Skocz do zawartości

Lato w Philadelphii


Julius

Rekomendowane odpowiedzi

latem juz wiedzialem,ze Phila wtopi na tym trejdzie jak wiekszosc zachwycala sie oh ah co to nie Bynum, tyle, ze co z takiego jak nie gra, nawet jak uda mu sie grywac srednio po 50gier w sezonie to wypadnie im przykladowo na najwazniejsze mecze i co? Ja rozumiem, ze chcieli oddac Iguodale tyle, ze chyba nie za darmo?! jak narazie nic nie maja z tego a jeszcze dolozyli. Mam jednak nadzieje,ze Andrzej wróci do jakiegos zdrowia choc coraz mniej w to wierze.

Gdyby popatrzec z innej strony, znowu Lakers dostali superstara za darmo, jesli Bynum oczywiscie nie gralby wiecej niz polowa RS.

 

Ogarnia ktos czy ma sie to jakos do jakichkolwiek przepisow/zapisów/czegokolwiek, jesli pozyskany zawodnik nie rozegra ani jednego meczu z powodu kontuzji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Aż tak słabo grają waszym zdaniem że nikt nie tu nie piszę w tym roku? Nie ma tragedii... jest źle ale bez tragedii.

 

A są i dobre wiadomości... Kręglarz wrócił do treningów! Narazie sobię lekko potruchtał i porzucał, ale to wkońcu coś innego niż nowe fryzury i gra w kręgle. Andrew jest konieczny by Sixers mogli coś jeszcze osiągnąć w tym sezonie! Bez niego Hornets, Nets czy nawet Raptors zbierają więcej piłek niż 76ers. Wielkie ciało pod koszem potrzebne od zaraz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caly roster Sixers został skompletowany pod Bynuma. Duzo shooterow, ktorzy musza miec pozycje, malo zawodnikow, ktorzy potrafia wykreowac sobie rzut, mialy byc pnr Bynum-Jrue, Bynum-ET, a zosalismy pod koszem z takimi tuzami jak Allen, ktory jest w cienkiej formie, Thadd, ktory jest zawodnikiem innego typu i gra zupelnie sie nie klei, Jrue musi grac hero ball. Co z tego ze robi nawet 30/10 jak atak zespolowy nie istnieje.

 

W D tez przydaloby sie big body. tyle ze przy obecnym ukladzie tabeli chyba lepiej byloby zatankowac, bo 8 seed i walka z Miami w 1 rundzie jest bez sensu. Shabazza, albo Noela fajnie byloby przygarnac, przegrywamy mecze z takimi pizdeczkami jak Raptors, Hornets, Magic, wiec jestesmy coraz blizej dna. Bynum cos poprawi z dnia na dzien ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Caly roster Sixers został skompletowany pod Bynuma.

 

lepiej byloby zatankowac, bo 8 seed i walka z Miami w 1 rundzie jest bez sensu. Shabazza, albo Noela fajnie byloby przygarnac, przegrywamy mecze z takimi pizdeczkami jak Raptors, Hornets, Magic, wiec jestesmy coraz blizej dna. Bynum cos poprawi z dnia na dzien ?

z tygodnia na tydzień będzie poprawiał

 

a jeżeli wykaże się zdrowiem to 76ers vs heat w R#1 byłoby mega przeżyciem i w cale nie uważam że to bez sensu

to za mocna ekipa aby wygrała tankowanie a pick#6 nic nie daje ... to juz lepiej łapac doswiadczenie młodych w tych kilku meczach PO

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie, że draft ma być w tym roku słaby, a wisimy Heat lotto-protected pick w 1 rundzie. Jeśli nie zaowocuje to pickiem w top5, tankowanie nie ma sensu. Inna sprawa, że ostatnio przegrywamy ze wszystkimi jak leci i bez tego, ale myślę, że niezależnie od wszystkiego tankowanie to mrzonki tak długo, jak trenerem jest Collins.

