Skocz do zawartości

[East Rd2] 2 Miami Heat - 3 Indiana Pacers


theo001

W ilu gms Heat zatrzymają Pacers?  

51 użytkowników zagłosowało

  1. 1. W ilu gms Heat zatrzymają Pacers?

    • w 4-5
      23
    • w 6
      39
    • w 7
      19
    • nie zatrzymają ;)
      98


Rekomendowane odpowiedzi

ja osobiscie oczekuje 500 postow w moja strone,ze sie gowno znam bo krytykowalem wade'a za caloksztalt:P ..dzisiaj wystep jeszcze lepszy od poprzedniego popisu Jamesa.Znajac zycie potem przyjdzie jakis mecz 5/16 z 4 stratami i znowu sie wyrowna.

 

tak tylko na podsumowanie serii - jesli Heat mysla o mistrzostwie to powinni tak jechac od poczatku PO.Granie na pol gwizdka zaowocowalo 2:1 w plecy z Pacers,o ktorej przed ta seria nikt poza ludzmi ze stanu Indiana powaznie nie mowil.Nie wiem czemu Miami,ktore powinno byc glodne sukcesow potrzebowalo dostac po tylku aby w koncu zaczac wygrywac w przekonywujacym stylu.Z tego tez powodu nadal stawiam ich ponizej OKC/San Antonio,ktorym o takich rzeczach nie trzeba przypominac i to oni beda tutaj faworytami (tym cenniejsze byloby potem ewentualne zwyciestwo heat podkreslam)

 

Indy pokazalo,ze moga byc mocna ekipa,pare osob zwroci w koncu wieksza uwage na gre Hibberta.Gdyby Granny Danger sie rozwinal a chlopaki nabraliby troche doswiadcznia to mamy nowa mocna ekipe na wschodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Indy pokazalo,ze moga byc mocna ekipa,pare osob zwroci w koncu wieksza uwage na gre Hibberta.Gdyby Granny Danger sie rozwinal a chlopaki nabraliby troche doswiadcznia to mamy nowa mocna ekipe na wschodzie.

Granger jest słaby, a teraz juz tylko będzie coraz gorszy. Jak chcą Pacers myślec o czymś więcej niż 1/2 runda PO to musza się go pozbyc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granger jest słaby, a teraz juz tylko będzie coraz gorszy

mozesz rozwinac czemu bedzie coraz gorszy?Nie twierdze,ze bedzie superstarem ciagnacym swoja ekipe do mistrzostwa (blizej im do jakichs hawks czy philadelphii raczej niz do prawdziwych contenderow),ale to solidny grajek a Indy maja potencjal byc niezla ekipa.Troche surowa ta Twoja ocena.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może dlatego, że go nie lubie, a zaraz mu trzydziestka wybije. Dla mnie najbardziej bezpłciowy gracz w tej lidze, żadnej umiejętności nie ma udoskonalonej do bardzo dobrego poziomu, średniak jak sie patrzy. Uważam poprostu, że lepiej wyszłoby im postawienie na Dzordża, niż trzymanie dalej w teamie Grangera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tym bardziej że Indy bardzo dobrze weszła w oba przegrane u siebie mecze ( kluczowe) a rozwalił ich one man show ( raz LBJ i raz Wade) gdy dali się dojechać na jakieś 25:25 i 65:65 jeżeli dobrze pamiętam...

 

ta ekipa poprzez brak doświadczenia nie łapała momentum z tzw. drugiej fali...

 

Indy jest tak zbudowaną ekipą że skład taki może pograć parę lat (trza przedłużyć Roya i GH) dokładając doświadczenie...gorszy Granger ( minimalnie) zostanie zastapiony lepszymi RH i PG.

