Skocz do zawartości

Ubaw po pachy ;)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

Jako, ze Chuck wciąz jest na topie (moze nieco za Dickiem) zapodam text piosenki, ktora tu kiedys wrzucalem....

 

 

In the eyes of a ranger,

The unsuspected stranger

Had better know the truth of wrong from right,

Cuz the eyes of a ranger are upon you,

Any wrong you do he's gonna see,

When youre in Texas look behind you,

Cuz that's where the rangers are gonna be

 

I jeszcze dzonek na Twojego cellphone'a :D

 

http://fvigotti.hit-logo-ringtone.com/p ... k%20Norris

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowa, które są trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:

- Bezsprzecznie.

- Innowacyjny.

- Przygotowawczy.

- Proletariacki.

 

Słowa, które są bardzo trudne do wypowiedzenia, gdy jesteś pijany/a:

- Konstytucjonalizm.

- Wszystkowiedzący.

- Rozszczepienie jaźni.

- Szczęśliwe zrządzenie losu.

 

Słowa, które są absolutnie niemożliwe do wypowiedzenia, gdy jesteś

pijany/a:

- Dziękuję, nie mam ochoty na seks.

- Nie, dla mnie już piwa nie zamawiajcie.

- Przykro mi, ale nie jesteś w moim typie.

- Dobry wieczór, panie władzo. Śliczne dziś niebo, prawda?

- No nie, dajcie spokój! Przecież na pewno nikt nie chce, żebym śpiewał(a).

 

 

http://img512.imageshack.us/img512/1315/kibice5jj.jpg

 

 

W szkole nauczyciel pyta: Co to jest rarytas?

- Rarytas to jest pomarańcza - powiedziała Kasia.

- No i co jeszcze? - zapytał uczniów nauczyciel.

Karol podnosi rękę i mówi:

- Rarytas to jest czekolada.

- Dobrze! Czy coś jeszcze? - pyta nauczyciel.

Jasiu podnosi rękę i mówi:

- Rarytas proszę pana, to jest dupa szesnastolatki.

Nauczyciel oburzony wyrzucił go z lekcji i kazał mu przyjść na drugi dzień z ojcem.

Na drugi dzień Jasio wszedł do klasy i bardzo szybko pobiegł do ostatniej ławki, i usiadł bez słowa. Podszedł do niego nauczyciel i zapytał:

- Czemu tak od razu uciekłeś do ostatniej ławki i gdzie masz ojca?!

- Tata nie przyjdzie. Powiedział mi, że jezeli dla pana dupa szesnastolatki nie jest rarytasem, to jest pan pedałem i kazał mi się trzymać od pana z daleka.

 

 

Byle sobie facet, niedorajda życiowa - żona go robiła w jajo, dzieci nie lubiły, kiepska praca, 20 lat bez awansu, bez pieniędzy itd.,. dla kolegów popychadło. Któregoś razu idzie przez las - patrzy a na drodze siedzi magla żabka I omowi do niego:

- Znam Cię. Znam twoje problemy - wiem , ze jesteś dobrym człowiekiem - pomogę ci. Idź do domu i zobacz jak będziesz żył od dzisiaj. Koleś się popukał w czoło i poszedł do domu. I o dziwo ...ZASKOCZENIE!

Żona pięknie ubrana lata wokół niego, dzieci ciągną na spacer. Na drugi dzień w pracy propozycja awansu, kasa się sypnęła, koledzy na okragło .... PIĘKNIE ! Koleś aż nie może uwierzyć i myśli - musze pójść do tej żabki i jej podziękować! Idzie do lasu spotyka ta żabkę i mówi:

Tyle dla mnie zrobiłaś, jestem szczęśliwym człowiekiem, odmieniłaś moje życie ! Co mogę dla Ciebie zrobić, może przynajmniej w małym procencie wynagrodzę ci te uczynność.

Żabka na to:

- Przeleć mnie.

A facet z zażenowaniem:

- Ale jak,.... precież ty taka mała jesteś, jak mam to zrobić ?.....

Żabka - wiesz... mam ograniczone możliwości i nie zmienię się w 25 letnia, piękna, dorodna blondynkę z wielkimi cyckami.... Szczyt moich możliwości, to gdzieś ... 12 lat.

Facet:

- Ok, niech będzie dwunastolatka.