 

o ich grze nie idzie napisać wiele, czego nie było wiadomo wcześniej. Nie mamy frontcourtu, nasi shooterzy najczęściej nie pamiętają jak się rzuca (od jakiegoś miesiąca jedynie Wright coś tam trafia), duże minuty na środku gra Spencer Hawes, a w rotacji są również Damien Wilkins i Royal Ivey. Turner po okresie dobrej i w miarę stabilnej gry wrócił do swojej normalnej dyspozycji. Thad jest solidny, ale w życiu nie powinien być drugim najlepszym zawodnikiem drużyny, bo nie ma prawa się w tej roli sprawdzić. Jedynym dość stałym jasnym punktem jest Jrue, który powinien być All-Starem w tym roku.

 

Denerwuje mnie fakt, że żadnych minut nie dostaje Moultrie pomimo tego, jakie gówno mamy pod koszem. On przynajmniej potrafi zbierać, czego nie można powiedzieć o naszych pozostałych podkoszowych.

 

Z Bynumem powinno to oczywiście wyglądać dużo lepiej, ale wciąż nie wiemy kiedy wróci (ASW może okazać się zbyt optymistyczną wersją), w jakiej dyspozycji i czy będzie radzić sobie jako pierwsza opcja. A to wszystko i tak tylko do momentu, aż znów zachce mu się gry w kręgle. Philadelphia 76ers przez następne 5 lat, panie i panowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczególnie, że draft ma być w tym roku słaby.

Słaby? Pod kosz można by było zebrać Noela, Zellera, Lena, Mitchella czy choćby Bennetta. Poza tym można by było nawet w składzie mieć takich zawodników jak Burke, Carter-Williams, Smart, McLemore... A o Shabazzie nawet nie wspomne. Więc co do draftu to nie uważam że będzie słaby...

 

A co do Philly to cięzko powiedzieć. Andrew jest konieczny, a jak nie on to potrzeba od zaraz jakiegoś Bigmana pod ten kosz. Może jakiś trade? Bo Hawes i Brown to nawet nie jest opcja walcząc pod koszem z Heat (Którzy dość słabo się prezentują pod tablicami). Popierałbym by grał częściej Moultrie, wkońcu pocoś oddaliśmy pick z tego roku! Musi się chłopak ograć i może Allen wkońcu coś pokaże... Miejmy taką nadzieje...

 

Póki co ciężko mówić o nadziejach... Bo co możemy myśleć o drużynie z tylko jednym jasnym punktem w drużynie, "szklaną przyszłością" i z zawodnikami którzy boją się wyjść naprzeciw wyzwaniu... Więc : tank albo trade... W innym razie częściej będziemy się łapać za głowy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Totalnie nie interesuję się NCAA, po prostu słyszałem sporo negatywnych opinii o draft class w tym roku.

 

Byłbym jak najbardziej za wymianami, ale czy ktoś poza Jrue ma jakąkolwiek wartość rynkową? Thad ma długi i całkiem tłusty kontrakt, Hawes następny rok za 6.5 miliona, Kwame player option, J-Richa również nikt normalny nie weźmie. Wright i Nick Young mają spadające kontrakty, więc na nich ktoś może się skusić. Zresztą Swaggy został ostatnio wywalony z rotacji na rzecz Damiena Wilkinsa, więc opchnięcie go staje się prawdopodobne, ale nikt nic ciekawego za niego nie odda.

 

Jedyny sposób na wyciągnięcie czegoś fajnego to prawdopodobnie trade Turnera póki są ludzie, którzy zachwycają się jego przebłyskami. Do połowy grudnia wydawało się, że będzie w stanie ustabilizować swoją grę jako all-around player na jakieś 15/7/5, ale od tamtej pory wrócił do formy ze swojego pierwszego sezonu. Przebłysków nie można doceniać wiecznie - myślę, że nawet zakładając obecność Bynuma przydałby się ktoś bardziej pewny niż Turner, który raz na 15 meczów gra jak All-Star, a pozostałe jak kiepski role player.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam pytanie do tych, którzy ogladają Phile. Evan Turner coś się wyrobił, to samo co rok temu czy gorzej? Niestety nie śledzę zbyt uważnie wschodu a w statystykach wypada nieznacznie lepiej niż rok temu a osobiście bardzo go lubiłem jako all around playera. Będzie coś z niego czy zawodzi?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciezko go obiektywnie ocenic, bo jak w zeslzym roku czesto mogl narzekac na mala ilosc minut na parkiecie, tak teraz zdarza mu sie grywac b2b blisko 40min i ewidentnie nie jest na to jeszcze gotowy. Poza tym przejął pałeczke Iggiego w obronie i kryje czesto silniejszych SFow, co sila rzeczy musi z niego energie wysysac.

