twój ojciec był nienormalny.

- Chyba twój!

 

Przychodzi Jaś do taty i mówi:

- Tato daj 5 złotych.

Stary odpowiada:

- Co? 4 złote? Na co ci te 3 złote? Masz 2 złote i nie zgób złotówki!

 

Jasio rumun mówi do mamy:

- Mamo chcę kupe.

- Dobrze synku, już kroję.

 

Na lekcji języka polskiego Jaś zaczyna głośno przeklinać. Podchodzi do niego pani i mówi:

- Masz tu zeszyt 16-kartkowy. Wypisz w nim wszystkie przekleństwa jakie znasz.

Gdy Jaś zapisał już nawet okładki, pani wzięła jego zeszyt i kazała by podpisał to jego ojciec. Jaś zaszedł do domu i pokazuje owy zeszyt dla taty, a on po jego przeczytaniu mówi:

- Czego ta k**** chce, przecież tu żadnego błędu nie ma.

 

Jasiu pyta sie taty:

- Tato, skąd ja się wziąłem?

- No wiesz synku, bocian był i w ogóle...

- Tato, ale ty głupi jesteś! Masz ładną żonę, a ruchasz bociany!

 

Mówi Jasiu do kolegi:

- Mój kot rano wstaje, sra na sam środek pokoju rozpędza się i rozjeżdża to gówno po całym pokoju , co mam zrobić?

- Zwiń dywan i rozłóż papier ścierny.

- Świetny pomysł!

Po paru dniach Jasiu spotyka się z kolegą:

- I co, pomogło?

- Pewnie, jak się kot w korytarzu rozpędził to do lodówki dojechały same oczy!

 

Pani pyta dzieci w szkole co można największego włożyć do buzi. Grześ odpowiada:

- Gruszkę!

Druga jest Zosia:

- Piłeczkę do pingponga.

Nieśmiertelny Jasiu się oczywiście też wyrywa:

- Lampę.

Pani zdziwiła sie okrutnie więc pyta Jasia:

- Jasiu jak to lampę?

- Bo czasem wieczorem mama mówi do taty: Zgaś lampę to wezmę do buzi!

 

W pierwszej klasie podstawowej, podczas biologii, pani się pyta dzieci:

- Jakie dźwięki wydaje krowa.

Malgosia podnosi rękę:

- Muuuu, proszę pani.

- Bardzo dobrze Gosiu.

A jaki odgłos wydają koty?

Grześ podnosi rękę

- Miauuu, proszę pani.

- Bardzo dobrze, Grzesiu Bardzo dobrze.

A jaki dźwięk wydają psy?

Jasiu podnosi rękę.

- No Jasiu powiedz - zachęca pani.

- Na ziemie sk****synu, ręce na głowę i szeroko nogi...

 

Chłopczyk pisze list do Mikołaja:

- Przyślij mi siostrzyczkę.

Mikołaj odpowaiada:

- Dobra, przyślij mi mamusię.

 

Jaś modli się o śmierć dziadka:

- Boże niech on już się nie męczy.

Następnego dnia dziadzio nie żyje.

Jasio znów sie modli:

- Boże zabij mojego Tatę, bo na mnie krzyczy.

Tata to usłyszał, cały dzień uważał na samochody i wszystko co mogło mu zagrozić.

Wrócił do domu a mama mówi:

- Słyszałeś kochanie, nasz listonosz dziś umarł.

 

Nauczycielka wchodzi do klasy wszyscy mówią "dzień dobry pani".

Jasiu wstaje i mówi: "Cześć Zocha!!!"

Po chwili pani zaprowadza Jasia do dyrektora. Mówi mu, że Jasiu powiedział do niej "Cześć Zocha". Dyretkror każe napisać mu 100 razy "dzień dobry pani". Nazajutrz Jasiu przychodzi, pokazuje, dyrektor pyta się dlaczego napisał 200 razy "dzień dobry pani", a nie 100 razy. Jasiu odpowiada: Bo Cię lubie Stachu!!!

 

Jak uczyć klnąć anglików?

