Los Angeles Lakers 2012/13

[szymcio]

Ciekawe czy jest jakaś statystka którzy gracze mają najwięcej triple-double wliczając w to straty?

 

http://tiny.pl/hkn1v

 

wychodzi że Olajuwon z 3 takimi grami jest nr 1:)

[Roger]

Tak trochę nie na temat, ale Fat Lever miał mega mecz

 

17p, 11rb, 14as, 6stl i 11to.

[QueLuc]

Czepianie się strat Kobe'a w meczu w którym grał z objawami grypy, a i tak spędził na parkiecie najwięcej minut i robił najwięcej na boisku to już szczyt hejterstwa. 6/28 za 3pkt z czego 5 trójek to te Bryanta. Gasol całkowite dno, ale chociaż trafiał z wolnych. Howard i Artest naprawdę dobre mecze w obronie, ale fatalnie w ataku(tzn Howard głównie przez pryzmat tych osobistych...). Ławka standardowo nie istniała, ale do tego można się już przyzwyczaić jak LA nie idzie. Jakby tego było mało mega aptekarskie sędziowanie i to często z korzyścią dla Indiany zabiło przyjemność oglądania. Ten ofensywny faul Wesa na Duhonie mógł być bardziej oczywisty? W każdym razie Lakers zagrali kolejny żałosny mecz w ofensywie i znów muszę powtórzyć, że na razie to nie defensywa jest problemem, bo jak grają intensywniej to potrafią bronić, ale bez żadnego rozgrywającego na boisku ciężko coś zdziałać. Morris i Duhon może nieźle bronią, ale na tego pierwszego od kilku meczów już nie da się patrzeć i chyba wszyscy to widzą, bo Kobe JESZCZE częściej ma piłkę w rękach. Pocieszenie jest takie, że gorszego meczu na gorszej skuteczności nie da się zagrać. Trzeba się tylko modlić o zdrowie dla Kobe'a, bo bez niego to nie wyszliby nawet na plus w RS.

[wowo]

bez niego to akurat mogłoby być dużo lepiej. Może nie wiesz ale oni tam w składzie mają Howarda, Gasola i niedługo Nash wróci. Jak Bryant będzie tak monopolizował grę i nakurwiał ponad 20 rzutów to będzie się tak kończyło. Gasol tragicznie wygląda póki co. W ogóle Lakers tragicznie w dalszym ciągu co ma swoje plusy bo opóźnia powrót Bastilliona na forum ;)Naprawdę myślicie, że Mike poleci? Przecież to byłby szczyt żenady zwalniać w 1,5 miesiąca 2 trenerów.

[matek]

Nie poleci, to byłoby wywalenie 15mln $ w trzy tygodnie.

[QueLuc]

No, ale sam sobie zaprzeczyłeś. Mówisz, że bez niego mogłoby być lepiej, ale tak naprawdę to tylko hipoteza, która mało ma wspólnego z tym co się dzieje. Niestety, ale Nash jak na razie jest kontuzjowany, a jak grał to nie był sobą i nie wiadomo czy będzie grał tak jak chociażby w tamtym sezonie. Gasola nie da się oglądać, a Howarda zawsze można solidnie wykończyć faulami. Na razie jedyne pozytywy w tym zespole to Bryant i MWP, a reszta ma albo przebłyski albo gra padake. Wiadomo, że wszystko zależy od wielu czynników, ale na razie żaden z nich nie zadziałałby bez Kobe'a, a przynajmniej nie ma podstaw żeby tak twierdzić. Mnie dzisiaj Kobe też irytował jak w paru momentach rzucał na siłę, ale jak widziałem nieporadność reszty, która nie punktowała prawie wcale to mnie brała kurwica. Zresztą te jego 10 strat to brak pomocy partnerów(momentami Kobe już się słaniał na nogach, ale trzymał wynik wolnymi i trójkami) i ich dziurawe ręce(głównie Gasol...). Nie chce tutaj wyjść na jakiegoś obrońce Kobe'a czy tam wielkiego fana, ale tak to dzisiaj wyglądało i akurat najmniejsza w tym wina Mamby.

[wbT]

Jak tak czytam to widzę, że to wina KB, że chłopaki rzucają po 0/6, 1/7, 1/8 czy 2/9... to, że drużyna w ogóle nie jest agresywna w ataku. Co prawda strat narobił jak patałach ale problem nie tkwi w tym. Pasywność Lakers w ataku aż bije po oczach. Czekam, aż DH się obudzi w ataku, a to wydaje się dopiero możliwe po powrocie Nasha, który dla mnie pozostaje wielką niewiadomą. Jak on będzie grać? Czy to będzie pozytyw jak KB czy MWP w tym sezonie czy też niepotrafiący się odnaleźć Gasol.

W ogóle nie potrafię znaleźć miejsca dla Gasola. Pomimo wielkiej sympatii dla Pau, to on się tu marnuje. On powinien grać na C, lepiej chyba, żeby pograł gdzieś indziej zamiast marnować czas tutaj. Druga sprawa, że Jamison i Hill też zawodzą i grają poniżej oczekiwań.

