Zmiana warty w NBA

[BiałaCzekolada]

to jak 31 grudnia

czyli

Zmiana warty w NBA

od 1999 mieliśmy na Zachodzie jedynie Lakers Spurs Mavericks w finałach

czyli można powiedzieć, że Zachodem rządził Shaq Duncan Kobe i Dirk

na wschodzie przejęcie kontroli przez nowych odbyło się trochę wcześniej bo po upadku bastionu Pistons albo już w 2006 ale też z udziałem Shaqa i potem mieliśmy Lebrona Wade'a i Howarda w finałach z przerwami na big3 Celtics, które właśnie zagrało ostatni mecz w takim składzie.

 

Na zachodzie

 

Porażka Spurs, którzy są jak wyciśnięta cytryna - wciąż mają pełno witamin, ale nie ma specjalnie żadnej strony, z której można by wycisnąć jeszcze trochę świeżości. Okienko Kobego zamknął Durant i ewolucja Thunder, a okienko Dirka nie przedłużył Chandler i o ile Cuban/Kupczak solidnie nie wzmocnią swoich gwiazd, to w pojedynkę już za wiele nie potańczą. Nash nie gra o tytuł już od dawna i jeśli wróci to pewnie na Wschodzie i już nie jako frontman.

Zupełnie nowe składy i zupełnie nowe gwiazdy dochodzą do głosu w Houston Denver i Utah

a głównymi rywalami dla Thunder na lata zapowiadają się Clippers i Grizzlies, gdzie przecież też rządzi nowa fala gwiazd z Paulem Blakiem Gayem Gasolem i Zachiem na czele.

A przecież Mavericks ożywić ma Deron Williams, który career years ma chyba przed sobą.

 

Na wschodzie

 

Jak nie Heat to opcjonalnie też młodzi przecież Bulls (Rose)

nie wiadomo co z Howardem ale pewnie Nets, czekamy na sensowne zmiany w Knicks a gdzieś pomiędzy będą przeszkadzać zupełnie nowe przecież ekipy Pacers, Hawks, Sixers, Cavs

 

symboliczny finał Heat-Thunder

to znak, że liga przestała się liczyć z Piercem KG Rayem Duncanem Parkerem Manu Kobem Gasolem Dirkiem Kiddem Nashem jako liderami swoich ekip

do głosu doszło wreszcie nowe-stare James Wade Bosh Durant Rose Westbrook Paul albo dojdzie zaraz nowe Harden Irving Love Blake Rubio ADavis Gordon

 

trochę czasu minie, aż znowu powiemy: 'to są starzy mistrzowie'

fine good ol'days

nie zrobiło się wam trochę smutno?

[deski]

Jak jak zobaczyłem Doca pod koniec meczu, który wyglądał jakby miał zaraz wybuchnąć płaczem i twarze KG, Raya i PP to mi się łezka w oku zakręciła.

To już raczej koniec tych których wyliczyłeś jako postacie pierwszoplanowe.

Nie zapominajmy o Sternie Kiedy on wreszcie odejdzie?

[ness]

Dopial nowe cba

Sprzedal tych hornetsow.

Chyba bedzie przedluzenie jakiejs wieloletniej umowy telewizyjnej w 2013 czy 2014.

Da sobie stern po tym imo spokoj.

Czyli jeszcze ze 2-3 lata sie z nim powozimy.

Coraz wiecej na szklo jest wciskany ten silver czy jak mu tam.

Wyglada na technokrate bez jaj.

Nie wiem czy to lepiej czy gorzej od glupio usmiechajacego sie kiedy nie trzeba sterna.

[Artlan]

Taaa, gracze urodzeni w latach 70-tych definitywnie przechodzą do historii (przynajmniej jako postacie pierwszoplanowe). Czyli epoka, którą ja zwę post-jordanowską (1999-2011) została zamknięta, teraz idzie nowe. Ciekawe, że epokę jordanowską od post-jordanowskiej oddzielił lockout i tak samo lockout oddzielił tą drugą epokę od obecnej. ;] W ogóle to w latach 90-tych grali ludzie w wieku naszych rodziców a teraz takie BIG3 Oklahomy jest młodsze od większości z nas...

