Skocz do zawartości

Celtics 12/13 - czyli Wielka Niewiadoma...


obywatelPP

Rekomendowane odpowiedzi

spokojnie, docierają się. Nowi poznają system. Fakt, te 4 mecze przyprawiły mnie o ból zębów (paradoksalnie Celtowie najlepszy mecz rozegrali ten przegrany z Heat), ale jak mówie, początek sezonu, rozpoznanie walką, etc. Najbardziej martwi mnie forma C-Lee. I apeluje o więcej Wilcoxa, tudzież Darko. Front Bass-Sully ssie w D. Ale spokojnie, bedzie lepiej ;)

A Lee wygląda gorzej niż w openerze? bo w openerze wyjebanie się prezentował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widac, ze jeszcze nie klika.

 

Rondo, Pierce, Garnett graja ze soba swietnie. Prawie na pamiec.

Reszta na razie niby biega, niby rotuje, niby sa tam gdzie byc powinni, ale jeszcze nic z tego za bardzo nie wynika.

 

Wedlug mnie potrzeba jeszcze minimum ze dwoch miesiecy, az wiekszosc nie tyle zalapie o co chodzi, ale utwali sie i zyska pewnosci siebie w bostonskim systemie.

Avery potrzebowal calych dwoch lat (slownie: 2 lat) obozow, treningow, krotkich epizodow w parkiecie zeby skumac system. Jak juz skumal to wyszedl i zaczal grac na pelnej kurwie. Takze wszyscy nowi gracze beda z czasem przyswajac sie przede wszystkim do defensywnych rotacji. Nawet Bass potrzebowal calego sezonu, zeby to zalapac. A gral wogole w poprzednim sezonie tylko dlatego, ze to co oddal w obronie to dodal z nawiazka w ataku. Inaczej grzalby lawe u Doca, bo Doc spoznionych rotacji i zlej obrony nie wybacza. Przykleja kolesia do lawki i albo sie nauczy albo nie wyjdzie na parkiet. Wide Darko, Colling i Joseph.

 

Takze spoko spoko, z czasem bedzie lepiej. I o ile o Terryego samograja wogole sie nie martwie i mysle, ze Lee tez spokojnie sobie poradzi, jedynym znakiem zapytania jest Green, ktory jest dla mnie uosobieniem biernosci, neutralnosci i wszechrozumianego pojecia "miec na cos wyjebane". Kolesia na parkiecie praktycznie moznaby zastapic byle wloczega z ulicy i efekt bedzie mniej wiecej taki sam.

 

Oby te 36 baniek sie nam nie odbilo czkawka po obiedzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oby te 36 baniek sie nam nie odbilo czkawka po obiedzie.

Najgorsze jest to, że Jeff ma kontrakt na 4lata i ja już się zastanawiam co za frajer weźmie tego zawodnika z takim kontraktem. Co prawda Doc i nawet Ainge cały czas w niego wierzą, ja też(ale coraz mniej). Koleś gra bez żadnej energii, tak jakby miał wyjebane, w post-game interviews wypowiada się jakby miał płakać. WTF? Mam nadzieję, że zacznie grać chociaż na połowę swojego kontraktu, bo jak nie to jesteśmy w dupie nie tylko na ten sezon, ale na następne 4lata. k****.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koleś gra bez żadnej energii, tak jakby miał wyjebane

Zastanawiam się czy on po tym roku przerwy w ogóle chce jeszcze grać.Gdyby czuł głód basketu i rywalizacji to nie zachowywałby sie jak miękka cipa - czasami bywa tak,że człowiek po dużych problemach ze zdrowiem zaczyna postrzegać zycie inaczej.Kto wie czy właśnie Green nie bedzie tego dowodem.

 

To dopiero 5 meczów,ale obrona naprawdę jest nędzna.Jeszcze trochę i ktoś nam puknie +130.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co panikować, jeżeli będą tak wyglądać za miesiąc to będzie nieciekawie. Wydaje mi się że wciąż będą problemy, ale zacznie się już tworzyć zespół. Dajcie im pograć razem, z ocenami projektu Celtics2013 to trzeba poczekać chociaż do ASW.

 

Co do samego Jeffa zauważcie że był potrzebny na tu i teraz i oceniacie go z takiej perspektywy. W sumie słusznie, ale dajmy mu poczuć grę, złapać rytm meczowy, o tym też mówił Doc. Sam kontrakt nie jest taki tragiczny jeśli Wycowi nie robi różnicy czy zapłaci 4 mln w tę czy w tamtą stronę, a zobczcie że obowiązuje tylko rok po zakończeniu umów KG i Rondo, to pokazuje że AInge budował team nie tak głupio podczas tego offseason...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do samego Jeffa zauważcie że był potrzebny na tu i teraz i oceniacie go z takiej perspektywy. W sumie słusznie, ale dajmy mu poczuć grę, złapać rytm meczowy, o tym też mówił Doc. Sam kontrakt nie jest taki tragiczny jeśli Wycowi nie robi różnicy czy zapłaci 4 mln w tę czy w tamtą stronę, a zobczcie że obowiązuje tylko rok po zakończeniu umów KG i Rondo, to pokazuje że AInge budował team nie tak głupio podczas tego offseason...

