Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2012/13


matek

Najbardziej realny scenariusz?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Najbardziej realny scenariusz?

    • Nie zrobią poważnych zmian
      28
    • Wymienią Gasola
      79
    • Wymienią Bynuma
      60
    • Wymienią obu
      11
    • Oddadzą Kobe
      19
    • Amnestia Kobe
      74
    • Zwolnią Browna
      32
    • inny...
      15


Rekomendowane odpowiedzi

Lakers nie mają dobrego zmiennika na SF, gdzie jest ich najsłabszy zawodnik z s5. No chyba, że ten Ebanks wypali, bo prawde mówiąc mało szans dostawał. Meeks jest fajnym graczem, ale Kobe i tak dużo nie siedzi, zwłaszcza w PO.

Meeks sporo pogra, bo Bryant dostanie też minuty na sf.

 

Hill i Jamison to akurat bardzo mocny duet zmienników, nie ma naprawdę czego się przyczepić. Że Hill nie jest Collisonem? Co z tego, skoro Lakers mają najlepszych wysokich w lidze w pierwszej piątce, więc nie muszą mieć na ławce samych potencjalnych 6th manów? Bez sensu jest analizować ławkę na sucho, bez kontekstu. Lakers mogą cały czas mieć na parkiecie kogoś z duetu Kobe/Nash i Dwight/Pau, a przy nich gracze jak Jamison czy Meeks wyglądają już zupełnie inaczej niż gdyby mieli ciągnąć second unit. A Odom to w praktyce był starter - nie zaczynał meczów, ale je kończył i grał po 30 minut. Podobnie Manu i Terry - kwestia rotacji.

 

W sezonach mistrzowskich mieli moich zdaniem wyraźnie lepszą ławkę niż teraz, w 10' też. W zeszłym sezonie porównywalną.

Lakers ewidentnie wzmocnili ławkę, nie wiem jak można pisać, że mieli porównywalną.

 

Zresztą nie rozumiem czemu wszyscy tak się na tej ławce skupiają, jak by ławka wygrywała tytuły. Radzę zobaczyć kogo miały najbardziej dominujące ekipy poprzednich dwóch dekad - Lakers 2001 (Horry, Shaw, Lue), Bulls 96 (Kerr, Kukoc, Wennington, Brown, Buechler), zawsze 8-9 deep, ale żadnej niesamowitej głębi tam nie było. Hill, Jamison, Blake, Meeks w zupełności wystarczy, niech jeszcze wypali któryś z młodych i w ogóle będzie ekstra.

 

Pewnie, że mają dojebane s5, ale wszyscy contenderzy teraz takie mają.

nie takie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek,

pomijając już kwestię tego, że na ławkę Lakers w 2009 roku wrzucasz jednocześnie Radmanovica z Brownem i nie podoba Ci się to kogo Lakers mają na SF to nie wiem gdzie np. w 2010 Lakers na tej pozycji byli lepsi ? poza tym piszesz, że Meeks jest fajny, ale nie pogra bo Kobe dużo nie siedzi, hello - Kobe pewnie jak zwykle trochę na pozycji SF sobie pogra pewnie właśnie z Meeksem jako SG więc ja tu problemu nie widzę.

 

jakiekolwiek sugestie na temat porównania zeszłorocznej ławki do obecnej w ogóle pominę bo zakładam, że byłeś na mocnym kacu jak to pisałeś.

 

Nie wiem gdzie też Collison czy Haslem przebijają Hilla, ale nawet gdyby tak było ( a nie twierdzę, że jest w jedną czy drugą stronę bo to dla mnie za mała różnica) to zastanów się jakie są potrzeby tych drużyn pod względem zmienników pod koszem biorąc pod uwagę to kto gra pod koszem w tych zespołach w S5.

 

Jamison - nie wiem co ty od tego gościa chcesz (tzn wiem, ale po zdobyciu tytułu powiedziałem, że lebronowi daję spokój), nie wiem gdzie ta jego jednowymiarowość to nie jest Jason Kapono, w obronie to leszcz, ale w ataku umie całkiem sporo, zwłaszcza jak weźmiemy pod uwagę, że będzie tu rezerwowym , a nie 2 czy 3 opcją w ataku.

