Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2012/13


matek

Najbardziej realny scenariusz?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Najbardziej realny scenariusz?

    • Nie zrobią poważnych zmian
      28
    • Wymienią Gasola
      79
    • Wymienią Bynuma
      60
    • Wymienią obu
      11
    • Oddadzą Kobe
      19
    • Amnestia Kobe
      74
    • Zwolnią Browna
      32
    • inny...
      15


Rekomendowane odpowiedzi

Odpadnięcie z Thunder to nic złego w WCF. Grizzlies to nie tylko kontuzja Manu ale po prostu zajebista gra miśków, która zaskoczyła wszystkich. I to był upset oczywiście.

 

2010 to najsłabszy sezon Spurs od którego roku? 99? Ledwo PO i mieli popłynąć w 1 rundzie a mimo to przeszli Mavs. To było najgorsze San Antonio jakie widziałem i na pewno nie było to daniem dupy a wręcz przeciwnie.

 

Także oni raczej dupy nie dawali bo no offence ale jeśli SAS dawało dupy w PO to jaką część ciała dawali Lakers czy Clippers?

 

To jest utarty stereotyp, że Spurs zdarzało się przegrywać serie ze słabszymi bo jedynie Grizz do takich należeli. Sezon temu jak byli zdrowi to WCF a drugi raz zdrowi z Thunder nie przegrają bo improvement Brooksa jest żaden a Westbrook to idiota.

 

Lakers tak czy siak mają ciężko bo Thuner i Spurs powinni ich rozjebać. Sam się obawiałem jezioranów ale tam nic nie działa, plaga kontuzji. A przede wszystkim w ewentualnej serii Spurs- jak oni chcą ich bronić? Nash-Bryant tragedia przy pickach, Gasol tragedia, Artest będzie non factorem o ile będzie a Howard nie da rady contestować 3pt. Lakers Thunder leżą lepiej bo Howard będzie bronił pomalowanego na Westbrooka i to już więcej niż mogą zrobić ze Spurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2010 to najsłabszy sezon Spurs od którego roku? 99? Ledwo PO i mieli popłynąć w 1 rundzie a mimo to przeszli Mavs. To było najgorsze San Antonio jakie widziałem i na pewno nie było to daniem dupy a wręcz przeciwnie.

 

Nie ledwo PO, bo ostatni seed miał nad dziewiątym zespołem 8 meczów przewagi, a wszystkie teamy w PO miały między 50 a 57W i trudno żeby Spurs z bilansem 50-32 mieli być skazani na pożarcie przeciwko Mavs, którzy zrobili 55-27.

 

To tytułem wyjaśnienia, bo rzecz jasna nie popieram tych poglądów jakoby mieli skłonności do playoffowych faili - z Thunder prowadzili 2-0, ale to było wszystko co był w stanie im sprezentować Brooks, a przegranie z lepszymi czy równorzędnymi zespołami to nie jest jakiś specjalny powód do wstydu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakers tak czy siak mają ciężko bo Thuner i Spurs powinni ich rozjebać. Sam się obawiałem jezioranów ale tam nic nie działa, plaga kontuzji. A przede wszystkim w ewentualnej serii Spurs- jak oni chcą ich bronić? Nash-Bryant tragedia przy pickach, Gasol tragedia, Artest będzie non factorem o ile będzie a Howard nie da rady contestować 3pt. Lakers Thunder leżą lepiej bo Howard będzie bronił pomalowanego na Westbrooka i to już więcej niż mogą zrobić ze Spurs.

Lakers nie ma co się obawiać bo są cholernie słabi i rozbici przez kontuzje i mają na ławce pringlesa, ale trzeba się liczyć że może być niespodzianka bo: 1. To Lakers 2. Jesteśmy w fazie PO, tu wszystko jest możliwe 3. Kobe Bryant 4. Spurs mają tendencje do przegrywania z niżej rozstawionymi drużynami ;) Osobiście uważam jednak, że Lakersi do PO nie wejdą, wolę obejrzeć serię Spurs-Mavs. Zresztą im szybciej odpadną tym lepiej, może nie będzie pi****lenia o Lakersach podczas playoffs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van proszę Cię, wymienianie w jednym zdaniu nazwisk d'Antoni i Jackson w takim kontekście, jaki użyleś woła o pomstę do nieba :)

 

Philowi wiele się zarzucało, owszem, ale oczywistą oczywistością jest chyba to, jaki zmysł ma ten człowiek i jaki poziom prezentuje. Miał swoje jazdy, ale zawsze panowało przekonanie, że kto jak kto, ale on wie co robi. A mówienie o jego błędach w argumentacji obronnej Majka to jak nie przymierzając porównywanie błędów Guardioli do tego, co robił Smuda ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu zajebiste przykłady - Splitter, Perkins, DeAndre i Chandler zadowalający się 5 rzutami w meczu i grający u boku wysokich all-starów to dla ciebie ta sama koncepcja Twin-Towers co duo Howard-Gasol.