 

a z draftu choć niewysoki numer już się Wroten szykuje!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,tylko czy Hibbert albo George maja gen lidera,cos co pozwoli im wskoczyc na wyzsza polke?:P

 

cokolwiek by nie zrobili,dobrze by bylo gdyby wschod zyskal jakies mocne ekipy,bo znowu bedzie,ze ta konferencja to smiech na sali i za 10 lat dyskutujac o klubach/zawodnikach bedzie powtarzane jak mantra '...na slabym wschodzie' (vide sukcesy Kidda NJ)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak,tylko czy Hibbert albo George maja gen lidera,cos co pozwoli im wskoczyc na wyzsza polke?:P

 

cokolwiek by nie zrobili,dobrze by bylo gdyby wschod zyskal jakies mocne ekipy,bo znowu bedzie,ze ta konferencja to smiech na sali i za 10 lat dyskutujac o klubach/zawodnikach bedzie powtarzane jak mantra '...na slabym wschodzie' (vide sukcesy Kidda NJ)

 

no wiesz ale zobacz...

 

76ers jeszcze w grze a zobacz kto na rybach na zachodzie.....i od kiedy

tak już jest i tylko aby loteria dała trochę równowagi wschodowi bo jak wylosują picki:

 

zamiast #1 bobs @2 cavs #3 wizz #4 raps

#1 PTB, #2 NOH,#3 sancto i #4 GSW

 

to troche mięsa znowu dojdzie do zachodu...

 

zabierz jeszcze Howarda i Willa na drugą stronę i masz piach.. oczywiście nie za darmo to pójdzie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli zrobil sobie dziare 'wybraniec' z powodu artykulow z SI?

 

Nie zmienia to wszystko faktu,ze Lebron odkad pamietam byl nanczony przez trenera,wladze klubow.ESPN wciskal nam historie,ze to best ever gracz zanim postawil stope na parkietach nba.Otoczony byl ludzmi,ktorzy przytakiwali mu tylko,dopiero niedawno stanal w ogniu krytyki,ktore doprowadzily do kilku dziwnych z punktu widzenia PR decyzji.

 

jak na cale te Twoje gadanie o marketingu zapominasz chyba,ze sam film,ktory wciskasz do kazdego posta to tez marketing i jego celem jest stworzenie pewnego obrazu Jamesa (ktory najwyrazniej kupiles).

 

Czy Lebron na boisku zamyka usta krytykom?To bylo walkowane dwa miliony razy,wiec nie bede do tego wracac.Aby zamknac to jednym zdaniem - dopoki nie wygra mistrza w przekonujacym stylu dupa z niego nie chosen one,krol jest nagi i tyle.

 

nie wydaje mi sie aby heat mieli duze problemy w finale konfy,za to w finale ligi czeka BARDZO wymagajacy przeciwnik z dua OKC/San An.To swietne podloze aby w koncu zostawic za soba wszystkie oskarzenia o wymiekanie w finalach i pasywnosc.Wszystko w jego rekach.

Kolego drogi. Szanuje twoją wiedzę.

 

Oglądnij ten film a potem wypowiedz się.

 

Ujmę to tak: Kura znosząca złote jaja musi być nianczona i dopieszczana.

 

A jak to kiedyś wyczytałem: liga potrzebuje nowego marketingowego towaru. I go ma.

 

A heat idą dalej i jeśli utrzymają rytm i skuteczność to będzie ciekawie.

 

Obawiam sie jednak że nawet jak zdobędą tytuł to wielu powie: Fartem wygrali, to słaby zespół, a 2 graczy ciągnie wszystko, a często zawodzą.

Edytowane przez pln2003rok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Granger może zostać, ale nie może być pierwszą opcją jak do tej pory. Tak w ogóle Deron jest pojebany, biorąc pod uwagę posiadany talent i możliwosci powinien rozważyć Indy na 1 miejscu jeżeli chodzi o fa.

mówiłem o tym od połowy sezonu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

...

Zapominasz wspomniec,ze jednym z producentow filmu jest sam James.Oczywiscie,ze wszedzie bedzie trabione,ze nie jest to film o koszykowce,ale o przyjazni chlopcow z liceum ktorych polaczyla milosc do basketu.Pokaze 'ludzka strone' Lebrona...aby ocieplic jego wizerunek?

 

czytalem pare reviews tego filmu i potwierdzily to,co napisalem na wyzej.Standardowy zabieg PRowy - wygladzona historia z dziecinstwa,pokazujaca osobe X z danej perspektywy.Do tego standardowa fabula w filmikach o sporcie - win-lose-win (wygrywali,obrosli piorkami,dostali po dupie,'wyciagneli wnioski i spokornieli' znowu zaczeli wygrywac).