 

Piszesz mają dojebane S5, ale wszyscy contenderzy takie mają, jesteś pewien, że aż takie ? Heat mają trójkę gwiazd, OKC też jeżeli liczyć Hardena jako startera (tylko wtedy już ich ławka w ogóle nie wygląda). Jak dla mnie jest spora różnica pomiędzy Gasolem, a czwartym najlepszym graczem każdej z tych ekip, nie sądzisz ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Siema. jestem na forum od dzisiaj, więc dopiero zaczynam. Sorry za amatorstwo w pisaniu. Liczę, że będzie coraz lepiej.

 

Dużo o Lakers z wiadomych powodów. Mocna ekipa, ale w tym sezonie przewiduję bez misia. Moge zmienić zdanie, gdy w końcu zobaczę jak to wyglada na parkiecie, a nie tylko na papierze. Dla mnie sytuacja podobna jak z Heat na początku, chociaż lepiej na PG i C.

 

Van. Zgadzam się co do ławki OKC. Liczę jednak na powrót Maynora. Trochę by to poprawiło sytuację. Harden w tym sezonie będzie chyba jeszcze lepszy. KD również. Oby Westbrook zaczął podawać i więcej myśleć (takie marzenie na nowy sezon). Ciekawie będzie na tym zachodzie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

geeez, nie ma to jak sie spierac o ławkę lakersów, LOL

 

ktoś jeszcze na ebaskecie lubił pisać o justinach timberlake'ach, to jest właśnie taka mniej więcej sytuacja - Lakers z takim składem i z samymi justinami timberlakeami na lawce i tak byliby najpoważniejszym kontenderem na zachodzie

 

tymczasem oni mają na pozycjach forwardów na ławce hilla i jamisona, przecież to całkiem zayebiście

 

btw metta oczywiście schudł, bosh przytył, czyli jak co roku :P

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek nie ma zielonego pojecia o lawce Lakers, ale z Jamisonem moim zdaniem ma racje. za bardzo sie skupiacie na tym ze "to tylko rezerwowy". niewazna jest jego rola w zespole, wazny jest impact, trzeba sobie powiedziec wprost, Jamison to jest negative impact player. fajnie ze cos tam potrafi w ataku i moze trafi jakies spot up trojki ale zaden wielki shooter z niego tez nie jest, raczej typ na poziomie 2/7 3/10 2/6 za 3 i takich meczow od niego czesto oczekuje. poza rzucaniem niewiele potrafi. kocha swoj c***owy jumper, nie wymusza osobistych i jest ogolnie nieefektywny. gracze ktorzy nie potrafia wymuszac osobistych a maja jakies shot making skills sa generalnie przeceniani, szczegolnie w przeciwienstwie do tych ktorzy wymuszaja czesto osbiste ale nie zdobywaja trudnych/ladnych pktow. ci pierwsi to np. TMac, Al Jefferson, Jamison. z tych drugich Manu, Harden, Kirilenko. liczy sie ogolna skutecznoc, Jamison jest generalnie nieskutecznym ofensywnym graczem. troche rozciagnie defensywe ale shooter z niego wielki nie jest. o ile nie poprawi trojki to nie ma czego oczekiwac. on nie jest z zadnego miejsca na boisku skuteczny. poza tym nie mozna sobie machnac na jego defensywe reka twierdzac "a co tam gra z Howardem". powtarzam, liczy sie impact. nie mozna tez sobie traktowac defensywy jako jednego z 5-6 elementow jego skillset. czesto widze jak ludzie robia sobie ranking np. defensywa, rzucanie, passing, scoring itp. defensywa u wysokich to jest ta najwazniejsza czesc gry ze wzgledu na to jaka pelnie role w team D. ofensywe mozna predzej traktowac w roli tie-breakera bo znaczna wiekszosc wartosci wysokiego to jego defensywa. jak jest slaby wysoki w D, to ogolnie najczesciej tez bedzie slaby. beznadziejny obronca Jamison jest ogolnie rowniez bardzo slaby. liczy sie jego impact i jest multum kolesi ktorzy sa znacznie lepszymi graczami pomimo slabszych statsow/reputacji/ofensywnego skillsetu. taki Varejao niszczy Jamisona jako impact player.

