Los Angeles Lakers 2012/13

[Kubbas]

Karpik Kobe w playoffach w obronie to zupełnie inny Kobe, zwłaszcza jak ma jakieś wyzwanie przed sobą

[agresywnychomik]

Karpik Kobe w playoffach w obronie to zupełnie inny Kobe, zwłaszcza jak ma jakieś wyzwanie przed sobą

Nagrody all def sa za RS.

 

Nie wiem ale dla mnie to ta obrona Kobe to jest urban legend. Jak ktos jest dobrym obronca to nie w 3 (moze) meczach w ktorych ma wyzwanie przed soba.

[BiałaCzekolada]

Obrona to też jeden z elementów, według których Kobe będzie zawsze tylko pukał do The Greatest.

Jordan nigdy nie pozwoliłby sobie na taki effort w obronie i to parę sezonów z rzędu, a gdyby dowiedział się że istnieje jakaś grupa (i ma się dobrze!) która szydzi sobie z jego rzekomo kiepskiej obrony to w kolejnych miesiącach widzielibyśmy szatana w obronie.

Magic czy Bird mogli słabo bronić, ale nie mieli specjalnie do tego warunków. Kobe ma świetne warunki, udowodnił nie raz że można.

A jednak nie można.

[Kubbas]

Jak grasz tyle lat na tym poziomie, musisz nie raz ciągnąć cały zespół na swoich barkach, być pierwszym kreatorem w drużynie, do tego samemu pracować na każdy rzut, to ja się nie dziwie, że odechciewa się bronić Hendersona jakiegoś w meczu z Bobkami

 

bądźmy poważni

[BiałaCzekolada]

odechciewa się bronić? - a co to za zwrot?

Najlepsi z najlepszych nie znają takiego słowa jak 'odechciało mi się', a jesli znają to nie są najlepsi i basta.

 

To jasne, że goście poświęcający się po obu stronach parkietu (jak Jordan, Lebron, Wade) potrzebują czasem odpoczynku i ukrywa się ich gdzie indziej ale ogólnie nigdy nie obserwujemy czegoś takiego jak odpuszczanie. Wiadomo, że praca na najlepszym scorerze jest bardziej wymagająca od przydziału na spot up shooterze, ale czy to oznacza, że możemy go sobie odpuścić bo jest potencjalnie gorszym graczem?

 

Kobe tak odpuszcza notorycznie i co lepsze - nie stara się nawet udawać że broni. Mógłby chociaż nie przeszkadzać jak stoi na boisku.

[BiałaCzekolada]

swoją droga podajcie mi chociaż jedną serię w ostatnich 10 latach, gdzie Kobe grał na full po obu stronach albo przynajmniej dawał z siebie tyle ile obiektywnie mógł -

może będzie łatwiej jak poproszę o jeden mecz? kwartę? possesion?

 

mówie o PO

[agresywnychomik]

swoją droga podajcie mi chociaż jedną serię w ostatnich 10 latach, gdzie Kobe grał na full po obu stronach albo przynajmniej dawał z siebie tyle ile obiektywnie mógł -

może będzie łatwiej jak poproszę o jeden mecz? kwartę? possesion?

 

mówie o PO

Gdzies, kiedys podobno zamknal Westbrooka.

[Kubbas]

swoją droga podajcie mi chociaż jedną serię w ostatnich 10 latach, gdzie Kobe grał na full po obu stronach albo przynajmniej dawał z siebie tyle ile obiektywnie mógł -

może będzie łatwiej jak poproszę o jeden mecz? kwartę? possesion?

 

mówie o PO

Żarty sobie robisz? Pierwsze z brzegu z dysku twardego, 09' vs Nuggets, 09' vs Rockets

[Kubbas]

odechciewa się bronić? - a co to za zwrot?

Najlepsi z najlepszych nie znają takiego słowa jak 'odechciało mi się', a jesli znają to nie są najlepsi i basta.

 

To jasne, że goście poświęcający się po obu stronach parkietu (jak Jordan, Lebron, Wade) potrzebują czasem odpoczynku i ukrywa się ich gdzie indziej ale ogólnie nigdy nie obserwujemy czegoś takiego jak odpuszczanie. Wiadomo, że praca na najlepszym scorerze jest bardziej wymagająca od przydziału na spot up shooterze, ale czy to oznacza, że możemy go sobie odpuścić bo jest potencjalnie gorszym graczem?

 

Kobe tak odpuszcza notorycznie i co lepsze - nie stara się nawet udawać że broni. Mógłby chociaż nie przeszkadzać jak stoi na boisku.

Wiedziałem, że Lebron będzie wywołany, Lebron bazuje na swojej sile i bazuje na swoich przewagach fizycznych nad innymi, jest innym typem gracza, nie jest i nie będzie nigdy graczem 1on1, oczywiście działa to na jego korzyść ja mu nic nie zarzucam, ale na pewno dzięki temu łatwiej się gra mu po 2 stronie parkietu niż jak musiałby wypracowywać sobie rzuty w inny sposób

 

Poza tym jaki ma Kobe mileage a jaki Lebron.