Żaba sie w mig zmieniła w 12 tke - facet ja przeleciał.

-

-

- ... I taka jest prawda Wysoki Sadzie, a nie to, co opowiada ta gówniara

 

Dziewczyna z chłopakiem wpadli do pubu na parę drinków. Siedzą, dobrze się bawią, i nagle kobieta zaczyna mówić o nowym drinku. Im więcej o nim mówi, tym bardziej się podnieca i w końcu namawia chłopaka, aby go skosztował. Chłopak się zgadza i pozwala, by zamówiła mu tego drinka. Barman podaje drinka i umieszcza na stole następujące składniki: solniczkę, kieliszek śmietankowego likieru Baileys oraz kieliszek soku z limonki.

Chłopak patrzy na składniki z głupią miną, więc dziewczyna mu tłumaczy:

- Po pierwsze, sypiesz trochę soli na język, po drugie - wypijasz kieliszek Baileya i trzymasz w ustach, a następnie zapijasz wszystko sokiem z limonki.

Chłopak, pragnąc zadowolić dziewczynę, robi to, co mu kazała. Sypie sól na język - słone, ale OK. Dalej idzie likier - gładki, aromatyczny, bardzo przyjemny... Wporzo! W końcu bierze kieliszek z limonką...

W pierwszej sekundzie uderza go w podniebienie ostry smak soku z limonki, w drugiej sekundzie Baileys się zwarza, w trzeciej słono-zwarzono-gorzki smak daje mu w przełyk. To wywołuje, oczywiście, odruch wymiotny, ale nie chcąc sprawić dziewczynie przykrości, przełyka z trudem. Kiedy udaje mu się opanować, obraca się do dziewczyny. Ta usmiecha się szczerze i szeroko:

- I jak ci smakowało? Ten drink ma nazwę... "Zemsta za Loda".

 

PS.Pietras poprzedni o nodze 9+/10, naprwde genialne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

klimat piłki nożnej ciąg dalszy ;)

http://sport.wp.pl/kat,32272,wid,820621 ... caid=112a7

 

a to też właśnie dostałem. Znajomy z roku niżej:

stoję pod sklepem na krakowskim przedmieściu, palę papierosa i podchodzi typ i pyta się czy go poczęstuję fajkiem, no to ja wyciągam fajka i mu daję. on go bierze łamie go w połowie ja się patrzę jak na debila a on mówi "no przecież był mój. nie?". i teraz się tak zastanawiam czy ten typ przypadkiem nie jest z jakiegoś patrolu chrześcijańskiego co już jest w łodzi.

i inny, też ten sam kierunek i rok niżej, na ćwiczeniach:

mgr C: Panie Nowicki, robi pan coś czy nie?

Adriano: Ja? Ja cały czas pije

Chwila konsternacji...

Adriano: ...tzn piszę...

 

nie ma to jak szczerość ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dzisiejszych SKS :

 

Koleś "Francis" dzisiaj zaszpanował wiedzą :!:

 

 

My z kumplami siedzimy na ławce (bo nie nasza kolej) i pokazujemy trenerowi ze powinien odgwizdać błąd 3 sekund, a FRANCIS tak patrzał i patrzał. I nagle gdy jakis koleś zrobił strone, wszyscy krzycą : "STRONa, STRONA" a Stevciu powiedział 3 kroki !! i wszyscy w brech :lol:

 

(to jeszcze przed ALL STAR WEEKEND)

A tu jeszcze jeden przypadek ogromnej wiedzy NBA:

 

Koleś do mojego kolegi :ej Carter jest w pierwszej 5 pierwszoroczniaków :?: :?: :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA Oszustki!

Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.

Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://mitasubiszi.patrz.pl/

 

 

Wróciły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada:

- Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnię, jeszcze grubszą niż ty!

Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi:

- Nie płacz mamusiu, to nieprawda - nie ma grubszej świni od ciebie...

 

 

Tata wysłał Jasia i Małogosie do lasu. No i idą Jaś i Małgosia przez las, nagle małgosia zauważyła jak dwa niedźwiedie uprawiają sex zdziwiona małgosia pyta sie jasia:

-Jasiu, co te niedzwiedzie robią????

-widzisz małgosiu oni pieką placki.