 

ale nie wiem jakie to ma znaczenie skoro w playoffs rotacja bedzie tak zawezona, szczegolnie przy takiej s5, ze naprawde nie trzeba bedzie mocnej lawki. Nash, Kobe, Artest, Gasol, Dwight, Meeks, Duhon/Blake to juz jest 7-mio osobowa rotacja kompetentnych graczy. nawet jesli Hill/Jamison beda grali slabo to i tak nie zaszkodzi to Lakers tak bardzo. poza tym Dwight i Gasol beda ciskac po 40 minut w kluczowych playoffowych seriach, a zobaczymy pewnie rowniez Artesta na PF. ogolnie Lakers maja bardzo duzo versatility w s5. kilku ballhandlerow, kilku shooterow, kilka post options. spokojnie mozna wyjsc np. lineupem Nash-Meeks-Kobe-Artest-Gasol i masakrowac bez najlepszego gracza zespolu. moim zdaniem bylby to rowniez znacznie lepszy small ball niz z Jamisonem.

 

btw uwazam ze Jodie Meeks jest najbardziej niedocenianym assetem w skladzie Lakers. koles ma wszelkie predyspozycje do tego zeby zrobic career year u boku Nasha i Bryanta. jest bardzo dobrym spot up shooterem (w przeciwienstwie do Jamisona ktory jest po prostu przecietny) i idealnie pasuje do tego skladu by rozciagnac defensywe. z drugiej strony boiska nie jest inwalidą a nawet jakby byl to jako guard wiele defensywie nie zaszkodzi. za to nie da sie ukryc slabego defensywnego PFa. nie wiem jak mozna spojrzec na lawke Lakers i jarac sie Jamisonem skoro Meeks jest po prostu znacznie lepszym graczem.

 

poza tym nie rozumiem dlaczego ktos tutaj pisze ze Lakers maja sie dostosowywac swoim small ballem do innych. huh ? ze niby zespoly wyjda z Rashardem na PFie i to ma byc dla nich dobre ? ja bym sie bardziej martwil o to co sie stanie z obrona przeciwnikow gdy wysla jakies liliputy do obrony Gasola i Dwighta. stretch 4 to moze byc przydatny przeciwko zespolowi ktory nie potrafi wykorzystac swojej przewagi pod koszem. Lakers takim zespolem nie sa. Nash bedzie katowal tych stretch 4 lob entry passami na alleye/dunki. to inni musza sie dostosowac do Lakers bo oni maja niespotykana przewage w pomalowanym nad kazdym zespolem ligi. kazdy zespol musi oczekiwac ze zostanie zdominowany na tablicach, ze jego wysocy beda stale w foul trouble, ze atakujac kosz trafia na najlepszego defensora ligi + dlugie rece Gasola. posiadanie tak ogromnej przewagi pod koszem jest dla Lakers takim atutem ze lawka naprawde nie ma znaczenia. to starting 5 wygrywaja tytuly, to one koncza mecze, zamykaja serie, robia comebacki z trudnych sytuacji. powtarzam to przeciwnicy Lakers musza wymyslic sposob na to zeby zniwelowac olbrzymia przewage pod koszem. ta przewaga byla juz momentami bardzo widoczna przy duecie Bynum-Gasol ale Lakers nie mieli wtedy PG ani spacingu. teraz maja Nasha ktory bedzie karmil wysokich pktami na srebrnej tacy, a w dodatku potrafi rzucac z dystansu wiec nie bedzie takiego tloku.

 