 

To nadal marketing w czystej formie.

 

Czy bym nianczyl kure znoszczaca zlote jajka?Od tego sie ma chyba przyjaciol,aby byli tez w stanie powiedziec 'to nie jest najlepszy pomysl' albo 'ogarnij sie gamoniu,nadal gowno wygrales a zachowujesz sie jakbys byl najlepszy'.Pare osob piszacych arty o Lebronie jeszcze w cavs mowili o tym,ze Lebrona otaczaja tylko ludzie,ktorzy w zyciu nie wytkneli mu niczego,nie zwrocili mu uwagi jak robi cos glupiego.Tak samo zachowywal sie klub z Cleveland i Mike Brown.

 

Z tym,ze liga musi miec swoje gwiazdy - wiadomo.Ale z Lebronem ESPN przesadzil ostro,stad zreszta nicki typu 'LeHype'.Hollinger wymysla jakies z dupy statystyki aby podkreslic,ze to best ever gracz (chase down blocks?wtf?).Sam James uwierzyl w te cale badziewie i mial dosyc ostre ladowanie,gdy zaczela na niego spadac krytyka ('nie jest clutch', 'olal swoj home state' etc etc).Myk jest tylko taki - gwiazdy mozna zawsze wypromowac,np.taki Durant czy Rose mili do tego stopnia,ze mozna ich uzywac zamiast cukru do herbaty.

 

heat przeszli dalej i zaczeli w koncu grac,jak ekipa,ktora celuje w mistrza - to zarzucalem im wczesniej,bo w porownaniu do OKC i SanAn wygladali jakby w PO byli przez pomylke.Pytanie tylko czy utrzymaja taka dyspozycje.

 

Klasyczna reakcja po ostatnich 3 meczach (2,5 w przypadku Wade'a) to 'sa najlepsi w lidze' a sami kibice heat znowu moga trabic wszem i wobec,ze mistrz to formalnosc(chociaz przy 2:1 dla indy czytalem katastroficzne wizej,ze sa out,nalezy trejdowac wade'a/bosha/lebrona,sciagac howarda i derona...).Patrzac na caloksztalt PO i dorzucajac wahania formy D-Whistle w regularze +kontuzje,to pytania nadal zostaja te same i tak naprawde wrocilismy do punktu wyjscia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobiscie oczekuje 500 postow w moja strone,ze sie gowno znam bo krytykowalem wade'a za caloksztalt:P ..dzisiaj wystep jeszcze lepszy od poprzedniego popisu Jamesa.Znajac zycie potem przyjdzie jakis mecz 5/16 z 4 stratami i znowu sie wyrowna.

 

tak tylko na podsumowanie serii - jesli Heat mysla o mistrzostwie to powinni tak jechac od poczatku PO.Granie na pol gwizdka zaowocowalo 2:1 w plecy z Pacers,o ktorej przed ta seria nikt poza ludzmi ze stanu Indiana powaznie nie mowil.Nie wiem czemu Miami,ktore powinno byc glodne sukcesow potrzebowalo dostac po tylku aby w koncu zaczac wygrywac w przekonywujacym stylu.Z tego tez powodu nadal stawiam ich ponizej OKC/San Antonio,ktorym o takich rzeczach nie trzeba przypominac i to oni beda tutaj faworytami (tym cenniejsze byloby potem ewentualne zwyciestwo heat podkreslam)

 

Indy pokazalo,ze moga byc mocna ekipa,pare osob zwroci w koncu wieksza uwage na gre Hibberta.Gdyby Granny Danger sie rozwinal a chlopaki nabraliby troche doswiadcznia to mamy nowa mocna ekipe na wschodzie.

Na to trzeba zasłużyć i przede wszystko hejtować z głową, bo jak na razie Twoja kariera na tym forum to hejtowanie wszystkiego co się rusza z wyjątkiem Spurs.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapominasz wspomniec,ze jednym z producentow filmu jest sam James.Oczywiscie,ze wszedzie bedzie trabione,ze nie jest to film o koszykowce,ale o przyjazni chlopcow z liceum ktorych polaczyla milosc do basketu.Pokaze 'ludzka strone' Lebrona...aby ocieplic jego wizerunek?