 

No i jeszcze jedna ciekawostka - pierwszy raz od 1998 roku w finale mamy dwóch najlepszych graczy ligi przeciwko sobie. Edit: dopiero teraz zauważyłem, że ktoś o tym wspomniał wcześniej w innym wątku.

Edytowane 10 Czerwca 2012 przez Artlan

[Baptizia]

@BiałaCzekolada

 

Piszesz, że Dallas ma ożywić Deron Williams by po chwili nadać najpewniejszy kierunek Howarda jako Nets.. Według mnie to drugie jest uzależnione od pierwszego więc jeśli Williams trafi do Mavs to Howard raczej na pewno na Brooklyn się nie przeniesie.

 

Do sił zachodu dodałbym jeszcze Minnesotę, która gdyby nie kontuzja Rubio mogłaby powalczyć o PO.

[josephnba]

fakt walczyc o Po znaczy być siła zachodu...

 

 

Bux są siłą wschodu!

[Baptizia]

fakt walczyc o Po znaczy być siła zachodu...

 

Problemy z czytaniem ze zrozumieniem? To wytłumaczę łopatologicznie:

 

Minnesota z Rubio mogła walczyć o Playoffy w obecnym sezonie.

W przyszłym natomiast mogą już zdecydowanie być na miejscu 5-6.

[matek]

to ja mam w takim układzie problemy z czytaniem ze zrozumieniem...

[Baptizia]

Nie dziwi mnie to ani trochę.

[tomeczeg20]

Nie dziwi mnie to ani trochę.

Mnie natomiast nie dziwi, że nikt nie rozumie twojego bełkotu

[Dnc]

po co taka spinka?

nie możecie normalnie rozmawiać

[Baptizia]

Zauważyłem, że urządziliście sobie towarzystwo wzajemnej adoracji, gdzie nikt nie chce się wyhylać. Wielu ma takie samo zdanie i gołym okiem widać ciągłe lizanie się po jajach.

Każdy normalny człowiek zrozumie to, co chciałem przekazać. Nie rozumiem po co udawać, że się nie wie o co chodzi.

 

Do sił zachodu dodałbym jeszcze Minnesotę, która gdyby nie kontuzja Rubio mogłaby powalczyć o PO.

Zastanawiam się jak to mozna inaczej zrozumieć?

Że Rubio dostanie kontuzji w przyszłym sezonie i wtedy też Minna nie powalczy o PO?

Chyba nie trzeba dodawać, że skoro Rubio doznał kontuzji to nie mówię o przyszłym sezonie tylko o obecnym.

 

Wytłumaczcie mi proszę jak to zrozumieliście..

 

@tomeczego20

Chłopie, kiedy napiszesz w końcu post, w którym zawarta jest jakakolwiek merytoryka na dany temat?

Już tyle razy zgasiłem cię jak peta i nie było żadnej odpowiedzi, uzasadnionej argumentami a ty ciągle wracasz jak bakteria po więcej.

 

P.S. Za posta nie na temat powinno być jakieś ostrzeżenie bo jest to nic innego jak zaśmiecanie tematu.

Edytowane 11 Czerwca 2012 przez AirForceNine

[wowo]

jesteś gościu brakującym elementem ewolucji chyba. Siłą zachodu to byli w tym sezonie Spurs i OKC a na upartego też Lakersi i Memphis a nie zespoły, które walczą o PO. O to się rozchodzi a nie o twoje mongolskie teorie Siła to faworyci a nie teamy grające o zaszczyt dostanie wpierdolu w 4,5 meczach I rundy.

 

Zmiana warty imo na gorsze, choć zawsze się tak wydaję to po Jordanie mieliśmy w c*** utalentowanych, charakternych graczy jak Shaq, Kobe, Timmy, Dirk, KG i mase talentów później a teraz mamy podstarzałe gwiazdy i Jamesa, Duranta, Howarda. Trzech zawodników co jeden to bardziej spiździały. CP3 chociaż floper to w tym sezonie rozpierdolił ale ogólnie susza. W całej obiegłej dekadzie ciężko było mieć 2 tytuły MVP i ludzie po kosmicznych sezonach nie dostawali a teraz jest James i Durant.

