Big Apple 12/13

[karpik]

btw widze kolejne zachwyty tutaj nad Marcusem Cambym i ciagle nie rozumiem, nic specjalnego w prime [na usprawiedliwienie dodam ze gral w prime pod Georgem Karlem a pod nim kazdy wypada gorzej, niz by mogl, pomijajac ppg avg oczywiscie], ale teraz 9 mln za 3 lata i jaranie sie ze to jest steal ? WTF ?

Kwame dostał niedawno 6/2. Kwame. Zaza dostaje 5 mln na rok, DeSagana Diop 7, Biedrins 9. W czasach, kiedy JaVale McGee krzywi się na widok 50-milionowego kontraktu gotowego do podpisu, Marcus Camby i jego umowa z Knicks wydaje się świetną sprawą, chyba, że Ty również zaliczasz się do grona osób uważających, że po 35. roku życia koszykarze NBA nie mają prawa podpisywać za więcej niż minimum.

[ignazz]

Kwame dostał niedawno 6/2. Kwame. Zaza dostaje 5 mln na rok, DeSagana Diop 7, Biedrins 9. W czasach, kiedy JaVale McGee krzywi się na widok 50-milionowego kontraktu gotowego do podpisu, Marcus Camby i jego umowa z Knicks wydaje się świetną sprawą, chyba, że Ty również zaliczasz się do grona osób uważających, że po 35. roku życia koszykarze NBA nie mają prawa podpisywać za więcej niż minimum.

+1

 

oczywiście podbijam

 

a zapomniałeś o:

 

 

wysocy?

 

- Walton $6,1M

- Villanueva $8M a za rok $8,5M

- Chris Andersen $4,5M

- dalej project ? Jerebko jest wyceniany na $4,5M

- a $3M dostaje Koufos

btw

 

- Baron ( wiem że piszemy o wysokich ale mi się przypomniał) ma jeszcze pozostałości amnestii 14,5000.000$

[Nemo]

btw

 

Nuggets przypadkiem nie rozwiązali kontraktu z Andersenem?

 

On tam miał jakieś problemy... ekhem prawne. Na pewno był odsunięty od składu. Ktoś wie jak sprawa się zakończyła?

[Dnc]

Widziałem już petycję o zmatchowanie Lina - http://www.change.org/petitions/new-york-knicks-management-keep-jeremy-lin-match-the-houston-rockets-offer

 

Mam nadzieję, że Knicks wiedzą co zrobić i cała ta gadka i rumorów to podpucha bo nie podpisanie żółtka (co na razie okazuje się wielce prawdopodobne) to istny strzał w kolano. Muszą to zrobić a nie istotne jest kto sobie co pomyśli i komu się to nie podoba no chyba, że wracamy do starych Knicks z czasów Isiaha, czasów idiotycznych decyzji.

[Pan A.]

Muszą to zrobić, bo Ty im każesz? Muszą to zrobić, bo dla Ciebie nieistotne jest co inni myślą i czy im się to podoba? No kiepska komedia normalnie.

Ja tam mam nadzieje, że tego cienkiego jak dupa węża "azjate" puszczą i pozwolą mu cieszyć swoją grą publiczność w texasie. Amen.

[Dnc]

nie, dlatego że im się to opłaca

zarobią na Linie tyle, że finansowo wyjdą na tym jeszcze na plus a sportowo jeśli nawet nie wyjdzie (póki grał w tamtym sezonie to było widać progres w grze Knicks) to może grzać ławkę albo wychodzić w 2nd unit

tutaj jak zawsze chodzi o kasę

[karpik]

Ja myślę, że sprawa ma drugie dno i po tym jak Melo mówił o kontrakcie Lina "ridiculous", a JR coś wspominał, że tego typu sytuacje mogą wpłynąć źle na atmosferę, Lin przepadł.

 

Tymczasem Knicks podpisali Chrisa Copelanda.

[Pan A.]

Na Linie i jego "american dream" to można zarabiać przez jakiś czas. Knicks sporo na nim już się na chapali, bo mieli go w najgorętszym okresie z możliwych, czyli w lutym i marcu. Oczywiście dalej jest to dobry interes, ale to co się działo wtedy już nie wróci. Teraz, żeby to wszystko dalej jakoś ciągnąć, Lin musi wejść na stałe na wysoki poziom sportowy. Ja osobiście, ale myślę, że i wielu innych fanów NYK, a także postronnych obserwatorów, mam spore wątpliwości co do tego, że to się może stać. Dla mnie, powtarzam, gość jest strasznym leszczem, który w wyniku nie zrozumiałych na zdrowy rozsądek przyczyn na kilkanaście meczów odpalił! Źle mu nie życzę, ale wydaje mi się że za 3 lata to on będzie jeździł po podstawówkach w stanach i opowiadał "jak to wtedy mu się udało zrealizować amerykański sen" czy tam występował w Tajlandzkim "tańcu z gwiazdami" czy w polskim MMA. Historia osądzi

Sorry za trochę chaotyczny post.

