Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2012/13


matek

Najbardziej realny scenariusz?  

79 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Najbardziej realny scenariusz?

    • Nie zrobią poważnych zmian
      28
    • Wymienią Gasola
      79
    • Wymienią Bynuma
      60
    • Wymienią obu
      11
    • Oddadzą Kobe
      19
    • Amnestia Kobe
      74
    • Zwolnią Browna
      32
    • inny...
      15


Rekomendowane odpowiedzi

Gasol najlepiej sprawdzał się kiedy był przez moment rezerwowym, a w jego miejsce na PF grał Clark. Wtedy rotacja pod koszem była całkiem przyzwoita no i w obronie Lakers wyglądali lepiej, ale D'Antoni już teraz mówi, że przyszłość Gasola w tej drużynie to PF, więc pewnie znów w PO zobaczymy zestawienie z Howardem w którym Hiszpan nie potrafi się odnaleźć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Steve gra dalej dla Suns w meczach z Lakers. :beguiled: A Lejki na własne życzenie mogą nie wejść do PO. Mają ciężki terminarz do końca:

 

Mar 22 Wizards W

Mar 25 @Warriors L

Mar 27 @Timberwolves W

Mar 28 @Bucks L

Mar 30 @Kings W

Apr 2 Mavericks W

Apr 5 Grizzlies L

Apr 7 @Clippers L

Apr 9 Hornets W

Apr 10 @Trail Blazers L

Apr 12 Warriors W

Apr 14 Spurs L

Apr 17 Rockets W

 

Sześć meczów wyjazdowych, w tym 2 razy b2b z Bucks i Blazers, które można zaliczyć jako raczej pewne porażki. Z Clippers, Spurs i Grizzlies jeszcze w tym sezonie nie wygrali i nie sądzę by się to zmieniło. Z Warriors mają dwa mecze, więc pewnie skończy się na 1-1. Pesymistycznie założyłem wygrane z Mavs i Rockets, a tam też różnie może być.

 

Co w sumie daje jakieś 7-6. Obecnie mają 36-33. Końcowy bilans 43-39, a to może być za mało. Wciąż jesteście w dupie. :emmersed: Frajerskie porażki z Suns mogą się okazać kosztowne.

 

Trochę zmienić może jeszcze powrót Gasola, ale to zależy kiedy wróci i w jakiej formie i czy Majk będzie umiał go wykorzystać.

Okazuje sie ze hejlbj to fan lakers ...

:-)

Kto by pomyslal ze z wizz mozna przegrac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najgorsze jest to, że D'Antoni prawie wyrzucił z rotacji Clarka podczas tego meczu co uważam za objaw strasznego debilizmu.

Kurczę, wciąz zadziwiają mnie ludzie, którzy dopiero odkrywają że antoni to ćwierćmózg :)

 

Ile jeszcze będzie wiary w Lakers prowadzonych przez tego debila i ile będzie rozważań nt. tego co powinien dobrego zrobić? Przecież to było logiczne od chwili jego zatrudnienia, że ta drużyna będzie chu....a ;)

 

Obstawiałem w ciemno jakieś 3 miesiące temu, że nie zrobią play-off. Pewnie niewiele się pomylę, bo będzie można je zawdzięczać tylko będącym w dołku Jazz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nudne już jest to najeżdżanie po D'Antonim.

 

Dwight, Gasol, Jamison, Clark - ktoś musi na tym stracić, nie ma siły, żeby każdy grał po 30 minut, a Clark ewidentnie spuścił z tonu, boryka się z urazami i zmęczeniem, ucięcie jego minut jest w tym momencie najbardziej logiczne.

 

To samo w kwestii gry w 7. Morris, Duhon i Sacre? Poważnie?

 

A dzisiejsza porażka idzie na konto Bryanta.

 

Ps. Lorak, jeszcze w kwestii Browna - Mike wykopał własny grób, forsując system i zajeżdżając weteranów na treningach. Nie jest powiedziane, że Lakers z czasem graliby lepiej, równie dobrze mogli całkowicie się zbuntować. Sytuacja Bulls mocno się różniła, bo Jackson to był znacznie lepszy psycholog, a i graczy miał młodszych oraz czasu na zbudowanie drużyny znacznie więcej. Ja byłem i nadal jestem zwolennikiem Princeton w LA, ale Brown po prostu źle się za to wszystko zabrał.

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To samo w kwestii gry w 7. Morris, Duhon i Sacre? Poważnie?

 

oczywiście, że poważnie Jendras, ja tam D'Antoniego o wiele rzeczy się nie czepiam, ale granie w b2b w 7 to był poważny błąd, zwłaszcza, że nie mówimy tu o granie z silnymi rywalami tylko najgorszymi na zachodzie, którzy pokonali nas właśnie tym, że mieli więcej sił.

