Skocz do zawartości

Random shit // REGULAR SEASON 12/13


Chytruz

Rekomendowane odpowiedzi

Od bycia niczym szczególnym w drafcie (też już nie przesadzajmy) do zostania wybranym za Wesem "1.8 ppg" Johnsonem jest kurewsko daleka droga.

 

W ogóle Wes to miał być shooter, scorer full shit, ja uważałem go za busta, ale takiego, który zostanie dobrym rolesem - obrona, zbiórki, bloki, atletyzm, bieganie do kontr, dobra trójka itp, rich man's Ariza 2.0. Nie wiem czy są w lidze jacyś goście tak across the board beznadziejnie c***owi we wszystkim - taki choćby Luke Babbitt to jest killer shooter, Vesely przynajmniej potrafi zbierać (btw, ai3 - "Vesely - jedyny pewny euros tego draftu", lol), a każdy PG i SG z końca ławki to chociaż kozłować umie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

EDIT: W sumie przed draftem tez miałem obawy co do Drummonda bo kwestionowano jego głowę i pracę a z tego co słyszę jest workhorse'm jak na razie + wydawało się, że w koledżu parzyło go zbieranie a teraz typek wchodzi i w 20 minut zgarnia 15 piłek z tablicy. ;)

Luki jak oglądałem summer league, a co nudziło mi się:smile:, to można było zauważyć że Drummond strasznie zle się ustawiał do zbiórki. W defensywie nie boxoutował, a w ofensywie zajmował pozycję bardzo daleko od kosza, więc moim zdaniem jego przęcietne statystyki w Ucon na zbiórce wynikały bardziej z braku umiejetności ustawienia się niż braku chęci czy potecjału fizycznego w tej kwestii.

Ja od draftu uważałem Drummonda za steala, ale szczerze myslałem że zacznie wykorzystywać swój potecjał zdecydowanie póżniej, może dopiero w następnym sezonie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam, że Pistons bardzo zależało w tamtym drafcie na Cousinsie. Nawet starali się o jakąś wymianę w górę, żeby go wyrwać. Monroe wzięli jako nagrodę pocieszenia.

 

W Knighta cały czas wierzę, podoba mi się ta młoda drużyna i to co tam mają. Ciekawe jak ustawią się w przyszłym drafcie. Pozostaje pozbyć się zbędnych balastów, czekać na rozwój i za kilka lat może być miło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam, że Pistons bardzo zależało w tamtym drafcie na Cousinsie. Nawet starali się o jakąś wymianę w górę, żeby go wyrwać. Monroe wzięli jako nagrodę pocieszenia.

 

W Knighta cały czas wierzę, podoba mi się ta młoda drużyna i to co tam mają. Ciekawe jak ustawią się w przyszłym drafcie. Pozostaje pozbyć się zbędnych balastów, czekać na rozwój i za kilka lat może być miło.

mają 3 picki z top 10 to już powinno być miło, powinni Gm zatrudnić który by się o to postarał, najlepiej w pakiecie z trenerem bo Frank to też jest ch. warty

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Monroe była trochę inna historia - mówiło się, że ma skillsy w ataku, można prowadzić przez niego ofensywę, ale brakuje mu atletyzmu, nienajlepiej zbiera i nie gra w obronie. Większość się sprawdziła - jest lepszy w ataku niż zapowiadano, dobrze zbiera (choć po świetnych 2 pierwszych latach na ofensywnej desce w tym roku lepiej zbiera w obronie), ale w obronie jest póki co bardzo słaby (jedyne co ma ponad przeciętne to umiejętność przechwytów w obronie 1 na 1). Na szczęście jest Drummond, który za rok, dwa powinien naprawiać jego błędy w obronie, a w ataku korzystać z podań od Monroe na pusty kosz.

 

Warto pamiętać, że nie tylko Wolves zepsuli wybierając Wesa, ale i GSW myśleli, że w Ekpe Udoh da im więcej niż Monroe...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Monroe była trochę inna historia - mówiło się, że ma skillsy w ataku, można prowadzić przez niego ofensywę, ale brakuje mu atletyzmu, nienajlepiej zbiera i nie gra w obronie. Większość się sprawdziła - jest lepszy w ataku niż zapowiadano, dobrze zbiera (choć po świetnych 2 pierwszych latach na ofensywnej desce w tym roku lepiej zbiera w obronie), ale w obronie jest póki co bardzo słaby (jedyne co ma ponad przeciętne to umiejętność przechwytów w obronie 1 na 1). Na szczęście jest Drummond, który za rok, dwa powinien naprawiać jego błędy w obronie, a w ataku korzystać z podań od Monroe na pusty kosz.

 

Warto pamiętać, że nie tylko Wolves zepsuli wybierając Wesa, ale i GSW myśleli, że w Ekpe Udoh da im więcej niż Monroe...

Do Okura go porównywali pamiętam, głównie przez ten rzut,dobry wybór tak czy inaczej, no i dziwny draft w sumie, Wall narazie niegra ale miał denny 2 sezon, po Turnerze i Johnsonie się spodziewałem że będa wymiatali z meijsca, ten pierwszy powoli zaczyna sobie radzić, drugi wygląda na busta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Curry to jest killer.

