Celtics 12/13 - czyli Wielka Niewiadoma...

[havlicek]

Oj jaki ten Rondo niedobry, dobrze że ma jaja i rzuca się za swoim czarnuchem, przynajmniej jest po co oglądać recap.

[josephnba]

humpress dostał w sumie za niewinność, a dokładniej za to, ze dał sie sprowokowac Rondlowi i tez go odepchnął

głupie to jest, ale taki jest przepis i tyle

[ziombel]

a tak swoją drogą to czy Rondel kiedykolwiek zaatakował jakiegos prawdziwego skurwiela? On z tego co sobie przypominam zawsze celował w tych raczej spokojniejszych, a moze sie myle

Mylisz sie. Widac, ze darzy Garnetta duzym szacunkiem, bo najczesciej "atakuje" kolesi, ktorzy zrobili cos KG - patrz Artest, Cousins.

 

http://3.bp.blogspot.com/-_Lmi1w1v_WE/ULcBmqhoWDI/AAAAAAAADBE/tWZDToFUKRo/s1600/humpriesmeme.jpg

Edytowane 29 Listopada 2012 przez ziombel

[bobabasket]

a tak swoją drogą to czy Rondel kiedykolwiek zaatakował jakiegos prawdziwego skurwiela? On z tego co sobie przypominam zawsze celował w tych raczej spokojniejszych, a moze sie myle

Tak, na pewno w czasie gry biega sobie i patrzy, który tu miękki to sobie zaraz obije. Wiadomo, mógł tak nie reagować, ale takie komentarze są zdbędne i bez sensu.

[kreciczeq223]

Też miałem powyzywać Rondo, ale mi się odechciało (zrobiliście to za mnie )

Powiem jedno, dobrze że ich Nets zniszczyli, a PP#34 powinien się cieszyć, bo już w 2 meczu ma fuksa ze swoimi kostkami

 

PS.

Szanowni modzi, nie usuwajcie mi już tylu postów, bo są głupsze na forum, a ich nie wywalacie

[Kraso]

A może duma Rondzia została urażona parę akcji wcześniej i musiał pokazać kto tu rządzi?

 

[video=youtube;oIoVchecp4g]http://www.youtube.com/watch?v=oIoVchecp4g ...

[QAS]

noo Maciek od rzeczy biadolisz, jakby Rondo popychał Calderona to mógłbyś jojczeć że się czepia słabszych, ale k**** kolo się przepychał z 20kg cięższym i raczej twardym na boisku klockiem a nie jakimś patykiem...

[sirkozi]

http://www.youtube.com/watch?v=etWLx1VFN0s&feature=player_embedded 1:45

 

Ledwo go dotknął, a KG poleciał prawie jak CP360.

 

No nieważne. Z innej beczki. Oglądałem kilka meczów Bostonu w tym sezonie i patrzyłem jak Rondo rzuca z półdystansu. Trochę takich rzutów było i nawet mu wpadały. Macie jakieś staty jak wygląda jego rzut FG% FGA w porównaniu do poprzednich lat?

[mac]

Czegoś tu nie rozumiem. Rondo rzucający się np na MWP to osoba podejmująca dobrą decyzję ??

Ciekawi mnie czy by tak zrobił, gdyby nie było w pobliżu nikogo, kto by NA PEWNO rozdzielił bójkę.

 

GWallace to też niezły koleś. Mimo że stał dość daleko szybko podbiegł żeby zaatakować KG a potem przy dostaniu technika mówi "WTF".

[Cloud]

a tak swoją drogą to czy Rondel kiedykolwiek zaatakował jakiegos prawdziwego skurwiela? On z tego co sobie przypominam zawsze celował w tych raczej spokojniejszych, a moze sie myle

Kiedyś w finałach dotknął Artesta tak, że ten się wyjebał. Nie wiem jednak czy Artesta uznajesz za spokojnego czy za prawdziwego skurwiela, czy może za psychopatę ?

 

Rondo ma gorącą głowę i pewnie nadal będą zdarzały się mu podobne "występki". Taki człowiek.

[lynn]

Niektórzy to chyba mają kompleks Bostonu i ich zawodnków.

Rondo rzuca się na większego to cipa bo wie,że ktoś ich rozdzieli

Rondo rzuca się na mniejszego to cipa bo bije słabszych

Rondo z Garnettem grają przykładnie cały sezon bez zadym bo to cipy wiadomo.