Idą dalej i dwa zajączki sie pier....Małgosia więc znów pyta sie jasia:

-Jasiu czy te zajączki tez pieką placki

-tak-odpowiada jaś

-A czy my możemy tez upiec troche placków

-czemu nie- mówi jaś zaczynając rozbierać małgosie

No i zaczeli smażyć te placki

W końcu po paru godzinach wracaja do domu. tata sie ich pyta:

-co tyle czasu robiliście dzieci w tym lesie

Małgosia mówi:

-piekliśmy placki

-a zostało cos dla mnie- pyta tata

Małgosia mysląc przez chwile podnosi spudniczke i mówi:

-nie, ale mozesz patelnie wylizać.

 

 

Jasiu strasznie bluźnił w szkole i gorszyl tym wszystkie dziewczynki. Wiec pani powiedziala im że jak Jassiu znowu zacznie przeklinac to niech zaraz wybiegna z klasy.

Po pewnym czasie Jasiu wpada do klasy i krzyczy

- czy wiecie ze za rogiem burdel budują ???

Słusząc to dziewczynki szybko wybiegły z klasy.

A Jasiu widzac to krzyknął:

- a wy ku**y gdzie biegniecie dopiero fundamenty stawiają !

 

 

Mija się na ulicy chłopak z dziewczyną...

Widzi jaka jest brzydka i mówi do niej: W jakim ty zamku straszysz?!

A ona na to: masz za małego konia, żeby tam dojechać!

 

* Cała sytuacja dzieje się na antenie Radia Zet.

<redaktor> Dzień dobry panu!

<facet> Dzień dobry!

<redaktor> Dzwonie do pana z Radia Zet. Proszę powiedzieć nam (jest pan na fonii), jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił pan tego ranka? Jeżeli pan powie to wygra zestaw mebli kuchennych.

<facet> Kochałem się z moja żoną.

<redaktor> Bardzo dobrze. To jedna rzecz już mamy. Proszę powiedzieć nam gdzie pan się kochał z żoną?

<facet> W kuchni.

<redaktor> Mamy wiec już dwie najintymniejsze rzeczy, jakie pan robił tego ranka. Zestaw mebli kuchennych jest już prawie pański. Jeszcze musimy zadzwonić do pana żony i jeżeli ona potwierdzi pańskie słowa, to wygrali państwo konkurs!(Redaktor dzwoni teraz do żony tego faceta)

<redaktor> Dzień dobry pani!

<żona> Dzień dobry!

<redaktor> Dzwonie do pani z Radia Zet. Wcześniej rozmawiałem z pani mężem i zapytałem go, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robił tego ranka. Jeżeli potwierdzi pani to, co powiedział mąż, to wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!Proszę wiec powiedzieć nam, jakie dwie najintymniejsze rzeczy robiła pani tego ranka?

<żona> (po chwili wahania i namowach męża na antenie radia): Kochałam się dzisiaj rano z mężem.

<redaktor> Bardzo dobrze - mąż powiedział nam to samo. Proszę nam jeszcze powiedzieć gdzie?

<żona> O nie, tego już nie powiem!

<facet> Kochanie powiedz panu redaktorowi, ja już wcześniej powiedziałem, bardzo cię proszę!

<redaktor> Jeżeli pani powie gdzie i będzie się zgadzało z tym, co powiedział mąż, to przypominam, ze wygrają państwo zestaw mebli kuchennych

<facet> Kochanie no powiedz panu redaktorowi gdzie - ja już mu wcześniej powiedziałem, nie wstydź się!

<żona> (po chwili wahania): w pupę....

* Teraz w radiu nastąpiła konsternacja. A potem wszyscy ze śmiechu na glebie.

<redaktor> Bardzo dobrze! Wygrali państwo zestaw mebli kuchennych!

 

 

Pewna aktorka opowiada koleżance o niedawnym obiedzie ze znanym

reżyserem.

- Pokazał mi scenariusz. Wiesz, główna rola jakby dla mnie

stworzona.

Potem poszliśmy do niego, żeby omówić zamysł filmu. I w trakcie

rozmowy ten bydlak mówi mi, że widzi mnie w roli pokojówki,

która na ekranie nie mówi ani słowa.

- No i co ? - pyta koleżanka

- No wiesz. Roześmiałam mu się prosto w jajca!