 

czytalem pare reviews tego filmu i potwierdzily to,co napisalem na wyzej.Standardowy zabieg PRowy - wygladzona historia z dziecinstwa,pokazujaca osobe X z danej perspektywy.Do tego standardowa fabula w filmikach o sporcie - win-lose-win (wygrywali,obrosli piorkami,dostali po dupie,'wyciagneli wnioski i spokornieli' znowu zaczeli wygrywac).

 

To nadal marketing w czystej formie.

 

Czy bym nianczyl kure znoszczaca zlote jajka?Od tego sie ma chyba przyjaciol,aby byli tez w stanie powiedziec 'to nie jest najlepszy pomysl' albo 'ogarnij sie gamoniu,nadal gowno wygrales a zachowujesz sie jakbys byl najlepszy'.Pare osob piszacych arty o Lebronie jeszcze w cavs mowili o tym,ze Lebrona otaczaja tylko ludzie,ktorzy w zyciu nie wytkneli mu niczego,nie zwrocili mu uwagi jak robi cos glupiego.Tak samo zachowywal sie klub z Cleveland i Mike Brown.

 

Z tym,ze liga musi miec swoje gwiazdy - wiadomo.Ale z Lebronem ESPN przesadzil ostro,stad zreszta nicki typu 'LeHype'.Hollinger wymysla jakies z dupy statystyki aby podkreslic,ze to best ever gracz (chase down blocks?wtf?).Sam James uwierzyl w te cale badziewie i mial dosyc ostre ladowanie,gdy zaczela na niego spadac krytyka ('nie jest clutch', 'olal swoj home state' etc etc).Myk jest tylko taki - gwiazdy mozna zawsze wypromowac,np.taki Durant czy Rose mili do tego stopnia,ze mozna ich uzywac zamiast cukru do herbaty.

 

heat przeszli dalej i zaczeli w koncu grac,jak ekipa,ktora celuje w mistrza - to zarzucalem im wczesniej,bo w porownaniu do OKC i SanAn wygladali jakby w PO byli przez pomylke.Pytanie tylko czy utrzymaja taka dyspozycje.

 

Klasyczna reakcja po ostatnich 3 meczach (2,5 w przypadku Wade'a) to 'sa najlepsi w lidze' a sami kibice heat znowu moga trabic wszem i wobec,ze mistrz to formalnosc(chociaz przy 2:1 dla indy czytalem katastroficzne wizej,ze sa out,nalezy trejdowac wade'a/bosha/lebrona,sciagac howarda i derona...).Patrzac na caloksztalt PO i dorzucajac wahania formy D-Whistle w regularze +kontuzje,to pytania nadal zostaja te same i tak naprawde wrocilismy do punktu wyjscia.

Może i jest to film mający ugrzecznić Lebrona, pokazać jego miłą strone. NIe patrzyłem z tej strony kiedy go oglądałem. Jednak znowu jeśli oglądnąbyś film widziałbyś jak dzieciak z niczego doszedł do wszystkiego i juz w liceum był ogłoszony nadzieją Nba i chosen one. Dziwisz się że mogło mu odbić? A ciężko mieć przyjaciół prawdziwych kiedy jesteś kurą znoszącą złote jaja. I nikt nie nakręci filmu pokazującego lebrona jako cwaniaczka z wielkim ego. Jak to powiedział kumpel: nie jara mnie max moja praca, ale dobrze płacą wiec co, mam iść pracować za 1500 ale przy czymś co mnie bedzie cieszyło? Cieszy mnie kasa jaką zarabiam.

Lebron dostaje dobry hajs, zarabia dobry hajs na swojej marce. I ją kreuje.

 

W koszykówke to sobie możemy iść pograć na boisku przed blokiem. Nba to biznes. Sport jest na 2 miejscu. I zapewne masz racje, że przesadzili z promocją Jamesa. Ale też czego sie spodziewałeś? że stracą szanse na stworzenie idola i marki? Jak dla mnie to całe zachowanie lebrona to jest właśnie marketing.Wykreowane chamstwo i pewność siebie aby skupić na nim uwage.

