Skocz do zawartości

[East Rd2] 2 Miami Heat - 3 Indiana Pacers


theo001

W ilu gms Heat zatrzymają Pacers?  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W ilu gms Heat zatrzymają Pacers?

    • w 4-5
      23
    • w 6
      39
    • w 7
      19
    • nie zatrzymają ;)
      98


Rekomendowane odpowiedzi

W typowaniu Kubbas postawiłeś, że Boston przejdzie Miami. Czyżby hejteryzm jednak nie mógł przezwyciężyć zdrowego rozsądku?

Nie tyle hejteryzm co spojrzenie ponowne na sytuacje, i brak Bradleya.

 

Okaże się co to bedzie za seria dopiero po game1, game2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na reszte odpisze jak troche wytrzezwieje

 

...

<-- pierwszy wynik z google,bylo tego wiecej,chyba najbardziej pamietne 'a lebron james team is never desperate',ego lebrona to nie sa zadne mity niestety,gosc w ogole ma jakis mechanizm obronny,na kazda krytyke odpowiada 'jestem lepszy od ciebie i zawsze bede'.

 

co do fragmentu o dwyane,bo zawiera pare ciekawych obserwacji....

 

double team/trapping wade'a wysoko to samobojstwo,splitting double teams to cos,co robi chyba najlepiej w lidze.Podobnie jego post game,moze nie tak wyrafinowana jak bryanta (bazuje bardziej na sile i atletyzmie niz na wyuczonych ruchach) ale jest niezwykle skuteczna.

 

zgodze sie,ze vogel marnie dostosowal sie do eksplozji dua wade/james i jestem niezwykle ciekaw,czy uda im sie grac to samo vs lepiej prowadzone i mocniejsze defensywy.Matchup vs philly przy kontuzji bradleya w bostonie moze byc dla nich bardziej meczacy (sixers jednak nie maja na tyle ofensa aby odprawic miami z kwitkiem)

 

chcialbym tez w tym momencie odszczekac,bo skazywalem sixers na szybki lose vs boston (nawet nie liczac kontuzji ta seria jest za dluga)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na reszte odpisze jak troche wytrzezwieje

 

 

 

<-- pierwszy wynik z google,bylo tego wiecej,chyba najbardziej pamietne 'a lebron james team is never desperate',ego lebrona to nie sa zadne mity niestety,gosc w ogole ma jakis mechanizm obronny,na kazda krytyke odpowiada 'jestem lepszy od ciebie i zawsze bede'.

 

LeBron to ciekawy przypadek, można by się nawet dopatrzyć pewnego rozdwojenia osobowości, bo z jednej strony mówi o sobie w trzeciej osobie, co jest postrzegane jako oznaka ogromnego ego, zapatrzenia w siebie/wywyższania się (ale też może to być oznaka dystansowania siebie), a z drugiej strony jest jednym z najbardziej "unselfish" graczy w nba. Który to ten prawdziwy?

 

Powodów dla których ktoś mówi o sobie w trzeciej osobie może być cała masa, często ludzie którzy tak mówią sami nie wiedzą dlaczego to robią, być może podświadomie. W dzieciństwie dzieci czasem mówią o sobie w trzeciej osobie, dlatego że w tym okresie bombardowani jesteśmy często zwrotami w trzeciej osobie np "mamusia tylko pójdzie na chwile do sklepu a krzysiu będzie grzeczny" itp. Również bajki dla dzieci są często przesiąknięte zwrotami w trzeciej osobie żeby podkreślić jakim ktoś "nadczłowiekiem". W każdym bądź razie w psychologii takie zjawisko ma nawet swoją nazwę: http://en.wikipedia.org/wiki/Illeism

 

W przypadku Lebrona może mieć to charakter wizerunkowy, czyli chodzi o image, może zdarzać mu się myśleć w kategoriach - nie co ja bym zrobił, tylko co by lebron james zrobił. Byłby to nie pierwszy raz kiedy osoba publiczna zwraca się w ten sposób. Zresztą w tamtym roku miałem okazje zobaczyć video, nie pamiętam czy to było na wade'a czy james'a twitterze, w każdym razie nagranie z szatni gdzie był jeszcze cp3 oraz melo i autentycznie Lebron coś powiedział w trzeciej osobie przy takim towarzystwie - wszyscy zaczęli się z niego śmiać. Autentycznie mu się to zdarza, nawet przy gronie najbliższych przyjaciół i nie powiedziałbym, że wynika to z przerostu ego - zdecydowanie za mało tego ego pokazuje na boisku.