 

 

 

Kobitka poszła do dentysty. Leży na fotelu. W ustach gaziki, facio

dłubie jej w zębach. Krew się leje, pot i łzy. Nagle - telefon. Dzwoni i

dzwoni.

Kobitka bezradna. Dentysta w końcu się zlitował. Bierze komórkę:

- Halo... Kto mówi?

- Jak kto, kto mówi?! MĄŻ!

- Aaaa... Mąż... OK., zaraz kończymy. Żona tylko wypluje i

natychmiast oddzwoni.

 

<wilczek> czesc

<wilczek> ile masz lat?

<kretilla> 23

<wilczek> a ja 24

<wilczek> opisz mi siebie

<kretilla> 2 nogi, 2 rece glowa itd

<wilczek> masz photo?

<kretilla> nie

<wilczek> jakie masz zainteresowania?

<kretlilla> chyba nie mam zadnych, kiedys komputery ale teraz to moja praca

<wilczek> jestes dziewica?

<kretilla> no w sumie nikt mnie jeszcze w dupe nie walil...

<wilczek> lubisz sex?

<kretilla> a znasz kogos kto nie lubi ?

<wilczek> nie

<wilczek> podniecisz mnie?

<kretilla> jak ?

<wilczek> opowiedz mi po prostu co bys zrobila gdybys byla ze mna sam na sam

<kretilla> pewnie powiedzialbym "spierdalaj czekoladowy nosku" i poszedlbym dalej...

<wilczek> powiedzialbym?

<kretilla> a kiedy ***** matole powiedzialem, ze jestem kobieta ! widziales kiedys kobiete o ksywce kretilla !?

<wilczek> konczy sie na a

<kretilla> maradona tez sie konczy na a

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

UWAGA Oszustki!

Nie wiem, czy robicie też zakupy w marketach, ale te informacje mogą się przydać. Chcę was ostrzec przed tym, co mi się przydarzyło. Padłem ofiarą przebiegłych oszustek. Zdarzyło mi się to w TESCO, ale mogło i gdzie indziej i komuś innemu. Oszustki działają następująco: Dwie ładne dziewczyny koło 20 przychodzą do waszego samochodu, kiedy ładujecie zakupy do bagażnika. Zaczynają myć szyby a piersi im dosłownie wyskakują z bluzek. Kto by nie popatrzył? Jak im podziękujecie i zaproponujecie pieniądze za wykonaną pracę, odmówią i poproszą, by ich lepiej podrzucić do następnego TESCO. Jeżeli się zgodzicie, obie usiądą na tylnym siedzeniu i w trakcie jazdy się zaczną nawzajem pieścić. Następnie jedna z nich przechodzi na przednie siedzenie i zabierze się do robienia laski. W tym czasie druga kradnie wasz portfel.

Mój portfel został właśnie tak skradziony w zeszły piątek, sobotę, dwa razy w poniedziałek i wczoraj też !

 

eh loqsh, Ty i ta Twoja wybujala fantazja :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://tomek.jestes.najlepszy.patrz.pl/ - Dalsza część polskich kibiców

 

Pani w szkole:

- Czy pamiętaliście, aby przez weekend zrobić dwa dobre uczynki?

Na to odzywa się Jaś:

- Tak. Jak przyjechałem w sobotę do cioci, to się ucieszyła, a jak następnego dnia wyjeżdżałem, cieszyła się jeszcze bardziej!

 

 

Pewien gość, właściciel sklepu, bardzo nie lubił Chińczyków. Pewnego dnia przyszedł do niego Chińczyk i pyta:

- Ma Pan Whiskas? Potrzebuję go dla mój kot.

- A gdzie masz tego kota? - pyta sprzedawca.

- No ja kot zostawić w domu, ja go nie brać ze sobą do sklep.

- To jak go przyniesiesz, to ja ci sprzedam ten Whiskas.

Chińczyk rad nie rad poszedł po kota do domu, a gdy wrócił otrzymał Whiskas. Dwa dni później przychodzi ponownie, ale tym razem prosi:

- Ja chcieć kupić Pedigripal dla mój pies.

Sprzedawca pyta:

- A gdzie masz tego psa? Bez niego ci nic nie sprzedam!

Chińczyk oburzony:

- Ja nie chodzić z pies na zakupy!