 

Nie bardzo rozumiem jaki jest w takim razie sens trzymania tych trzech gości i Ebanksa w składzie ? zdaję sobie sprawę, że jak się płaci za starting 5 tyle ile my to od ostatnich pięciu zawodników nie ma co wymagać cudów, ale kilka minut w meczu b2b z najsłabszą drużyną konferencji to nie powinna być zbyt wysoko ustawiona poprzeczka.

 

Kobe i Pau wrócili to kontuzję musiał złapać Jamison bo za dobrze by było, ech.. za dobrze to na jego główny atut czyli rzut z dystansu nie wpłynie raczej więc pewnie Clark w większym stopniu wróci do rotacji.

 

Doszedłem już do siebie po tym co odstawili z Wizards, mają szczęście, że Jazz ewidentnie nie chcą do tych PO chyba wejść. W sumie jak tak patrzę teraz w tabelę to nie miałbym nic przeciwko temu żeby pary w PO były takie jak wypadają w tej chwili. O 6 miejscu można już raczej zapomnieć po tych dwóch wtopach ostatnich, a nawet gdyby to przy formie Nuggets raczej to oni skończą na 3 miejscu, a nie Clippersi. Także wolę jak już nie raz pisałem serię ze Spurs i gdyby się udało ich wyeliminować w drugiej rundzie Clippers/Grizzlies i tłukących się z drugiej strony Nuggets/Thunder.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I naprawdę wierzysz, że kilka minut dla tych gości cokolwiek by zmieniło? Howard zagrałby 35 zamiast 40 i wygraliby z Phoenix?

 

Końcówka naszej ławki to jest dead weight, są nadal w składzie, bo ich wymiana by kosztowała, a Lakers wysłali już w tym roku kilka jasnych wiadomości, że nie mają zamiaru wydać ani grosza więcej.

 

Czepiać się D'Antoniego można za to, że nie zwalniał maksymalnie tempa przeciwko Suns, nie korzystał więcej z przerw, ale nie za grę w 7.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to troche widze tak bo Lakers w zadnym sezonie poza tym w ktorym nie weszli do playoffs nie mieli top3 paki

biorac pod uwage ze Kobe stawiany byl na rowni z Lebronem

Gasol i Bynum robili wszedzi i zawsze rzeznie to wynikalo by ze Lakers powinni robic conajmniej Finaly Konfy co rok

ale jest co jest i nie watpliwie jest to ze Kobe nie umie zagrac 'within the game'

 

Kobe umie wygrywac tylko na swoich warunkach a igrzyska w Staples to jego lechcenie proznosci

 

ogladanie gry Lakers to na pewno nie koszykowka ani gra zespolowa

 

Kobe woli zrobic 25-10-10 i zrobic sezon 43-39 zamiast zrobic 16-5-4 i zrobic sezon 55-27

 

cos co jak sie patrzy na statystyki Bosha i Wade'a ma wlasnie miejsce (Bosh albo jest ******* choc watpie albo totalnie poswiecil sie roli Jasona Collinsa)

 

zal was czytac ze wierzycie w szanse na cokolwiek w playoffs

Lakers nie umia grac na tym poziomie, Lakers graja na poziomie regulara skladem z HOF a nie potrafia wejsc do PO, obudzcie sie ludzie w PO jest zupelnie inna gierka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I naprawdę wierzysz, że kilka minut dla tych gości cokolwiek by zmieniło? Howard zagrałby 35 zamiast 40 i wygraliby z Phoenix?

 

nie wiem Jendras czy na pewno by zmieniło, ale na pewno wiem, że nie powinno się grać meczów b2b w siódemkę, wiem co widziałem w meczu z Suns czyli ewidentne zmęczenie zawodników, inny rodzaj braku szybkości niż ten, który wielokrotnie widzimy kiedy gramy z młodszymi i bardziej atletycznymi drużynami. Myślę, że te 3-5 minut dla Sacre, Ebanksa i Morrisa gdzieś w 2 czy trzeciej kwarcie mogłoby zrobić różnicę na późniejszym etapie meczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja to troche widze tak bo Lakers w zadnym sezonie poza tym w ktorym nie weszli do playoffs nie mieli top3 paki

biorac pod uwage ze Kobe stawiany byl na rowni z Lebronem

Gasol i Bynum robili wszedzi i zawsze rzeznie to wynikalo by ze Lakers powinni robic conajmniej Finaly Konfy co rok

ale jest co jest i nie watpliwie jest to ze Kobe nie umie zagrac 'within the game'

 

Kobe umie wygrywac tylko na swoich warunkach a igrzyska w Staples to jego lechcenie proznosci

 

ogladanie gry Lakers to na pewno nie koszykowka ani gra zespolowa

 

Kobe woli zrobic 25-10-10 i zrobic sezon 43-39 zamiast zrobic 16-5-4 i zrobic sezon 55-27

 

cos co jak sie patrzy na statystyki Bosha i Wade'a ma wlasnie miejsce (Bosh albo jest ******* choc watpie albo totalnie poswiecil sie roli Jasona Collinsa)

 

zal was czytac ze wierzycie w szanse na cokolwiek w playoffs

Lakers nie umia grac na tym poziomie, Lakers graja na poziomie regulara skladem z HOF a nie potrafia wejsc do PO, obudzcie sie ludzie w PO jest zupelnie inna gierka

dokładnie, Lakers może i są inną drużyną po all-star break, albo inaczej - są po prostu jakąkolwiek drużyną po all-star break w porównaniu do tego gówna co było przed, ale jeśli Dwight Howard dostaje 0 touches w 4 kwarcie, a prawdopodobnie najlepszy shooter w historii NBA jest wide open co 4 akcje i nie dostaje piłek, to jest tutaj jakiś problem z którąś klepką.