Chodziło bardziej o to, że Duncan, Griffin czy Amare pomimo tego, że grają obok ofensywnych kołków nie stwarzających żadnego zagrożenia poza trumną mogą pomimo tego być skuteczni na low post.

 

kore, ale jak sobie przypomnę to tak samo latami różne decyzje Phila mnie delikatnie mówiąc zastanawiały.

 

Ja po prostu nie uważam by trener odgrywał tak istotną rolę w lidze, w której Spoelstra prowadzi zespół do mistrzostwa, a Brooks do finałów.

Jest chyba jednak różnica między "niektórymi decyzjami Phila", a wymaganiem od Gasola, żeby nauczył się corner 3s. Poza tym są w lidze trenerzy, którzy swoimi decyzjami w mniejszym bądź większym stopniu:

a) pomagają

B) nie przeszkadzają

c) szkodzą

Majk należy niestety do tej trzeciej grupy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest chyba jednak różnica między "niektórymi decyzjami Phila", a wymaganiem od Gasola, żeby nauczył się corner 3s.

tylko tak się składa, że pomysł z Gasolem rzucającym za trzy dość szybko został porzucony więc nie wiem w czym problem ? D'Antoni nie miał obozu z drużyną, nie miał meczów przedsezonowych, przejął zespół juz w trakcie sezonu, do tego zespół, z którego co chwila ktoś z kontuzjami wypadał więc jasne jest, że próbował różnych rozwiązań, że tak powiem w biegu, na który zazwyczaj jest czas i miejsce w październiku.

 

Ja nie jestem jego fanem głównie przez podejście do defensywy, to jest jego i drużyny podstawowy problem, ale śmieszy mnie to jeżdżenie po nim za wszystko co jest złe w Lakers (no prawie wszystko bo reszta to wina KB )

 

Ja widzę, że gość próbował od początku różnych rozwiązań, nie trzymał się nawet uparcie tego by cały atak był ustawiany przez Nasha kiedy okazało się, że często opcja z daniem piłki Bryantowi by kreował może być lepsza dla zespołu. Na temat Gasola rzucającego trójki już się wypowiadałem wyżej, nie wiem czy niektórzy zauważyli jak uparcie teraz mimo obecności Howarda na parkiecie Lakers grali na post up dla Gasola. W kilku akcjach ciekawym zabiegiem było to jak DH wychodził celowo za linię boczną robiąc miejsce Pau po czym w ostatnim momencie wbiegał pod kosz, raz kończyło się to podaniem Pau do wolnego Dwighta, innymrazem dobitką bo też był sam pod koszem.

 

Ja widzę cały czas szukania rozwiązań, próbowanie czegoś nowego, nie trzymania się sztywno swojej wizji drużyny, a obawiałem się, że to własnie jako trener będzie robił.

 

Problemem dzisiejszych Lakers, na który bezpośredni wpływ ma D'Antoni jest oczywiście defensywa. Tylko nawet tutaj są rzeczy, na których nie przeskoczy jak wiek i brak szybkości tej drużyny, no i kontuzje. Trudno by komunikacja na parkiecie wyglądała idealnie jak mówimy po pierwsze o nowym trzonie zespołu, złożonym z graczy, którzy przyzwyczajeni byli do pełnienia większej roli, zaczęli sezon pod jednym trenerem w innym systemie, potem szybka zmiana trenerów i filozofii i co chwila zmiany czy to w S5, czy ogólnie w rotacji.

 

Do tego by ofensywa i defensywa dobrze działały potrzebne jest przeciez zgranie, poznanie wzajemnych nawyków, silmnych i mocnych stron, a kiedy to oni mieli zrobić ? ktoś pisał wcześniej, że piątka Nash/Kobe/MWP/Gasol/Howard ma razem bilans 0-7, no właśnie nie to zero jest tu najbardziej istotne, ale właśnie ta siódemka i po kontuzji MWP wygląda na to, że na tej siódemce się ten sezon zakończy...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wiem jaką nienawiścią trzeba ziajać do wąsacza aby widzieć w nim przyczynę całego zła w Lakers, tymbardziej, że nawet sami fani Lakers widzą, że nie tylko on jest winien sytuacji. No ale po co oglądać mecze jak można napisać, że D'antoni karze Gasolowi rzucać corner 3s. W ogóle chyba 1 raz się zgodzę z Vanem.