 

Posługując się linkiem z wikipedi możemy wyróżnić oprócz LeBrona jeszcze cały szereg sportowców, którym to się zdarzyło m.in.: Pele, Diego Maradona, Karl Malone, Cam Newton, Amir Khan i cała masa innych. O jednym jestem przekonany, mówienie o sobie w trzeciej osobie nie powinno być utożsamiane z przerostem ego, co więcej, jest cała masa innych ludzi/sportowców, którzy swoje ego na każdym kroku pokazują w nieporównywalnie większych ilościach, a mimo to o sobie w trzeciej osobie nie mówią. Nie zachowujmy się tak jakbyśmy sami ego nie mieli, bo to byłoby równoznaczne z tym, że jesteśmy jedną nogą na drodze ku oświeceniu (powołując się na nauki Buddyzmu), podczas gdy my jako Polacy od urodzenia pewne rzeczy mamy zaszczepione w sobie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LeBron to ciekawy przypadek, można by się nawet dopatrzyć pewnego rozdwojenia osobowości, bo z jednej strony mówi o sobie w trzeciej osobie, co jest postrzegane jako oznaka ogromnego ego, zapatrzenia w siebie/wywyższania się (ale też może to być oznaka dystansowania siebie), a z drugiej strony jest jednym z najbardziej "unselfish" graczy w nba. Który to ten prawdziwy?

 

Powodów dla których ktoś mówi o sobie w trzeciej osobie może być cała masa, często ludzie którzy tak mówią sami nie wiedzą dlaczego to robią, być może podświadomie. W dzieciństwie dzieci czasem mówią o sobie w trzeciej osobie, dlatego że w tym okresie bombardowani jesteśmy często zwrotami w trzeciej osobie np "mamusia tylko pójdzie na chwile do sklepu a krzysiu będzie grzeczny" itp. Również bajki dla dzieci są często przesiąknięte zwrotami w trzeciej osobie żeby podkreślić jakim ktoś "nadczłowiekiem". W każdym bądź razie w psychologii takie zjawisko ma nawet swoją nazwę: http://en.wikipedia.org/wiki/Illeism

 

W przypadku Lebrona może mieć to charakter wizerunkowy, czyli chodzi o image, może zdarzać mu się myśleć w kategoriach - nie co ja bym zrobił, tylko co by lebron james zrobił. Byłby to nie pierwszy raz kiedy osoba publiczna zwraca się w ten sposób. Zresztą w tamtym roku miałem okazje zobaczyć video, nie pamiętam czy to było na wade'a czy james'a twitterze, w każdym razie nagranie z szatni gdzie był jeszcze cp3 oraz melo i autentycznie Lebron coś powiedział w trzeciej osobie przy takim towarzystwie - wszyscy zaczęli się z niego śmiać. Autentycznie mu się to zdarza, nawet przy gronie najbliższych przyjaciół i nie powiedziałbym, że wynika to z przerostu ego - zdecydowanie za mało tego ego pokazuje na boisku.

 

Posługując się linkiem z wikipedi możemy wyróżnić oprócz LeBrona jeszcze cały szereg sportowców, którym to się zdarzyło m.in.: Pele, Diego Maradona, Karl Malone, Cam Newton, Amir Khan i cała masa innych. O jednym jestem przekonany, mówienie o sobie w trzeciej osobie nie powinno być utożsamiane z przerostem ego, co więcej, jest cała masa innych ludzi/sportowców, którzy swoje ego na każdym kroku pokazują w nieporównywalnie większych ilościach, a mimo to o sobie w trzeciej osobie nie mówią. Nie zachowujmy się tak jakbyśmy sami ego nie mieli, bo to byłoby równoznaczne z tym, że jesteśmy jedną nogą na drodze ku oświeceniu (powołując się na nauki Buddyzmu), podczas gdy my jako Polacy od urodzenia pewne rzeczy mamy zaszczepione w sobie.

 

Bardzo trafne sugestie. Co do mówienia w 3 osobie to może to być właśnie kreowanie wizerunku typu: To drużyna Lebrona jamesa. Dosadne pokazanie że jest gwiazdą, dominuje zespół. MOże to być także pewne przyzwyczajenie, kiedy każdy mówi: zespół lebrona, gra lebrona, to lebrona, tamto lebrona. Inna opcja to to(tu hejterzy mogą być rozczarowani), że Lebron woli mówić: "drużyna Lebrona" niż "moja drużyna".

 

Poproszę o fragment gdzie Lebron mówi coś w stylu: Znam lebrona, to najlepszy zawodnik świata, gra niesamowicie i jest lepszy niż wszyscy inni.

Jeśli tak sie wypowiada to możliwe że ma coś z ego.

 

I nadal niektórzy zapominają, że to PRODUKT, a nie zwykły gracz. Jako produkt musi sie sprzedawać wiec kreować pewien wizerunek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwa powody mówienia o sobie w trzeciej osobie. Pierwszy to poważna choroba (autyzm i tego typu podobne historie), drugi - kompletne kretyństwo. Inne sytuacje to tylko pochodne tych dwóch. Nikt normalny i zdrowy nie mówi w ten sposób o sobie.

A ty nazywasz siebie Han Solo. Zapraszam do psychiatry. Ma pan problemy z tożsamością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.