Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2012/13


matek

Najbardziej realny scenariusz?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Najbardziej realny scenariusz?

    • Nie zrobią poważnych zmian
      28
    • Wymienią Gasola
      79
    • Wymienią Bynuma
      60
    • Wymienią obu
      11
    • Oddadzą Kobe
      19
    • Amnestia Kobe
      74
    • Zwolnią Browna
      32
    • inny...
      15


Rekomendowane odpowiedzi

hej wszystkim moj pierwszy post wiec lecimy z tym gównem

"Nash nigdy nie musial nikomu podawac" nie zdajac sobie sprawy z tego ze Nash dzielil pilke z Finleyem i Dirkiem gdy Mavs mieli najlepsza ofensywe w historii (najskuteczniejsza). juz nawet nie wspominajac o Suns. jestes naprawde fenomenem, ze po tych wszystkich latach spedzonych na ogladaniu NBA dalej potrafisz palnac takim megafarfoclem. Nash nigdy nie musial podawac - ja pi****le, a myslisz ze za co dostal te 2 MVP, za bycie outside stopperem ? za triple-double ? za dlugie wlosy ? "

wszak wiadomo o co chodzilo ai3 i ja nie wiem jak możesz studiować na UJ i tego nie kminic to zawsze nash byl the guy w zespole on rozdzielał pilki komu chcial kiedy chcial gdzie chcial. Try that with kobe 6 razy nie dostanie pilki pod rzad naaaa never gonna hapen.

2 kwestia mitch "dwight saga is over" bullshit to sie dopiero zaczyna teraz bedzie tak dwight zastanawia sie czy przedluzyc a dostaje 15 pilek na gre i jest 3-4 opcja moze jednak mavs moze jednak brooklyn moze jednak indiana w kazdym razie szykujcie sie na mniej tekstow w stylu happy to be here a raczej takie w stylu i have to weight all of my options itd itp

3 kwestia cap space = pau=kobe 30 baniek= dwight max czy to mozliwe w nowej cba cza by to sprawdzic w kazdym razie idzie to do 4 pkt

4 presja Dwight w orlondo to zawsze było happy to be here sytuacja jak kogos przeszli big time kwestia po awansie do finalow o malo sie nie zesrali ze szczescia i zapomnieli na nie wyjsc. w LA jesli płacisz chyba grubo ponad 100 milionow za zespol nie ma opcji musisz zdobyc mistrza.

Kobe i Gasol maja zbyt wysokie basketball IQ zeby to nie zadzialalo. Lakers rozpierdola ta lige.

Ciekawe gdzie było to IQ w tym roku przy wpierdolu od OKC i kompromitacji z ennver nuggets - jak dla mnie Pau po bonerze po przyjsciu Nasha zostal teraz wykastrowany ile on będzie miał rzutów w meczu 8? jego gra z high post i podania do wbiegajacych tez bedzie mniej obecna bo pilke caly czas bedzie mial backcourt - jego rola bedzie naprawde mala i albo transfer teraz albo pau zeszłoroczny tylko ze starszy o rok. rashard mtf lewis czy antwan pasuje imo lepiej do dwighta niz pau uzyje twojego ulubionego słówka spejsing - dh pau + meta na pozycjach 3-5 powodzenia

no i taki bonus ciekawe o ile zwiekszy sie populacja czarnoskorych w LA bo jak wiadomo DH12 malej głowy na smyczy nie trzyma

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojp

Kubbas nie badz cipa

50 zl za jakis rs czy Kobe do konca mnie gowno obchodzi ten zaklad

wejde w bylejaka sume ze Lakers nie wygraja mistrzostwa ale to musi byc co najmniej 200 zika

bo jak was czytam to juz sie posraliscie po gaciach

kazdy jeden

 

Batalion co ty pierdolisz

napisalem ze Nash to ballhog - co jest faktem

tylko ze u Nasha oddanie pilki to podanie na rzut a nie rzut w jego wlasnej osobie

Nash to ball stoper jakkolwiek smiesznie to brzmi

 

ja to wysnulem , te wiekopomna teze na podstawie calej kariery Kobego, gosc nie jest glupi i umie grac w kosza i dla kazdego jest to swiatelko w tunelu ale jezeli Kobe do dzis nie pojal ze trzeba podawac i robic cos innego poza rzucaniem do kosza to ja nie wiem jak na tym etapie kariery mialby to zrobic - dlatego tez przytaczam najwazniejszy mecz w karierze Kobego g7 2010 ktory powiedzmy sobie zagral tak samo jak zawsze tylko Gasol i Artest go wygrzebali

jakby umial wiedzial i rozumial to 6 na 24 nie mialoby nigdy miejsca

 

zreszta sklad Lakers z tego sezonu naprawde nie byl zly, zly byl Kobe , najjasnieszy punkt druzyny ktory nie za bardzo czail jakie zajebiste ma zabawki

 

ogolnie Nash ma 100 lat i nie potrafi rzucic punktu w meczu NBA RS - co jak dla mnie i nie tylko jest chyba oznaka starosci i slabosci - podsumowujac Nash 2013 jest po prostu dziadkiem i jedzie na opinii