 

@Chytruz: A pamiętasz może tamten RS i PO, nastroje, typowania itd. ? Bo 7 seed, naprawdę słaba gra w RS i tam Mavs byli faworytem. Spurs grali lipę straszną i przejście Mavs to był i tak overachieving w tamtym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niech walcza.

 

ale mam nadzieje, ze kobe, nash i reszta odpocznie. w wakacje nowy lzejszy kontrakt dla mwp. do tego trzeba bedzie dokoptowac 2-3 grajkow pod system d'antoniego i dla lepszego spejsingu pod dwighta. bedzie kim handlowac (gasol, jordan hill). i moze sprobujemy za rok. ten sezon lepiej sobie juz odpuscic. niech odpoczywaja.

 

choc z 2 strony niech walcza, choby mialo sie skonczyc graniem howardem i reszta bez kobego i nasha i odpadnieciem 4-0 w pierwszej rundzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tylko tak się składa, że pomysł z Gasolem rzucającym za trzy dość szybko został porzucony więc nie wiem w czym problem ? D'Antoni nie miał obozu z drużyną, nie miał meczów przedsezonowych, przejął zespół juz w trakcie sezonu, do tego zespół, z którego co chwila ktoś z kontuzjami wypadał więc jasne jest, że próbował różnych rozwiązań, że tak powiem w biegu, na który zazwyczaj jest czas i miejsce w październiku.

Szybko porzucony? Gasol przez miesiąc regularnie rzucał co mecz za 3 (w tym czasie Lakers zanotowali m.in. 7 porażek z rzędu), a problem jest w tym, że w ogóle wpadło mu to do głowy. Ja rozumiem to tłumaczenie, że Majk nie miał obozu i musiał szukać różnych rozwiązań, ale do mnie to nie przemawia, bo pamiętam jak w Knicks miał te obozy, a mimo to ciągle mu coś nie szło i cały czas próbował innych ustawień, jednych wrzucał z marszu do rotacji i dawał od razu +30 minut, innych bez większej przyczyny wywalał. To jest jego styl prowadzenia drużyny i obozy tego nie zmienią.

 

Ja nie jestem jego fanem głównie przez podejście do defensywy, to jest jego i drużyny podstawowy problem, ale śmieszy mnie to jeżdżenie po nim za wszystko co jest złe w Lakers (no prawie wszystko bo reszta to wina KB )

Ja wielokrotnie podkreślałem, że D'Antoni to nie całe zło Lakers, ale jego osoba ma wiele wspólnego z tym, że LA mogą nawet nie wejść do playoffs. Kobe uważam, że gra jak na niego dobry sezon.

 

Ja widzę, że gość próbował od początku różnych rozwiązań, nie trzymał się nawet uparcie tego by cały atak był ustawiany przez Nasha kiedy okazało się, że często opcja z daniem piłki Bryantowi by kreował może być lepsza dla zespołu. Na temat Gasola rzucającego trójki już się wypowiadałem wyżej, nie wiem czy niektórzy zauważyli jak uparcie teraz mimo obecności Howarda na parkiecie Lakers grali na post up dla Gasola. W kilku akcjach ciekawym zabiegiem było to jak DH wychodził celowo za linię boczną robiąc miejsce Pau po czym w ostatnim momencie wbiegał pod kosz, raz kończyło się to podaniem Pau do wolnego Dwighta, innymrazem dobitką bo też był sam pod koszem.

Nie widziałem 2 ostatnich meczów Lakers, ale jeśli Gasol zaczął dostawać piłki na post up, to zawsze jest to jakiś ruch w dobrym kierunku. Szkoda, że się sezon powoli kończy.

 

Problemem dzisiejszych Lakers, na który bezpośredni wpływ ma D'Antoni jest oczywiście defensywa. Tylko nawet tutaj są rzeczy, na których nie przeskoczy jak wiek i brak szybkości tej drużyny, no i kontuzje. Trudno by komunikacja na parkiecie wyglądała idealnie jak mówimy po pierwsze o nowym trzonie zespołu, złożonym z graczy, którzy przyzwyczajeni byli do pełnienia większej roli, zaczęli sezon pod jednym trenerem w innym systemie, potem szybka zmiana trenerów i filozofii i co chwila zmiany czy to w S5, czy ogólnie w rotacji.