[Baptizia]

jesteś gościu brakującym elementem ewolucji chyba. Siłą zachodu to byli w tym sezonie Spurs i OKC a na upartego też Lakersi i Memphis a nie zespoły, które walczą o PO. O to się rozchodzi a nie o twoje mongolskie teorie Siła to faworyci a nie teamy grające o zaszczyt dostanie wpierdolu w 4,5 meczach I rundy.

 

Sam autor tematu przytacza takie zespoły jak Memphis, Utah, Houston, Hawks, Sixers czy Cavs. Więc mongolskimi teoriami są jedynie te twoje, które faworytów stawiają w jednym rzędzie z SILNYMI zespołami.

[wowo]

kończąc offtop to autor tematu powiedział o ekipach, które mają w c*** talentu i w najbliższych sezonach mają szansę coś osiągnąć bo tak jest z Sixers, Pacers, Houston, Utah itd. Siła zachodu to nie ekipy walczące o PO

 

Choć samej Minny życzę jak najlepiej bo strasznie liczę, że obudują Kevina dobrze.

[ignazz]

Zmiana warty. Starzy idole ustępują nowym, tylko czy to będą nasi nowi idole? Chyba już nie. ITeraz kiedy oglądam howarda myślę o Shaqu, kiedy widze wsady lebrona myślę o carterze, jakikolwiek rozgrywający przywodzi wspomnienia Iversona. Ci nowi są dobrzy, ale zawsze w głowie jest porównanie.

Pamiętając, że lebron do ligi wszedł w 2003, howard chyba w 2004 to ci starzy wyjadacze i tak sporo pociągnęli.

A już wchodzą do ligi kolejni chętni zdetronizować lebrona, a za kilka lat duranta.

pj tam nieprawda

 

kochałem Dave Robinsona pokochałem i Duncana

był Sean Elliott daje radę teraz Manu

był Payton jest.....no jeszcze czekam

 

ale znajdziesz swoją zmiane warty tylko muszą ci Wielcy odejść na dobre

[elwariato]

Dopial nowe cba

Sprzedal tych hornetsow.

Chyba bedzie przedluzenie jakiejs wieloletniej umowy telewizyjnej w 2013 czy 2014.

Da sobie stern po tym imo spokoj.

Czyli jeszcze ze 2-3 lata sie z nim powozimy.

Coraz wiecej na szklo jest wciskany ten silver czy jak mu tam.

Wyglada na technokrate bez jaj.

Nie wiem czy to lepiej czy gorzej od glupio usmiechajacego sie kiedy nie trzeba sterna.

święte słowa o tym Silverze, chociaz może tylko zgrywa takiego coby Stern go trzymał, ale jeśli faktycznie jest kims takim to przynajmniej może bedzie mniej odgórnie ustawionych rezultatów

 

@BiałaCzekolada

 

Piszesz, że Dallas ma ożywić Deron Williams by po chwili nadać najpewniejszy kierunek Howarda jako Nets.. Według mnie to drugie jest uzależnione od pierwszego więc jeśli Williams trafi do Mavs to Howard raczej na pewno na Brooklyn się nie przeniesie.

 

Do sił zachodu dodałbym jeszcze Minnesotę, która gdyby nie kontuzja Rubio mogłaby powalczyć o PO.

Barea grał rewelacyjnie pod koniec rs, do tego stopnia dobrze że aż sie zastanawiam czy nie zasłużył zeby być ich 1 pg, przy hypie wokół Rickiego to raczej niemożliwe

 

jesteś gościu brakującym elementem ewolucji chyba. Siłą zachodu to byli w tym sezonie Spurs i OKC a na upartego też Lakersi i Memphis a nie zespoły, które walczą o PO. O to się rozchodzi a nie o twoje mongolskie teorie Siła to faworyci a nie teamy grające o zaszczyt dostanie wpierdolu w 4,5 meczach I rundy.

