Doping

[VeGi]

Chytruz - Mayo i Lewis zostali zawieszani za DHEA... Czy nie uważasz, że to było zrobione tylko i wyłącznie w celach pokazowych?

[Chytruz]

Czy nie uważasz, że to było zrobione tylko i wyłącznie w celach pokazowych?

Nie popadajmy w paranoję. NBA to mimo wszystko nie Białoruś.

[aglomeracja]

Ej, proszę tych co uważają że "wszyscy lecą na wspomaganiu" żeby napisali co to niby miałoby być? SAA? Do sportu gdzie trzeba mieć wyjebistą kondycję? Jak dla mnie to bez sensu. Ktoś pisał o tym że mają mega mało tkanki tłuszczowej, i niby jakim wspomaganiem mieliby to osiągać? Tak jak kulturyści- diuretykami? To by chyba pozdychali po kilku meczach . Poza tym że dziwne jest podejrzewać u kogoś kto żyje z biegania z piłką (non stop aeroby, interwały itp) że musiałby się "rzeźbić" dodatkową chemią. Chyba że za wspomaganie uznajemy takie rzeczy jak białko serwatkowe czy różne formy kreatyny, ale to wtedy już byłby po prostu kiepski żart

[VeGi]

Nie popadajmy w paranoję. NBA to mimo wszystko nie Białoruś.

 

Czyli rozumiem, że w NBA jest tak mocna kontrola, iż nawet lek dla dziadków dostępny u nas bez recepty (w US zdaje się, że jest potrzebna) jest od razu wykrywany i cała sprawa jest szeroko nagłaśniana? Wychodzi na to, iż Howard z Bynumem robią masę na etylowych estrach kreatyny

[matek]

w kazdej dyscyplinie co jakis czas kogos lapna zeby pokazac ze nie ma przebacz. kolarstwo sprinty i inne dyscypliny.

 

ben johnson tez byl kozlem ofiarnym (lewisa nikt wtedy nie zawiesil, w dodatku wyszedl z niego niezly hipokryta ktory krytykowal bena za nieuczciwe podejscie a sam byl na chemii). przeciez johnson zeby nie kontuzja przed igrzyskami to byc moze nie zostalby zlapany. bral caly czas ale na kontrolach byl czysty, dopiero po kontuzji musial zwiekszyc dawki i czestotliwosc zeby szybko wrocic do formy i zdazyc na seul. wtedy wpadl. to jest dowod ze nawet na koksie mozna tak manipulowac momentem podawania i dawka zeby kontrola nic nie udowodnila

 

maurice green (ktorego bardzo lubie) tez 100% nautaralny aha, marion jones i jej drugi maz... zobaczcie liste dyscyplin jaka sie zaopatrywala u Conte w BALCO

 

 

aglomeracja - a kulturysci nie robia aerobow? to sa bardzo sprawni kolesie mimo tego ze nie wygladaja. w dodatku wszysto uogolniasz do SAA i kuturystow zapominajac ze jeden srodek moze dac calkowicie inny efekt zaleznie od typu treningu. zeby daleko nie szukac to wlasnie sprinterzy sa czesto lapani na braniu tego co kutlurysci a mimo to nie maja problemow z bieganiem po 36km/h czy przez plotki lub skskaniu w dal

[Chytruz]

Czyli rozumiem, że w NBA jest tak mocna kontrola, iż nawet lek dla dziadków dostępny u nas bez recepty (w US zdaje się, że jest potrzebna) jest od razu wykrywany i cała sprawa jest szeroko nagłaśniana?

Skoro tak uważasz, to jedynie pozostaje mi stwierdzić, że masz jakieś problemy ze stabilnością.

 

 

to jest dowod ze nawet na koksie mozna tak manipulowac momentem podawania i dawka zeby kontrola nic nie udowodnila

Nie widzisz różnicy między sportami, gdzie trzeba przebiec jak najszybciej od punktu A do punktu B, jak najmocniej naciskać na pedały albo podnieść nad głowę ciężar większy niż przeciwnik, a grą w koszykówkę? Poza tym w NBA masz losowe kontrole, a nie "o, za 6 miesięcy będę szczał do kubeczka, trzeba na chwilę przestać się szprycować".

[deski]

Naprawdę wierzysz że Lebron, Dwight, Wade nie wala koksów? WOW

Przecież oni mają takie zaplecze medyczne że są zawsze o krok wcześniej niż kontrola antydopingowa. Stern też o tym nie wie? Idea czystego równego sportu? TO JEST BIZNES.

