Skocz do zawartości

Największy niewypał w historii


elwariato

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiadomo czy strach się bać. Kiedyś czytałem, że jakby żył Bias, to Bird udałby się na wcześniejsza emeryturę, bo przecież miał problemy z kontuzjami.

W ogóle Celtics po erze Birda można by umieścić w niewypałach, ale to nie byłoby do końca sprawiedliwe, bo przecież gdyby nie śmierć właśnie Biasa czy później Reggie'ego, to Celtics pewnie nie byliby tak długo poza finałami NBA. Mieli wtedy mnóstwo pecha.

Może Bird by faktycznie wcześniej odszedł, może by grał tyle ile grał, bo lubił i dymać plecy, ale ci weterani bankowo wzięliby Biasa pod skrzydła i odpowiednio nim pokierowali. I potem nie byłoby tylu lat padaki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może Bird by faktycznie wcześniej odszedł, może by grał tyle ile grał, bo lubił i dymać plecy, ale ci weterani bankowo wzięliby Biasa pod skrzydła i odpowiednio nim pokierowali. I potem nie byłoby tylu lat padaki.

Zapewne tak. I rywalizacja Bias-Jordan mogła być imponująca. :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pewnym sensie nie wypałem można nazwać Portland trail Blazers 1999-2001 skład mega mocny ale zabrakło im jednego meczu od wejścia do finałów a tam pewnie by pokonali Indianę

 

Na pewno w jakimś sensie nie wypałem można nazwać brak zdobycia pierścienia przez takich graczy jak Karl Malone,Charles Barkley,Patrick Ewing czy John Stockton choć trzeba przyznać ze trafili na erę Jordana lub jak jego nie było to The Dreama

 

Ale dalej nie mogę zrozumieć jak Seattle drużynę walcząca o mistrzostwo mogli rozwalić daniem tak dużego kontraktu Mcillvainowi przez co Kemp odszedł i wszystko się posypało

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie chciałem podbić ten temat

LAL już raz mieli dream team i nie wypalił, mimo to większość kibiców (w tym ja też) dała się im znowu nabrać, że to wypali i jadą na mistrza

ale jest chyba różnica pomiędzy przegraniem finałów a niewejściem do play off, to coś jak pisanie w jednym szeregu o karierze odena i Barkleya
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale dalej nie mogę zrozumieć jak Seattle drużynę walcząca o mistrzostwo mogli rozwalić daniem tak dużego kontraktu Mcillvainowi przez co Kemp odszedł i wszystko się posypało

Na zachodzie byli już Hakeem i David Robinson, a potem doszedł jeszcze Shaq. Jim miał być odpowiedzią na szczególnie na tego ostatniego. Aby ponownie dojść do finałów Sonics musieli miec kogoś przynajmniej gabarytowo zdolnego do przepychania się pod koszem z tymi wielkoludami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.