Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2012/13


matek

Najbardziej realny scenariusz?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Najbardziej realny scenariusz?

    • Nie zrobią poważnych zmian
      28
    • Wymienią Gasola
      79
    • Wymienią Bynuma
      60
    • Wymienią obu
      11
    • Oddadzą Kobe
      19
    • Amnestia Kobe
      74
    • Zwolnią Browna
      32
    • inny...
      15


Rekomendowane odpowiedzi

Dogrywka słaba bo Warriors odjebali chokejob, ale polecam każdemu zobaczyć 4 kwartę. Najpierw Artest z Meeksem odrobili straty, potem przez 6 minut właściwie leciał kosz za kosz... Może obrona obydwu drużyn nie była powalająca, ale damn... przyjemnie się to oglądało. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciągnie swojego streaka most consecutive +30 points game being aged over 34 ... chyba na stałe będzie reliable from 3 point line

A nie prosciej napisac "serie +30 pkt w wieku 34+" i "bedzie pewniakiem w rzucaniu trójek" ?? Sorry, ale k**** jak mnie nosi jak ktos stara sie byc taki fajny i kaleczy do granic mozliwosci nasz jezyk zastepujac go zbednymi pierdolami.. ja rozumiem ze pojecia scorer, defense, shooter itd weszly do kanonu ale takie syfy? [przepraszam, musialem to powiedziec.]

 

a co do meczu, to niech kobe sprobuje jakis rekord pobic. moze 50 FGA w kolejnym meczu?

 

bez kitu, kibicuje mu 16 lat, ale w tym sezonie mimo w miare porzadnego % ni moge patrzec na to, co odpier...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najbardziej niezasłużone zwycięstwo jakie widziałem...

Warriors się po prostu pogubili i zaczęli tracić piłki w czwartej kwarcie i dogrywce. 10 strat w 1st Q z wszystkich 19. w 2 i 3 Q piłkę stracili raz,lub dwa, ale nie pamiętam, wiem, że jedna z środkowych kwart była bez strat. I końcówka znowu mnóstwo strat tak jak w pierwszej Q.

Szczytem absurdu są dla mnie statystyki asyst Lakers. Kobe odpala 41 cegieł do tego sam notuje 5 asyst O_o, a co najlepsze cała drużyna ma 33 asysty, mimo że Bryant zrobił sobie festiwal izolacji, ale za to ciągnie swojego streaka most consecutive +30 points game being aged over 34. To było jego ósme/9 spotkanie - nie pamiętam czy stat w meczu obejmował dzisiejszy mecz, czy też nie. Za Kobe MJ i KAJ z 5 spotkaniami +30 pts z rzędu, będąc w tak emerytalnym wieku.

piszac ze lakersi nie zasluzyli na zwyciestwo jest jakas kpina akurat. a jeszcze wieksza chyba to, ze kobe odpala 41 cegiel. co jak co ale box score'a ogladales czy mecz?

 

lakersi fantastycznie wykorzystali moment slabosci warriors. role sie nagle odwrocily i to im zaczelo wpadac, a przy okazji dodali niezly defens i odrobili straty. basketball is a game of runs i tu byl najlepszy przyklad. nalezy im sie szacunek, ze w odrobili straty w oakland z dobrze grajacymi warriors.

 

kobe i 41 rzutow to jakies nieporozumienie. byloby ich mniej gdyby sedziowie nie zapomnieli o tym, ze trzeba gwizdac faule obu druzynom... Jendras slusznie zauwazyl, ze powinno byc 31 rzutow i 20 osobistych, wiec wszystkie macki itd - darujcie sobie bo to wielka ignorancja...

 

przelomu w ich grze jednak nie widze. flow w ataku bardzo mi sie podobal ale obrona...matko w ogole jej nie widzialem przez 80% meczu... jesli jej nie poprawia to nic sie tu nie zmieni

 

aha no i rotacje mike'a powalaja... morris mialbyc plastrem na curryego a pogral chyba 9 minut. jamison mialbyc 6th manem a tu grzeje lawe od dluzszego czasu... d antoni za bardzo eksperymentuje...jak komus w 1 meczu nie idzie to w nastepnym juz w ogole nie gra... a przeciez jest dla nich miejsce. tylko najpierw trzeba ograniczyc minuty starterom...a pewnie gdyby howard nie mial problemow z faulami to i hilla bysmy dzis nie zobaczyli a koles wnosi tyle energii, ze szkoda by sie marnowal

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

piszac ze lakersi nie zasluzyli na zwyciestwo jest jakas kpina akurat. a jeszcze wieksza chyba to, ze kobe odpala 41 cegiel. co jak co ale box score'a ogladales czy mecz?