- Bez psa nie wracaj! - burknął sprzedawca. Tak się i stało, po przyjściu z psem, Chińczyk otrzymał swój Pedigripal. Następnego dnia Chińczyk przychodzi do sklepu z dużą papierową torbą i mówi do sprzedawcy:

- Pan tu włożyć ręka.

- A po co?

- Pan włożyć

Sprzedawca wkłada rękę do torby, a Chińczyk mówi:

- Pan pomacać! Miękkie?

- No tak...

- Ciepłe?

- No tak...

Na to Chińczyk uprzejmym głosem prosi:

- Ja chcieć kupić papier toaletowy!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://tomek.jestes.najlepszy.patrz.pl/ - Dalsza część polskich kibiców

 

 

Zmartwie cie. To nie byli Polscy kibice. To byli kibice Partizanu Belgrad w ktorym swojego czasu grał Rząsa, a transparent celowo wywiesili po polsku zeby tylko sam zainteresowany zrozumiał. Tomek zapytany w szatni przez kolegow co oznacza ten napisł podobno odpowiedział "Tomek jestes najlepszy" :wink:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmartwie cie...

 

Heh spoko ale ja sie nie interesuje piłką i mogłem nie wiedzieć :wink:

 

żeby nie było ze nabijam:

 

Wchodzi baba do tramwaju i sobie wzdycha:

- Ale wielki tłok!

Na co stojący obok facet odpowiada z dumą:

 

 

 

Baba u lekarza:

- Życia zostalo pani jeszcze 10...

- Ale czego?!?! Lat? miesiecy???

- 9, 8, 7....

 

 

 

Przychodzi baba do lekarza i mówi:

- Panie doktorze, nie mam włosów na piździe!

Doktor ogląda i mówi:

- A ile razy pani dziennie to robi ?

- Nooooo, 5-6 razy

- Proszę pani ! Na autostradzie też trawa nie rośnie..

 

 

 

Przychodzi garbata baba do lekarza:

- Co pani jest?

- Ciąża pozamaciczna...

 

 

 

Przychodzi babcia do doktora

- Na co się pani skarży?

- Mam tą chorobę na 'k'...

Lekarz wymienia różne choroby ale babcia nic sobie nie przypomina, aż:

- Już wiem! kleroza!

- Mówi się skleroza, babciu!

- Widzi pan doktor? Już o tym też zapomniałam.

 

 

 

Przychodzi gruba baba do lekarza

- Panie doktorze, łykam te tabletki, łykam, ale nie chudnę.

- To niemożliwe! A bierze je pani, tak jak kazałem, dziesięć razy dziennie?

- Oczywiście. Jedną po każdym większym posiłku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tym razie trochę inaczej:

 

Złapał Wołodia złotą rybkę.

 

- Wypuść mnie dobry człowieku, a spełnię twoje trzy życzenia.

 

- Dobrze. Po pierwsze: daj mi władzę, ale nie taką jak ma nasz prezydent czy szef FSB, tylko większą i nie tutaj w Rosji bo za dużo zawistników i zaraz by zabójców nasłali. Po drugie: dużo pieniędzy, ale nie dużo na raz bo się rozejdą, tylko niech te pieniążki sobie do mnie stopniowo spływają, tak żeby zawsze były. Po trzecie: chcę żeby mnóstwo kobiet się we mnie kochało, tak żebym mógł sobie w nich wybierać.

 

- Dobrze.

 

Zaszumiało, zahuczało i się stało.

 

Patrzy Wołodia, a tu, siedzi w wygodnym fotelu przy ogromnym biurku, a przed nim cała góra listów. Wygląda za okno, a tu, i ulice inne i rejestracje samochodów inne i napisy na budynkach nie w cyrylicy. Myśli sobie:

 

"No sprawiła się rybeńka, dotrzymała słowa. Ale kim ona mnie zrobiła?"

 

Spojrzał Wołodia po sobie, ubranie z materiału w najlepszym gatunku, zegarek na ręce też niczego sobie, nie jakieś elektroniczne byle co. Porządny zegarek od razu widać. Tylko kołnierzyk jakby ciśnie. "Chwat rybka" - pomyślał. "Widać, że bogaty jestem, ubrany dobrze i biuro pięknie urządzone. Ale kim ona mnie zrobiła? Przecież nie urzędnikiem?"

