Big Apple 12/13

[agresywnychomik]

Plaga kontuzji w zespole, robaczywe to jabłko.

zgnile

 

Dobrze sie nie dzieje... okres w ktorym mieli powtorzyc otwarcie sezonu naznaczony jest kontuzjami.

 

Nie zebym sie poddawal ale moj optymizm mocno przygasl.

[Koelner]

jestem mocno wkurwiony. ekipa, która była jedyną przeszkodą Miami do finału została rozpiepszona od środka i to z powodu kontuzji. maszynka ta zajebiście wyglądała na początku sezonu a teraz jest lipa. i niczym mnie nie zaskoczył shumpert, większość pewnie kibiców nyk jest nim rozczarowanych ale po kontuzji jakiej doznał, tak atletyczny i niedoświadczony zawodnik musiał grać kupę i takową gra. shumpert to nie jest gracz na s5. szkoda Knicks.

[Chytruz]

jestem mocno wkurwiony. ekipa, która była jedyną przeszkodą Miami do finału została rozpiepszona od środka i to z powodu kontuzji.

Knicks tak naprawdę długo grali ponad stan i jak dla mnie wszelkie perspektywy rzucenia rękawicy Heat czy zostania wyraźnym numerem 2 na wschodzie, o których od czasu do czasu przebąkiwano, były oderwane od rzeczywistości. Dla tej drużyny przejście jednej serii PO to wciąż będzie krok do przodu więc ciężko podejrzewać, że w Miami nagle odetchnęli z ulgą, bo kontuzje zabrały im jedynego godnego rywala.

[agresywnychomik]

Knicks tak naprawdę długo grali ponad stan i jak dla mnie wszelkie perspektywy rzucenia rękawicy Heat czy zostania wyraźnym numerem 2 na wschodzie, o których od czasu do czasu przebąkiwano, były oderwane od rzeczywistości. Dla tej drużyny przejście jednej serii PO to wciąż będzie krok do przodu więc ciężko podejrzewać, że w Miami nagle odetchnęli z ulgą, bo kontuzje zabrały im jedynego godnego rywala.

Nie zeby melo byl kozakiem ale twoja nienawisc do niego jest zastanwiajaca

Ponizej Chytruz i Carmelo (w tle)

 

http://img262.imageshack.us/img262/5527/fraglesi200701207lm.jpg

 

Dla Ciebie ponad stan to tylko Harden niegra.

[macias]

Ja bym mimo wszystko chciał zobaczyć tę drużynę ze zdrowym przez cały sezon Sheedem. Tylko tyle.

[Boowka]

Knicks tak naprawdę długo grali ponad stan i jak dla mnie wszelkie perspektywy rzucenia rękawicy Heat czy zostania wyraźnym numerem 2 na wschodzie, o których od czasu do czasu przebąkiwano, były oderwane od rzeczywistości. Dla tej drużyny przejście jednej serii PO to wciąż będzie krok do przodu więc ciężko podejrzewać, że w Miami nagle odetchnęli z ulgą, bo kontuzje zabrały im jedynego godnego rywala.

+1

 

Pisałem o tym na początku sezonu, że dla Knicks 2 runda to będzie wielki sukces po latach niepowodzeń i żenujących sezonów. Zasada małych kroków powinna obowiązywać, a nie od razu "rzuciliśmy w kilku meczach po 15 trójek, zmobilizowaliśmy się w obronie w listopadzie i możemy podejmować rękawice od Heat". Ochłońcie.

[wieryba33]

Wiecie kiedy jest zaplanowany powrót Chandlera na parkiet?

[Tizz]

Wiecie kiedy jest zaplanowany powrót Chandlera na parkiet?

 

zasadniczo to jest day2day ale za kazdym razem jak dochodzi info, ze poczul sie 'lepiej' to w dniu meczu juz wystep pod znakiem zapytania. raczej wyglada, ze w piatek jeszcze nie zagra.

[Dnc]

niech go spokojnie przestrzymają i wróci w pełni sił

teraz się NYK nie przyda a PO bez niego nie ma grania

[Buubson]

Pisałem o tym na początku sezonu, że dla Knicks 2 runda to będzie wielki sukces po latach niepowodzeń i żenujących sezonów. Zasada małych kroków powinna obowiązywać, a nie od razu "rzuciliśmy w kilku meczach po 15 trójek, zmobilizowaliśmy się w obronie w listopadzie i możemy podejmować rękawice od Heat". Ochłońcie.