Niech powiedzą: Tea, who, you, yeah, bunny.

 

Masztalski stojąc nad przepaścią i trzymając teściową za nogi mówi:

- Kazek swoją teściową powiesił, Ecik utopił, a ja jestem szlachetny i

puszczam Cię wolno...

 

Jasio pyta ojca:

- Tato, czy babcia na pewno przyjedzie tym pociągiem?

- Zamknij się gówniarzu i rozkręcaj tory!

 

Teść chce wyrzucić teściową przez balkon. Sąsiad krzyczy:

- Panie, zabijesz pan człowieka!

- To odsuń się pan!

 

Jaka jest idealna teściowa? Teściowa na 102. A co to jest ta teściowa na 102? 100 metrów od domu i dwa metry pod ziemią.

 

Dwóch facetów w więzieniu:

- A tobie za co dali aż 15 lat?

- Za pomoc medyczną.

- Jak to?

- Teściowa miała krwotok z nosa, a ja jej założyłem opaskę uciskową na szyję.

 

Wchodzi mężczyzna do apteki i pyta:

- Jest trucizna?

- A ma pan receptę?

- A nie wystarczy zdjęcie teściowej?!

 

- Kto powiedział: "Ostrożności nigdy za wiele!"?

- Zięć zamykając na kłódkę trumnę z teściową.

 

Co to jest: 30 żabek i ropucha?

- Teściowa wiesza firanki.

 

Spotyka się dwóch kolegów jeden jest wyraźnie smutny drugi pyta go:

- Czego jesteś smutny?

- No wiesz porwali mi teściową i żądają okupu.

- Zaraz, zaraz teściową? To co się martwisz?

- Powiedzieli, że jeśli nie dam im okupu, to ją sklonują.

 

Franek mówi do kolegi:

- W niedzielę wybieram się z teściową na giełdę staroci.

- A ile chcesz za nią dostać?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przekozackie :)

http://video.google.com/videoplay?docid ... on&pl=true

 

I moze troche mniej smieszne, ale ciekawie sie oglada. Goscie fingują poscig policyjny po ulicach Sztokholmu. Wogole polecam wejsc na youtube.com i wpisac "Ghost Rider". To co koles odp****a to przechodzi ludzkie pojecie (np. 336 km/h po autostradzie).

http://www.kladblog.com/content/html/200604/BMW.asp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe chyba nie chce na to patrzeć?

ps.świństwo :o

Po prostu nie podoba mi się jego twarz przy moim nicku. I taka mała prowokacja 8)

 

Koleżanka mi w pracy opowiedziała, był niezły ubaw :)

 

W celi dwóch więżniów rozwiazuje krzyżówkę. Jeden pyta drugiego:

-Dziura w ciele kobiety, na cztery litery, zaczyna się na "p".

-Pionowo czy poziomo? - pyta ten drugi.

-Poziomo.

-No to "pysk" :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chinole to DZIWNA nacja :)

http://video.google.com/videoplay?docid ... 4315974986 - kolejny link do potwierdzenia tego :)

 

Wie ktoś jak zassać te filmiki na dysk :?:

da się, ale do odtworzenia potrzebny jest ich specjaklny programik. Tzn tak słyszałem, bo osobiście nie próbowałem.

 

Karczy - mistrzostwo świata 8)

Kily - również mistrzostwo :) aż sobie te foty zapisałem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Płynie Kubuś i Prosiaczek łódką patrzą sie na siebie nagle Kubuś:

Jeb go w łeb

a prosiaczek

-Za co to...

-A bo wy świnie zawsze coś kombinujecie

 

CZarny Humor

 

Co to jest małe czerwone i siedzi w kącie?

-Dziecko z brzytwą

 

A co to jesto małe zieolone siedzi w kącie ?

-To samo dziecko po 2 tygodniach

 

Tato dlaczego babcia biega zakosami ??

-Nie gadaj gówniarzu tylko podawaj naboje

 

Po czym poznać ,że siostra ma okres ??

-Członek taty innaczej smakuje

 

:lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.