[matek]

^ mam takie same zdanie, myślę że jego czar pryśnie po kilku-kilkunastu meczach nowego rs'a. A będzie miał gdzie się wykazać, bo umówmy się, obecni Rockets nie są mocarzami, szczególnie na jedynce.

[rw30]

Kwame dostał niedawno 6/2. Kwame. Zaza dostaje 5 mln na rok, DeSagana Diop 7, Biedrins 9. W czasach, kiedy JaVale McGee krzywi się na widok 50-milionowego kontraktu gotowego do podpisu, Marcus Camby i jego umowa z Knicks wydaje się świetną sprawą, chyba, że Ty również zaliczasz się do grona osób uważających, że po 35. roku życia koszykarze NBA nie mają prawa podpisywać za więcej niż minimum.

no dobra dobra, moze przesadzam, faktycznie te 3 banki to 1/20 calego cap druzyny

ale, zeby nie bylo ze tak calkiem odpuscilem : ) mogl byc chocby na 2 lata, marcus to nie byl nigdy okaz zdrowia

[Jesus Shuttlesworth]

i stalo sie - knicks nie wyrownaja oferty rockets,zostana z feltonem i kiddem jako pg.

 

kontrakt oferowany przez houston bylo moim zdaniem glupi,tak samo jak ten raptors dla fieldsa,ale nadal jest tyle za i przeciw obu decyzji,ze nie wiem co o tym sadzic.Czas pokaze,czy bylo to dobre posuniecie.Linowi wypada tylko zyczyc sukcesow chociaz odnosze wrazenie,ze ten 15mln 3 rok bedzie wysmiewany tak samo jak wiele innych posranych kontraktow ligi.

[Arctus]

Ale ktoś już tu piał, że to NYK musieliby mu płacić w 3-cim roku 15 baniek, a Houston rozkłada ten kontrakt na 25/3.

[theo001]

no i czy to nie jest popierdolone? czy to organizacja, do której należy zastrzeżony agent nie powinna dyktować warunków? Ja tego nie rozumie..

[Dnc]

ja też tego nie rozumiem

niby ta organizacja ma prawo zmatchować wszystkie oferty ale to trochę uderza w właściciela zawodnika

nowe cba miało niby wspomagać small markety, a tak każdego zawodnika trzeba będzie przepłacać

[Roger]

 

 

Welcome to New York City, Welcome to New York City

[theo001]

co to, Edek Curry wrócił?

[camby23]

Dolan to jednak jest najgorszy owner ostatnich kilkunastu lat, Sterling to przy nim bóg. Jak trzeba było dać tłuściutkie kontrakty Curry'emu,Brownowi,Marbury'emu czy J.Jamesowi to nawet mu ręka nie zadrżala. Jak bodajże w 2006 płacił 60 baniek luxury tax a zespół robił 23-59 to też miał to w dupie. Teraz nagle nie chce przepłacać za gościa, który mógł być przyszłością tego zespołu i najlepszym możliwym PG jakiego NYK mogli mieć.

Zamiast tego mamy grubego Feltona po najgorszym sezonie w życiu i Kidda w roli mentora.

[Pan A.]

Sam zauważyłeś jakie efekty te przepłacanie wszystkiego i wszystkich przyniosło.Beznadziejne wyniki, zapchane na lata salary i żadnej nadziei na poprawe na kilka lat. Sorry ale to, że "Dżej Dżejowi" za jeden wyskok w PO, Thomas dał full mle na 6 lat to teraz Dolan za kilkanaście meczów ma dać jeszcze gorszy kontrakt Linowi? Absurdy, które wtedy się działy powinny chociaż wpłynąć na myślenie fanów Knicks, inni mieli ubaw i chcą mieć go dalej (nie wiedzę nic w tym złego ) , ale Ty jak rozumiem fan NYK powinieneś się cieszyć, że ktoś w końcu pomyślał. Przypominam, że 15 mln Lina w 3 roku to nie tylko gigantyczne podatki, ale także liczne ograniczenia wynikające z nowego CBA?! Moje zdanie o poziomie sportowym Lina już wypowiadałem.