Nie wszystko można zwalić na kontuzje i brak komunikacji. Mając w składzie dwóch DPOTY i jednego 12x All-D Team, którzy grali razem w ok. 95% meczów, myślę, że można wymagać przynajmniej, żeby ta defensywa była przeciętna.

 

Do tego by ofensywa i defensywa dobrze działały potrzebne jest przeciez zgranie, poznanie wzajemnych nawyków, silmnych i mocnych stron, a kiedy to oni mieli zrobić ? ktoś pisał wcześniej, że piątka Nash/Kobe/MWP/Gasol/Howard ma razem bilans 0-7, no właśnie nie to zero jest tu najbardziej istotne, ale właśnie ta siódemka i po kontuzji MWP wygląda na to, że na tej siódemce się ten sezon zakończy...

Fajny stat, ale warto chyba wziąć pod uwagę mecze, gdy Artest lub Gasol wchodzili z ławki. Kontuzje na pewno nie pomagają, ale nie tylko Lakers mają z nimi problemy, gdybyśmy dzisiaj rozmawiali o tym, dlaczego Lakers wchodzą do playoffs z 5. miejsca i nie mają HCA, to ja byłbym skłonny przyznać, że jest to w dużej mierze wina kontuzji. Jednak rozmawiamy w momencie, gdy na 9 meczów do końca Lakers walczą dramatycznie o ósmy seed. Na mój gust nie tylko kontuzje są tego przyczyną.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bb, nie sądzisz, że powinni się pozbyć Nasha? Moim zdaniem trzeba szybko go spuścić, jeśli jeszcze jakiś jeleń się znajdzie. Jego i Pau.

 

Chcesz oddać Gasola i Hilla, ok. A kim byś grał na C, gdy Howard siedzi? Clarkiem? Hill musi zostać, na rezerwowego środkowego jest świetny i lepszego nie znajdziemy. Nie mogą pozbyć się ich obu. Poza tym za Hilla nie dostaniemy nikogo, kto wniesie tyle, co on.

 

Spuścić Pau i Nasha, odmłodzić skład. To podstawa. Przedłużyć Artesta na jakieś 12/4 i liczyć, że Howard powie "albo on (Mike), albo ja". Tak bym chciał to widzieć...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matek, sądzisz, że ktokolwiek o zdrowych zmysłach zdecyduje się przygarnąć jeden z gorszych kontraktów w NBA? Nash - przy całej mojej sympatii - dzięki kontraktowi ma wartość ujemną, aby go wymienić trzeba będzie dać coś więcej, niż jedynie możliwość przygarnięcia innego, tak złego kontraktu. Jak chcesz odmładzać skład to pogódź się z tym, że puszczanie staruchów łączy się z utratą młodszych graczy np. Hilla.

 

No chyba, że znajdziecie kolejnych ciołków pokroju Memphis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raptors albo tacy Wolves nadal mogą być chętni na Nasha. Gasol już wchodzi w ostatni rok swojej unmowy więc może ktoś się pokusi bo nadal jest w stanie dawać DD co noc. Szkoda Hilla, ale jak wsponiał LeCrab, że trzeba czasem coś poświęcić. Z rynku zawsze mogą kogoś podpisać. Ciekawe czy MWP wykorzysta player-option czy jednak zostanie FA podpisując z Lakers za mniejszą kasę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

matek, nie napisalem, ze chce spuszczac dwojke hilla i pau

jeden i drugi ma jakas wartosc na rynku dlatego ich wymienilem

choc wymieniajac ich obydwu, niekoniecznie w 1 transferze, mozna byloby cos pod kosz w zamain dostac

 

hill jako rezerwowy c bylby fajny na te 10-15 minut

 

co do nasha, wiemy jak jest ale zdajemy sobie rowniez sprawe z tego, ze lakers zawsze dzialali na zasadzie niepisanych zasad. i tak jedna tych niepisanych zasad bylo niewymienianie graczy, czesto weteranow, ktorzy zgadzali sie na to, by w jezioranach grac o misia. wyjatkiem jest fisher rok temu i gary payton ale ten chyba zadal transferu. a tak czesto lakers nie decydowali sie na transfery takich grajkow, bo taka byla niepisana zasada. stad trzymali fishera 2 lata za dlugo... i nie transferowali artestem 2 lata temu.