A Warriors to chyba najbardziej niedoceniany(przynajmniej tu na forum) team ligi. Wyglądają póki co świetnie, Barnes w kilku meczach pokazał że ma wielki potencjał, Thompson jeśli ustabilizuje formę będzie absolutny top shooterów. Tylko żeby Bogut był wreszcie zdrowy to chłopaki z nad zatoki mogą namieszać w PO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

curry byl dzisiaj strasznie hot , gdyby mial opaske naoczach tez pewie by trafial , ciekawe kiedy znowu to powtorzy ? mimo wszystko nie wiwrze w ten zespol nawet z bogutem , curru i thompson to waga piorkowa , w po beda strzasznie sponiewierani

z rzeczy wartych odnotowania : zwloki stackhousa ciagle zyja no i blatche sie niezlym kozakiem zrobil pod nieobecnosc lopeza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bardziej mialem na mysli sposob w jaki zdobywa punkty , bo ostatnio oddaje rzuty z tak trudnych pozycji ze moglby zawstydzic nawet bryanta z jego shot selection

Meczu z Brooklynem akurat nie ogladałem, ale widziałem kilka innych ostatnio i nic takiego nie zauważyłem. Zresztą Curry to zawsze był gość, który oddaje dobre rzuty i gra z flow ofensywy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GSW jest mega przeciętna. średnie w ofensywie, średni w ataku. ale cieszy oko jak dość młodzi gracze jak Barnes, Thompson oraz Curry prowadzą obwód i grają całkiem rozsądnie. Mark Jackson trenerem ,kto by pomyślał. Curry nawet ma pozytywny wpływ na obronę ,jak na niskiego to duży plus. jak Bogut będzie zdrowy to PO pewne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

GSW jest mega przeciętna. średnie w ofensywie, średni w ataku. ale cieszy oko jak dość młodzi gracze jak Barnes, Thompson oraz Curry prowadzą obwód i grają całkiem rozsądnie. Mark Jackson trenerem ,kto by pomyślał. Curry nawet ma pozytywny wpływ na obronę ,jak na niskiego to duży plus. jak Bogut będzie zdrowy to PO pewne.

Są ponadprzeciętni i w ataku i w obronie + bardzo dobry w crunch time.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

obrona: średnia ligowa 104.9 gsw 104.4 15 miejsce (jedno miejsce nad średnią ligową) na 30 drużyn

atak: średnia ligowa 104.9 gsw 105.2 12 miejsce (jedno miejsce nad średnią ligową)na 30 drużyn

 

więc jeśli gsw nie można nazwać przeciętną drużyną to nie mam pojęcia jakie masz pomysły. spróbuj

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mistrzowska ta wasza dyskusja nt golden state, uśmialem się po pachy, serio

Luki, jesteś mistrz ciętej riposty : )

 

 

edit:

 

jest taki motyw w tym roku, nie kojarze w sumie jak było w latach poprzednich -- ale jakoś nie zwróciłem uwagi

mianowicie jest odgwizdywanych sporo ofensów w takim stylu że broniący ustawia się w pozycji obronnej w tym momencie, gdy atakujący wybija się z piłką do rzutu / layupu / dunka

 

nie wiem dokładnie jaka jest teraz definicja prawidłowego ustawienia obrońcy pozwalająca sędziemu na odgwizdanie faulu ofensywnego w NBA ale kiedyś dawno w przepisach FIBA była chyba jakaś wzmianka o tym, że gracz obrony powinien zająć swoją pozycję na tyle wcześnie, by gracz atakujący miał szansę go ominąć

przy faulach o których wspominam gracz atakujący absolutnie takiej szansy nie ma

imho jest to zupełnie wbrew szeroko pojętemu 'duchowi gry'

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mistrzowska ta wasza dyskusja nt golden state, uśmialem się po pachy, serio

Luki, jesteś mistrz ciętej riposty : )

 

 

edit:

 

jest taki motyw w tym roku, nie kojarze w sumie jak było w latach poprzednich -- ale jakoś nie zwróciłem uwagi

mianowicie jest odgwizdywanych sporo ofensów w takim stylu że broniący ustawia się w pozycji obronnej w tym momencie, gdy atakujący wybija się z piłką do rzutu / layupu / dunka

 

nie wiem dokładnie jaka jest teraz definicja prawidłowego ustawienia obrońcy pozwalająca sędziemu na odgwizdanie faulu ofensywnego w NBA ale kiedyś dawno w przepisach FIBA była chyba jakaś wzmianka o tym, że gracz obrony powinien zająć swoją pozycję na tyle wcześnie, by gracz atakujący miał szansę go ominąć

przy faulach o których wspominam gracz atakujący absolutnie takiej szansy nie ma

imho jest to zupełnie wbrew szeroko pojętemu 'duchowi gry'

Zgadzam się w 100%, sytuacje, o których piszesz, to typowe podstawienia się pod już lecącego zawodnika - jak dla mnie zawsze faul obrońcy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.