nie wiem jak mozna popatrzyc na sklady OKC i Lakers i zastanawiac sie jak Artest zatrzyma Duranta. mowimy o tym samym Artescie ktory zniszczyl Duranta w 2010 playoffs ? ktory w zeszlych PO dalej sprawial Durantowi ogromne problemy momentami ? ten na ktorym Durant zdobywal masy pktow dzieki zaslonom Perkinsa i obronie pick and rolli Bynuma ? masz jednego z najlepszych defensywnych SFow i obrona Duranta jest takim wielkim zmartwieniem ? to co maja powiedziec OKC skoro maja bezsprzecznie najgorzej zbierajacych podkoszowych sposrod czolowych zespolow i mieli ogromne problemy ze zbiorkami juz teraz, nie grajac przeciwko Dwight+Gasol ? co maja powiezdiec na to ze musza bronic Nasha na pick and rollach, a Brooks jest takim idiota ze jedyny schemat defensywny ktory zna to switchowanie ? Oklahoma ma o wiele wieksze braki i zmartwienia niz Lakers. slaba zbiorka, beznadziejna egzekucja, brak komunikacji w team D (jest talent ale nie ma coachingu), wyjatkowo nierowny Westbrook, zero ofensywy od wysokich itp. cala masa problemow. Thunder juz w zeszlym sezonie byli krytykowani za wiekszosc z tych rzeczy, teraz nic sie nie zmienilo i te same zmartwienia wracaja na nastepny sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Findek nie ma zielonego pojecia o lawce Lakers, ale z Jamisonem moim zdaniem ma racje. za bardzo sie skupiacie na tym ze "to tylko rezerwowy". niewazna jest jego rola w zespole, wazny jest impact, trzeba sobie powiedziec wprost, Jamison to jest negative impact player. fajnie ze cos tam potrafi w ataku i moze trafi jakies spot up trojki ale zaden wielki shooter z niego tez nie jest, raczej typ na poziomie 2/7 3/10 2/6 za 3 i takich meczow od niego czesto oczekuje. poza rzucaniem niewiele potrafi. kocha swoj c***owy jumper, nie wymusza osobistych i jest ogolnie nieefektywny. gracze ktorzy nie potrafia wymuszac osobistych a maja jakies shot making skills sa generalnie przeceniani, szczegolnie w przeciwienstwie do tych ktorzy wymuszaja czesto osbiste ale nie zdobywaja trudnych/ladnych pktow. ci pierwsi to np. TMac, Al Jefferson, Jamison. z tych drugich Manu, Harden, Kirilenko. liczy sie ogolna skutecznoc, Jamison jest generalnie nieskutecznym ofensywnym graczem. troche rozciagnie defensywe ale shooter z niego wielki nie jest. o ile nie poprawi trojki to nie ma czego oczekiwac. on nie jest z zadnego miejsca na boisku skuteczny. poza tym nie mozna sobie machnac na jego defensywe reka twierdzac "a co tam gra z Howardem". powtarzam, liczy sie impact. nie mozna tez sobie traktowac defensywy jako jednego z 5-6 elementow jego skillset. czesto widze jak ludzie robia sobie ranking np. defensywa, rzucanie, passing, scoring itp. defensywa u wysokich to jest ta najwazniejsza czesc gry ze wzgledu na to jaka pelnie role w team D. ofensywe mozna predzej traktowac w roli tie-breakera bo znaczna wiekszosc wartosci wysokiego to jego defensywa. jak jest slaby wysoki w D, to ogolnie najczesciej tez bedzie slaby. beznadziejny obronca Jamison jest ogolnie rowniez bardzo slaby. liczy sie jego impact i jest multum kolesi ktorzy sa znacznie lepszymi graczami pomimo slabszych statsow/reputacji/ofensywnego skillsetu. taki Varejao niszczy Jamisona jako impact player.

 

co do ataku Jamisona to ciężko mi się zgodzić. jesteś strasznie radykalny w poglądach. u Ciebie albo ktoś jest topever albo jest gównem. Jamison przychodzi do zespołu aby wchodzić z ławki, rozciągnąć grę, dać odetchnąć Gasolowi i przypi*****ić trójkę. wyjdzie na parkiet ,jebnie trójkę ,gra dalej, wyjdzie na parkiet ,nie trafi dwóch trójek, zejdzie i nie powącha parkietu. będzie trzeba mieć inną rotację. przy Gasolu i Howardzie chyba to jasne, że jego rola staje się marginalna. stanie się Mattem Bonerem ze Spurs tylko, że z większym bagażem doświadczenia i z gorszą tróją. co do obrony to akurat Lakers nie mają czego się bać. Jamison będzie grał w rotacji przeważnie z Howardem -Artestem (Ebanksem)- Kobeim -Nashe(Duhonem). k**** mać , kto gra w na zachodzie pod koszem aby tego się obawiać? pod koszem w tej lidze jest lipa. obrona zespołowa? kto gra picki? Harden? jak Jamisona wyciągnie ktoś do obrony na picku to jest Howard pod koszem a jak wyciągną Howarda to zostaje zajebisty Perkins, jak grają small ballem to Durant (Jamison pasuje do niego fizycznie) ,majami? daj spokój. przy tej biedzie pod koszem w dzisiejszej lidze to mały problem. impact impactem ,racja. ale Jamison będzie grał jak true weteran ,siedzi mu rzut to gra, jak nie to ława i na boisku Hill czy Artest na czwórce przy small ballu i się cieszymy i skaczemy.

