Filmy

[Przem]

@Przem

 

uważam, że mógłby ci się spodobać (o ile jeszcze nie znasz - nie wiem jak mocno jest znany) pewien reżyser nazywający się Gaspar Noe. jest on autorem kilku świetnych obrazów i dotyka ciekawej tematyki. "Nieodwracalne", "Carne", "Sam przeciw wszystkim" i na koniec "Enter the void", spróbuj obadać

 

ostatnio oglądałem po raz drugi "American Beauty" i muszę powiedzieć, że nie wiedziałem, iż to aż tak dobry film. serio, oglądałem go jakoś za dzieciaka, więc nie zdawałem sobie sprawy z jego wielkości, polecam każdemu sobie odświeżyć tę produkcję

Ewentuanie obczaję

 

też w tv obejrzałem z biegu American Beauty

[Luki]

Nom, dla mnie American Beauty to jest top3 all time. Ge nial ny film.

[BiałaCzekolada]

z innej beczki, to na filmwebie jest taka fajna opcja, że na podstawie ocen filmów automat poleca ci kolejne. no i mi ostatnio zaproponował "virgin spring" (po naszemu nazwali to "źródło") Bergmana oraz "śmierć w wenecji" (tak, to TEN film ;]). pierwszy już obejrzałem i jak na mistrza to dość proste dzieło, ale i tak robi wrażenie. tobie Przem powinno się spodobać skoro ostatnio katujesz takie obrazy. natomiast na film o człowieku w łódce ciągle zbieram siły ;]

 

Nie wiem czy nazwałbym "fajną" opcję, która poleca Ci film i niespełnionej pedofilskiej pseudo-miłości

Edytowane 31 Stycznia 2015 przez BiałaCzekolada

[Reikai]

Byłem w kinie na ''Ziarno Prawdy''.Film całkiem w porządku,żadne arcydzieło ale można obejrzeć,natomiast Robert Więckiewicz to jest kot do potęgi i gdyby był amerykańcem to by zrobił niesamowitą karierę.

[Przem]

The Grand Budapest Hotel

 

Stwierdzam, iż tarantino taki film by sie podobał. lekko dziwny w swej postaci, ale kolorystyka oraz zabawa obrazem elegancka. Fajna plejadka aktorska tam sie zawarła.

Może to wszytsko mnie nie porwało, ale polecam jak najbardziej tym co lubią coś ciekawego dla oka.

jak patrze 9 nominacji do Oscara i jak tak widzę konkurencję to muszę przyznać że w tym roku są naprawdę ciekawe obrazy i wybór ciężkawy.

[Przem]

Śmierć w Wenecji

Nie wiem co gorsze - ten film czy ogladanie Knicksów i to w dodatku z komentarzem Michałowicza!?

 

Ale będąc już w katuszach i dogorywaniu pod koniec stwierdzam, iż gorszy jednak film i zdalem sobie sprawę z prawdziwosci tytułu. Bo albo chce się już umrzeć lub też kogoś ukatrupić.

 

Długie nurzace sekwencje z przeciętna muzyką. FILMIE! jak chcesz robić coś takiego to powal mnie obrazem i wyrazem, nie wysuszaj mnie z emocji i zainteresowania. Proszę, oj prawie na kolanach.

Dajcie mi kamerę to sam nakręcę pluszowego misia na kanapie i mam podobne doznania, nawet jak pluszak nie ma elektroniki w sobie ani nie jest nakręcany i nie ma plumkającej muzyczki wydobywającej się z jego pulchnego brzuszka.

 

Oj tak właśnie cierpiałem, a szukając wyjaśnienia ów dzieła w kochanym Internecie bo sam za głupi na to wszytsko to chwyciłem sie za głowę mimo, iż kumam o co kaman i co przedstawiono. Ni w cholerę to ciekawe i nie dziwuję sie że to nowelka. Ale to można było skrócić do jakiegoś shorta w postaci 30 minutowej inaczej wyszedl szrot wg mnie. 

[Findek]

Nightcrawler. Miałem nadzieję, na mroczniejszy klimat. 7/10, Gyllenhal zagrał na 9/10

Edytowane 2 Lutego 2015 przez Findek

[P_M]

Findek podpisuję się, dokładnie te same odczucia.

[SzczepanSzczur]

The Grand Budapest Hotel

Chyba spodziewałem się ciut więcej po tym obrazie. Plastycznie i wizualnie bardzo ciekawie ale jakoś zabrakło mi podparcia fabularnego. Generalnie zasadniczo film na plus. Plejada aktorska imponująca, biorąc pod uwagę jakie epizodziki co poniektórzy odegrali.

