Skocz do zawartości

Ubaw po pachy ;)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

Masz jakiś problem ze sobą? chcesz nam o czymś powedzieć? może znowu założysz temat sprawa przema? tylko, że raczej mało kto (jeśli wogóle ktoś) chce o tym czytać. Także jak chcesz leczyć swoje problemy to źle trafiłeś. Ja 15 lat skończyłem już dawno, więc zdecydowanie nie nawiązuję do twojego poziomu. przykro mi.

Luz Pietras.

 

Myślałem ,że obrócisz to w żart. Tak się nie stało.

jeżeli poczułeś się urażony to sory.

Wiedz jednak, że ja w większości przypadków odpowiadam tym samym innym.

 

 

Ps. Jak byś nawet nie chciał to przeszłość i tak wróci. Nawet jeśli o niej zapomnisz to ona Ciebie odnajdzie.

 

Ps 2. Tak trochę śmieję się z opini na temat ,że wiek nie ma znaczenia ,ale jak komuś chce się dowalić to wiek już ma kolosalne znaczenie. Paradoks?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuje wejść wszystkim na google.pl i wpisac w wyszukiwarce Siedziba szatana, następnia dać szczęśliwy traf... zgadnijcie co wyskoczy :D

Wpisałem i miałem dobry ubaw, ale na początku szczerze mówiąc mnie zaskoczyło.

Jednak po dłuższym zastanowieniu, co miało wyskoczyć :?:

:D :wink: :D :wink: , jak nie radio Maryja :!: :!: :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

KarSp, czekam na Twój post w tym temacie :D

Widzisz Loqsh, tylko ja mam na tyle dobre stosunki z siostra ze nie planuje jej sprzedawac. Moze dlatego ze nie widuje jej na codzien bo to cioteczna siostra, ale fkaty sa takie ze nie sprzedaje.

PS. W najblizszych dniach jak zobacze ja na gg to jej prześle zaproszenie do KrK do LO od Ciebie 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przychodzi facet do lekarza, kładzie swą męskość na stole i milczy.

Zdziwiony lekarz pyta:

- Boli pana?

- Nie boli.

- To może za duży?

- Nie, wcale nie.

- A co, za mały?

- Nie. Nie jest za mały.

- To co w końcu?!

- Fajny, nie?!

 

 

Ciemna noc, amerykański bombowiec leci na akcję. Cel: zrzucić spadochroniarzy na wyznaczony obszar na terytorium wroga. Samolot zatoczył krąg, zapala się czerwona lampka, następnie zielona, grupa komandosów wyskoczyła nad celem. Z wyjątkiem jednego... Dowódca: Skacz...

Jąkający się komandos: Nnnie...

Dowódca: Dlaczego nie?

Komandos: Bbbo jja nie chhhhcę...

Dowódca: Skacz, bo pójdę po pilota!!!

Komandos: Ttto idź...

Po chwili dowódca wraca z pilotem, a ciemno jest kompletnie.

- Skacz - mówi pilot - bo cię wyrzucimy siła...

Komandos nadal odmawia opuszczenia samolotu:

- Nnnie, nnnie skkkoczczę...

W ciemności słychać kotłowaninę, w końcu udaje im się wypchnąć go z samolotu.

Zdyszani siedzą w ciemnym wnętrzu:

- Silny był - mówi dowódca.

- Nnno, chhhyba ccoś tttrenowaał

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.