 

nie wiem jak mozna popatrzyc na sklady OKC i Lakers i zastanawiac sie jak Artest zatrzyma Duranta. mowimy o tym samym Artescie ktory zniszczyl Duranta w 2010 playoffs ? ktory w zeszlych PO dalej sprawial Durantowi ogromne problemy momentami ? ten na ktorym Durant zdobywal masy pktow dzieki zaslonom Perkinsa i obronie pick and rolli Bynuma ?

jakie 2010? jakie zniszczył? ograniczył, nie zniszczył. po pierwsze , po drugie grał pierwsze PO w karierze, po trzecie Durant jest dwa lata starszy in plis a Artest dwa lata starszy in minus. Artest jest teraz Metta World Peace. po czwarte grał z Westbrookiem ,który mu zawsze zabierał piłkę bo widział Fishera, po piąte miał 7 pkt na mecz Hardena. dwa różne światy ,dwie inne sytuacje.

a dlaczego dobrze atakował po pickach Perkinsa? bo to potrafi ,weź do niego napisz aby tak nie grał bo nie lubisz takiej jego gry, jakbyś miał wolniejszego na nogach ale silniejszego ronron naprzeciwko siebie to także byś spierdał jak reggie a nie pałował się jak carmelo. argument zajebałeś łapu capu award reprezent allstar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mówiąc to Bast trochę mnie zaskoczyłeś z tym impactem u rezerwowych. I zgoda, że Jamison nie ma pozytywnego, a może nawet negatywny, ale tak naprawdę realny impact na resztę zespołu, gdy znajduje się na parkiecie, to mają (mieli) naprawdę wybitni rezerwowi typu Terry, Harden czy Odom, albo ktoś perfekcyjny w danym elemencie gry jak Kurt Thomas przykładowo. Jaki impact daje drużynie Jodie Meeks? W mojej ocenie żaden. Dobry strzelec, wchodzi, rozciągnie defensywę, poprawi spacing, trafi trójkę, ale czy to od razu znaczy, że ma realny wpływ na resztę przebywającego z nim na parkiecie teamu? Nie wydaje mi się. (tak tak, wiadomo, reszta ma więcej miejsca, ale tu chodzi o coś więcej) Wyjątkiem może być sytuacja gdy taki rezerwowy spot-up shooter jest zajebiście hot, trafia kilka trójek pod rząd i zespół wpada w niesamowity rytm dzięki temu. Normalnie jednak grajkowie typu Meeks, mimo iż przydatni rolesi to impact mają zerowy wg mnie.

 

Nie rozumiem trochę też tej twojego nieuzasadnionego zupełnie optymizmu nt MWP. Przecież już w zeszłym sezonie był on momentami zakałą drużyny. Katastrofalnie rzucał, a do tego w defensywie też znacznie obniżył loty i przez swoją masę nie nadążał za wieloma rywalami. Na dziś, powiedzmy sobie to otwarcie - Metta nie jest ŻADNYM zagrożeniem dla Duranta. Kevin go jedzie bez mydła.

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Theo 001 ma rację. MWP co roku idzie powoli w dół, natomiast KD jeszcze długo będzie sie rozwijał i nie wiadomo na jakim poziomie ten rozwój się zakończy i kiedy. Pewnie będzie to poziom bardzo wysoki i bedzie to trwało jeszcze kilka sezonów. Koleś ma dopiero 24 lata. Im dalej w czasie tym trudniejsze zadanie czeka MWP. Ten sezon może to już doskonale pokazać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dziś, powiedzmy sobie to otwarcie - Metta nie jest ŻADNYM zagrożeniem dla Duranta. Kevin go jedzie bez mydła.

a jak uruchomi lokcie?

 

Panowie Artest ma juz 32 lata, jakos nie widze zeby byl koszykraskim problemem dla powoli wkraczajacego w swoj PRIME Duranta.