 

lakersi fantastycznie wykorzystali moment slabosci warriors. role sie nagle odwrocily i to im zaczelo wpadac, a przy okazji dodali niezly defens i odrobili straty. basketball is a game of runs i tu byl najlepszy przyklad. nalezy im sie szacunek, ze w odrobili straty w oakland z dobrze grajacymi warriors.

 

kobe i 41 rzutow to jakies nieporozumienie. byloby ich mniej gdyby sedziowie nie zapomnieli o tym, ze trzeba gwizdac faule obu druzynom... Jendras slusznie zauwazyl, ze powinno byc 31 rzutow i 20 osobistych, wiec wszystkie macki itd - darujcie sobie bo to wielka ignorancja...

 

przelomu w ich grze jednak nie widze. flow w ataku bardzo mi sie podobal ale obrona...matko w ogole jej nie widzialem przez 80% meczu... jesli jej nie poprawia to nic sie tu nie zmieni

 

aha no i rotacje mike'a powalaja... morris mialbyc plastrem na curryego a pogral chyba 9 minut. jamison mialbyc 6th manem a tu grzeje lawe od dluzszego czasu... d antoni za bardzo eksperymentuje...jak komus w 1 meczu nie idzie to w nastepnym juz w ogole nie gra... a przeciez jest dla nich miejsce. tylko najpierw trzeba ograniczyc minuty starterom...a pewnie gdyby howard nie mial problemow z faulami to i hilla bysmy dzis nie zobaczyli a koles wnosi tyle energii, ze szkoda by sie marnowal

 

Kompletnie się z wami nie zgadzam.

 

Po pierwsze, zmiany na plus są niezaprzeczalne i należałoby w końcu oddać D'Antoniemu co jego po całej tej paradzie wylewania pomyj.

 

Przede wszystkim konkretne decyzje co do rotacji - ma być 7-osobowa (Dwight, Pau, Kobe, Metta, Morris, Nash, Meeks), s5 w zależności od matchupu + minuty dla Hilla/Jamisona/Duhona (też w zależności od matchupu). Widać dążenie do zbilansowania drużyny, ukrycie wad (więcej szybkości, defensywy wokół naszych twin towers, rozciąganie obrony). Można się zastanawiać, czy Kobe nie powinien zostać przesunięty na sf dawno temu. A Morris jest młody oraz bardzo nierówny, więc i jego minuty będą mocno skakać.

 

Co dalej - egzekucja w czwartej kwarcie i dogrywce. Po pierwsze, bez dobrej obrony Lakers nie odrobiliby 14 punktów strat na tak trudnym terenie. Póki co brakuje w tym elemencie gry stabilizacji, niemal w każdym meczu musi się zdarzyć kwarta, w której tracimy 30+ punktów i zagrzebujemy się w dołku, musi minąć trochę czasu, aż ten zespół pogra trochę ze sobą w tym składzie i z tym trenerem, oraz wyrobi sobie tożsamość w defensywie, niemniej cieszy fakt, że potrafimy uzyskać defensive stops w najważniejszych momentach.

 

Po drugie, atak. Widać kilka dni przerwy i treningów, trochę nowych rozwiązań, no i oczywiście powrót Nasha. D'Antoni w czwartej kwarcie potrzymał na ławce trochę dłużej toczącego wojnę z sędziami Bryanta i wprowadził dopiero kiedy zespół złapał już rytm. A co nowego widzieliśmy - ano poza efektywnymi pickami Nash/Dwight, które dawały KB open looki na weakside w dogrywe (nie do pomyślenia do tej pory), było trochę backdoor cutów (coś o czym mało się mówi - Nash stawia świetne zasłony), oraz trochę akcji wychodzacych z horns (czyli znów w dużej mierze zesłony bez piłki, a nie tylko pick and roll). No i stosunkowo mniej ordynarnych izolacji, a jeśli juz, to często w early offense.