[aglomeracja]

aglomeracja - a kulturysci nie robia aerobow? to sa bardzo sprawni kolesie mimo tego ze nie wygladaja. w dodatku wszysto uogolniasz do SAA i kuturystow zapominajac ze jeden srodek moze dac calkowicie inny efekt zaleznie od typu treningu. zeby daleko nie szukac to wlasnie sprinterzy sa czesto lapani na braniu tego co kutlurysci a mimo to nie maja problemow z bieganiem po 36km/h czy przez plotki lub skskaniu w dal

 

Możliwe że niepotrzebnie trochę rozszerzyłem temat, z grubsza chodziło mi o to że osiągnięcie wyglądu i poziomu BF Lebrona i zdecydowanej większości zawodników NBA jest zdecydowanie do osiągnięcia bez wspomagania. Kukturyści robią aeroby ale w znacznie bardziej ograniczonej ilości niż koszykarze i co by nie mówić, z wydolości i kondycji to oni raczej nie słyną. Poza tym w sumie nie wiem czemu o to pytałeś .

 

Generalnie wymieniasz sprinterów, skoczków dal, o tyczce itp. a to wszystko są sporty gdzie masz do wykonania bardzo krótkotrwały wysiłek podczas ktorego potrzebujesz dużo siły, wydolność kondycyjna ma marginalne znaczenie. W koszykówce jest inaczej. Nie wykluczam że co poniektórzy zawodnicy gdzieś na którymś etapie się szprycują, ale nie sądzę żeby to miało jakiś wybitny wpływ na ich wygląd (rzeźbę, procent tkanki tłuszczowej, cokolwiek), po drugie co niby mieliby brać w trakcie sezonu żeby pomogło im to go jakoś lepiej przetrwać? Co to miałby być za środek?

 

Naprawdę wierzysz że Lebron, Dwight, Wade nie wala koksów? WOW

Przecież oni mają takie zaplecze medyczne że są zawsze o krok wcześniej niż kontrola antydopingowa. Stern też o tym nie wie? Idea czystego równego sportu? TO JEST BIZNES.

Wierze że nie masz pojęcia o czym mówisz, wydaje ci się że znasz jakąś wielką prawdę, a każdy kto uważa inaczej musi się mylić "bo to oczywiste". Ponownie, co twoim zdaniem oni biorą? Czym są te "koksy"?

[deski]

Tak wiedzialem ze takie pytanie sie pojawi. I co mam ci odpowiedziec? A czekaj zadzwonie do lebrona i zapytam...

Poruszamy sie w tym temacie na podstawie domysłów, ani ja wam nie udowodnie ze biorą i co biora ani wy mi ,ze zapierdalaja ze zwyklymi suplami.

[aglomeracja]

Tak wiedzialem ze takie pytanie sie pojawi. I co mam ci odpowiedziec? A czekaj zadzwonie do lebrona i zapytam...

Poruszamy sie w tym temacie na podstawie domysłów, ani ja wam nie udowodnie ze biorą i co biora ani wy mi ,ze zapierdalaja ze zwyklymi suplami.

Cóż, skoro oznajmiłeś coś z taką pewnością, wypadałoby mieć na to jakikolwiek argument inny niż "bo to oczywiste". Jeśli masz jakąś wiedzę na temat dopingu, znasz środki które są zwyczajowo stosowane i wiesz jak działają, to wtedy możesz chociaż powiedzieć czego branie miałoby w ogóle jakiś sens dla koszykarzy, przyspieszałoby ich regenerację czy coś w tym rodzaju. Nie musisz z tej okazji dzwonić do samego Lebrona, tak samo jak nie musisz dzwonić do Pudziana, Colemana, ciężarowców, sprinterów, skoczków o tyczce, rzucających kulą, czy w sumie nawet i maratończyków, biathlonistów, kolarzy itd. Wiedza na temat przynajmniej części rzeczy jakimi się szprycują\szprycowali absolutnie nie jest wiedzą tajemną.

[matek]

aglomeracja

 

ile czasu twoim zdaniem kulturysci poswiecaja czasu na aeroby przed startem? bo chyba nie wiesz

 

do jakiego poziomu bf mozna zejsc bez pomocy chemii? jak nsiki poziom jest jeszcze zdrowy dla organizmu?

 

kolarze tez biora niektore srodki kulturystow a sa wyzylowani i maja po 27 w lapie

[Szycha]

Tylko co z tą wypowiedzią Rose`a sprzed roku. Pozwolę sobie to jeszcze raz przytoczyć. Dostał pytanie: Na ile wyceniasz skale dopingu w swojej dyscyplinie, odpowiedział " Seven, It`s huge and I think we need a level playing field ,where nobody has that advantage ober the next person"

No chyba że wierzycie w wersje jego rzecznika że tak naprawdę dostał inne pytanie a oni wydrukowali inne. Według ich tłumaczenia miało to być "Jak myślisz, jak wielki wpływ miałby dopingowy boom w twoim sporcie?" które nie pasuje do odpowiedzi.

[Maciek9020]

maciek przy 2m jak mowisz 105 kg to nie jest ciezkie do osiagniecia nawet bez diety, w dodatko podczas lapania tego swojego 30kg pewnie jeszcze urosles w gore?