Aha i co do naszego biednego, skrzywdzonego przez złego Dolana i Knicks Lina. Jest drugie dno tego wszystkiego, pozasportowe. Bidula dobrze wiedział w co gra i co robi! Dogadał się z Houston w pierwotnej wersji na 19mln$ w 3 lata gdzie 3 sezon to 10 mln. Spoko. Knicks byli w 100% przekonani, że to wyrównają o czym powiedzieli samemu Linowi. Co zrobiła Bidula? Poinformował o tym Houston i wrócili do negocjacji i podpisał jeszcze większy kontrakt, jak wszyscy wiemy. Gość doskonale zdawał sobie sprawę w co sobie razem z rakietami po grywa, że za plecami Knicks podpisuje beznadziejny z punktu widzenia klubu kontrakt. Wiele "siurków" mówi wprost, że to właśnie z tego powodu Knicks na czele z Dolanem postawiło na nim krzyżyk. Nie dlatego, że nagle postanowili oszczędzać, ale dlatego że dogadał się na coś, a późnej poleciał żebrać o jeszcze więcej mając w dupie organizacje! Także te gadanie o chęci gry w Nowym Jorku to sobie może nasz chiński tajwańczyk urodzony w Kalifornii wsadzić! Sayonara!

[karpik]

kontrakt oferowany przez houston bylo moim zdaniem glupi,tak samo jak ten raptors dla fieldsa,ale nadal jest tyle za i przeciw obu decyzji,ze nie wiem co o tym sadzic.

Fieldsa bym w to nie mieszał. TOP3 najgorszych kontraktów tego lata.

 

Dolan to jednak jest najgorszy owner ostatnich kilkunastu lat, Sterling to przy nim bóg. Jak trzeba było dać tłuściutkie kontrakty Curry'emu,Brownowi,Marbury'emu czy J.Jamesowi to nawet mu ręka nie zadrżala. Jak bodajże w 2006 płacił 60 baniek luxury tax a zespół robił 23-59 to też miał to w dupie. Teraz nagle nie chce przepłacać za gościa, który mógł być przyszłością tego zespołu i najlepszym możliwym PG jakiego NYK mogli mieć.

Zamiast tego mamy grubego Feltona po najgorszym sezonie w życiu i Kidda w roli mentora.

Chwila. Najpierw krytykujesz Dolana za przepłacanie Edka, któremu dano kontrakt na wyrost i za potencjał, a teraz krytykujesz Dolana, że nie zrobił tego samego w przypadku Lina. Rozjaśnij może tę sytuację i powiedz nam jakim sposobem doszedłeś do takich pokrętnych wniosków.

Btw jak teraz patrzę na kasę jaką przytulają dzisiejsi centrzy i tamten kontrakt Edzia, to on nie był nawet taki zły ;] Spójrzmy co dostał Brook Lopez, prezentujący zbliżony, ciutkę lepszy poziom od Edka w CY w Bulls.

Dodatkowo przypomnę na wszelki wypadek, że w zamierzchłych czasach sporo osób uważało, że przyjście Edka, Jamala, Marbury'ego czy też Zacha odmieni los tego zespołu, dlatego też po latach tak fajnie jest się z tego pośmiać.

 

A co do Lina, to dobrze by było go mieć z powrotem, ale to nie jest i nie będzie przecież żaden frenczajz plejer, po którym można szlochać całymi latami. Max co z niego może być, to na moje oko dzisiejszy Dragic. Obaj w nadchodzącym sezonie będą mieć zbliżoną wypłatę. Jeden za to kim jest, drugi za to kim może być. Dawniej Knicks taki kontrakt zmatchowaliby bez chwili zawahania, dziś ktoś wyjął kalkulator i pomyślał, że nie warto płacić gigantycznego podatku w 2015 po to, żeby zatrzymać u siebie w żaden sposób nie sprawdzonego zawodnika, który nie zagrał w playoffs nawet minuty. Nix po prostu zaczęli kierować się w swoich decyzjach basketball reasons.

[camby23]

Tyle, że Knicks są ponad capem z Linem czy bez. NYK mają teraz 3 letni plan, chcieli zebrać

jak najwiecej talentu i ugrać podczas najblizszych trzech sezonów ile się da. W 2015 spadają kontrakty Melo,Amare,Chandlera,Novaka,Cambyego,Kidda i pierwotnie Lina. Także nie ma co tego porównywać do czasów Thomasa. Poza tym nawet gdyby Lin grał poniżej oczekiwań (ale nie wierże że wróci na scrubowaty poziom)to spokojnie jego kontrakt łyknęłoby jakieś Toronto albo inny klub z małego marketu za pick.

Dolan uniósł się honorem i osłabił zespół. Serio tłusty Felton przekonuje was bardziej od Lina ?