Skocz do zawartości

Ubaw po pachy ;)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

- Dlaczego blondynka nie ma włosów łonowych?

- A czy widzieliście kiedyś trawę na autostradzie?

:lol:

 

I na czsie:

 

Niedźwiedź mówi:

- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta w lesie uciekają.

Na to lew:

- Jak ja zaryczę to wszystkie zwierzęta ze stepu uciekają.

Na to kurczak

- A jak ja kichnę to cały świat robi w gacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wchodzi baba do tramwaju i sobie wzdycha:

- Ale wielki tłok!

Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:.

:?: :?: Dokończ Ansewer, bo chyba Ci się coś nie przekopiowało.. Pozatym:

 

 

Pare dni temu:

 

Przychodzi baba do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, nie mam włosów na piździe!

Doktor ogląda i mówi:

- A ile razy pani dziennie to robi ?

- Nooooo, 5-6 razy

- Proszę pani ! Na autostradzie też trawa nie rośnie..

 

Dziś:

 

- Dlaczego blondynka nie ma włosów łonowych?

- A czy widzieliście kiedyś trawę na autostradzie?

Dwa te same joke'y od tego samego user'a.. Nie ładnie nabijać :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam ja Ciebie Michalik :wink:

 

Londyn, 18 wiek, jeden z pierwszych biegów ulicznych.

Temu niecodziennemu zjawisku przypatruje się hrabia

ze służącym.

- Janie, co to za zbiegowisko?

- To wyścig, panie hrabio. Ludzie się ścigają.

Ten, który dobiegnie pierwszy, zostaje zwycięzcą i dostaje

nagrodę pieniężną.

- Rozumiem. To w takim razie po co biegną pozostali?

 

 

 

Świeżo upieczony hrabia był ciekaw jak powinno się poprawnie kreować image. Zapisał się więc do Klubu...

- Masz najnowszego Mercedesa?

- No... nie.

- Masz dwupiętrową wille?

- No... nie.

- A masz chociaż taki łańcuch wysadzany brylantami i innymi drogimi kamieniami?

- No... nie.

- No to jak już to wszystko będziesz miał, to wtedy pogadamy.

Dzwoni więc do swojego służącego:

- Janie... Sprzedaj nasze Cadillaci i kup takie tanie, niemieckie gówno jakim teraz wszyscy jeżdzą.

- Dobrze Panie...

- I każ zburzyć dwa górne piętra naszej willi.

- Dobrze Panie... Cos jeszcze?

- Ta... zabierz Burkowi obrożę i mi ja przywieź.

 

 

 

Rankiem po hucznej zabawie:

- Janie !

- Tak?

- Czy u mnie w samochodzie drzwi otwierają się do góry?

- Nie...

- Cholera znów przywieźli mnie w bagażniku...

 

 

 

Hrabia wraca wcześniej z polowania. Jan staje na drodze do sypialni:

J: Panie hrabio nie wolno! Pani hrabina przyjmuje kochanka.

H: Szabli!!

Porwał szablę ze ściany i wbiegł do sypialni. Słychć okrzyk. Po chwili hrabia się wychyla:

H: Janie dla pana wacik, a dla pani korkociąg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stefan przekroczył 40-stkę. Był miłośnikiem literatury, więc kupował ‘Nową Wieś’. Albowiem mieszkał w Kaznowie, niedaleko Ostrowa Lubelskiego. Lubił też rozwiązywać rebusy. No i raz los sprzyjał – wygrał tygodniowe wczasy w Ustce.

Pojechał więc Stefan do Ustki, położył się na plaży i wypoczywa. Zagadnęła wnet go niewiasta. W latach nieco posunięta, ale z wyglądu przypominająca miastową:

- Może mnie pan dymnie?

- Nie staje mi.

- Mam na to sposób uroczy.

I poszli do domu kobitki. Ta wyjęła śmietanę, posmarowała Stefanowi przyrodzenie i zawołała:

- Puciek!

Wpadł pudelek i zaczął lizać Stefanowi chooja, aż mu stanął! Puknął Stefan damę i odszedł.