Urosłem przez ten czas 3,4cm. No jak patrzysz na samą wagę to faktycznie może nie jest ona przy moim wzroście ciężka do osiągnięcia, ale zauważyć trzeba z jakiego pułapu sie startowało. Przy 193cm ważyłem 69kg.

[Chytruz]

Tylko co z tą wypowiedzią Rose`a sprzed roku. Pozwolę sobie to jeszcze raz przytoczyć. Dostał pytanie: Na ile wyceniasz skale dopingu w swojej dyscyplinie, odpowiedział " Seven, It`s huge and I think we need a level playing field ,where nobody has that advantage ober the next person"

No nic z tą wypowiedzią, bo do końca nie wiadomo o co chodzi.

 

One person close to Rose said the question was posed to him as “How big of a problem would it be if steroid use were rampant in the NBA?

[matek]

Urosłem przez ten czas 3,4cm. No jak patrzysz na samą wagę to faktycznie może nie jest ona przy moim wzroście ciężka do osiągnięcia, ale zauważyć trzeba z jakiego pułapu sie startowało. Przy 193cm ważyłem 69kg.

masz mniej wiecej parametry Iguodali, wiec Ciebie spytam. mozesz porownac jakos swoja sylwetke do jego? czy bardziej do takiego Hardena?

 

i tak na marginesie - porobily Ci sie rozstepy? bo mi tak i jestem ciekawy

[Szycha]

Czy pytanie pasuje Ci do odpowiedzi? “How big of a problem would it be if steroid use were rampant in the NBA? Rose: " Seven, It`s huge and I think we need a level playing field ,where nobody has that advantage ober the next person" Jak dla mnie Rose wypowiada się o stanie faktycznym a nie o tym co by mogło być.

Poza tym bardzo wątpię żeby ESPN Magazine zdecydował się na takie oszustwo że najpierw zadaje pytanie które rozważa jakąś alternatywną historie a później zmienia je na takie po którym wychodzi że Rose przyznaje się do dopingu w NBA.

[Chytruz]

Poza tym bardzo wątpię żeby ESPN Magazine zdecydował się na takie oszustwo że najpierw zadaje pytanie które rozważa jakąś alternatywną historie a później zmienia je na takie po którym wychodzi że Rose przyznaje się do dopingu w NBA.

Tu nie chodzi o machlojki ESPN, tylko jak Rose odebrał to pytanie. Czy jakby go zapytali "ile zawodników koksuje" odpowiedziałby "większość" bez mrugnięcia okiem? Pewnie nie. Czy w ogóle media zadają w wywiadach pytania typu: "hej Kobe, ilu z was w LA jedzie na sterydach?"?. Albo rzeczywiście źle zrozumiał pytanie, albo miał niezłego laga i przyznał przypadkiem, że w NBA się koksuje. Ale gdyby przyznał, to pewnie znaczy, że sam nie bierze (bo powiedzieć "zawodnicy biorą" a samemu się przyznać to co innego), a gra po 40 minut + playoffy, biega szybko, skacze wysoko i ma dobrą rzeźbę, to by więc znaczyło, że da się bez wspomagania, nie?.

 

Co do konstrukcji zdania, nie ma ona znaczenia, można o wszystko zapytać na sto sposobów.

[Szycha]

Na jakiej podstawie stwierdzasz że to były machlojki ESPN? Jak konstrukcja zdania nie ma znaczenia jak to jest clue całego problemu. Przecież jest różnica pomiędzy "Czy doping to spory problem w Twoim sporcie?" a "Jak myślisz, jak wielki wpływ miałby dopingowy boom w twoim sporcie?"

Śmieszy mnie tłumaczenie typu że Rose źle zrozumiał pytanie albo że ESPN zadaje jedno pytanie a później drukuje inne.

 

[Maciek9020]

masz mniej wiecej parametry Iguodali, wiec Ciebie spytam. mozesz porownac jakos swoja sylwetke do jego? czy bardziej do takiego Hardena?

 

i tak na marginesie - porobily Ci sie rozstepy? bo mi tak i jestem ciekawy

Do Iguodali to ja moge jedynie nogi porównać, górne partie on ma najlepiej wyrzeźbione w NBA, więc come on A Harden jest bardziej "zbity".

Rozstępy mam na bicepsach, ale mało widoczne i przy pachach jak się kończy klatka, a zaczynają aktony przednie barów.

[Chytruz]

Przecież mówię, że nie chodzi mi o machlojki ESPN, czyli, że raczej takowych nei było, prawda?

 

Przecież jest różnica pomiędzy "Czy doping to spory problem w Twoim sporcie?" a "Jak myślisz, jak wielki wpływ miałby dopingowy boom w twoim sporcie?"

Śmieszy mnie tłumaczenie typu że Rose źle zrozumiał pytanie albo że ESPN zadaje jedno pytanie a później drukuje inne.

 

To oni rozmawiali po polsku? I wiesz w ogóle jak dokładnie brzmiało to pytanie?