Skocz do zawartości

Ubaw po pachy ;)


Monty

Rekomendowane odpowiedzi

Ja to mam bardzo dobre połączenie: startuję w wyborach z Torunia, więc należy mi się dopłata do wynajmu, a do Torunia muszę jakoś dojechać, więc biorę kilometrówkę. Żona ma dom 30 minut od Sejmu, ale to inna gmina, więc też dostaje kasę na mieszkanie, a że nie ma tam PKSu, to też ma kilometrówkę, chociaż nie ma samochodu. Mieszkamy w Warszawie, ale niby tylko dla picu, żeby dzieci mogły chodzić do taniego przedszkola. Z domu do pracy mam 5 minut spacerkiem, więc nawet płaszcza nie ubieram. No chyba, że pada. Więc góra o 8:05 jestem w Sejmie. Obrady zaczynają się o 9:00, to sobie jeszcze dwudaniowy obiad za dwie dychy zjem w restauracji sejmowej. To po głosowaniach nie muszę już jeść, tylko prosto do domu. Golę się, jem śniadanie i idę spać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.