 

A co do wykreowania innych o miłymi nikt sie nie jara.

 

Moja reakcja po 3 wygranych Heat to: za wcześnie wielu ich skreślało.

 

A teraz śmigam pograć w kosza. see ya

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Klasyczna reakcja po ostatnich 3 meczach (2,5 w przypadku Wade'a) to 'sa najlepsi w lidze' a sami kibice heat znowu moga trabic wszem i wobec,ze mistrz to formalnosc(chociaz przy 2:1 dla indy czytalem katastroficzne wizej,ze sa out,nalezy trejdowac wade'a/bosha/lebrona,sciagac howarda i derona...).Patrzac na caloksztalt PO i dorzucajac wahania formy D-Whistle w regularze +kontuzje,to pytania nadal zostaja te same i tak naprawde wrocilismy do punktu wyjscia.

Pokaż mi tych kibiców, którzy krzyczeli, iż potrzebne są trejdy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może i jest to film mający ugrzecznić Lebrona, pokazać jego miłą strone. NIe patrzyłem z tej strony kiedy go oglądałem. Jednak znowu jeśli oglądnąbyś film widziałbyś jak dzieciak z niczego doszedł do wszystkiego i juz w liceum był ogłoszony nadzieją Nba i chosen one. Dziwisz się że mogło mu odbić? A ciężko mieć przyjaciół prawdziwych kiedy jesteś kurą znoszącą złote jaja.

i tu jest pies pogrzebany...caly czas odnosze nadzieje,ze do Lebrona nadal to wszystko nie dotarlo i w jego mniemaniu on JEST the chosen one i powinnismy byc mu wdzieczni,ze mozemy go ogladac.

 

oczywiscie mowimy tutaj o all-time great(na rankingi przyjdzie pora jak skonczy kariere),nawet jesli nie zdobedzie nigdy misia to fajnie jest ogladac takiego zawodnika w prime.Czy musze go jednak lubic i mam tolerowac wciskanie mi go 24 na dobe przez ESPN?hell naw.

 

 

I nikt nie nakręci filmu pokazującego lebrona jako cwaniaczka z wielkim ego. .

tego nie oczekuje przeciez - pisze to wszystko tylko po to,aby pokazac,ze film more than a game to nie jest jakas prawda objawiona.

 

 

Jak to powiedział kumpel: nie jara mnie max moja praca, ale dobrze płacą wiec co, mam iść pracować za 1500 ale przy czymś co mnie bedzie cieszyło? Cieszy mnie kasa jaką zarabiam.

Lebron dostaje dobry hajs, zarabia dobry hajs na swojej marce. I ją kreuje..

nie mam zadnych liczb aby to poprzec,ale wydaje mi sie,ze od czasu the decision wizerunek lebrona ucierpial - zarowno sportowy ('to robin,wade jest batmanem') jak i pozasportowy (przez cala ta historie nie lubia go nawet ludzie nieinteresujacy sie koszem)

 

W koszykówke to sobie możemy iść pograć na boisku przed blokiem. Nba to biznes. Sport jest na 2 miejscu. .

chyba jednak nie dla wszystkich,i nawet jesli dla LBJ liczy sie tylko hajs to powinien miec ekstra motywacje aby grac na 100% zawsze i do konca,1kw i 4kw,mecz regulara i game 7 finalow.

 

 

I zapewne masz racje, że przesadzili z promocją Jamesa. Ale też czego sie spodziewałeś? że stracą szanse na stworzenie idola i marki? Jak dla mnie to całe zachowanie lebrona to jest właśnie marketing.Wykreowane chamstwo i pewność siebie aby skupić na nim uwage.

chodzi mi bardziej o to jaki wizerunek wykreowali,albo wykreowal sam james

 

A teraz śmigam pograć w kosza. see ya

have fun,ja sobie posiedze w pracy

 

edit:

 

Vegi swiat nie konczy sie na tym forum,poczytaj inne tez a zobaczysz bardzo szerokie spektrum reakcji na kazdy win czy loss

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jesus

nie mam zadnych liczb aby to poprzec,ale wydaje mi sie,ze od czasu the decision wizerunek lebrona ucierpial - zarowno sportowy ('to robin,wade jest batmanem') jak i pozasportowy (przez cala ta historie nie lubia go nawet ludzie nieinteresujacy sie koszem)

Niby czytałem jakiś ranking najbardziej znienawidzonych koszykarzy to LeBron był zaraz za Kobim. Ale czy jego marketing ucierpiał? Nie sądzę. Owszem, James ma wielu przeciwników ale także jeszcze więcej fanów.

