Filmy

[Baptizia]

Dam temu watchamenowi szansę - może na dzisiaj będzie jak znalazł. Musze trochę pary upuścić z siebie

O Boże! Czyżby dzisiaj nad ranem coś się wydarzyło?

[Jinks]

Najlepszy marvelowski film to IMO Winter Soldier, ciekawe wyjście poza schemat przyjęty w komiksowych filmach (no i Redford jako czarny charakter). Pierwszy Kapitan też bardzo fajny, choć denerwują mnie lasery w II WŚ i to karykaturalne Heil Hydra

 

Są produkcje lepsze i gorsze, ale nawet te słabsze (np. nudnawe Thory) nie schodzą poniżej pewnego poziomu. Ostatnim ewidentnie złym filmem tego rodzaju był chyba Ghost Rider, w którym wszystko zrobiono od dupy strony i po taniości. Spidermanów nie oglądałem.

 

Z Supermanem jest problem, bo trudno zrobić o nim film w nolanowskiej konwencji. Mówimy w końcu o kosmicie z laserami w oczach i lodowym oddechem, trudno podejść do tego z poważną miną. Szkoda, że nie wyszedł projekt Burtona i Cage;a w latach 90. Fantastyczny, czysto komiksowy Superman byłby o wiele ciekawszy, niż kręcenie tego samego w kółko.

 

O Lobo to sobie możemy pomarzyć...

 

Z innej beczki - The Walk z Gordonem-Levittem. Nieco zapomniany Zemeckis wraca do wysokiej formy. Polecam na spokojny wieczór

Edytowane 13 Grudnia 2015 przez Jinks

[Przem]

O Boże! Czyżby dzisiaj nad ranem coś się wydarzyło?

 

Raczej wczorajsza stagnacja i brak snu nisli same wydarzenia, bo cokolwiek się stanie to jest dobrze bo ciekawie

 

No prowokati me

[Gość (Przemek...)]

Daredevila jeszcze nie widziałem, ale już Jessice Jones tak i ten serial też według mnie jest lepszy od każdego filmu Marvela. Poza tym się zgadzam z Ant-manem i  jeszcze dorzuciłbym do niego Zimowego Żołnierza. 

 

A najlepszy film na podstawie komiksów, to tak jak Lorak napisał - Watchmen. Wersja, która trwa 3h30min jest kapitalna. 

 

Daredevil trochę bardziej jest nastawiony na akcję, ale jak Jessica to takie mocne 7+, to DD 9.

 

Do chwalenia Watchmenów się oczywiście przyłączam, ale to inne widowisko niż taki Spiderman...

[TuPalnik]

To jak ludzie, czekacie na Star Wars? Zapowiada się wedle recenzji fajny film. Tylko trzeba olać dubbing bo w SW zawsze był imo słaby. Jakie macie odczucia wobec filmu

[agresywnychomik]

To jak ludzie, czekacie na Star Wars? Zapowiada się wedle recenzji fajny film. Tylko trzeba olać dubbing bo w SW zawsze był imo słaby. Jakie macie odczucia wobec filmu

 

Jutro ide na 20:30 wypowiem sie po powrocie.

[Baptizia]

Ja na 19. Jaram się

Edytowane 16 Grudnia 2015 przez Baptizia

[Luki]

W kinie jest z dubbingiem? oO

 

A co do samych GW - jakoś nigdy mnie nie porwały. Nie wiem, może za późno się urodziłem i w innych filmach widziałem już wszystko co tam pojawiało się po raz pierwszy. Trochę też pewnie moją ocenę GW zaniża fakt, że nigdy wielkim fanem sci-fi nie jestem, Ogółem - za bardzo nie czekam, choć kiedyś sobie na pewno obejrzę.

[Cloud]

W kinie jest z dubbingiem? oO

Tak. SW to przecież film dla całych rodzin, dla wszystkich pokoleń. Zawsze tak było. 

[Przem]

W kinie jest z dubbingiem? oO

 

A co do samych GW - jakoś nigdy mnie nie porwały. Nie wiem, może za późno się urodziłem i w innych filmach widziałem już wszystko co tam pojawiało się po raz pierwszy. Trochę też pewnie moją ocenę GW zaniża fakt, że nigdy wielkim fanem sci-fi nie jestem, Ogółem - za bardzo nie czekam, choć kiedyś sobie na pewno obejrzę.

