Ostertag też nie ma nerki !!!

[Maxec]

Przepraszam wszystkich forumowiczów za ten, niezbyt może sympatyczny i bardzo jazzowy temat 8) Ale skłoniło mnie do niego dzisiejsze Fruwając pod koszem Panów Wujca & Rutkowskiego z "GW". Podając doskonałe ostatnio osiągnięcia Big ZO Mourninga napisali oni: i pomyśleć, że ten facet od dwóch lat gra bez nerki czy jakoś tak. Swego czasu podobne peany, słuszne zresztą, wyrażano wobec Seana Elliota, który bez takowej zdobył mistrzostwo NBA z SAS.

 

Więc pragnę, jako stary Jazzman, oświadczyć wszem i wobec - GREG Double 00 OSTERTAG również od 2 lat nie ma nerki. I nie było to spowodowane jak u w/w Panów problemami z tym "siuśkowym" organem :wink: , ale chorobą młodszej siostry, której Greg jako najbliższy możliwy dawca ofiarował swoją kidney. Wiem, że nie jest on może wielką gwiazdą, nigdy nie był ulubieńcem tłumów, ale mimo jej braku gra w dziś w Jazz solidne mecze, notuje wiele zbiórek i ma dość bloków by pochylić się trochę nad jego cichą, trochę bohaterską postawą.

 

Jak powiedziała po udanej transplantacji jego siostra: Dla mnie Greg to największy i najwspanialszy koszykarz w NBA

 

TYLKO TYLE i AŻ TYLE :roll:

[sydney3]

"nie ma nerki" - raczej JEDNEJ NERKI (jeżeli byłby bez nerki to by raczej nie mógł grać w basket no i dializy)

 

 

takie małe sprostowanie

[PI3TR45]

"nie ma nerki" - raczej JEDNEJ NERKI (jeżeli byłby bez nerki to by raczej nie mógł grać w basket no i dializy)

 

 

takie małe sprostowanie

Ja tam z polskiego mocny nie byłem, ale jak dla mnie to jak ktoś pisze ;nie ma nerki' tzn że nie ma 1 nerki, bo jeśli obu (dwóch) to by było nerek a nie nerki, także gramatycznie wszystsko jest IMO ok

 

A co do Grega to wiedziałem o jego siostrze i o jego darze, także wielki szacunek dla tego gościa za gest i za grę.

[magic_man]

Witam,

co do gestu, chyba wszyscy jestesmy zgodni - " rispekt ". Ostertag od zawsze jest w zasadzie graczem defensywy i tam czuje sie najlepiej. Jak pisał Maxec zawsze mozna liczyc ze zablokuje i zbierze.. wiadomo koncentruje sie na tym w czym jest dobry. W ataku nigdy nie brylowal, oddaje malo rzutow, ale pomyslmy z drugiej strony, wielu centrow dobrych w obronie niespecjalnie radzilo sobie w ataku.. chociazby taki Mutombo "def" - exellent ale "off" - poor. Oczywiscie nie powiedzialbym zeby Greg mierzyl sie pod tym wzgledem defensywy z Dikembe, jednak obaj panowie wiedza co to za klocki.. z czym sie to pije .

pozdro

[Greg00]

racja Max, gest Grega pozostał raczej niezauważony pośród zwykłych fanów jako że "Double Zero" nie jest za bardzo "ulubieńcem milionów" 8)

 

ale fakt faktem - także od ponad dwóch lat gra bez nerki - zaryzykował karierę dla zdrowia siostry.....wielu z Was zapewne śmieje się teraz czytając "karierę" ale mimo wszystko gra jak gra i zarabia za to miliony dolarów (w obecnym 4,7) i takim krokiem przynajmniej finansowo ryzykował wiele, jeśli sportowo rzeczywiscie ktoś uważa, że on już wiele nie osiągnie....

 

gdyby ktoś chciał dokładnie poczytać o tej transplatacji i o nim i o jego siotrze to polecam ciekawy artykuł, który jakiś czas temu pojawił się na naszej jazzowej stronie:

 

http://jazz.e-nba.pl/index.php?subactio ... om=&ucat=&

 

 

warto także zwrócić uwagę, że choć i Mourning i Tag grają bez nerek to ich sytaucja jest nieco odmienna, bo Greg nigdy nie był chory - oddał zdrową nerkę potrzebującej siostrze i samą tą altruistyczną postawę, szczególnie w sytuacji realnego zagrożenia niemożnością późniejszego występowania w NBA, należy raczej bardziej docenić niż sam wpływ operacji na jego formę fizyczną, który raczej nie byl negatywny (choć mógł być).....

Zo w przeciwieństwie do Ostrego długo chorował i potrzebował nerki żeby normalnie żyć toteż jego boiskowe wyczyny po operacji należy chyba bardziej docenić niż te Ostertaga...

 

chociaż 7 bloków Grega w meczu z Memphis także nie powinno było przejść bez echa 8) ...szczególnie porównując klasę obu zawodników "po przejsciach", to chyba te 7 "Double Zero" jest bardziej imponujące niż 9 Zo :twisted:

[Przem]

Swego czasu podobne peany, słuszne zresztą, wyrażano wobec Seana Elliota, który bez takowej zdobył mistrzostwo NBA z SAS.

 

Może małe sprostowanie.

Sean zdobyół tytuł jeszcze przed operacją , mimo ,iż był chory. Później nie grał z jedną nerką lecz z trzema.

 

To tyle

[Maxec]

Swego czasu podobne peany, słuszne zresztą, wyrażano wobec Seana Elliota, który bez takowej zdobył mistrzostwo NBA z SAS.

 

Może małe sprostowanie.

Sean zdobyół tytuł jeszcze przed operacją , mimo ,iż był chory. Później nie grał z jedną nerką lecz z trzema.

 

To tyle

Jak z trzema nerkami :shock: Nie no co ty Przem jaja se robisz :?:

[gimmie]

Pre chyba nie chcesz być znowu kontrowersyjny na siłę bo nie pamiętam nic podobnego. I nIe bardzo mi się chce wierzyć w to co napisałeś.

[Overseer]

Ja znam jedna kobiete, ktora autentycznie ma 3 nerki, ale miala tak od urodzenia, nie wszepiali jej tej 3-ej nerki operacyjnie

[vitaly]

A czy pamieta ktoś Clifforda Roziera - zawodnik raczej w NBA kariery nie zrobił i bardzo daleko mu było chociazby do Ostertaga - chociaz wybrany w drafcie cos w okolicach 11 nr.

Zawodnik ten mianowicie równiaż zrezygnował z gry i równiaż darował swoją nerkę bodajze bratu. Po tym fakcie już do gry nie wrócił.

 

Ostertag - dinozaurus - tym wiekszy szacunek dla niego. A Elliott był pierwszym który wrócił do gry po transplatacji nerki - drugi to ZOO.