 

@pln2003rok

W koszykówke to sobie możemy iść pograć na boisku przed blokiem. Nba to biznes. Sport jest na 2 miejscu. .

Co ty w ogóle pierd*lisz? To po co Bron odchodził z Cavs? Bo nie jest zainteresowany tytułami? Pffff

 

Strasznie demonuzujecie Jamesa, jakby był Ronem Artestem sprzed transformacji(a właściwie samej zmiany nazwiska).

James nigdy nie powiedział nic wprost w stylu "jestem k*wa najlepszy, liżcie mi jaja je*ani frajerzy" a taki właśnie jego wizerunek chcecie przeforsować.

Gość zdaje sobie sprawę ze swojej wartości bo jest to ku*wa wartość przeogromna! Koniec na ten temat.

 

A jeśli chodzi o statystyki, że niby są wzięte z kosmosu. James za kilka lat pobije wszystkie(WSZYSTKIE) rekordy jakie teraz stara się śrubować Kobe. Czyli najmłodszy gracz, który zdobył taką i taką barierę punktów itp itd.

 

Jaki jest sens pisania żeby się nie woził skoro ma do tego prawo jak mało kto z dzisiaj grających. NIKT tak nie domunuje. NIKT nie ma takiego arsenału zagrań. KAŻDY z zawodników NBA doskonale sobie zdaje z tego sprawę.

Popatrzcie tylko na ławki przeciwników Heat po każdej zajebistej akcji Jamesa. Widać same spojrzenia, które są mieszanką podziwu, nienawiści i strasznej zazdrości.

 

O tytuły się nie martwcie. LeBron James ma 27 lat. Naprawde wszystko jeszcze przed nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niby czytałem jakiś ranking najbardziej znienawidzonych koszykarzy to LeBron był zaraz za Kobim. Ale czy jego marketing ucierpiał? Nie sądzę. Owszem, James ma wielu przeciwników ale także jeszcze więcej fanów..

nie jestem pewien ale pamietam jakis,gdzie byl najbardziej znienawidzonym sportowcem w usa czy tam tez zanotowal najwiekszy spadek.

 

Strasznie demonuzujecie Jamesa, jakby był Ronem Artestem sprzed transformacji(a właściwie samej zmiany nazwiska).

James nigdy nie powiedział nic wprost w stylu "jestem k*wa najlepszy, liżcie mi jaja je*ani frajerzy" a taki właśnie jego wizerunek chcecie przeforsować.

Gość zdaje sobie sprawę ze swojej wartości bo jest to ku*wa wartość przeogromna! Koniec na ten temat..

zly przyklad imo,bo Ron poza tym,ze jest niezrownowazony to czesto opisuje sie go jako swietnego kolege z druzyny i ogolnie bardzo pozytywna osobe.Po prostu czasami wlacza mu sie cos w glowie i mamy kilka osob rannych,no ale bierze leki (zazwyczaj).

 

co do lebrona i jestem najlepszy,lizcie mi jaja - pamietasz jak jeszcze niecaly rok temu w wywiadzie james odpowiedzial prosto,ze krytycy moga go w dupe pocalowac,bo on nawet po skonczeniu kariery bedzie bogaty,a inni musza dalej wiesc swoje beznadziejne zywota...nie wiem,czy on myslal gdy to mowil,ale wlasnie takie nieostrozne wypowiedzi albo nieprzemyslane posuniecia powoduja,ze ludzie tylko czekaja na okazje.