Kobe jest zajechany i mimo iz wyglada jak Kobe to to nie jest juz w polowie ten Kobe

do tego trener to jest najwzysza polka

 

tak wiec zycze wam powodzenia

zrewitalizowany Kobe, Dwight bez summer campu , 40 letni Nash i uradowany zezowaty rozbieznie Gasol aha noi Tru Warrier - zmiata lige w pierwszym roku swojego istnienia

 

juz to widze

 

i czemu nikt z was nie zalozy sie o te jakze pewne mistrzostwo

 

powiem wiecej jako ze ostatnio mowie wiecej czy tez pisze wiecej 'powiem wiecej'

Lakers nie wyjda z Zachodu bo zostana rozjechani przez Thunder

 

aha i juz szykuje sie na - Mike Brown to duren - fanzone LA i Kobe to jelop - Bastilion, Nash vs Kobe i Kobe vs Dwight - fanzone

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers przez ten napakowany skład będą mieli kilka problemów, których nie widać gdy ma się 'normalną drużynę'.

 

Po pierwsze Nash-Kobe-Gasol-Howard to są tacy gracze, którzy nie tylko pochłaniają masę capu ale także masę rzutów i ogólnie usage. Nash i Gasol jako goście z najwyższym bb iq zapewne zgodzą się oddać najwięcej. ALE... Nash to pół biedy bo on będzie rozgrywał i wykorzystywał to co daje defensywa(spodziewam się najbardziej efektywnego sezonu w karierze), ale Gasol może mieć niemałe problemy z 'aklimatyzacją' jako piąte koło u wozu. On przez cała karierę był albo najważniejszy albo prawie najważniejszy, wtedy grał najlepiej, najpewniej etc... Gdy się go marginalizuje to zupełnie traci pewność siebie, widac to było w tamtym sezonie.

 

Dalej reszta drużyny - wokół big4 zrobi się taka atmosfera, że właściwie każdy będzie bał się rzucać i zabierać touches tym najlepszym żeby czasem ktoś się nie pogniewał. Dlatego najlepszą taktyką będzie podwajanie Dwighta od MWP i innych ebanksów jak tylko będzie się dało.

 

No i zdrowie - Nash poza PHX, Kobe stary, Dwight po poważniej kontuzji. Projekt bardzo wysokiego ryzyka.

 

Ale jak się dogadają i będą zdrowi to pozamiatane niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ze Lakers maja wyjatkowo mocna druzyne nie ulega dyskusji. Jednak ja jakos nie widze zeby Howard ktory osiaga wlasnie prime oddal pilke Kobemu czy Gasolowi i mimo swojego oczywistego uposledzenia ofensywnego zdobywal punkty tylko po p'n'r oraz zostal bestia w obronie ktora bedzie z narazeniem zycia bronic pomalowanego i maskowac Stiviego z Kobasem. Kolo ktory plakal o mala liczbe "touches" w Orlando nagle z przymruzeniem oka przyjmie 25 - 30 odpalow Bryanta ? Nie widze tego, nie z tym trenerem ktory nie ma zadnego powazania u graczy. Jezeli zebrali tak wybitne nazwiska w LA to powinni dac tam goscai ktory to pociagnie jako autorytet.

 

Oczywiscie ze Lakersi to murowany faworyt (ciekawe ile wlnych beda oddawac w meczu :) ), jednak jakos jestem sceptykiem, a to zupelnie inaczej niz podczas formowania sie Bostonu w 2007. Allen, Pierce i Garnett potrafili cos oddac i nie smecic pod nosem, Kobe czy Howard nie oddadza. Gasol zepchniety w kat po raz kolejny powroci do stanu psychicznego ktory prezentowal w PO 2011... a wszystko ogarnie Mike Brown ;).

 

 

Mimo swietnej paki beda Lakersi potrzebowali wiele pracy i odrobiny lutu szczescia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sie posraliscie w gacie ze szczescia ale ten Dwight to oznaka kolejnych dramatow z nim zwiazanych

a mianowicie krotki tok myslowo-zdarzeniowy

czyli tak zwana prawda objawiona

 

Kobe nigdy nie umial grac zespolowej koszykowki, nie jest w stanie poswiecic sie dla zespolu i mimo usilnych staran Phila nigdy nie zalapal team conceptu co bylo widac w kluczowym game 7 2010 Finalow gdzie prawdziwy i jedyny Kobe wyszedl na wierzch

 

Dwight nie chcial isc do Chicago bo nie bylby glowna atrakcja, Dwight nie chcial isc do Miami bo nie bylby glowna atrakcja, Dwight nie chcial grac w small markecie bo nie bylby glowna atrakcja do tego Dwight od kilku lat - podobnie jak Melo w Denver - nie znosil swojego trenera. Stan robil z niego goscia od zaslon, offreb, obrony i smieciowej roboty a w ataku dostawal mniej rzutow niz Jameer czy Hedo.

 

Dwight chce byc glowna atrakcja, chce rzucac 30 pkt i miec 15 zbiorek, chce byc GTG, chce byc gosciem ktory znany jest ze swojej ofensywy i chce napierdalac napierdalac i jeszcze raz napierdalac

 

jak myslicie ze Dwight wpadnie do LA i powie : '' Czesc Kobe, czesc Steve czesc Pau chetnie po was posprzatam byle bym mogl dobic te kilka pilek, do tego Kobe, Nash chetnie za was nadrobie pod koszem i w obronie a za ciebie Pau pojde w ogien i nalapie sincow ''

 

to chyba oc***ELISCIE !!!