 

NA plus na pewno stabilniejsza trójka niz w poprzednich latach - powoli ma swoje spoty z ktorych dosc regularnie trafia. Bez Iggiego sila rzeczy ma wiecej pilki w rekach i wiecej asyst, ale to naturalna rzecz wynikajaca ze zmiany roli w zespole. Momentami wyglada naprawde dobrze, ale z drugiej strony nadal ma niewytlumaczalna tendencje do znikania. Holiday poki co przejął cały show w Philadelphii, a Turner ma wciaz problem zeby zostac chociaz ta 2 opcja.

 

Swoja droga - wg mnie Turnerowi blizej do PG niz SF, czy Point-forwarda i osobiscie lepiej mi pasuje juz jako SG niz SF - szczegolnie w obronie.

 

Pewnym jest ze nie dostanie znaczacej roli w tym zespole, tak jak rok temu Collins wolal grac Iggim i Lou, niz Jrue i ET, tak w tym roku ponad ET stoi Holiday, ktory mocno eksplodowal. Niewykluczone, ze po trejdzie Turner tez znalazlby swoje miejsce w innym zespole - np w takich Jazz. Collins jest dobrym nauczycielem, uczy dyscypliny na parkiecie, ale tez ciezko niektorym zawodnikom grac u niego z pelna swoboda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

WOW! Sixers znaleźli sposób na Knicks! Bardzo dobry mecz w wykonaniu całego zespołu i przede wszystkim świetny mecz naszego All-Stara Jrue Holidaya. 35 punktów, 6 asyst - dobre podejmowanie decyzji i niektóre akcje na 5 gwiazdek! - no i do tego po 20 punktów Turnera i Nicka Younga. Chciało by się powiedzieć elegancko, bo nie szybko Phily zagrają drugi tak dobry mecz. Melo nie zabłysnął, a wracający po urazie Felton nie dał sobię rady z Jrue. Ciężko jednak ocenić ten mecz. Knicks grali dzień wcześniej z Celtics, a Sixers mieli dłuższą przerwę. Widać jednak wiele pozytywnych aspektów w grze szóstek i ten potencjał, zwłaszcza w grze obronnej. Jeżeli do tej rotacji wpasowałby się Andrew to Sixers bez wątpienia narobili by szumu na koniec rundy zasadniczej i kto wie... może i w playoffs! Pożyjemy, zobaczymy bo nasz Mistrzu Kręgli powoli wraca do gry!

 

Wracając do tematu słabej formacji podkoszowej. Blair w SAS miał swoje lepsze i gorsze dni... Ale teraz w 13 minut słabiutko wychodzi, a (co nawet nie ukrywam) mój ulubiony trener woli Splittera czy Diawa. Więc może to mógłby być ciekawy zawodnik do ściągnięcia za rozsądną cene. Poza tym byłem mile zaskoczony przedsezonowym zainteresowanie Humphriesem! Dla mnie zawodnik może nie rewelacyjny, ale napewno zbierać piłki potrafi i zawsze rzuciłby te pare dodadkowych punktów. Jego energia i wola walki z pewnością przydały by się... Ale jego kumpla z drużyny Reggie "I can only rebound" Evansa to bym sobie podarował. W ogóle ktoś zauważył jakie staty zaczał kręcić Nikola Vucević w Magics? D-D na mecz... no ale musiał by biegać ponad 30 minut w każdym meczu. Opcji jest na wzmocnienie tej warstyw pod koszem... Pytanie jest tylko czy Coach Collins chce zmian.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

chwila cierpliwości i Jrue będzie gwiazdą zapełniającą halę.

nie wiem czy doprowadzi drużynę do czegokolwiek, czy sprawdzi się jako lider, ale patrzenie na grę niektórych zawodników to magia NBA i Jrue jest jednym z tych nielicznych. Ma boski footwork, balans, ballhandling i pięknie składa się do rzutu.

 

dla mnie z młodego pokolenia Irving, Rubio i Jrue są najprzyjemniej dla oka klepiącymi zawodnikami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.