Co by nie zrobili to dla każdego jest źle,ale coś mi się wydaje,że tak każdy plecie z zazdrości ,że mimo wszystko Celtics mają tak charakterny team.

Gdy MWP napierdala od tyłu z łokcia to jest ok dla kibiców Lakers,ale jak wybucha mała zadyma to grzmią ,że to skandal i jacy to oni prostacy.

[pitrekk]

Z jednej strony rację ma QAS, Rondel nie wystarował do Isaiah Thomasa czy Earla Boykinsa tylko do dwa razy większego od siebie gościa. Z drugiej strony cała ta gadka kto jest trwady a kto miękki w kontekście gry w koszykówkę jest trochę naciągana. Gdyby Rondo wszedł z takim Humpem do ringu lub klatki to bym powiedział z całą odpowiedzialnością, że ma jaja. Ale na boisku, gdzie wiadomo, że w max 10 sekund wkroczą ochroniarze, kumple z drużyny czy trenerzy to każdy może być kozakiem.

 

Swoją drogą ciekawe ile Rondel dostanie meczów kary, znając obecną NBA to pewnie sporo...

[matek]

Kto grzmi, że to skandal? Nikt tak nie napisał.

 

Nie wiem tylko dlaczego niektórzy próbują bronić za wszelką cenę rondla, zwalając całą winę na Humphriesa i to czy dotknął Garnetta celowo czy nie. Jaki to ma cel? Moim zdaniem nie można niczego zarzucić Krisowi, zero agresji z jego strony. To RR się napinał nawet po rozdzieleniu.

 

Aha, i KH nawet nie dotknął KG na moje oko.

 

 

Osobiście bardzo lubię drobne przepychanki w czasie spotkań, ale jeśli są one jakoś uzasadnione. Tutaj tak nie było. Co mecz dochodzi do takich sytuacji i jakoś nikt nie rzuca się na podkoszowego z rękami.

[Luki]

 

Lol@KG.

[sirkozi]

Dzięki. Brakowały mi tej strony w ulubionych.

 

Czyli obserwacja prawdziwa. Sporo się poprawił na półdystansie i 3p. Dziwi natomiast to, że FT% na podobnym poziomie co w karierze.

[havlicek]

@Matek możesz wyjaśnić o co chodziło Ci pisząc:

 

Osobiście bardzo lubię drobne przepychanki w czasie spotkań, ale jeśli są one jakoś uzasadnione. Tutaj tak nie było. Co mecz dochodzi do takich sytuacji i jakoś nikt nie rzuca się na podkoszowego z rękami.

 

To kiedy będzie uzasadnione? Jakby Kris obraził matkę Rajona ? Ludzie było trochę dymu i od razu gotujecie się że Rondo to faja?

Chyba diagnoza lynna sporo tłumaczy. ;]

[matek]

Gdy następuje to po celowym ostrym faulu, a nie jak tutaj, po wywrotce Kevina.

[Koelner]

Kardashian by ich dojebał.

 

 

1:39 Pekovic vs Paul.

[tomeczeg20]

Pierdolicie wszyscy.

NBA staje się metroseksualna - źle

Dochodzi do bójki - jeszcze gorzej...

 

Nie pochwalam bezcelowych bójek, ale nie popadajmy ze skrajności w skrajność i nie piętnujmy czyjegoś zachowania nazywając go pizdą... Liga miała tough muthafuckas jak I. Thomas a jego kurewskie zachowanie skończyło się 40 szwami na łbie. Tylko, że Rondo nie dostanie tak spektakularnie bo zawiesiliby gościa na 2 sezony... W ogóle Mailman dostał wtedy jakąś karę?

[havlicek]

Gdy następuje to po celowym ostrym faulu, a nie jak tutaj, po wywrotce Kevina.

Ja wolałbym nie oglądać w NBA CELOWYCH ostrych fauli, a po takich pewnie możnaby się spodziewać poważnych awantur, a nie jakiś przepychanek.

Naprawdę Ci przeszkadza że nabuzowani agresją meczową gością trochę się poszturchali? Szczególnie w dzisiejszej lidze nie powinieneś mieć o to pretensji, bo gdy Artest zachowuje się jak skurwiel wobec Hardena nie ma żadnych spin, więc nie oczekiwałbym takowych po Celowych ostrych faulach.