 

Podsumowując, nie był to może jakiś wielki mecz w naszym wykonaniu, ale jedno z tych zwycięstw, na którym można zbudować konkretną serię wygranych i wygrzebać się z dołka. Dobrze by było teraz zrewanżować się Knicksom, którzy ostatnio jakby trochę spowalniają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kobe i 41 rzutow to jakies nieporozumienie. byloby ich mniej gdyby sedziowie nie zapomnieli o tym, ze trzeba gwizdac faule obu druzynom... Jendras slusznie zauwazyl, ze powinno byc 31 rzutow i 20 osobistych, wiec wszystkie macki itd - darujcie sobie bo to wielka ignorancja...

Niezbyt, nawet jakby mu dać rzuty w wątpliwych sytuacjach, kiedy sam krzyczał o faul (były dwie, zresztą dla mnie obie raczej bez faulu) to by wyszło 39FGA i 5 osobistych.

 

 

Ogólnie zajebisty mecz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wow, D'Antoni niby miał na slepo implementowac swoj system, a my tu gramy set plays z ustawienia horns :D Podoba mi sie. Nie rozumiem czepiania o rotacje, moim zdaniem warto eksperymentowac, mamy czas, zeby to ustalic.

 

Dalej tradowalbym Paua, jesli udaloby sie sciagnac jakiegos dobrego SFa lub stretch PFa. Po prostu sie marnuje poza minutami na centrze, a tam mamy Hilla, ktory zasluguje na te 10 minut w meczu. Naprawde nie placilbym 19 mln za podania i 10 minut na centrze.

 

A w dzisiejszej lidze Metta to po prostu PF. Tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra Maciek jesteś hejterem, rozumiem. Tylko wiesz, Kobe gra 17 sezon w lidze i tego już nie zmienimy, że oddaje c***owe rzuty, że ma wielkie ego. To po prostu jest Kobe. Gdyby Durant grał w ten sposób, w tym czasie, to można by było mieć nadzieję, że to się zmieni. Kobasa nie zmienimy i wszyscy dobrze wiedzą, że mógłby być lepszym koszykarzem, gdyby nie monopolizował gry. Hate it or love it ;)

 

Co do meczu, to ostatnie minuty 4q najlepiej podsumuje powiedzenie "Wild, wild, west"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowo "beton" odnosiło się do zapatrzenia w swoja druzynkę i ulubionych playerów, nic gościom nie przemówisz do rozsądku, nigdy nie przyznają racji, tylko zawsze znajdą swoją teorię.

Hejtowanie zawodnika jak dla mnie się pod te stwierdzenie nie kwalifikuje ;) Tymbardziej, że to co ja piszę o Kobem jest niestety dla was, prawdą.

Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stary nie pierdol, jak Kobas by zrobił 40 pkt na 55% i dorzucił by do tego 8 asyst, to byś ze złości zagryzał zęby, ale na forum byś nic nie napisał ;)

 

Jak Tobie ludzie starali się przemówić do rozsądku, że Westbrook, jest tępakiem i nie umie dobrze prowadzić ofensywy, to też nie chciałeś w to wierzyć i twardo stałeś przy swoim. Imo jak typowy beton ;)

 

Peace ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czy ja twierdziłem, że Westbrook to potrafi?? Pisałem tylko, że się w tym poprawia i nie jest juz tak tragiczny w owych elementach jak był wcześniej.

Zresztą Westbrook słaby przykład, bo sam go chciałem rok temu wymieniać, mimo, że był moim top5 ulubionym graczem, potrafiłem dostrzec i przyznać, że gra c***nie i z nim OKC mogą miec problem, zeby coś ugrać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja Ci nie wierze, że "mial ku temu powody i okazje" bo wśród fanów LAL razem z Vanem jesteście największymi betonami.

Nawet jakbym obejrzał każdy rzut Kobiego po kolei i Ci rozpisał, które były dobre, a które nie to i tak byś postawił na swoim, więc strata czasu.

wiecej nie musze dodawac. dziekuje ze sie przyznales do tego. puste slowa - pozdro :smile-new:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hill pokazał, że minuty się mu należą, wykazuje najwięcej zaangażowania z naszych wysokich i, co najważniejsze, daje to pozytywne efekty na boisku. Nie mogą go wymienić, takiego zmiennika trzeba trzymać za wszelką cenę. Lepiej szukać, jak odpowiednio wykorzystać Gasola.

 

Przykro mi to mówić, ale czas Pau w Lakers dobiega końca. Jest kompletnie nieprzydatny, nie może znaleźć sobie miejsca na boisku i wygląda na całkowicie wypalonego. Patrząc na jego grę można pomyśleć, że zarabia w tej drużynie 9, a nie 19 milionów. Szkoda, że tak to wygląda, ale Hilla biorę przed nim w tej chwili jeśli chodzi o wybór, kogo mielibyśmy zostawić. Kasa, wykorzystanie i przydatność decydują.

