Ubaw po pachy ;)

[Koelner]

Wow, niezła patologią zajechało od tego pytania.

 

Ale dla twojego świętego spokoju: Nie jestem i żadnych bliższych związków z policją nie mam. Kiedyś tam trawkę z jednym paliłem ale był w cywilu.

 

słowo "zajechało" też można byłoby pod to podczepić.

 

mam kolegów "psów" i oni się wcale nie obrażają jeśli czasami się do nich tak zwrócę. więc to nie jest patologia, być może Ty jesteś jeszcze bardziej przewrażliwiony niż oni.

[Bogut]

mam kolegów "psów" i oni się wcale nie obrażają jeśli czasami się do nich tak zwrócę. więc to nie jest patologia, być może Ty jesteś jeszcze bardziej przewrażliwiony niż oni.

Nie chodziło tak bardzo o określenie samo w sobie bo jest ono dosyć popularne i szeroko przyjęte (przy czym wciąż na tyle pejoratywne że nie używasz go gdy jesteś legitymowany ). Bardziej o sam związek przyczynowo-skutkowy: "broni policji -> zaraz dostaje pytanie czy jest jednym z nich bo przecież pewnie jakby nie był to by ich nie bronił". Może to i przewrażliwienie ale podobne sytuacje mi się zdarzały: młodszy znajomy napierdalał na władze państwowe bo "matura przejebana", zwróciłem uwagę że wciąż na tyle łatwa że każdy dureń jest w stanie zdać przy odrobinie chęci to odbierali to jakbym co najmniej wyrecytował poemat w hołdzie Tuskowi W każdym razie jak przesadziłem to sorry.

 

Postawione przed nimi zadania? Wątpię żeby mnie dogonili.

Myślę że gdyby faktycznie ich priorytetem było dogonienie Ciebie za każdym razem gdy im spierdalasz to pewnie nie nosili by tego całego wyposażenia tylko byliby raczej ubrani jak Usain Bolt na mityng. Z jakiegoś powodu ten cały ważący swoje osprzęt noszą więc może twoja wiedza o sposobach działania policji nie jest pełna? Jak myślisz?

 

Zresztą nie mówię że oni wypadli dobrze. Wypadli przeciętnie natomiast czy to jest "ubaw po pachy"? Jest w tym kraju grupa ludzi która potrafi się dojebać do nich o każdą pierdołę więc może dla tej grupy tak.

[SkoczekS1]

Czyli twierdzisz, że jak zacząłbym uciekać, to nie rzuciliby się w pogoń tylko od razu dostałbym kulkę w plecy? Mało ciekawa alternatywa.

 

Nie jestem uprzedzony do policji, ale ten filmik jakoś wyjątkowo rozbawił mnie.

[Bogut]

Czyli twierdzisz, że jak zacząłbym uciekać, to nie rzuciliby się w pogoń tylko od razu dostałbym kulkę w plecy?

Nie.

[matek]

Przede wszystkim zależy, kogo gonisz... ale jeśli musiałbym kogoś zatrzymać, to celowałbym w nogi. 

 

Osobiście trenuję z jednym policjantem i widział ten filmik. Akurat on robi w prewencji i tam w większości są bardzo sprawne chłopaki i nie mieliby problemów z przeskoczeniem zwykłej siatki (na filmiku sobie pomagają), ale dodał, że w drogówce taka sprawność jest często spotykana. 

 

Ostatnio nawet parkowałem na parkingu, który komisariat dzieli ze sklepem, i wysiadła z radioli pani policjantka. Nie przesadziłbym, gdybym określił ją jako jedną z tych, które łatwiej przeskoczyć, niż obejść... 

[kulfon]

zajebiście, po takim filmiku od razu czuję się bezpieczniej pijąc piwo w parku

Edytowane 13 Września 2014 przez kulfon

[LeweBiodroSmoka]

 

tutaj można się z typów pośmiać, trochę szkoda niektórych cebulaków, ich bystrość poraża

[SkoczekS1]

Poraża ich angielski. Przyjedzie taki obcokrajowiec, nie daj boże coś mu się stanie, a matoł będzie do niego po polsku gadał...