 

jezeli Kobe chce grac to co gral z Bynumem i Gasolem to chyba snicie i marzycie ze Kobe dokonczy kariere w LA

 

powiem wiecej Kobe nie dokonczy kariery w LA i dobrze zdaje sobie z tego sprawe wiec tak dlugo jak Kobe zamierza odpierdalac swoj rajd po rekord Kareema to mozecie zapomniec ze Dwight przedluzy jakikolwiek kontrakt w LA grajac z najwiekszym ballhogiem w lidze Kobe 0 asyst Bryantem

 

aha i jeszcze co do dream teamu

to naprawde czeka was gorzkie rozczarowanie, rok temu zastanwialem sie jak to bedzie wygladalo z Paulem i Kobem bo obaja sa graczami z pilka a nie offball a teraz z Nashem bedzie podobnie

 

Kobe nigdy nie gral z rozgrywajacym a Nash nigdy nie musial nikomu podawac

powiem wiecej Nash to ballhog tylko jego rzuty to podania i watpie by byl w polowie skuteczny bez pilki z Kobem u boku, no chyba ze bedziecie placicli 10 baniek za Steve'a Kerra

 

3 lata temu bym sie zesral nad tym zespolem

w 2013 czeka was gorzkie rozczarowanie

 

jedyny pozytywny scenariusz jest taki ze Dwight wpada po kontuzji bez formy, powoli sie aklimatyzuje wrzuca sobie maly workload i robi w smarze i w skwarze, Kobe dochodzi do wniosku ze 6 tytul to cos wiecej niz 40 tysiecy punktow i gra team orienated (choc jak mowie w g7 2010 tytul byl na szali i gral Kobe ball wiec mysle ze dla nigdo nie ma dobrej strony mocy, co zreszta po olimpiadzie widac)

Gasol Nash i Artest sie dopasuja

 

choc jak mowie Thunder czekaja - perfect matchup Hrden/Sefo zjadaja Kobego lat 34, Westbrook po prostu miazdzy Nasha a Durant rozpierdala cokolwiek poza 30 tonowym meteorytem

 

Zachod na dzis: Thunder, LA, zmotywowani Grizzlies, Clipps, Nuggets, Spurs, Wolves

swietny insider! taaaakii rozlegly tekst i 0% w nim prawdy. do tego pisze dziwnym jezykiem, chyba ze to bog?

 

ojp

Kubbas nie badz cipa

50 zl za jakis rs czy Kobe do konca mnie gowno obchodzi ten zaklad

wejde w bylejaka sume ze Lakers nie wygraja mistrzostwa ale to musi byc co najmniej 200 zika

bo jak was czytam to juz sie posraliscie po gaciach

kazdy jeden

 

Batalion co ty pierdolisz

napisalem ze Nash to ballhog - co jest faktem

tylko ze u Nasha oddanie pilki to podanie na rzut a nie rzut w jego wlasnej osobie

Nash to ball stoper jakkolwiek smiesznie to brzmi

 

ja to wysnulem , te wiekopomna teze na podstawie calej kariery Kobego, gosc nie jest glupi i umie grac w kosza i dla kazdego jest to swiatelko w tunelu ale jezeli Kobe do dzis nie pojal ze trzeba podawac i robic cos innego poza rzucaniem do kosza to ja nie wiem jak na tym etapie kariery mialby to zrobic - dlatego tez przytaczam najwazniejszy mecz w karierze Kobego g7 2010 ktory powiedzmy sobie zagral tak samo jak zawsze tylko Gasol i Artest go wygrzebali

jakby umial wiedzial i rozumial to 6 na 24 nie mialoby nigdy miejsca

 

zreszta sklad Lakers z tego sezonu naprawde nie byl zly, zly byl Kobe , najjasnieszy punkt druzyny ktory nie za bardzo czail jakie zajebiste ma zabawki

 

ogolnie Nash ma 100 lat i nie potrafi rzucic punktu w meczu NBA RS - co jak dla mnie i nie tylko jest chyba oznaka starosci i slabosci - podsumowujac Nash 2013 jest po prostu dziadkiem i jedzie na opinii

Kobe jest zajechany i mimo iz wyglada jak Kobe to to nie jest juz w polowie ten Kobe

do tego trener to jest najwzysza polka

 

tak wiec zycze wam powodzenia

zrewitalizowany Kobe, Dwight bez summer campu , 40 letni Nash i uradowany zezowaty rozbieznie Gasol aha noi Tru Warrier - zmiata lige w pierwszym roku swojego istnienia

 

juz to widze

 

i czemu nikt z was nie zalozy sie o te jakze pewne mistrzostwo

 

powiem wiecej jako ze ostatnio mowie wiecej czy tez pisze wiecej 'powiem wiecej'

Lakers nie wyjda z Zachodu bo zostana rozjechani przez Thunder

 

aha i juz szykuje sie na - Mike Brown to duren - fanzone LA i Kobe to jelop - Bastilion, Nash vs Kobe i Kobe vs Dwight - fanzone

po prostu pogrubiony przeze mnie tekst oddaje wiedze ai, a wlasciwie jej brak. najgorsze jest to, ze jak widze takie bezsensowne wypociny, to nie moge przejsc obojetnie. niggaaa pleaseee!