Dokładnie. Ale niestety patrzac na taki sklad ciezko jest zachowac trzezwy umysl i nie oczekiwac finalu konferencji. Mimo wszystko wydaje mi sie ze sa w stanie ugrac final konferencji i urwac tami Miami ze 2 mecze. Po powrocie Chandlera juz nie bedzie takiej dziury pod koszem.

[ignazz]

nie chodzi nawet tu o grę knicks a o słabość ich rywali do finału konfy...żadna z pozostałych druzyn nie gra konsekwentnego i solidnego w kontekście "stałosci" basketu a dodatkowo składu już są sporo przerzedzone - siłą nix jest słabość innych niestety

[Buubson]

Trzeba powiedziec sobie szczerze ze takie zespoly jak Atlanta, Bullsi, Bucks nie sa w stanie wygrac raczej wiecej niz jednego meczu z Knicksami. Ciekawie moze sie zrobic jak w drugiej rundzie beda derby, w tej rywalizacji nigdy nic nie wiadomo. Ale w pelni sil z Amare powinni dac rade i sam Deron, badz tez Celtowie nie powinni im zagrozic.

[tomeczeg20]

Ze skrajności w skrajność. Knicks mieli słaby okres to byli skreślani przez większość na tym forum. Teraz mają streak 5 wygranych meczy i nagle Bulls czy Celtics im nie zagrażają. Zresztą jak można ustawiać na takiej samej półce Bulls i C's z Bucks czy Hawks....

[karpik]

Ten streak to 6W. Dzisiaj gramy z Bobcats, więc pewnie będzie nawet dłuższy. Generalnie pożar został opanowany, ale dalej nie widzę tej drużyny grającej dobre playoffs z Melo będącym w takiej formie jak teraz. In JR we trust ;]

JR od pewnego czasu zastąpił większość step back mid range jumperów przez ręce wjeżdżaniem pod kosz i w ostatnich meczach wygląda wręcz all-starowo, a pierwsza połowa meczu z Grizzlies przywodziła na myśl najlepsze chwile z listopada. Potem jednak trzeba było zagrać drugą połowę i trochę zeszliśmy na ziemię.

[Buubson]

na takiej podstawie ze Hawks maja lepszy bilnas od Celtow i taki sam jak Byki. Na takiej ze Bucks wygrali 3 z 4 meczy z koniczynami i nie wiem dlaczego niby nie mozna ich stawiac w tym sezonie na tej samej polce co chociazby Celtow. Nie wiem co ludzi mowili wczesniej, jestem tu drugi dzien, ale moja opinia nie opiera sie na podstawie wygranych ostatnio 5 meczy pod rzad. Po prostu Knicks graja niezla koszykowke nawet bez Chandlera i Amare. Na PO powinno byc naprawde dobrze.

[Chmielu15]

Panowie w kniksach wszystko zalezy od dyspoyzcji Melo i celnych trojek.Bez tego nie mamy czego szukac w PO.

[macias]

No to jest 7, Knicks znowu prawie rozjebali 30 punktów przewagi, ale udało się dowieźć to do końca. Dżejar autentycznie wygląda jakby parę meczów temu dowiedział się, że może wbiegać w pomalowane i jest jednym z głównych powodów dobrej gry Knicks. Ten pierwszy to obrona i według mnie to ona będzie fundamentem sukcesu w PO, a nie Melo i trójki. Atak Knicks przychodzi wraz z obroną. Wtedy piłka ładnie chodzi, wpadają trójki, wszyscy przybijają piątki i jest wesoło, ale gdy siada obrona - siada atak. Niemniej jestem trochę większym optymistą niż jeszcze parę tygodni temu i o ile wtedy myślałem, że ten statek powoli idzie na dno, czytaj 1st round exit, to teraz widać, że jakiś chleb z tego może być. Może nie orkiszowy, ale chociaż jakiś świeży francuz?

[Kubbas]

Jak gra Kenyon? Bo impact z ławki w numerkach wygląda fajnie

 

ostatnio się go naoglądałem za złotych czasów w Nuggs vs Hornets 09, ciekaw jestem czy nadal poziom trzyma

[karpik]

Nie wiem czy ktoś zauważył, ale Carmelo zdobył 50 pkt nie oddając ani jednego rzutu z trumny. Raczej nie do sprawdzenia, ale kto wie, czy to nie był pierwszy taki przypadek w historii. O taki głupi i nic nie znaczący stat z rana.

[Roger]

Tak z ciekawości sprawdziłem parę ostatnich lat i Bowen w 42 minuty nie zdobył punktu.