Serio to dostało 9 nominacji?

[Raf85]

Nightcrawler - dobry film, ale Jake podniósł ocenę z 7 na 8. Jego gra na wysokim poziomie, ale zostało wyżej wspomniane mógł być bardziej mroczny.

 

Dracula Untold - spoko, nawet mi się spodobał. Lekkie hollywodzkie kino.

 

Nagi Lunch - film Cronenberga z 1991 na podstawie powieści Williama Burroughsa. Ciężki film na obejrzenie 2-3 razy, aby go zrozumieć jak to u Kanadyjczyka. Niektóre sceny dziwaczne i dość niesmaczne, główną rolę gra Peter Weller. Film zawiera parę aspektów z życia Burroughsa choćby uzależnienie od narkotyków.

Edytowane 2 Lutego 2015 przez Raf85

[Przem]

Chyba spodziewałem się ciut więcej po tym obrazie. Plastycznie i wizualnie bardzo ciekawie ale jakoś zabrakło mi podparcia fabularnego. Generalnie zasadniczo film na plus. Plejada aktorska imponująca, biorąc pod uwagę jakie epizodziki co poniektórzy odegrali.

Serio to dostało 9 nominacji?

Mnie też zabrakło ciekawszej fabuły i bardziej spójnej jak ja to lubię. 9 nominacji, ale przy takiej konkurencji to myslę , że 3 pstryknie i będzie dobrze. Sniper może powystrzelać.

 

 

 

 

 

Nagi Lunch - film Cronenberga z 1991 na podstawie powieści Williama Burroughsa. Ciężki film na obejrzenie 2-3 razy, aby go zrozumieć jak to u Kanadyjczyka. Niektóre sceny dziwaczne i dość niesmaczne, główną rolę gra Peter Weller. Film zawiera parę aspektów z życia Burroughsa choćby uzależnienie od narkotyków.

 

Zbierałem sie kiedyś do obejrzenia tego filmu, czy nawet obejrzałem trochę, ale nie dałem rady przebrnąć. Już wolę zjeść kolację nago i mieć wiekszy z tego fun niż oglądać nagi lunch

[Raf85]

Ja obejrzałem 2 razy Film dość specyficzny i może dla wielu okazać się niezrozumiały, ciężki. Filmy Cronenberga są dość dziwaczne

[Przem]

Tak, zawsze uwazałem , że dziwaczne filmy musze obejrzeć bo są dziwaczne i jakieś ciekawe rzeczy sie dzieją i coś można z nich wywnioskować. Ale coraz mniej mnie interesują. Bo rzadko kiedy zakumasz autora. Nie ma płynnosci akcji. Słabe aktorstwo no i coraz mniej rzeczy szokuje a taki film powinien.

ale traier zajebisty

 

https://www.youtube.com/watch?v=dtflS5wCbjw

[Przem]

Biały Oleander

Tak sie zastanawiałem jak scharakteryzować ten film. No nie jest trudny czy cokolwiek natomiast powiedzieć , ze jest to film o relacji matki z córką nie jest kompletny. O dorastaniu? Też niekompletnie. O decyzjach zyciowych? Nom, ale to jest w zasadzie każdy film tego typu i nie tylko tego typu.

Ale może jest to film o zatruwaniu swoich dzieci swoimi decyzjami, które są w zasadzie nieświadome. 

No dobra - film aż tak głęboki nie jest - dorzucam od siebie trochę tej głębi, ale co jak co można obejrzeć skoro nie ma się propozycji świetnego dzieła. Bo np. tutaj brakowało mi wyrazistosci i mocy przesłania.

[Koelner]

Przem, w Żaku robotę znalazłeś? 

[P_M]

Przem, w Żaku robotę znalazłeś? 

 

Łódzka filmówka.

[Przem]

Przem, w Żaku robotę znalazłeś? 

W Cezarym?

[Koelner]

Ty świntuchu

[Przem]

Taki już jestem ...

[Julius]

Birdman - nie widziałem Whishplasha, ale dla mnie na tą chwilę kandydat nr1  do oskara.

 

Świetnie nakręcony, świetna rola pierwszoplanowa Keatona, Norton jak zwykle kozak, klimatyczny, interesujący. Dobry komentarz do Hollywoodzkiej rzeczywistości 9/10