 

juz napisales swoje, zyczyles powodzenia a teraz baj baj, juz wszystko co mogles napisales

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to, ze Kobe jest ambitny i lubi stemplować zwycięstwa swoich drużyn, to jedna para kaloszy.

 

 

inna, że Bynuma czy Gasola w ost playoffs nie szło oglądać, a co dopiero ufac im będąc Kobem.

jeden uprawiał jakieś rozpaczliwe zapasy z Perkinsami, ktore obnażały go jako typowego

"dużego jak stodoła i słabego jak pierdoła" przepłaconego czarnucha, zaś Gasol po prostu miał ciepły kisiel all over the kalesones.

Ponoć Brown wysyłał umyślnego po podpaski przed meczem, w przerwie i po meczu - tłumaczył, ze

to dla jego córki, żony i dwóch kochanek.

 

znamienne jest zachowanie Bynuma po playoffs.

w sezonie uwierzył, ze jest fajny i dzielnie podgryzał Bryanta, ze "za dużo, za często", a on, Bynum, z

kolei "za mało i za rzadko".

Po playoffs jakoś ucichł.

Pokornie cos tam bąkał, że bardzo by chciał zostać i pomagać i ani słowa o tym, że w playoffs miał

"za rzadko i za mało". Po prostu, zderzył się z materią, prysła sodówa, zobaczył czym są playoffs i

że jego żądanie więcej piłki i spotów było o tyle niezasadne, ze on do spotu nawet nie jest w stanie

się przecisnąc, a dopiero zrobić coś z pilką.

Perkins i Thunder zrobili mu pranie mózgu.

 

I dziwię się, ze tego samego prania nie przeszli ci, którzy nadal wałują kwestię "KObe nie dał zabłysnąć

Bynumowi i Gasolowi, którzy wygraliby mu tytuł, jakby zabłysnąć im dał" - to wierutna brednia.

Bynum-Gasol frontline to największy bust sezonu 2011/12 w NBA.

Amber Gold Trophy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witaj gimli. to z toba gralem na hali kiedys wtedy co kulalem na jednej nodze ? :)

 

po pierwsze nie wiem co ma studiowanie na UJocie to kminienia bullshitu ai3. raz ze UJ jest overrated ;] dwa Nash byl juz w takiej sytuacji a ofensywa i tak byla najlepsza w historii. to jest wlasnie piekno tej pozycji, kazde possession ofensywne zaczyna sie od Nasha i Kobe doskonale sobie zdaje sprawe ze Nash bedzie wiedzial co zrobic z pilka. to nie jest dynamika w stylu Wade-LeBron gdzie jeden idzie do rogu gdy drugi gra izolacje. Nash gral z wieloma gwiazdami, ktore graly w zupelnie inny sposob i nikt nigdy mu nie przeszkadzal (oprocz coacha idioty Portera). to jest adresowane w sumie nie tylko do ciebie, ale do calej reszty przeciwnikow transferu Nasha. nie zdajecie sobie sprawy z podstawowej dynamiki jaka obowiazuje na parkietach NBA - koles ktory przeprowadza pilke podejmuje decyzje jak rozegrac possession. to Nash bedzie decydowal kiedy Kobe odda swoje rzuty. poza tym Kobe jest akurat swietny w poruszaniu sie bez pilki, jest zagrozeniem zza luku, swietnie cutuje, money z midrange. wiekszosc z was nie ma zielonego pojecia z jakich scrubow Nash zrobil zajebistych zawodnikow. kojarzycie jak Barbosa robil po 20+ ppg ? jak Dudley w zeszlym sezonie mial prawie 50%FG ? jak Raja Bell, James Jones, Eddie House, Boris Diaw, Marcin Gortat, J-Rich, Barbosa, Shannon Brown, Channing Frye, Shawn Marion, Amare i ktokolwiek sie tam przewinal robili najlepsze sezony w karierze ? jak Shaq i Grant Hill zostali wskrzeszeni w Phoenix ? mnostwo glosow sie tu pojawia, ze jest za duzo talentu (skad sie urwaliscie ?!!! to jest problem ?!) ale prawda jest taka ze wszyscy sobie mozemy pierdolic nie wiadomo co, ale Steve Nash prowadzil wiecej elitarnych ofensyw niz ktokolwiek w historii i nigdy nie mial do dyspozycji takiej ilosci talentu. on doskonale wie jak ma ten potencjal wykorzystac i martwienie sie o rzuty jest najmniej wazne. pewne jest natomiast ze ofensywa Lakers bedzie nie do zatrzymania i mowie to na samej podstawie tego, ze Nash bedzie podejmowal decyzje. gdyby to byl ktokolwiek inny to nie mialbym w tej osobie takiej pewnosci siebie, ale to jest wlasnie ta osoba ktora wie lepiej niz ktokolwiek inny jak wycisnac z partnerow wszystko co tylko maja. tak wiec ofensywa Lakers bedzie gromila, bo Nash jest ich PG. kazda druzyna w ktorej Nash gral jako PG byla w top10 ligi. 90% tych zespolow bylo w top2 ligi. teraz talentu jest zbyt duzo zeby Nash z latwoscia nie zrobil z nich najlepszej ofensywy w lidze.