 

Zagląda do listów Wołodia, a tu, pierwszy od kobiety, i drugi, i trzeci.

I wszystkie piszą, że go kochają i wszystkie mu dobrze życzą. I od mężczyzn też są listy. I czyta Wołodia, że go szanują, że podziwiają. O radę go proszą.

"No no no". myśli " To ci rybki czary. Znaczy nie byle kto teraz jestem, na pewno zrobiła mnie kimś ważnym, ale kim? "

 

Wziął kolejny list do ręki, patrzy...

 

Urzędowe pismo, a na nim tłustymi literami napis "Urząd Skarbowy". Przestraszył się. "No tak, nie mogła się ta beczka miodu bez łyżki dziegciu obyć" - skrzywił się Wołodia. "Nic to, zobaczmy czego chcą".

 

 

I czyta:

 

- Wielce szanowny, kochany ojcze Tadeuszu, uprzejmie donoszę...

 

 

 

 

 

 

Białorusini dowiedzieli się dziś jak będą żyć za 5 lat. PKB wzrośnie o 50%, Białoruś przystąpi do Światowej Organizacji Handlu, mieszkańcy miast będą zarabiać o ponad połowę więcej niż obecnie, zaś w rolnictwie średnie zarobki mają się podwoić i wynieść ponad 320 dolarów. W kraju ma być budowanych prawie 5 milionów metrów kwadratowych mieszkań. Państwo ma stymulować przyrost naturalny i rozwój nauki. Program kończy się słowami: "Na potrzeby exposé Marcinkiewicza opracował Jarosław Kaczyński".

 

* * *

We Wrocławiu pobito rekord Guinessa w oglądaniu filmów non stop. Po 115 godzinach uczestnicy nie wyszli z kina, lecz oświadczyli organizatorom, że chcą oglądać dalej. Załamany organizator przyznaje, że źle zrobił wyświetlając Klan - w magazynie zostało mu jeszcze 500 odcinków...

 

* * *

 

Krzysztof Rutkowski będzie projektował i sprzedawał ubranka dla dzieci. Wszystkie będą czarne z napisem na plecach Rutkowski Patrol...

 

* * *

 

Sąd berliński skazał w poniedziałek na 3 lata więzienia 70-letnią kobietę, która w marcu 2003 r. obrabowała bank. Obrońca zaskarżył decyzję sądu, tłumacząc że zważywszy na wiek skazanej wyrok jest praktycznie dożywociem.

 

* * *

 

Na Tajwanie kierowcy przyłapani na jeździe po pijanemu mogą od niedawna wybierać rodzaj kary: albo zapłacą grzywnę, albo będą grać w madżonga ze starszymi ludźmi. Taiwan ze swoimi torturami nadal jest na czele listy krajów łamiących prawa człowieka.

 

* * *

 

Niecodzienne miejsce na ślub. Ponieważ zakochani poznali się w domu pogrzebowym, tam też we wtorek wzięli ślub. Goście zgodnie orzekli, że było trochę sztywno, ale za to wszyscy w garniturach...

 

* * *

 

Mariusz Goszczycki z Sierpca jedząc snickersa natrafił na psi ząb. Rzecznik prasowy Masterfoods przeprosił za incydent i zapewnił, że w procesie produkcji używa się tylko składników najwyższej jakości. Rzecznik powiedział: "Ten pies miał rodowód!".

 

* * *

 

Od stycznia poczta wprowadziła usługę, która pozwala na sprawdzenie zawartości paczki, zanim za nią zapłacimy. Wykwalifikowani jasnowidze już podpisali kontrakty z Pocztą Polską.

 

* * *

 

W najbliższy piątek uaktywni się niegroźny, ale wyjątkowo złośliwy wirus ochrzczony Kamasutra. Wirus powoduje, że pliki zmieniają swoje pozycje, a dane systemowe się po prostu pieprzą...

 

* * *

 

Amerykańska firma Brightfeet wypuściła na rynek niezwykłe kapciuchy z niebieskimi diodami, które zapalają się w nocy i oświetlają drogę. Podobno łatwiej jest nimi także trafić w muchę - owad tuż przed uderzeniem zostaje oślepiony.

 

* * *

 

Edyta Górniak zdradza sekret diety, dzięki której schudła 26 kg. Krok pierwszy: wystąp nago dla Plyboy’a - ich graficy wspaniale posługują się Photoshopem...