[kulfon]

No tak, zeby byc w patrolowce to najlepiej mgr i 3 jezyki

[tegotamtego]

Fundacja niepełnosprawnych umysłowo, czyli straż miejska nie powinna w ogóle istnieć. A jeśli ów pan chciał pełnić służbę, to powinien potrafić sie posługiwać językiem angielskim w stopniu podstawowym/ łamanym na komunikatywny. Chcąc nie chcąc na świecie english to jezyk miedzynarodowy wiec..

Edytowane 14 Września 2014 przez tegotamtego

[matek]

Poraża ich angielski. Przyjedzie taki obcokrajowiec, nie daj boże coś mu się stanie, a matoł będzie do niego po polsku gadał...

Przyjeżdża do Polski, to niech gada po polsku. Za granicą nikt naszego języka się nie uczy i wymagają tylko ich. Może koleś jest z zachodu i świetnie gada po niemiecku lub ze wschodu i ma obcykany rosyjski? 

 

Moim zdaniem większość i tak dobrze sobie poradziła. 

[SkoczekS1]

Aha czyli jak jedziesz na wakacje do Tunezji, to najpierw uczysz się arabskiego. To ma sens...

[matek]

Nie, ale Ty z góry zakładasz, że każdy musi gadać perfect po angielsku. Chciałbym zobaczyć forumowiczów, jak wyglądaliby w takiej sytuacji. 

 

Poza tym ciekawe jest robienie głąbów z policjantów i ogólne wrzucanie ich do jednego wora na podstawie jakiś filmików.

[LeweBiodroSmoka]

serio matek naprawdę uważasz, że jakaś duża część forumowiczów miała by problem z konwersacją na TAKIM poziomie ??

 

MVPrzemek spokojnie dałby radę i to nie jest żaden pojazd tylko prosty fakt ;] 

 

 

Poza tym ciekawe jest robienie głąbów z policjantów i ogólne wrzucanie ich do jednego wora na podstawie jakiś filmików.

 

 

facet byłeś kiedyś w suce na trzepaniu albo na komisariacie?

 

ja poznałem takich dwóch co zmuszali to podpisania mandatu strzałami z liścia i z piąchy w brzuch, uwierz, że po czymś takim ogólne nastawienie do policji zmienia się diametralnie i nie liczy się to, że pewnie więcej jest dobrych psów, ale, że jest taka garstka mniejsza tam większa tu, która powinna być odizolowana od społeczeństwa, a nie pełnić funkcje publiczne

Edytowane 14 Września 2014 przez LeweBiodroSmoka

[blackmagic]

 

Parkour style.

 

Gdyby mieli pojedynczo pokonywać te przeszkody to większość pewnie wolałaby je przebić niż przeskoczyć

[RappaR]

Nie, ale Ty z góry zakładasz, że każdy musi gadać perfect po angielsku. Chciałbym zobaczyć forumowiczów, jak wyglądaliby w takiej sytuacji. 

 

Poza tym ciekawe jest robienie głąbów z policjantów i ogólne wrzucanie ich do jednego wora na podstawie jakiś filmików.

Biorąc pod uwagę, że całe forum leci na angielskich stronach i ogląda angielskie komentarze, to faktycznie ciekawe jakie to problemy by mieli w takiej sytuacji.

[barcalover]

Tyle, że w takiej sytuacji często nie chodzi o znajomość języka, a po prostu o ogarnięcie w momencie zaskoczenia. Bo raczej nikt na co dzień nie słyszy takich propozycji - czy to po angielsku, czy to po polsku.

 

Przykładowo pierwszy gość z filmiku generalnie super się zachował. Błędy w angielskim oczywiście się pojawiły, ale wg mnie nie ma powodów do wstydu.

 

E: Bardziej zażenowany jestem, kiedy jakiś sportowiec albo polityk kompletnie kaleczy angielski.

Edytowane 15 Września 2014 przez barcalover

[kubrickfan]

Znudzona żona, chcąc zwrócić na siebie uwagę, pyta uwodzicielsko:
- Kochanie, co cię bardziej we mnie pociąga: moja błyskotliwa inteligencja czy moje powabne ciało?
- Twoje poczucie humoru - mruknął mąż, zerkając znad gazety.

[Aztek9009]

- Jak załatwić strusia?
- Przestraszyć go na betonie.

[SkoczekS1]

nieudana prowokacja