 

tak wiec jak juz ustalilismy ze ofensywa Lakers bedzie miala bardzo duzo sukcesow w nadchodzacym sezonie mozemy przejsc do dalszych rzeczy. ponoc Dwight i Gasol maja narzekac na rzuty. ponoc Kobe ma zabierac wszystkim gre. ponoc Gasol najlepiej sie sprawdza w ataku gdy jest pierwsza opcja (ktos tak napisal chyba). same bzdury. nikt nie bedzie narzekal na nic poki Lakers beda wygrywac. z prostego powodu: winning makes everything feel better jak to powiedzial Chris Paul po wygranej z Grizz pomimo kontuzji. bylo juz tyle przypadkow gdzie ludzie mieli sie klocic, ktos tam mial zly kontrakt, jeszcze inny nie pasowal do zespolu, ktos tam byl cancerem... ale to wszystko sprowadza sie do tego czy wygrywasz. jezeli wygrywasz to wszystko jest ok i bardzo mnie dziwi ze w waszym wieku sa jeszcze naiwniacy ktorzy nie rozumieja tej podstawowej zaleznosci. czy wy sie kiedykolwiek klociliscie gdy wszystko wam wychodzilo ? wyobrazacie sobei sytuacje gdy Lakers wygrywaja 20 pktami, a Dwight po meczu narzeka na malo rzutow ? naprawde chcialbym przesledzic ten wasz proces myslowy, jakie drastyczne pomylki mogly was sprowadzic do tak idiotycznych wnioskow. juz to widze - Lakers gromia przeciwnikow i PAU GASOL narzeka ze jest za malo zaangazowany w ofensywe. boki zrywac.

 

no i skoro juz jestesmy przy Gasolu. to jest koles ktory najbardziej zyskal na transferze Nasha. jego skutecznosc drastycznie wzrosnie. w ofensywie nie bedzie mial na sobie absolutnie zadnej presji co jest tej miekkiej cipie potrzebne. Gasol jest fenomenalnym team playerem, podaje, gra dobrze bez pilki, zajebiscie konczy - jego problem odwieczny to kreowanie rzutow samemu sobie, bo nigdy nie byl w tym dobry i dlatego tez totalnie zawiodl jako #1 w Memphis. Gasol jest idealnym graczem zeby pelnic drugorzedna role w zespole i dalej miec wysoki impact. co wiecej - w takiej roli sprawdza sie wlasnie najlepiej. to czego nie chcesz, to Gasol odbijajacy sie od sciany probujac postupowac Perkinsa. Gasol grajacy bez pilki ktory jest tylko dystrybutorem/finisherem jest dla niego wymarzona praca. postawie lewe jadro ze gdybyscie zapytali Gasola co mysli o tym trejdzie to jest wniebowziety. nie bedzie sie musial przejmowac ani defensywna tablica, ani presja obrony, ani presja mediow.

 

a juz najbardziej mnie rozjebaly glosy mowiace ze Nash jest ballhogiem i za duzo gra z pilka. k**** ludzie. Nash z pilka to blogoslawienstwo dla ofensywy. albo go nie widzieliscie nigdy w akcji, albo po prostu sobie trolujecie. zasada dla was do zapamietania na cale zycie: Nash ma pilke w rekach = druzyna konczy z latwo pozycja rzutowa. to jest wlasnie klucz do jego wielkosci. on rozpoczyna akcje, a ktos inny konczy z layupem/dunkiem/open 3/FTs. dlatego Nash prowadzil tyle swietnych ofensyw, dlatego jest najlepszym ofensywnym zawodnikiem ligi wg wszelkich studiow +/- in/out with/without APM RAPM i co tam sobie chcecie. to jest to dlaczego hejtuje Rondo od niepamietnych czasow (Rondo zaczyna akcje, Boston konczy z c***owym rzutem). to jest esencja bycia point guardem w NBA. doprowadzenie do latwej pozycji strzeleckiej. jak ktos ma zmartwienie tym ze Nash bedzie mial pilke w rekach, to mozecie sie jebnac glowa w sciane.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nash ma 43% za trzy w karierze, nie zapominajcie. Panowie, jego nie można zostawić samego jak Sessionsa, który bez piłki prawie nie jest zagrożeniem. Steve stanowi zagrożenie nie tylko z piłką w rękach, ale i bez niej. Co z tego, że podwoją Kobe lub Howarda jak za chwilę może ukąsić Steve za 3? Dlatego nawet jeśli Kobe zabierze mu posiadanie to zaraz piłka może do niego wrócić, w razie podwojenia.

 

Artest zapierdala całe wakacje. Mam nadzieję, że nie robi tylko fizycznych treningów i coś rzuca od czasu do czasu. Wydaje mi się, że nasze wzmocnienia zadziałały na niego mobilizująco i już na starcie sezonu będzie nie do zajebania. Jeśli wróci chociaż do swoich 35% za trzy lub będzie rzucał jak w ostatnich PO to jego też nie będzie można zostawić samego. W obecnej sytuacji i tak poza openami nie będzie miał wielu okazji do rzutów, wystarczy żeby obawiali się zostawić go wolnego. Jego misją będzie defensywa i nie mam wątpliwości, że Ron potraktuje te zadanie poważnie.