 

Zmiana warty imo na gorsze, choć zawsze się tak wydaję to po Jordanie mieliśmy w c*** utalentowanych, charakternych graczy jak Shaq, Kobe, Timmy, Dirk, KG i mase talentów później a teraz mamy podstarzałe gwiazdy i Jamesa, Duranta, Howarda. Trzech zawodników co jeden to bardziej spiździały. CP3 chociaż floper to w tym sezonie rozpierdolił ale ogólnie susza. W całej obiegłej dekadzie ciężko było mieć 2 tytuły MVP i ludzie po kosmicznych sezonach nie dostawali a teraz jest James i Durant.

zaprzeproszeniem gówno prawda Utah już teraz jest siła, tak pocisneli SaS w tych 4 spotkaniach play off że tamci jeszcze tylko siła rozpędu rąbneli Clips w 4 ale już na Thunder sił nie mieli

 

Zmiana warty. Starzy idole ustępują nowym, tylko czy to będą nasi nowi idole? Chyba już nie. I tu będzie różnica. Jarałem sie grą Iversona, wsadami Cartera, grą Bryanta, i wielu innych. Człowiek był młodszy to też patrzył na to inaczej. To były pierwsze gwiazdy NBA dla mnie. Oni byli gwiazdami kiedy sie koszem zajarałem.

 

Teraz kiedy oglądam howarda myślę o Shaqu, kiedy widze wsady lebrona myślę o carterze, jakikolwiek rozgrywający przywodzi wspomnienia Iversona. Ci nowi są dobrzy, ale zawsze w głowie jest porównanie.

 

 

Pamiętając, że lebron do ligi wszedł w 2003, howard chyba w 2004 to ci starzy wyjadacze i tak sporo pociągnęli.

 

A już wchodzą do ligi kolejni chętni zdetronizować lebrona, a za kilka lat duranta.

cholera to dlamnie bedzie już druga zmiana warty, ale płakac po VC czy Duncanie nie bede tak jak to miało miejsce kiedy odchodził Stoc, Mailman, Barkley itp. no chyba że jedynie ze wzgledu na świadomośc własnych już minionych lat

[ignazz]

ale płakac po VC czy Duncanie nie bede tak jak to miało miejsce kiedy odchodził Stoc, Mailman, Barkley itp. no chyba że jedynie ze wzgledu na świadomośc własnych już minionych lat

i nie przyznasz TD ova Mailman

[elwariato]

i nie przyznasz TD ova Mailman

Robinsona tez bardzo lubiłem, nie tylko dlatego że dostawał wciry od Mailmana tak jego jeszcze zaliczę do grona wymienionego powyżej, a co do TD ova to niema szans gdyby Lebrona pykną w nadchodzących finałach to może jeszcze dostał by = Mailman ale tak to niema szans

 

ps. co do zmainay wart to jest bardzo ciekawa sprawa czy, jak i gdzie jesli w ogóle zobaczymy te legedy minionej dekady Alenowi,TD,KG,VC kończą się kontrakty ciekawe co z nimi będzie czy będa chcieli jeszcze podpisywać nowe umowy???

[heylbj]

Robinsona tez bardzo lubiłem, nie tylko dlatego że dostawał wciry od Mailmana tak jego jeszcze zaliczę do grona wymienionego powyżej, a co do TD ova to niema szans gdyby Lebrona pykną w nadchodzących finałach to może jeszcze dostał by = Mailman ale tak to niema szans

 

ps. co do zmainay wart to jest bardzo ciekawa sprawa czy, jak i gdzie jesli w ogóle zobaczymy te legedy minionej dekady Alenowi,TD,KG,VC kończą się kontrakty ciekawe co z nimi będzie czy będa chcieli jeszcze podpisywać nowe umowy???

jak można stawiać gościa, który nigdy nie zdobył mistrzostwa nad zawodnikiem, który ma 4 pierścionki i 3xmvp finals , ojp

 

to tak jakby twierdzić, że Al Jefferson jest w stanie zrobić 30-15 w sezonie