 

 

A jeśli chodzi o statystyki, że niby są wzięte z kosmosu. James za kilka lat pobije wszystkie(WSZYSTKIE) rekordy jakie teraz stara się śrubować Kobe. Czyli najmłodszy gracz, który zdobył taką i taką barierę punktów itp itd...

to nadal beda tylko statystyki i regular season/individual awards.Caly czas walkuje jedno - czemu mam uznac go za najlepszego ever i najlepsza rzecz jaka mi sie w zyciu przytrafila skoro jeszcze nie udalo mu sie wygrac mistrzostwa?ESPN forsowal taki wizerunek zanim jeszcze postawil stope na parkietach NBA.Wygra?Luzik,i osobiscie mam w dupie gadanie,ze to druzyna wade'a bla bla bla.Pierwszy zloze mu gratulacje...ale dopoki sie tak nie stanie to poczekajmy z tym not 1 not 7 i chosen 1,bo gdy opadna emocje to nadejdzie czas trzezwej oceny jego kariery.

 

jaki jest sens pisania żeby się nie woził skoro ma do tego prawo jak mało kto z dzisiaj grających. NIKT tak nie domunuje. NIKT nie ma takiego arsenału zagrań. KAŻDY z zawodników NBA doskonale sobie zdaje z tego sprawę...

podobno kazdy napastnik w pilce noznej musi byc samolubem,podobno kazdy wielki sportowiec musi byc arogancki i przeswiadczony o swojej wielkosci...cos w tym jest na pewno,ale jak to mawiaja amerykanie 'put your money where your mouth is' Krolu Jamesie,inaczej zostaje tylko 'big mouth'.

 

Taki Floyd Mayweather Jr tez non stop trabi,ze jest best ever,nie ma lepszego...tyle ze floyd nigdy nie przegral i caly czas ucisza wszelka krytyke kolejnymi winami.Lebron nie ma najwazniejszego trofeum w swoim resume,stad krytyka 'hola hola nie za wczesnie?' jest chyba uzasadniona?

 

O tytuły się nie martwcie. LeBron James ma 27 lat. Naprawde wszystko jeszcze przed nim.

niektorzy juz zmienili ton i zamiast 'to tylko kwestia czasu' przerzucili sie na 'czy oni dadza rade'

 

czas pokaze,cala trojka ma jeszcze spokojnie kilka lat gry.Dla samego Jamesa zwyciestwo w tym roku byloby naprawde istotne,bo rywal wychodzacy z zachodu to bedzie nie lada przeciwnik.

Edytowane przez Jesus Shuttlesworth
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taki Floyd Mayweather Jr tez non stop trabi,ze jest best ever,nie ma lepszego...tyle ze floyd nigdy nie przegral i caly czas ucisza wszelka krytyke kolejnymi winami.Lebron nie ma najwazniejszego trofeum w swoim resume,stad krytyka 'hola hola nie za wczesnie?' jest chyba uzasadniona?

 

Tu akurat sam również niefortunnie przytoczyłeś Mayweathera Jr. Owszem jest niepokonany i sam jestem jego fanem. Ale akurat MJR dostał kilka razy propozycję walki z Pacqiuao i to za niewyborażalną kwotę a odmówił. Można się domyślać, że boi się porażki z Pacmanem i nie chce stracić statusu 'undefeated'.

Więc to porównanie nie odzwierciedla nam praktycznie nic.

 

A co do tutyłu Jamesa - trzymam Cię za słowo i będę bacznie śledził Twoje posty po Playoffach;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu akurat sam również niefortunnie przytoczyłeś Mayweathera Jr. Owszem jest niepokonany i sam jestem jego fanem. Ale akurat MJR dostał kilka razy propozycję walki z Pacqiuao i to za niewyborażalną kwotę a odmówił. Można się domyślać, że boi się porażki z Pacmanem i nie chce stracić statusu 'undefeated'.

Więc to porównanie nie odzwierciedla nam praktycznie nic.

to troche bardziej zlozone,oprocz klocenia sie o hajs z ppv,dochodzi tez opcja z badaniem antydopingowym,ktorego Pacman caly czas odmawia ale tez nieoficjalne komentarze z obu obozow,ze ta walka niby sie nie oplaca obecnie (tego argumentu akurat nie rozumiem,czytalem tylko artykul)

 

jestem fanem Mannego btw i na nic tak nie czekam jak na kogos,kto zamknie jadaczke Floyda:P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.