 

nie wiem co mitch zrobi w te wakacje. proponowalbym sporo odpoczynku dla naszych graczy, dobranie kilku fa lepiej pasujacych do koncepcji, i jakis transfer najlepiej gasola.

 

opcja nowy trener raczej tu nie wchodzi w gre, bo wydano juz za duzo pieniedzy na trenerow a dwa, ze 4 trener w 4 rok... to juz byloby za duzo nawet nie pod wzgledem finansowym dla organizacji. mike d zostanie i minimum dostanie szanse przez nastepny rok. i nie ludzcie sie, ze bedzie inaczej. predzej wymienia pol skladu pod grajkow lepiej pasujacych pod system i dwighta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co do nasha, wiemy jak jest ale zdajemy sobie rowniez sprawe z tego, ze lakers zawsze dzialali na zasadzie niepisanych zasad. i tak jedna tych niepisanych zasad bylo niewymienianie graczy, czesto weteranow, ktorzy zgadzali sie na to, by w jezioranach grac o misia. wyjatkiem jest fisher rok temu i gary payton ale ten chyba zadal transferu. a tak czesto lakers nie decydowali sie na transfery takich grajkow, bo taka byla niepisana zasada. stad trzymali fishera 2 lata za dlugo... i nie transferowali artestem 2 lata temu.

Payton chciał transferu? Ta jasne. I pewnie dlatego podjął wcześniej opcję zawodniczą na kolejny sezon w Lakers?

 

http://sports.espn.go.com/nba/news/story?id=1860572

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zobaczymy, czy ta niepisana zasada będzie przestrzegana po śmierci Jerry'ego...

 

Nash może być i top3 pg, co z tego, do Lakers nie pasuje i najlepiej jakby się go pozbyli. No Nash, no problem w przypadku Lakers. Za rok będzie za późno. Jego kontrakt jest tragiczny. Byłem sceptycznie do niego nastawiony i niestety moje obawy się sprawdziły. Byłby ok, na takim kontrakcie jaki ma Kidd.

 

Już pomijam, że za nim przywędrował wąsacz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybko porzucony? Gasol przez miesiąc regularnie rzucał co mecz za 3 (w tym czasie Lakers zanotowali m.in. 7 porażek z rzędu), a problem jest w tym, że w ogóle wpadło mu to do głowy.

ile to było w sumie 7 czy 8 meczów gdzie oddawał od 1 do 3 rzutów za trzy ? więc znowu nie przesadzajmy

 

Nie widziałem 2 ostatnich meczów Lakers, ale jeśli Gasol zaczął dostawać piłki na post up, to zawsze jest to jakiś ruch w dobrym kierunku. Szkoda, że się sezon powoli kończy.

gdyby Pau wcześniej był zdrowy może nastąpiłoby to wcześniej

 

 

Nie wszystko można zwalić na kontuzje i brak komunikacji. Mając w składzie dwóch DPOTY i jednego 12x All-D Team, którzy grali razem w ok. 95% meczów, myślę, że można wymagać przynajmniej, żeby ta defensywa była przeciętna.

jasne, że z jednej strony racja tylko DPOTY w przypadku Metty i wybory do All-D team Bryanta to już melodia przeszłości, a Dwight w zasadzie dopiero po all-star game zaczął przypominać regularnie DPOTY. Poza tym w wypadku Lakers duży, negatywny wpływ na defensywę ma również ich atak - straty. W halfcourt defensywa Lakers jakaś tam straszna nie jest, ale transition D to już oczywiście jest masakra jakaś.

 

Wszystko to o czym piszesz o kontuzjach i tym, że nie tylko Lakers mają z nimi problemy to oczywiście prawda tylko moim zdaniem istotnym wydaje się fakt, że to nie jest powiedzmy drugi czy trzeci sezon tego zespołu razem pod D'Antonim gdzie oni się wszyscy świetnie znają, znają system itd. w takiej sytuacji łatwiej sobie radzić z kontuzjami, łatwiej kogoś zastąpić.

 

Tutaj masz nowych graczy odgrywających kluczowe role, z których każdy musiał nauczyć się grać w mniejszym lub mniejszym stopniu inaczej niż przez całą dotychczasową karierę, do tego zupełnie nowego trenera, który przejął ten zespół już w trakcie sezonu, co też rzadko ma miejsce bo zazwyczaj jak head coacha zwalniają to zespół przejmuje jakiś jego asystent więc jest jakaś tam kontynuacja myśli szkoleniowej, znajomość graczy itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.