 

Pomijając to, że w 4kwartach Meeks i Jamison grają solidne minuty, co jeśli do tej pory nie było strzałem w plecy, to prędzej czy później będzie - 4kwarta Lakers to Kobe ball, który zanim wystrzeli z jakimś kosmicznym fade awayem z 8 metrów, którego nie byłby w stanie trafić nikt w histori poza nim i może TMaciem, to zdąży oddać 2 głupie contested jumpers mając jak na tacy Nasha na czubie i Blake'a w rogu, a potem gdy łaskawie obsłuży kogoś podaniem, to dziwi się że ktoś zjebał. Ja się nie dziwię, że zjebał - jak kogoś zamrażasz przez 44 minuty to czego się spodziewać.

 

Kobe ze swoim footworkiem, przewagą techniczną i 7000 minut obejrzanych tape'ów, gdzie przeciętny zawodnik NBA ogląda w tym czasie Jersey Shore powinien ruchać każego na pierwszym zwodzie/kroku i powinien maksymalizować efekty swojej gry - dostawać się pod kosz, wymuszać faule i ograniczać Kobe heroics highlights - szczególnie że atletycznie jak potrafił pokazać ma jeszcze trochę pb95ki w baku.

Kiedy tylko chce i ładuje się pod kosz to mija każdego w jednym kroku i Lakers mają z tego masę korzyści - co robi Kobe dwie akcje później i przez kolejne 3? Znowu zaczyna tańczyć pireuty 5 metrów od kosza i udowadnia sobie, że przecież 2 pary rąk nie są w stanie zagrozić trajektorii jego rzutu. Weird stuff.

 

Lebron nigdy nie wybrał niczego na siłę mając w rogu Steve Nasha, skoro nie wybierał tego mając Battiera czy Damona sic! Jonesa.

Jordan widząc Kerra bez obrońcy podałby mu 9/10 przypadków

Na prawdę najwięksi to czytali grę na innym poziomie i podejmowali instynktownie najlepsze decyzje bez zabawy w Kobe The Creator, Kobe Black Mamba, Kobe Przyjaciel Jodie Meeksa w kontrze, Kobe get outta my way.

 

 

Kobe miał 2 tygodnie, że wyglądał jak MJ98 i Lakers wyglądali wtedy jak legit contender. MJ 98 z takim składem, z atletyzmem Kobego (Jordan w wieku Kobego miał mniej paliwa) czekałby na początku marca na to z kim będzie grał w pierwszej rundzie.

 

Kobe nigdy nie poznał i nie pozna The Secret

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe ze swoim footworkiem, przewagą techniczną i 7000 minut obejrzanych tape'ów, gdzie przeciętny zawodnik NBA ogląda w tym czasie Jersey Shore powinien ruchać każego na pierwszym zwodzie/kroku i powinien maksymalizować efekty swojej gry - dostawać się pod kosz, wymuszać faule i ograniczać Kobe heroics highlights

 

megatrafne, może poza pierwszym krokiem

 

tak czy inaczej jak oglądałem IO2012 to wydawało mi się że Kobe iz over, głównie atletyzm - wise

 

nie wiem, jakieś ostre koxy musiał przywalić we wrześniu i październiku, bo pomijając jego szeroko pojęty Kobizm to fizycznie prezentuje się dość niesamowicie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe ze swoim footworkiem, przewagą techniczną i 7000 minut obejrzanych tape'ów, gdzie przeciętny zawodnik NBA ogląda w tym czasie Jersey Shore powinien ruchać każego na pierwszym zwodzie/kroku i powinien maksymalizować efekty swojej gry - dostawać się pod kosz, wymuszać faule i ograniczać Kobe heroics highlights

Totalnie bezpodstawne twierdzenie.

 

Kobe nigdy nie miał wybitnego pierwszego kroku, do 2008 miał świetny, ale nigdy wybitny i nigdy nie był super-slasherem. A to, że zawsze dość często wbijał pod kosz w głównej mierze wynikało z tego jak dobry ma rzut i jak blisko musieli go kryć obrońcy. Gdyby chciał oprzeć swoją grę na tym to byłaby to dla niego katastrofa, zresztą jak dla każdego gracz, który nie wykorzystuje swoich przewag i najmocniejszych stron i próbuje kombinować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.