 

* * *

 

Maria Wiktoria Wałęsa prowadzi pamiętnik w którym opisuje swojego ojca - Lecha Wałęsę. Całość wspomnień jest pisana stylem Wałęsów i zostanie wydana jako książka, jak tylko utwór przejdzie korektę polonisty, a następnie jeszcze jedną korektę... i jeszcze jedną...

 

* * *

 

Nastolatki fizycznie nieatrakcyjne częściej wyrastają na przestępców - orzekło na podstawie własnych badań dwoje naukowców amerykańskich z prowincjonalnych uniwersytetów. Po tej informacji prokuratura zaczęła baczniej przyglądać się przeszłości Pani Prezydentowej.

 

* * *

 

W Zielonej Górze powstaje nowa wersja baśni Braci Grimm w wersji hip-hopowej. Roboczy tytuł, to: "CHWD Śnieżce".

 

 

 

 

 

Piwo kontra c*pka - starcie gigantów!

 

1. Piwo jest zawsze mokre. Nad cipką trzeba popracować. Punkt dla PIWA.

 

2. Ciepłe piwo fatalnie smakuje. Punkt dla CIPKI.

 

3. Naprawdę zimne piwo daje ogromną satysfakcję. Punkt dla PIWA.

 

4. Jeśli po tym jak weźmiesz haust swojego ulubionego piwa, znajdziesz włos między zębami - możesz zwymiotować. Punkt dla CIPKI.

 

5. Dziesięć piw jednej nocy i nie możesz dojechać do domu. Dziesięć cipek jednej nocy, a nie chcesz nigdzie jechać. Punkt dla CIPKI.

 

6. Jeśli użyjesz zbyt dużo piwa w miejscu publicznym, twoja reputacja może ucierpieć. Jeśli użyjesz cipki w miejscu publicznym - staniesz się legendą. Punkt dla CIPKI.

 

7. Jeśli zatrzyma cię policjant i będzie czuć od ciebie piwem, może cię zaaresztować. Jeśli będzie czuć od ciebie cipką, może ci postawić piwo. Punkt dla CIPKI.

 

8. Normalnie nie spotyka się starego piwa. Punkt dla PIWA.

 

9. Za dużo piwa i zdaje ci się że widzisz UFO, za dużo cipki i zdaje ci się że widzisz BOGA. Punkt dla CIPKI.

 

10. W większości krajów piwo jest opodatkowane. Punkt dla CIPKI.

 

11. Jeśli masz następne piwo, pierwsze się nie wkurw*a. Punkt dla PIWA.

 

12. Zawsze masz pewność czy jesteś pierwszym, który otwiera swoje piwo. Punkt dla PIWA.

 

13. Jeśli potrząśniesz piwem, wzburzy się, ale po paru chwilach wróci do normy. Punkt dla PIWA.

 

14. Zawsze wiesz ile piwo bedzie cię kosztować. Punkt dla PIWA.

 

15. Piwo nie ma matki. Punkt dla PIWA.

 

16. Piwo nigdy nie oczekuje od ciebie przytulania przez pół godziny po tym jak je wypiłeś. Punkt dla PIWA.

 

Punktacja końcowa:

 

PIWO 9 CIPKA 7

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://video.google.com/videoplay?docid=755604209442988989&q=avaria

 

padlem... po prostu zlaaplem sie za glowe po dwoch minutach, a rzadko tak mam ;-)

Chlopcy sa z Bialegostoku... na koncie maja jeszcze kilka fajnych hitow, ten jednak jest chyba najlepszy :)

 

w podobnym klimacie, moze nie tak efektowne, ale... :)

http://www.youtube.com/w/Backstreet-Boys---That-Way-(Edited)?v=QuaMvp1enck&search=two%20chinese%20boys%20funny

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://blondyneczka.patrz.pl/

 

Showman 8)

 

http://www.grapheine.com/bombaytv/play_uk.php?id=833886

Loqsh w roli głównej. Jak nie W11 to taki filmik. Jak nie urok to sraczka :wink:

 

No i moj monter ofkors 8)

http://www.grapheine.com/bombaytv/play_uk.php?id=833845

 

Lakers :P

http://www.grapheine.com/bombaytv/play_uk.php?id=833963

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.