Po tygodniu wraca Stefan zadowolony do Kaznowa. Wieś cała go przywitała. Wchodzi do zagrody, patrzy, a tam żonka zajmuje się inwentarzem.

- Dawaj, Patrycja, do chałupy! Spółkować bedziem!

- Ale ci nie staje, Stefek!

- Spoko, mam sposób. Miastowy!

Poszli do chaty. Wyjmuje z szafki śmietanę Stefan, oblewa chooja i krzyczy:

- Reksio!

Podbiega Reks, pies podwórzowy. Popatrzył, popatrzył i jeb... odgryzł Stefanowi chooja. Stefan tylko mruknął:

- No wiocha... po prostu wiocha...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Młodzieniec wyciąga nowo poznaną sympatię na randkę. Wychodzą z jej domu, ojciec dziewczyny jeszcze w progu chwyta chłopaka za ramię, zbliża twarz i szeptem acz groźnie mówi:

- Możesz chłoptasiu robić wszystko, ale fiuta trzymaj na uwięzi, rozumiesz? Ma być schowany. Jeśli twój fiut, chociaż dotknie mojej córki, jeśli ona go choćby zobaczy... masz przesrane, kapujesz? No!

Chłopak nieco zdziwiony wzrusza ramionami:

- OK.

No i poszli.

Najpierw do niego do domu. Rypanko, alkohol, znowu rypanko, potem do klubu. Tam w ubikacji oczywiście rypanko. Poszli do kina (lodzik), znowu do niego (rypanko), a na koniec jeszcze spacer po parku (rypanko dwa razy). Wreszcie pora wracać, odprowadzić dziewczynę do domku (na dole pod klatką pukanko, w pupę). W progu wita ich ojciec, zmarszczone brwi, w oczach pytanie...

- I jak?

- Hyhy, zaje*iście - chłopak zaśmiał się lubieżnie - Pozwolił pan, no to się zabawiliśmy, jak to na randce, hehe. Tylko psa mi szkoda...

- Psa?!! Jakiego ku*wa znowu psa?!

- Cały dzień zamknięty w piwnicy, nie wiem, po co, no, ale... umowa to umowa. A to takie dobre psisko, ten mój Fiut. Skąd pan wiedział jak się wabi?

 

 

Na spacerniaku we więźniu w Białołęce rozmawia dwóch osadzonych:

- Stefan, ależ u was w pawilonie wczoraj wrzaski były. Kuźwa, kto się tak darł?

- Otóż, Klaudiuszu, zrobili my wczoraj taki skecz. Wzięli my jednego nowego, zdjęli my mu majtasy. Potem nagięli my łacno gostka i przystawili my jego dupę do celi homosiów-gwałcicieli. Drzwi leciutko uchylone...

- I co, młody się tak darł?

- Nie... Istotą skeczu jest szybkie zamknięcie w drzwi w odpowiednim momencie.

 

 

Wyszedł z pierdla – po 9 latach odsiadki - największy kozak w mieście Kocku. Stanęli przed więzieniem w Białołęce jego koledzy. Przygotowali się - mercedes, troszkę używek i laseczka, jak Pamela Anderson.

- Odpocznij, Stefan, tydzień, należy ci się...

I Stefan wziął się za odpoczywanie.

Po tygodniu przyjeżdżają kolesie:

- Jak, pasi wszystko?

- No. Merolek super. Używki też.

- A laseczka gut?

- Pewnie. Gotuje, sprząta, a jak walę se konia, to grzecznie "Cosmo" czyta.

- Konia walisz?! – kolesie w szoku – A czemu jej nie r*chasz?!

- R*chać? A po co? Przecież nie stawia się, grzeczna jest...

 

 

- Cześć Roman, co u ciebie słychać - krzyczy radośnie do dawno niewidzianego kolegi facet.

- Cześć Marian, co u mnie?... a ożeniłem się.

- Super, z kim? Opowiadaj.