[QueLuc]

Hill to raczej nie zawodzi i jako zmiennik robi dobrą robotę. Co prawda od czasu jak Mike siedzi na ławce to za dużo nie pograł, ale początku sezonu regularnie dokładał kilka punktów z ławki(jako jedyny) i świetnie walczył na tablicach. Ksywa "Mr. Activity" też nie wzięła się z kosmosu. Jamisonowi to bym dał jeszcze czas, bo jeżeli będzie grał na 4 to z czasem zyska pewność i będzie grał regularnie mecze podobne do tych jak z Memphis czy Dallas. Niestety gorzej jest z pozycjami numer 2 i 3, bo Meeks nigdy nie był jakoś wyjątkowo regularny i jeszcze jak zaczyna kozłować do aż zęby bolą. Ebanks jest niewykorzystywany, więc Jamison czasami musi grać na trójce. Wydaje mi się, że Antoni powinien spróbować Blake'a na pozycji numer dwa i pograć small ballem, ale żeby takie rzeczy próbować to trzeba mieć kadrę w komplecie. Wiadomo co kiedy wróci Nash albo chociaż ten marny Blake?

[heylbj]

Lakers to chyba jedyna taka drużyna dla której problemem jest to, że na pf gra u nich Gasol. W pozostałych 29 by się cieszyli z posiadania takiego zawodnika, ale dla Lakers jest problemem.

 

7-8, Lalki mogą sobie pozwolić na jeszcze jedną porażkę

[Koelner]

jeszcze dwa mecze i po rekordzie.

[ai3]

gasol w rockets za parsonsa pattersona ? za josha smitha ? co mowia plotki oprocz tego ze go nie chca trejdowac co jest rownoznaczne z tym ze prowadza wyprzedaz?

[microlab]

Ja jebie, ci Rockets dalej z tym Gasolem?

[mycek]

Asik + Gasol + Lin + Harden.

hell yesss.

[matek]

Skąd wy to macie? Szkoda, że nie mają już picka od Raptors...

[agresywnychomik]

Lakersi zdecydowanie saduja co moga dostac za Pau, swoja droga ciekawe co stalo sie TOP 2 PF w lidze ze wszyscy go na taczkach wywoza z El EJ...

[badboys2]

mysle, ze duzo w postrzeganiu obecnej sytuacji gasola zmienilaby obecnosc nasha od poczatku sezonu, nawet ze zmiana trenera

tak musimy sie uzerac z duhonem i morrisem, ktorzy walcza ale talantu nie maja nawet razem tyle, co wiekszosc podstawowych pg w tej lidze

 

nie zgodze sie z tym, ze 29 ekip modli sie o gaola na pf. w zasadzie widze 3-4 ekipy (heat, thunder, bulls, spurs? clippers?), ktore byly by w stanie zniesc jego granie na pf. w pozostalych, jezeli myslimy o wygrywaniu gasol musialby grac jako center

 

aby pozwolic sobie na luksus grania gasolem na pf, trzeba miec szybki obwod, mile widziany bylby tez mobilny center. lakers w tej chwili majac mwp, kobego i morrisa (ktory moze i chce biegac do kontr ale brakuje mu talentu do wykanczania) do tego dwighta, ktory wciaz wraca do swojej normalnej dyspozycji.

 

nie wyglada to fajnie, nie wiadomo jak dlugo nie bedzie gral jeszcze nash, niby tu sam kobe i dwight powinni wystarczyc na wcf a jak jest kazdy widzi. wciaz maja duzo czasu by to ulozyc ale czy dojada do playoffs w tym skladzie, smiem w to watpic.

[mac]

gasol musialby grac jako center

 

Ilu jest centrów lepszych od Gasola?

Obecnie to tylko Duncan i Jego młodszy brat.

Pozostali kandydaci leczą kontuzję lub są po niej (Bogut,Bynum,Howard).

Więc poza Spurs i Mem, w pozostałych ekipach on powinien grać centra a ich dotychczasowy wchodzić z ławki lub przejść na PFa.

[halfoat]

Ależ przykleił się ten trejd Gasola do Rockets, jak gówno do podeszwy. To było ponad rok temu, kiedy Morey wymyślił sobie dwie wieże z Nene. Od tego czasu trochę się zmieniło.

Na chwilę obecną nie bardzo widzę chętnych na Gasola, który po wymianie, jeśli się nie mylę, będzie zarabiał chyba koło 22mln.

[elwariato]

Na miejscu Rox to niewiem czy bym na to poszedł Parsons fajnie teraz wygląda z Hardenem, klawe z nich duo, ale Hawks jeśli jest w ogóle taka opcja to powini się na to zgodzić, Horfordi Gasol to byłby przedni duet pod koszem, słowem Howard i Smith w LA to było by coś interesującego do zobaczenia

[mac]

Howard i Smith w LA to było by coś interesującego do zobaczenia

dokładnie, jest to jednak świetny deal dla LAL więc pewnie byłoby sporo narzekań.

C: Gasol PF Horford jest jednak chyba lepszy niż C: Horford PF: Smith