 

Jestem nastawiony pozytywnie, ale nie pewny naszej drużyny. Liczę, że nie będą często podwajać naszej s5.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

juz to widze jak Kobe ktory nigdy nigdy nigdy nie gral z rozgrywajacym i zawsze sam rozgrywal i byl primary ballhandlerem - powie sobie po 20 latach - '' a pierdolic te 40 tysiecy pktow, to jest k**** Steve Nash on prowadzil statystycznie najlepsze ofensywy - dac mu pilke niech mi poda a ja sobie bede konczyc layupem ''

albo wpada Mike Brown na training camp

'' Kobe musisz zrozumiec Steve Nash prowadzil najlepsze historycznie ofensywy w NBA musisz mu zaufac, podporzadkuj sie Nashowi a wszystko sie jakos ulozy ''

ja juz tu widze problem Rondo w polowie nie ma takiego ego jak Kobe a mial olbrzymie problemy z tym by komus ustapic i podporzadkowac gre pod innych

a k**** wygrywali ciagle

 

Dwight Howard robil po 55 win w regularze a jakos narzekal

 

k**** jakie bzdurne gadanie ze jak sie wygyrwa to sie nie narzeka

to k**** ciekawe

spytaj sie Lebrona, Melo, Dwighta, spytaj sie Rondo, spytaj sie Mariona

owszem wygrywali w regularze, jeden sezon bylo fajnie drugi bylo spoko ale w trzecim juz raczej nie mogli tego zniesc

 

i te pi****lenie Kobe wyruchal zone Gasola, zabil mu matke, trzelal ze snajperki ale nie mogl zestrzelic po czym pogoda sie polepszyla, zwierzyna wyszla na pole i nagle jest spoko - Kobe i Gasol to najlpesi przyjaciele - blood brothers - naprawde dobre sobie, swietna chemia

 

przeciez Dwight Howard nie zgodzi sie na bycie Bynumem czy Odomem w LA nawet jakby mial zarabiac 30 baniek rocznie - mozecie o tym zapomniec to po pierwsze

po drugie jesli Dwight sie na to nie godzi to jak wy widzicie skutecznego Gasola, Dwight k**** ma career high w asystach = 3,

 

i wogole te historyczne ofensywy ktore nic nie osiagnely - co to za gadanie, jak mozna miec historyczna ofensywe i nic nie osiagnac nawet jednego Finalu to k**** zagadka wszechczasow jak dla mnie bo z tego co kojarze to kazdy zyciowy sezon naprawde wielkiego zawodnika zawsze konczyl sie finalami conajmniej - Barkley, Sonics, Iverson, Kidd, Dirk, Wade, Lebron ale jakos nigdy ten historycznie wielki Nash mastermind ofensywy z tymi swoimi ofensywami do tego Finalu nie wszedl co powiedzmy sobie powinno byc formalnoscia przy takiej zajebistosci Nasha

 

aha i dobre bedzie salary za rok czy za dwa - Lakers beda sponsorowac pol ligi z luxusu a nawet do Finalow nie beda wchodzic

 

dobra zreszta Bastillion tak pierdolisz to daj prediction

Lakers mistrzem , Lakers w Finalach , Lakers 72 wina , nie wiem Nash 20 asyst na mecz ? cos ? bo jak narazie pierdolisz a po sezonie jak dostana w pizde to nie bedzie punktu odniesienia zeby to wybrechtac

 

co ci Lakersi z tym k**** wyjebanym skladem osiagnal z generalem Nashtym jestem k**** ciekaw bo tylko sie madrzysz i ublizasz ludziom na poziomie bucefala az slabo sie to czyta

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołączona grafika

 

To jest dobre.

 

Przyjście Nasha powinno ograniczyć te dwie najbardziej overused niezbyt efektywne akcje czyli iso Kobe i post-upy Kobe, a dać mu więcej tego w czym jest bardzo skuteczny, a gra mniej - spot up i off-screeny. Post-upów Bynuma było najwięcej, skutek był średni także tu też się powinni poprawić. Dla mnie jednak pytanie brzmi nie czy oni mogą wszyscy razem zafunkcjonować, bo w perfekcyjnym świecie mogą, mniej więcej na tej zasadzie jak Bast napisał, ale czy Mike Brown da radę tego nie spi*****ić. Bo Nash jako maszynka do przeprowadzania piłki i stania w rogu, Dwight od zbierania cegieł i Kobe grający to co zawsze to też jest jakaś możliwość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

i czemu nikt z was nie zalozy sie o te jakze pewne mistrzostwo

Nikt nie napisał, że coś jest pewne a zakładać się z Tobą, o grubą kasę, że akurat Lakers zdobędą mistrza a ty, że nie zdobęda podczas gdy drużyn walczących o mistrza jest z 4-5 to czysta głupota, chyba że proponujesz zakład jak Lakers zdobędą ty dajesz 150 a jak nie to ktoś 50 ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ojp cytujac ai3

nie wiem od czego zaczac. moze od tego:

Bryant said it won’t be an issue.

“He’s not going to have to sacrifice much,” Bryant said. “He’ll get more touches here than he did in Orlando. I know, it sounds weird to say, but it’s true. We do a great job playing through the post and playing through Pau … I mean, it’s going to be sensational.”