- Nie uwierzysz,. Wyobraź sobie szedłem jakiś rok temu przez łąki nad Wisłą, gdy nagle wyskoczyła na ścieżkę olbrzymia wstrętna ropucha i zagadała do mnie ludzkim głosem: „Pocałuj mnie chłopcze, a stanę się piękną, gospodarną i mądrą dziewczyną i zostanę twoją żoną".

- I co pocałowałeś?

- Coś ty. Jak popatrzyłem na ten pysk pełen brodawek to mi się normalnie rzygać zachciało, więc złapałem leżący przy ścieżce spory kamień i „pizgłem” ją w łeb.

- I co?

- Błysnęło, zagrzmiało i mimo wszystko zamieniła się w dziewczynę A za dwa tygodnie wzięliśmy ślub.

- No i jak? Piękna jest?

- Człowieku, nie można od niej oczu oderwać.

- A gospodarna?

- Wszystko posprzątane, ugotowane, wyprane. Błysk w domu.

- A mądra?

- Nie za bardzo – z westchnieniem mówi Roman - Cały czas wytrzeszcza oczy i śmieje się jak hiena. W sumie straszny debil... Widać za mocno ją tym kamieniem w łeb pier**lnąłem.

 

 

Stare, dobre małżeństwo obchodzi 25-lecie ślubu.

- Stefan, a może pojedziemy do tego małego hoteliku w Stalowej Woli, co żeśmy miodowy miesiąc spędzali?

- Dobrze, ale tym razem ja wczepię się w pościel i będę krzyczeć: ‘Boże, jaka ONA wielka!’

 

 

Jedzie sobie gostek na wczasy z żoną. W pewnym momencie mija znak, na którym jest napisane: "TYLKO TUTAJ KUPISZ KROWĘ ZA 50 TYSIĘCY PLN!". Facet zaciekawiony zatrzymał samochód i mówi do żony:

- Poczekaj tu chwilę, muszę to zobaczyć... krowa za 50 tysięcy?!

Zachodzi na farmę. Puka do drzwi właściciela i mówi:

- Dobra... Panie pokaż mi to cudo, żadna krowa nie jest tyle warta!

Właściciel prowadzi go do obory i mówi:

- Nie jest warta? Sam popatrz, to jedyna krowa na świecie, która ma cycki jak Pamela Anderson...

Facet patrzy, rzeczywiście, no niesamowite... Wraca do samochodu, zamyka drzwi i mówi do żony:

Qwa. To nie fair. Tam jest gostek, którego krowa ma cycki jak Pamela Anderson i życzy sobie za nią 50 tysięcy, a ja jadę na te idiotyczne wczasy z tobą... chociaż masz cycki jak krowa i nic nie jesteś warta!!!

 

 

Wojciech Cejrowski, znany podróżnik-antykomunista usłyszał przypadkowo na koronie Stadionu Dziesięciolecia, że żyje w Afryce plemię, gdzie tamtejsze kobiety mają ci*y 8 cm szerokości i 30 cm głębokości. Zainteresował się bardzo tą wieścią i ruszył w poszukiwaniu plemienia.

Po trzech miesiącach peregrynacji, w dżungli Konga Belgijskiego natrafił w końcu na poszukiwane plemię. Siadł z tubylcami wokół ogniska, wyciągnął flaszkę "Żołądkowej Gorzkiej" i zapytał kacyka wprost:

- Kacyku, czy to prawda, że ci*ki kobiet z waszego plemienia mają 8cm szerokości i 30 cm głębokości? - Prawda, Wojtku!

- Kacyku, to powiedz mi - ale tak szczerze - jak wychodzi wam seks z takimi ci*ami?

Kacyk popatrzył na niego, jak na idiotę:

- No jak to "jak"?! Normalnie, bo one się rozciągają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziisaj urodziny ma nasz idol CHUCK NORRIS :mrgreen: Z tej okazji zycze mu by cieszyl sie jescze wieksza popularnoscia a jego kopy z pólobrotu byly jeszcze celniejsze i mocniejsze(o ile to mozliwe) :mrgreen:

chuck norris wczoraj jadł łabędzia w toruniu.