 

Lakers nie wymieniają się z c's, ale C.Lee to chłopak jaki nam by się przydał. A i oni moim zdaniem nie wzgardziliby takim Jordanem. Oczywiście jestem przeciwny oddawaniu Hilla, szczególnie do zielonych.

 

Nie wiem nawet kogo moglibyśmy pozyskać za Gasola. SF? PG? PF? Jakiś dwóch rolesów? Ciekawe ile prawdy było w tej plotce o Joshu i Harrisie, ale brałbym to w ciemno na miejscu Mitcha. Nie wiem jak może wyglądać po powrocie Granger, ale grający tak jak przed byłby też świetną opcją dla naszej drużyny. A marzę o nim od kiedy przyszedł do ligi. Z tego co widzę kibice wielu drużyn chcieliby tego gościa u siebie.

 

Albo jakaś wymiana Pau albo jakaś inna kosmetyczna, niczego więcej się nie spodziewam.

 

Trzeba czekać, na pewno coś się wydarzy. Na razie wiadomo, że West nie przyjdzie.

Edytowane przez matek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A nie prosciej napisac "serie +30 pkt w wieku 34+" i "bedzie pewniakiem w rzucaniu trójek" ?? Sorry, ale k**** jak mnie nosi jak ktos stara sie byc taki fajny i kaleczy do granic mozliwosci nasz jezyk zastepujac go zbednymi pierdolami.. ja rozumiem ze pojecia scorer, defense, shooter itd weszly do kanonu ale takie syfy? [przepraszam, musialem to powiedziec.]

 

Kore99 nie zawsze potrafię ubrać w polskie słowa to, co widzę podczas meczu, a w tym wypadku z czystego lenistwa tego nie przetłumaczyłem. Obiecuję poprawę w tym aspekcie :-)

 

piszac ze lakersi nie zasluzyli na zwyciestwo jest jakas kpina akurat. a jeszcze wieksza chyba to, ze kobe odpala 41 cegiel. co jak co ale box score'a ogladales czy mecz?l

Air jak drużyna może zasłużyć na zwycięstwo skoro jeden z jej zawodników oddaje 41 rzutów na 39% skuteczności. To całkowita anomalia i przeciwieństwo idei tego sportu - drużynowej gry, a koszykówka bądź co bądź jest grą zespołową, przynajmniej tak mnie uczono. Uwielbiam grę Bryanta, ale gdy gra w ten sposób to mam ochotę wyłączyć laptopa.

Ps. Mecz oglądałem w całości w dobrej jakości, więc daruj sobie teksty z boxscorem.

 

Z resztą zauważcie, że Lakers rozpoczęli run na początku czwartej kwarty kiedy Kobe siedział na ławie i było bodajże 12-3 w 4 minuty dla Jeziorowców. Grę wtedy fantastycznie pociągnęli MWP (to jak gra w ataku to dla mnie bajka) i Meeks. Potem "dziwnym" trafem gra toczyła się kosz za kosz. W dzisiejszym spotkaniu Kobe naprawdę niepotrzebnie monopolizował grę, zwłaszcza, że mu nie siedziało, a partnerzy grali co najmniej przyzwoicie, zwłaszcza czwórka Nash, Meeks, MWP, Hill. Początek czwartej kwarty, to była bardzo ładna zespołowa koszykówka, z wejściem Kobego się to skończyło, na szczęście drugą połowę zagrał lepiej i trafił ważną trójkę i podbudował tym zespół.

 

Tak czy owak, cieszę się ze zwycięstwa, ale mam nadzieję, że w kolejnych meczach Kobe będzie rzucał <20 rzutów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lustrzane odbicie twojego hateryzmu

Przykłady jakieś masz?? Ja jak Kobe rzuci 30 pkt na 15 rzutach (u niego akurat ciężko wykonalne zadanie) jestem w stanie przyznać, że zagrał dobry mecz, a taki Air podczas, gdy Kobe oddaje 41 rzutów twierdzi, że przecież miał dobre okazje i nic w tym złego...Ty zresztą robisz to samo dopatrując się 10 fauli, podczas gdy było ich ze 3 w porywach do 4.

Ciężko powiedzieć, że Kobiego pojebało z tyloma rzutami?

Edytowane przez Maciek9020
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.