 

zawsze mnie zastanawialy te wszystkie czarne scenariusze. chlopaki sa na takim etapie kariery, ze nie pokloca sie o 2 czy 3 rzuty. przerabialismy to w zeszlym sezonie. dwight tu przychodzi i przede wszystkim trafia na inna atmosfere w szatni. jasne, jest mlody, lubi zartowac ale szatnia lakers z kilkoma wiekowymi gwiazdami powinna podzialac na niego pozytywnie. dorosnie, okrzepnie, wie o co gra. kazdy kto ogladal konferencje prasowa z nim wie ocb.

 

w zeszlym sezonie bynum byl 2. opcja. gasol jakos sobie z tym radzil. jasne, mial slabsze wystepy czy okresy ale teraz nareszcie bedzie mogl nie myslec o tym, ze zostanie wytransferowany. i mysle, ze to jest kluczem, bo to jest gosc, ktory spokojnie moze byc nawet 4 opcja. jasne, ze to wyrzucanie pieniedzy w bloto i nie wykorzystywanie go w 100% ale skoro moga sobie pozwolic na taki luksis, czemu nie. do tego skorzysta na naszu a i dwight nareszcie bedzie mogl tez konczyc akcje po jego swietnych podaniach.

 

gra lakers w zeszlym sezonie cierpiala, szczegolnie w 2 polowie, bo bynum gdy zetknal sie nagle z podwojeniami przestal byc tak efektywny jak na poczatku sezonu. wielokrotnie pisalismy o tym, ze pod tym wzgledem dwight przerasta go o glowe albo i 2, wiec widze tu spory upgrade i wierze, ze howard moze stac sie nawet 1 opcja ofensywna lakers, szczegolnie gdy wejda z lawki jamison i meeks, co powinno uruchomic swing na obwodzie.

 

w zasadzie to tyle. tak jak ktos napisal, suet zlozony z nasha i howarda stanowi sam w sobie sile mogaca walczyc moze i o wcf. a co dopiero polaczeni z kb-gasolem.

 

nie wierze w to, ze to popsuje sie w szatni. wszyscy maja 1 cel i po wygranej miami, wszyscy wiedza ile trzeba poswiecic by wygrac ponownie lige. jamison, gasol, nash czy kobe to wszystko sa zbyt inteligentni goscie, ktorzy zbyt wiele maja na tym etapie kariery do stracenia. o dwoghta bym sie nie przejmowal. wydaje mi sie, ze tak jak kobe powiedzial moze liczyc na wiecej pilek niz w orlando, niemniej nawet jezeli bedzie musial skupic sie na defensywie, blokach i zbiorkach ten zespol moze sobie poradzic.

 

wiem, ze potrzebuja zgrania ale maja tyle talentu na regular, ze to oaz straszne. 1 nocy zespol pociagnie dwight, innej kobe. nastepnej nash z gasolem zrobia jesien. lawka tez solidna, wiec nie powinno byc juz takich sytuacji i przede wszystkim wreszcie meeks jako backup dla mamby. nie steve blake, nie andrew goudelock.

 

same duze pozytywy.

rozumiem, ze idealny zespol nie sklada sie z 5 najlepszych graczy na swiecie nia swoich pozycjach, ze przede wszystkim liczy sie system i wpasowanie w niego graczy, ze nawet w s5 musza byc zadaniowcy i gtg. niemniej ta s5 i 8 osobowa rotacja lakers wydaja sie byc kompletnie i idealnie sie uzupelniaja. to wyglada naprawde pieknie, zbyt pieknie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie pisałem nic na temat Lakers całe wakacje, ale po tym wszystkim co się działo tego lata w LAL wypadałoby się jednak wypowiedzieć.

 

Zaczynając od Nasha nigdy bym nie pomyślał, że kiedyś przyjdzie mi mu kibicować, a tu jednak Steve Nash w koszulce Lakers, nieźle naprawdę kiedyś trudno mi byłoby sobie to wyobrazić, a tu jednak. Powiem jednak od razu, że tutaj mam sporo wątpliwości nie chodzi o jakąś moją niechęć do niego, defensywę czy cokolwiek co robi na parkiecie, ale raczej obawiam się, że u każdego sportowca wiek w pewnym momencie daje o sobie znać i obym się mylił, ale mam złe przeczucie, że w jego wypadku może to nastąpić w tym sezonie. Nie jest tajemnicą, że granie w Suns z jakiegoś powodu służy starszym graczom czego najlepszym przykładem jest on sam, podobnie Hill czy Shaq, który ostatnie sezony w Miami czy kolejne po odejściu z Suns już miał zdecydowanie gorsze tak pod względem samej gry jak i ilości meczów niż kiedy grał w Arizonie. Dodać do tego fakt, że Lakers jakoś nie miewali szczęścia do podpisywanych graczy w wieku przed emerytalnym jak Malone, później McKie, Divac czy nawet ostatnio Ratliff to jestem pełen obaw co do Nasha.

 

Podobnie w sumie ma się sprawa z kolejnym naszym nabytkiem czyli Jamisonem z jednej strony w sumie strzał w dziesiątkę, za minimum na ławkę gracz tej klasy to skarb, zwłaszcza biorąc pod uwagę jak mierna była nasza secon unit w poprzednim sezonie, ale podobnie jak wyżej w przypadku Nasha wiek mnie mocno niepokoi.