 

http://www.kanonik.pl/kazek/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie minuty czekałem na to czy cos sie zmieni.. Wiecie jak to w techno jest :wink: A jednak ciągle to samo ujęcie leci w pętli :?

 

 

Na egzamin z logiki studentka przyszła bardzo wydekoltowana i w mini (podobno miała dziewczyna warunki). Myślała, że pójdzie jej jak z płatka. Weszła do sali, profesor zadał jej kolejno trzy pytania, na które nie znała oczywiście odpowiedzi. Wdzięczyła się za to strasznie, wiec w końcu zdenerwowany profesor wpisał jej dwoje i wywalił za drzwi.

Na korytarzu kumple od razu pytają jak poszło. Ona na to:

- Ten alfons wpisał mi dwoje!!!

Profesor usłyszał to przez uchylone drzwi, wybiegł na korytarz i poprosił ja o indeks. Przepisał ocenę na trzy i powiedział:

- Może i ja jestem alfons, ale o swoje dziwki dbam.

 

 

Gość poszedł na egzamin, niewiele powiedział, dostał 2.

Wychodzi z kumplem do ubikacji i tam zaczyna wyzywać:

- A ten k**** pie****, a ten popie***** jak on mnie mógł tak upi*****ić... Nagle otwierają się drzwi kabiny, wychodzi z nich profesor:

- A bo żeś c***u nic nie umiał!

 

 

Uniwersytet Warszawski, wydział biologii, egzamin z botaniki. Student siedzi już prawie godzinę i idzie mu coraz gorzej. Profesor postanowił mu dąć ostatnia szansę:

- No wiec zadam panu ostatnie pytanie. Jak pan odpowie dostaje pan trójkę, jak nie to pan oblał. No wiec niech pan mi powie ile jest liści na tym drzewie? - powiedział prof. wskazując za okno.

Student myśli... patrzy na drzewo... znowu myśli, wreszcie mówi:

- Piec tysięcy osiemset czterdzieści dwa!

- A skąd pan to wie!? - pyta profesor.

- Aaaaa, to już jest drugie pytanie...

 

 

W przepełnionym tramwaju siedzi blady, siny wymęczony student. Pod oczami sine cienie, przez lewa rękę przewieszony płaszcz.

Wsiada staruszka. Student ustępuje jej miejsca i łapie się uchwytu. Staruszka siada, ale zaniepokojona przygląda się studentowi:

- Przepraszam, młody człowieku! To bardzo ładnie ze zrobił mi pan miejsce, ale pan tak blado wygląda. Może pan chory? Może... niech lepiej pan siada. Nie jest panu słabo?

- Ależ nie, nie! Niech pani siedzi. Ja tylko, widzi pani, jadę na egzamin, a cala noc się uczyłem bo mam średnia 4,6 i chce ja utrzymać.

- No to może da mi pan chociaż ten płaszcz do potrzymania?

- A, nie! Nie mogę! Zresztą to nie jest płaszcz. To kolega. On ma średnia 5.0.

 

Taa teraz takie dowcipy mnie smiesza, a miesiac temu to jeszcze nie "dychałem" na temat studiów :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reklamy VW

 

http://video.google.com/videoplay?docid ... 7858594859

 

http://video.google.com/videoplay?docid ... w+golf+gti

 

http://video.google.com/videoplay?docid ... lf+gti+mkV

 

no koleś rządzi 8)

 

V just droped it like its hot

 

german engeneerin in da hause :lol:

 

 

Grzegorz Piechna ligi duma hej, dużo strzela, dyma mniej... :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmaziuu nie mówiłeś, że psy Ci zrobiły nalot na chawirę :roll:

 

Tych z google nie da się ściągnąć - mają dobre zabezpieczenia.

 

Q3: http://plastk.net/blog/index.php?title= ... &tb=1&pb=1

 

http://www.fundumper.com/weird/extrememusleman.htm

 

http://www.fundumper.com/weird/donkeypants.htm

 

http://www.fundumper.com/weird/painstation.htm

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.