[BiałaCzekolada]

Kogo pozamykał Kobe w tych seriach?

[karpik]

Karpik Kobe w playoffach w obronie to zupełnie inny Kobe, zwłaszcza jak ma jakieś wyzwanie przed sobą

Problem w tym, że w tym roku playoffs dla Lakers trwają już gdzieś od lutego, a tych wyzwań ciągle nie widać.

 

Jeszcze a propos tego odpuszczania. Pamiętam jak dziś przy okazji którejśtam z rzędu dyskusji o tym czy Nash jest all-time great czy nie, jeden z kibiców Lakers/Kobego (na 99% był to Van) mówił, że słaba obrona Suns to w dużej mierze wina Nasha, bo kiedy zespół widzi jak lider olewa obronę, to działa to negatywnie na resztę drużyny. Czy w przypadku Kobego też to obowiązuje?

[Jendras]

swoją droga podajcie mi chociaż jedną serię w ostatnich 10 latach, gdzie Kobe grał na full po obu stronach albo przynajmniej dawał z siebie tyle ile obiektywnie mógł -

może będzie łatwiej jak poproszę o jeden mecz? kwartę? possesion?

 

mówie o PO

myślałem, że znasz wszystkie serie Bryanta na pamięć, skoro z taką pewnością się w tym temacie wypowiadasz ;]

 

btw.

 

Mike D'Antoni's favorite movie is Django Unchained because there's a lot of shooting and the D is silent.

[ignazz]

seed#8 powinien dostac zespol w paski prowadzony przez Joela i Maurera. Pasiaki gora! pproblem ze to ekipa ze wschodu bo sa zarejestrowani w NYC. Wychodzi na to ze fani nie za bardzo chca swoje zespoly w PO (jazz LA) Najfajniej gra Mavs ALE!!!!

- ja tam mysle ze dogadal sie dodatkowo Cuban i dostanie za brak udzialu w PO pick#1. Brzmi jak zart ale patrzac na #1 Cavs (nagroda za utrate LBJ), magic (Shaqa fakt po czasie ale byla kolejka), NOH (CP3) to wcale nie wiem czy te pileczki czasem nie sa podgrzewane.

 

IMO Lakers maja najblizej do PO

[Jendras]

Utah ma za sobą najgorszą serię meczów, przerżnęli co się dało, a i tak są w tej chwili na ósmym miejscu. Do końca sezonu mają z górki. Mavs jeśli przegrają z Lakers we wtorek, to już raczej definitywnie odpadają z wyścigu. Także na tę chwilę według mnie Jazz wchodzą.

[QueLuc]

W Jazz wypadł Kanter, jakoś chyba bardzo się to na nich nie odbije, bo mają siłę po koszem, ale może trochę inna rotacja tam namiesza. W każdym razie mają jeszcze kilka trudnych meczów, a Foye nie zawsze będzie tak napierdalał trójkami, więc ciągle wierze w awans i dwa mecze z Dallas i Memphis uważam za najważniejsze do końca.

[microlab]

No nie wiem czy tak z górki, skoro mają jeszcze mecze z Denver, GSW, OKC, Memphis.

Lakers z trudniejszych przeciwników mają Memphis, Clippers i Warriors, Spurs pewnie już będą grali rezerwami.

Więc nie byłbym taki pochopny w osądach, zwłaszcza patrząc na to, że jednak Jazz już nie jedno w tym sezonie zjebali.

[Kubbas]

Albo nagle przejdziemy jakąś przemiane albo nie wejdziemy do PO, na prawdę będzie ciężko

 

btw

 

Kobe Bryant has been playing through a bone spur in his left foot for years, all without publicizing the injury and its challenges.

Bryant could have surgery in the offseason to remove the bone spur, but he never did have surgery on the mangled right pinky finger in 2008 or the arthritic right index finger in 2010.

"The thing I'm most proud of is being able to play for so many years and still be playing at a very, very high level," Bryant said. "That's the thing that I'm most proud of."

Bryant tweaked the bone spur in Thursday's Los Angeles Lakers loss to the Milwaukee Bucks.

 

[Luki]

Obejrzałem sobie mecz z Kings i kto mi powie co tam się w przedostatniej akcji wydarzyło? Bo wyglądało tak jakby odgwizdali faul na Gasolu, ale PF poszedł dla Salmonsa, który nie zbliżył się do ręki Bryanta na mniej niż 5 cm.

 

?

 

Ostatnia akcja też mocno... dziwna.

 

EDIT: Gdyby ktoś nie widział o czym mowa:

[video=youtube;oAx4c6aszkk]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=oAx4c6aszkk#!

Edytowane 31 Marca 2013 przez Luki

[halfoat]

Jak to ktoś określił w komentarzach Salmons touched kobe's air, tak po prawdzie kontaktu tam nie widać. Pewnie zasugerowali się air-ballem i baletem Bryanta po rzucie.

[video=youtube;oAx4c6aszkk]http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=oAx4c6aszkk

[sirkozi]

Cousins pokazał cały swój intelekt w pokazanej akcji.