 

Przechodząc do najważniejszego punktu tego offseason czyli pozyskanie Dwighta to od dawna miałem wątpliwości czy to jest słuszna droga czy jednak nie, zwłaszcza kiedy Bynum zrobił tak duży postęp w swojej grze i co najważniejsze faktycznie grał, a dodatkowo Dwight jednak zaczął w końcu mieć problemy zdrowotne i to dość poważne. Mimo wszystko Lakers musieli zrobić ten ruch, Dwight jest jednak lepszym graczem, ofensywnie mam sporo wątpliwości, ale defensywa, no cóż tutaj już Howard bije Bynuma na głowę, w dodatku tego zmotywowanego do grania po tej stronie parkietu Drew, a to niestety nie zdarzało się w każdym meczu. Pozyskanie Nasha i niestety starzenie się Bryanta dodatkowo sprawiają, że to co potrafi zrobić w obronie Dwight, a czego nie potrafi Drew jest tak cenne, potrzebny jest wysoki, który będzie bronił dobrze p'n'r, wysoki, który zniechęci rozgrywających do atakowania naszego kosza za każdym razem jak zobaczą na przeciwko siebie Nasha.

 

Z tych mniejszych ruchów to podpisanie Hilla i teraz Meeksa za rozsądne pieniądze to bardzo dobre posunięcia Mitcha, Hill pokazał na co go stać jak dostawał minuty, a Meeks jest młody, ale ma już dwa lata grania sporej ilości minut i wydaje się idealnym zmiennikiem dla Bryanta, którego nam brakowało od czasu odejścia Browna. Jeden i drugi są stosunkowi młodzi, jak napisałem dostali rozsądne i niskie kontrakty więc z pewnością będą się starali żeby wyciągnąć w przyszłości coś więcej.

 

Jedno co mi się nie podoba tego lata i co myślę, że można było zrobić inaczej to po podpisaniu Nasha starałbym się jednak zatrzymać Sessionsa i użyć amnestii na Blake'a bo był chyba jeszcze na to czas. Ramon pokazał mimo wszystko spory potencjał i nie to, że ostatecznie poszedł za długim wypasionym kontraktem czy masą minut bo w Bobcas będzie raczej za Walkerem. Tutaj miałby okazję uczyć się od jednego z najlepszych playmakerów w historii, który nie będzie grywał całych czy wszystkich meczów, ale trudno nie można mieć wszystkiego. Ten Duhon ściągnięty z Magic może się przydać, dziwne co się z nimi ostatnimi laty stało, wydał mi się się zawsze być mającym poukładane w głowie playmakerem, który coś tam rzucić umiał i co ważne dobrze bronił.

 

Podsumowując to wszystko i zostawiając na chwilę wątpliwości dotyczące zdrowia to szczerze drużyna jaką zbudował Mitch prezentuje się rewelacyjnie. Nie chodzi tutaj nawet o obecność tych wszystkich gwiazd, ale to jak te poszczególne elementy zdają się do siebie (przynajmniej w teorii) pasować. Kompletnie nie rozumiem tego pieprzenia niektórych na temat Bryanta (chociaż tego zwykle nie rozumiem) i tego jak to Howard będzie niezadowolony ze swojej roli. Przecież Howard okazji do robienia w ataku tego co najbardziej lubi czyli ładowania potężnych dunków, walenia aleyopów będzie miał więcej niż kiedykolwiek. Jakie zbierania odpadów po reszcie czy tylko punktowanie po dobitkach ???? wokół siebie będzie miał Nasha, Bryanta i Gasola trzech graczy z mega wysokim koszykarskim iq, trzech graczy, których nie można zostawiać wolnych skupiając się na nim, trzech graczy, którzy są na swoich pozycjach jednymi z najlepszych podających/kreatorów w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie napisał, że coś jest pewne a zakładać się z Tobą, o grubą kasę, że akurat Lakers zdobędą mistrza a ty, że nie zdobęda podczas gdy drużyn walczących o mistrza jest z 4-5 to czysta głupota, chyba że proponujesz zakład jak Lakers zdobędą ty dajesz 150 a jak nie to ktoś 50 ;]

Zupełnie tak samo założyłeś się z Boowką o to kto będzie najlepszym blokującym ligi. Nie wspomniałeś wtedy o dodatkowych warunkach. ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie zastanawia, kto bedzie lepiej wygladal, jamison w lakers czy lewis w heat?

mam dziwne przeczucie, ze lewis w miami sie przebudzi i zacznie sypac na 40% zza luku.

 

z 2 strony rotacja lakers moze wygladac w ten sposob, ze po 6-7 minutach 1q wejdzie jamison za pau, ktory pogra troche z howardem

pozniej zejdzie howard, wejdzie hill w koncowce 1q. nastepnie po 2-3 minutach 2q wroci gasol a w polowie kwarty jamison i to powtorza w 3 i 4 1 tylko w innej ilosci minut.

 

wyglada to bardzo dobrze dla lakers na papierze.hill moze grac z powodzeniem jako power forward przy gasolu, by tego wykorzystac w 100%, gdy nie bedzie dwighta na parkiecie.

 

3osobowa rotazja z odomem wygladala kozacko ale to? damn.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.