Skocz do zawartości

Czasy Chamberlaina


Szycha

Rekomendowane odpowiedzi

jak tak patrzyłem na staty Wilta z początku kariery to sobie pomyślałem że Love też by pewnie miał takie średnie albo i lepsze gdyby żył w tamtych czasach, jedno co mnie ciekawi niewiem może ktoś odpowie jak to jest możliwe że koleś tam bodajże w 3 sezonie gry miał średnią przebywania na boisku 48,5, w 80 meczach? Jakoś dłuższy czas meczów wtedy był czy co.

Pewnie prawie w ogóle nie schodził z boiska + w kilku meczach były dogrywki.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak tak patrzyłem na staty Wilta z początku kariery to sobie pomyślałem że Love też by pewnie miał takie średnie albo i lepsze gdyby żył w tamtych czasach

Ale na tej zasadzie to np. młody Hakeem powinien rozjechać starego Kareema a grali ze sobą i nie rozjechał. Tak samo młody Kareem nie rozjechał starego Wilta. No chyba, że dla ciebie Kevin Love > Hakeem, to takie rozumowanie miałoby sens. ;]
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale z tego nie wynika, że grał w Knicks ;)

?!?

" pamietac trzeba, ze w tym sezonie coach knicksow

ustalal cala gre pod wilta,"

 

albo wilt grał w knicks, albo coach knicks ustalał taktykę warriors.

to mały błąd, sprostowalem żeby sie komuś nie pomylilo i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale na tej zasadzie to np. młody Hakeem powinien rozjechać starego Kareema a grali ze sobą i nie rozjechał. Tak samo młody Kareem nie rozjechał starego Wilta. No chyba, że dla ciebie Kevin Love > Hakeem, to takie rozumowanie miałoby sens. ;]

no tak doswiadczenie + to ze oni bazowali zdecydowanie bardziej na technice, ktora poprawiali z roku na rok
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

racja xamel, moj blad:)

 

nie popadajmy w paranoje, love moglby namieszac na tablicach w tamtych czasach

ale warto obejrzec ten dokument espnu z okazji rocznicy 50-lecia,

gdzie wyjasnione jest w pewnym stopniu jakim freakiem fizycznym byl chamberlaine. owszem mozna sie smiac z tamtych czasow, ze stylu w jakim grali, i ze generalnie nie byli takimi atletami jak teraz, ale wilt byl takim graczem, ze gdyby wstawic go do dzisiejszej ligi, bylby prawdopodobnie dominujacym centrem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie intryguje przepis, o którym napisał Cegliński w artykule w weekendowym wydaniu Gazety Wyborczej: mowa o Wilt'cie: "przez, którego liga zmieniła przepisy (zakazano np. wyskakiwania zza lini rzutów wolnych, bo Chamberlain, po dwóch krokach dolatywał do obręczy)." Może mi ktoś wytłumaczyć co to był za przepis i jakiego dokładnie zagrania zabraniał. Bo z tego zdania wychodzi taki bełkot, że Wilt mógł po wyskoku zrobić jeszcze dwa kroki........ Kojarzę coś o zabronieniu wybijaniu się poprostu z lini rzutów wolnych - robienie dwutaktu, czy naskoku z dostawianiem jednej z nóg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie intryguje przepis, o którym napisał Cegliński w artykule w weekendowym wydaniu Gazety Wyborczej: mowa o Wilt'cie: "przez, którego liga zmieniła przepisy (zakazano np. wyskakiwania zza lini rzutów wolnych, bo Chamberlain, po dwóch krokach dolatywał do obręczy)." Może mi ktoś wytłumaczyć co to był za przepis i jakiego dokładnie zagrania zabraniał. Bo z tego zdania wychodzi taki bełkot, że Wilt mógł po wyskoku zrobić jeszcze dwa kroki........ Kojarzę coś o zabronieniu wybijaniu się poprostu z lini rzutów wolnych - robienie dwutaktu, czy naskoku z dostawianiem jednej z nóg.

on podobno brał krótki rozbieg, wybijał się zza linii FTs i w powietrzu rzucał będąc blisko obręczy. ale nie wiem czy to nie jest po prostu jedna z legend dotyczących Wilta, bo poza wzmianką na nba.com w jego profilu, to ciężko gdzieś znaleźć jakieś informacje na temat wprowadzenia zasady zabraniającej tego. poza tym Chamberlain miał taką samą skuteczność z wolnych w NCAA jak i przez pierwsze sezony w NBA: koło 60% w pierwszym, w drugim gwałtownym spadek, potem znowu przez dwa około 60% i znowu spadek, coraz większy wraz z każdym kolejnym rokiem. tak więc jak to było, wprowadzali tą zasadę dwa razy? do tego ta legenda zawsze wiąże się z tym, że dzięki temu Wilt świetnie trafiał wolne, a przecież nawet w najlepszych sezonach to było tylko 60%.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Coś w tym jest co pisze lorak:rolleyes-new:. Takich legend związanych z przepisami koszykówki jest cały szereg. Zresztą wystarczy przypomnieć sobie jaki stosunek do gry w NBA mieli "szpece" od eurokosza w latach 60, 70 i 80 gdzie powszechnie lansowano tezę o "cyrkowości" NBA i ABA i z jakim niedowierzaniem przyjmowano np. przepis o rzucie "za 3". Też kojarzę ten myk z wybijaniem się z linii FT, ale coś mi się we łbie kolebie, że to chodziło o zakaz wybijania się/odrywania nóg przy rzucie wolnym, bo miał być to "rzut" a nie "wsad" wolny;-) I chyba z Wiltem związany jest zakaz dobijania piłki po rzucie znajdującej sie nad obręczą i opadającej, ale nie jestem sure...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to taka legenda mogła w banalny sposób powstać. Np. Wilt już po zakończeniu kariery w rozmowie z jakimś młodym dziennikarzem mógł wymyślić tego typu historyjkę a dziennikarz mógł się nie zorientować w kłamstwie i opisać tą historię jako prawdziwą. No a potem kolejne osoby ją powtarzały aż to weszło do oficjalnej biografii Wilta. Nikt tego nie sprostował, bo ludzie tworzący przepisy w latach 50-tych z reguły już nie żyją a innym ludziom nie chce się pewnie grzebać w starych dokumentach. Takich sportowych legend jest zresztą sporo - np. jakoby Leonidas (nie ten, co poległ pod Termopilami, tylko brazylijski piłkarz) grał bez butów w meczu przeciwko Polsce w latach 30-tych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.