 

A ja dopiero jakies 1.5 - 2 lata temu sobie obejrzałem całą sagę i musze powuiedzieć że mocno przeciętne kino, ale przy odpowiednim marketingu i sile wykreowania marki mamy niby coś wielkiego. 

[RappaR]

A ja dopiero jakies 1.5 - 2 lata temu sobie obejrzałem całą sagę i musze powuiedzieć że mocno przeciętne kino, ale przy odpowiednim marketingu i sile wykreowania marki mamy niby coś wielkiego. 

Odpal sobie Warcraft I będziesz miał tragiczną grę i dopiero zagadkę jaki marketing musieli mieć.

[Przem]

Odpal sobie Warcraft I będziesz miał tragiczną grę i dopiero zagadkę jaki marketing musieli mieć.

 

Nie zawracam sobie głowy grami więc odpalać nie będę, ale o ile ludzie w większosci wiedzą co t jest jakość to i tak zawsze jest coś innego co powoduje że o czymś mówi się więcej niż o tej jakości.

A może się mylę i tylko mniejszość wie co to jakość, ale nawet oni obejrzą coś o czym wszyscy mówią.  

[Cloud]

A ja dopiero jakies 1.5 - 2 lata temu sobie obejrzałem całą sagę i musze powuiedzieć że mocno przeciętne kino, ale przy odpowiednim marketingu i sile wykreowania marki mamy niby coś wielkiego. 

Pierwsza trylogia(4-6), to było coś wielkiego w tamtych czas i to dzięki niej ludzie tak uwielbiają SW, sentyment po prostu. Druga trylogia już była bardzo mocno krytykowana.

 

Oczywiście doskonały marketing też ma w tym duży udział.

Edytowane 17 Grudnia 2015 przez Cloud

[Przem]

Pierwsza trylogia(4-6), to było coś wielkiego w tamtych czas i to dzięki niej ludzie tak uwielbiają SW, sentyment po prostu. Druga trylogia już była bardzo mocno krytykowana.

 

Oczywiście doskonały marketing też ma w tym duży udział.

No mogła być krytykowana, ale zobacz jak masywne zainteresowanie jest teraz kolejną częścią i ile kasy za tym idzie. Poczekaj na rekordy który zapewne pobiją w pierwszym weekendzie czy na otwarciu.

[Baptizia]

Efekty jakie były przy pierwszych częściach i czasach w jakim wyszły zrobiły swoje.

 

IMO jest tak, że dużo nowych ludzi lubi SW na siłe. Nie podoba im się za bardzo, a udają podjarę, bo to trendy.

 

Mnie zupełnie nie wciągneło, tak jak LOTR.

Bardzo łatwo jest zweryfikować wiedzę takiego typka nt SW.

[Jinks]

SW obejrzałem po raz pierwszy w życiu jakieś 2-3 miesiące temu. Sympatyczne, szczególnie Imperium Kontratakuje. Spodobało mi się na tyle, że ściągnąłem sobie audiobooki do słuchania podczas biegania

 

Za to nowe części (1-3) to jakieś kuriozum. Orgia nonsensu i bardzo słabych efektów.

[Baptizia]

Mam całą sagę na Blu Ray i co jak co ale na pewno nie powiedziałbym, że w nowej trylogii są słabe efekty.

 

Takie rzeczy to można mówić o Pięciogłowym rekinie-tornado ale nie o SW.

Edytowane 17 Grudnia 2015 przez Baptizia

[kulfon]

nie czuje klimatu w nowych SW, za duzo kserowania poprzednich czesci (nie wiem czy to mialy byc ,,smaczki" czy co, ale wyszlo slabo moim zdaniem), glowny zly c***owy jak barszcz, glowny dobry tez (ale luke skywalker w oryginalnej trylogii tez byl dosc mdly), poza tym slabe holilodzkie watki. mimo wszystko przyjemnie bylo zobaczyc nowe gwiezdne wojny, jednak niedosyt jest.

[Baptizia]

Gdzie oglądałeś? Jakiegoś Cama ściągnąłeś?

[kulfon]

kino