Wiem jak długo obowiązuje kontrakt Jeffa, ale jesli on się nie rozwinie, to zaprzepaści całe kolejne 3 lata KG, bo nie oszukujmy się - bez dobrego Greena raczej nie mamy co marzyć o mistrzostwie. A KG chyba nie podpisał kontraktu po to, żeby odpadać w ECF czy w 2 rundzie przez to, że Green jest cipką i nie potrafi zrobić żadnej różnicy. Bardzo chce się mylić co do Jeffa, ale po prostu mam złe przeczucie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Green w optymalnej różnicy nie będzie difference makerem pomiędzy odpadaniem Celtów w 2rd PO, a zdobywaniem mistrza. Jasne patrzymy na jego kontrakt i powinien być drugim oddechem dla PP, spowalniaczem LBJa, energizerem 2nd unitu, ale jeśli miałbym szukać w graczach drugiego rzędu potencjalnych xfactorów w seriach PO, to prędzej bym wyróżnił Averego.

 

Nawiązując do Bradley, był już skreślany przez wielu - a to że zmarnowany pick, a to że Doc zmarnował jego talent i wiele innych, Doc wciąż wierzył w chłopaka że może być kimś więcej niż J.R. Giddens, Doc dalej wierzy w Greena i póki co jestem o niego spokojny.

 

Cloud ale jeśli Jeff będzie grał dalej taką padakę, to też przejdę do obozu "Wyjebać Greena z Bostonu", ale obecnie chyba zawcześnie, by martwić się na zapas. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie ma niestety obrony na trejd Greena jak zajrzysz w salary gdzie gość zarabia sumę kasy Jeta Terrego lub Bassa oraz Bradleya i Wilkoxa łącznie.

pamietam to "juz i teraz" ale zaryzykować i tak stracic w zespole który ciągle walczy w czubie o tytuł jest bardzo bolesne a gość jest NIJAKI niestety

 

jeden (moze nie najwiekszy jesli chodzi o skalę, talent, wydana kasę) z najistotniejszych błędów jeżeli chodzi o "mistrzowskie" konsekwencje

 

co by było gdyby zamiast Greena celts wydali te 40 baniek skuteczniej?

np. tak chciany w lato w Bostonie Danny Green lub George Hill plus "jakiś" Collison/Sefalosa salary w sumie dalej ponizej Greena.....

 

z perspektywy oddania Perka to nawet Gortat był w zasięgu a nie wiem czy Perk+Bradley (wiem wiem późno wypalił) troche później oddani (np. w lato z snt) nie zamieniono by na Iggiego

small ball na miami byłby zabójczy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Celtics na Marcina od zawsze mieli chrapke, tylko nigdy nie mieli na niego kasy.

Jak Orlando na niego wywalilo MLE to BOS za to wtedy wzial Sheeda, co bylo logiczna decyzja. Gorti i tak byl wtedy restricted, a odkad jest w Suns jego wartosc rynkowa duzo przewyzsza jego salary i PHX za c***a go nie odda az do konca kontraktu.

 

A w Bostonie Gorti pasowalby jak ulal. Swietny defender, rebounder, szybki w transision, dobry shotblocker, przy Rondo tez walilby niezle cyferki. Aint happen, niestety.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

co by było gdyby zamiast Greena celts wydali te 40 baniek skuteczniej?

np. tak chciany w lato w Bostonie Danny Green lub George Hill plus "jakiś" Collison/Sefalosa salary w sumie dalej ponizej Greena.....

 

Tylko czy nie było przypadkiem tak, że Boston takie siano(36mln) mógł dać tylko Greenowi? Coś mi się wydaje, że właśnie tak było.

 

Co do wymiany Perka, to podobno Ainge chciał wtedy Hardena, ale Presti się nie dał namówić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cloud ma rację Celtics mieli prawa Birda które przeszły z OKC, swoje MidLevel wydali na Jeta, więc nie można tego traktować jako przepłacenie Greena i nie danie tej kasy komuś innemu, bo po prostu Boston nie mógł dać tej kasy dowolnemu FA. Poza tym ten kontrakt nie jest taki tragiczny i sądzę że jeśli Jeff nie podwyższy lotów to wcale nie będzie atradeowalny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie podwyzszy lotow to lepiej modlmy sie, zeby Otis Smith szybko dostal gdzies robote. Wtedy jemu sie upcha Greena za jakiegos normalnego grajka.

 

 

Dzisiaj game vs Chicago, wiec radary na nasza P&R defens. Bulls sa najlepsi w lidze w punktowaniu po pickach, a my na razie nie mozemy zalapac systemu. Nie zdziwie sie jak Wilcox sobie pogra dzisiaj troche dluzej, a Green i Sully krocej. Ciekawe jak Darko bronilby picki i czy dostanie dzisiaj szanse vs Noah...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.