Jamison... daj panie kazdej druzyny takiego cancera z lawki. Gosc idealnie pasuje do Lakers dajac odpoczac Gasolowi moze rozciagac obrone w smallballu, siepnie trojke - taka gra mu bedzie odpowidac... pozatym gra z Nashem a ten kazdego robi 5 razy lepszym ;).

Lakers sa bardzo mocni na papierze, nie pamietam tak mocnej kadrowo druzyny. Tak jak pisalem wczesniej jedyne co moze to rozpieprzyc ten eksperyment to za duze ego Bryanta badz nieudacznictwo Browna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do zeszłorocznego, przejebanego po całości offseason, ten przepracował w pełni. Pracował nad wszystkim, siłą, szybkością, wytrzymałością, rzutem. To oczywiste, że nie będzie grał jak za najlepszych czasów w Pacers, ale osobiście jestem o niego bardzo spokojny. Dodatkowo ma za plecami Howarda. Nie zawiedzie i większość drużyn chciałaby mieć takiego piątego zawodnika w s5. Chyba niektórzy za nisko go oceniają przez to z kim gra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

każdy zna wartość Artesta. ale to tak jak dyskutowałem z Bastkiem odnośnie Rodman vs Worthy. Worthy napierdalał na Rodmanie zajebiste statsy ale Bastek i tak ma to w dupie bo Rodman to DoP.(król statystyk odnosi się do statuetek).

Artest nie będzie zapierdalał po zasłonach za Durantem jak kiedyś, nawet jeśli super hiper ekstra gut przetrenował preseason. Durant to dzisiaj najlepszy ofensywny zawodnik w NBA na pozycji 3/4. odnosiłem się do banalnego argumentu Bastka, że Durant dlatego rok temu napierdalał z Lejkami bo UWAGA korzystał z zasłon Perkinsa i jechał Bynuma na pickach. powinien grac ciągle izolacje z Artestem ;]

jeszcze na obwodzie jest Westbrook, Harden.

nie piszę tutaj o całkowitej obronie Lakers, która powinna być zajebista tylko o matchupie. a że Durant będzie miał niższe statsy być może przez Howarda czy Gasola to inna para kaloszy.

Artest leci na famie w zeszłym roku miał gorszy wpływa na difens niż McGrady 1.3 do 1.5 ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przeciwieństwie do zeszłorocznego, przejebanego po całości offseason, ten przepracował w pełni. Pracował nad wszystkim, siłą, szybkością, wytrzymałością, rzutem. To oczywiste, że nie będzie grał jak za najlepszych czasów w Pacers, ale osobiście jestem o niego bardzo spokojny. Dodatkowo ma za plecami Howarda. Nie zawiedzie i większość drużyn chciałaby mieć takiego piątego zawodnika w s5. Chyba niektórzy za nisko go oceniają przez to z kim gra.

broń boże matek. Ja doceniam Mettę i dalej jest czołowym obrońcą na swojej pozycji, ale doceniam tez wielkość Kevina i obiektywnie oceniam, że obecny Artest nie ma szans go mniej lub bardziej ograniczyć, jeżeli sam KD się nie spali.

 

Kolejna sprawa, że w żadnym wypadku to nie zmniejsza bardzo szans Lakers w serii z Thunder, bo sam Durant może sobie rzucać i rzucać, ale potrzebni też są inni.

Myślę, że w ewentualnej takiej serii brodacz może bardzo stracić na efektywności w grze pnr i wejściach pod kosz, gdy w pomalowanym będzie "czuwał" Howard.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda jakby stracił ładnych paręnaście funtów, przypomina starego,dobrego Rona z Pacers a nie przyspawanego do parkietu kloca

 

[video=youtube;eSIYIVw_8P0]http-~~-//www.youtube.com/watch?v=eSIYIVw_8P0

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wygląda jakby stracił ładnych paręnaście funtów, przypomina starego,dobrego Rona z Pacers a nie przyspawanego do parkietu kloca

 

According to Metta Sharp Elbows, rok temu ważył na campie 274 funty (125 kg), a teraz 255. Powinni co roku podawać aktualną wagę zawodników gdy rozpoczyna się camp, byłoby dużo ciekawego info i zawsze byłoby można pobrechtać z rekordzistów, którym się przyplątało 15kg między sezonami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.