Nowe, lepsze czasy dla Utah Jazz - już w 2011/2012?

[elwariato]

I nic sobie nie wymyśliłem

ok nie wymysliłes ale sa to twoje domysły, a kwestię pozostania w Rosji postawiłeś jako pewną dlatego odpisałem w takiej a nie innej formie

[theo001]

dobrze przepraszam, gdzieś po prostu przewinęło mi się, że raczej zostanie i przyjąłem to jako prawdę objawioną. my mistake :wink:

[elwariato]

dobrze przepraszam, gdzieś po prostu przewinęło mi się, że raczej zostanie i przyjąłem to jako prawdę objawioną. my mistake :wink:

znaj moją łaskę, wybaczam ci

[paul]

to że gra u swoich w ruskach wiedziałem , z kontuzją też. ale obiło się o uszy że są opcje Sacramento, New Jersey i właśnie Utah. ja mimo wszystko mam nadzieje że kałasznikow wróci do Jazz. na obecną chwilę nie mamy solidnej defensywy, a on jednak potrafi bronić.

 

z innej beczki. przeczytałem na jakimś amerykańskim forum że Jazz powinni teraz ściągnąć z powrotem Korvera i dokoptować K. Hirniha. pierw pomyślałem po ch... ale fakt faktem gdyby nie zdrowie o solidny defensor na 1/2. jedynie że sporo zarabia, a w Jaz już kilku przepłaconych było.

[elwariato]

ja też to czytałem na realu o Hinrichu, gdyby był zdrowy to ok on do Jazz pasuje, ale on chyba ma ten sezon z głowy o ilę się nie mylę, ja myślę że Gordon to by była światna opcja dla Utah fakt że trochę zarabia ale to gracz dobrze wykorzystany warty sporej kaski, no i wele razy czytałem jak dobrze się wypowiadał o Utah czyli pewnie byłby zadowolony, w sumie teraz to każdy kto by odszedł z Pistons byłby zadowolony ale to tak nawiasem

[josephnba]

ale że Ben Gordon?

że niby jest dobry?

bywa dobry to fakt, ale stanął w miejscu jakieś 3 lata temu i od tamtej pory nic nie ewoluował, dlatego tez Bulls tak łatwo go odpuścili

Korvera nie puszczą z Chicago, bo jego wartość pokazują takie mecze jak wczoraj, gdzie głównie dzięki jego trójkom Byki mogły zacząć myslec o wygranej

[elwariato]

ale że Ben Gordon?

że niby jest dobry?

bywa dobry to fakt, ale stanął w miejscu jakieś 3 lata temu i od tamtej pory nic nie ewoluował, dlatego tez Bulls tak łatwo go odpuścili

on chyba w Chicago neizbyt chciał zostać no i Pistons go przepłącili, ale tak pozatym to Gordon jest dobrym grajkiem, jest shooterem pierwszego sortu i wszystko pozatym robi w miare przyzwoicie, czyli warto go mieć w ekipie, szczególnie jak się niema kogokolwiek z choćby podobnymi umiejętnościami seryjnego trafiania z dystansu.

[havlicek]

myślałem że jedynym Gordonem jakiego uznaje El jest Gordon Hayward

[elwariato]

myślałem że jedynym Gordonem jakiego uznaje El jest Gordon Hayward

Gordona Bena też uznaję nie tak jak Haya ale zawsze

[josephnba]

on chciał byc Bull4live, ale Bulls go nie chcieli 4live

 

A co on poza rzucaniem robi dobrze to ja nie wiem. Owszem rok temu mało oglądałem tak jego jak i Pistons, ale z tego co pamietam, to słynął z wkozłowywania sobie piłki w stope x razy, błedów w obronie, koszmarnemu shoot selection

 

Pozytywy to charakter i trójka, ale jak wspominałem- przestał sie rozwijac. Po kolesiu co jest 6 lat w Lidze oczekuje się, że zacznie się czymś wyróżniać, zwłaszcza przy takiej gaży, a on przypomnę był cały czas w Pistons rezerwowym, teraz z musu gra jako starter, czego zdaje się Pistons w ostatnim meczu pożałowali. Gorszym wyborem od Gordona w tamtym offseason jako FA był tylko CharlieV i tak sie składa ze oba kicksy zaliczył Dumars

 

Czy Ty el myślisz ze Bulls by go nie podpisali gdyby był tak dobry? Jak na shootera bez wzrostu i kilku innych atutów to on zarabia zdecydowanie za duzo. Do 2014 Pistons są z nim uwiązani bo nie wierze, że zrezygnuje z tych 14 baniek w ostatnim roku kontraktu. i Ty się z tego el ciesz, ze Jazz na niego nie stać

[matek]

gordon to bylby debeściak ale jako strzelec z ławki w takich lakers czy heat, na etatowego startera sie nie nadaje, w dodatku za taka kase (ale za waltona i artesta bym go wzial z pocalowaniem w reke )

 

szkoda ze Knight trafil do tak c***owej druzyny, niech gra piach moze go wytrejduja

[elwariato]

Nie wiem ale wydaje mi się że trochę sie rozmijacie z prawdą, zmotywowany Gordon to jest tylko co najwyżej undersized a tak pozatym to potrafi robić na parkiecie wszystko co się od niego wymaga, pobroni, poda, może nie jest wyśmienity w czymkolwiek poza byciem shooterem ale nie będzie cancerzył, i chociaż tak jak @joe piszesz może i dobrze że Jazz nie będzie stać na niego ( chociaz w sumie to chyba byłoby stać jako tak, tylko z tego co patrzę to to nasze tpe po memo jest za małe żeby go przejąć) bo 14 baniek to faktycznie porypana kaska, ale ja lepszego gracza dla Jazz na teraz nie widzę, na te obecne bolączki z rozciągnięciem gry.

[josephnba]

eddie house jest wolny

uwierz mi wcale Gordon na parkiecie nie przedstawia wiele większej wartości

[elwariato]

ale dostalismy ładnie po tyłku, może i faktycznie edie House by się przydał bo za łuku nikt chyba nie będzie w tym sezonie trafiał :twisted: Barawo dla O'connora że jeszcze o tym nie pomyślał

[Van]

tak z ciekawości dlaczego Jazz grają tyle tym leszczem Haywardem zamiast dawać więcej czasu Milesowi czy Howardowi ?

[elwariato]

tak z ciekawości dlaczego Jazz grają tyle tym leszczem Haywardem zamiast dawać więcej czasu Milesowi czy Howardowi ?

hmm zastanówmy się, może dlatego ze jest lepszy od nich obydwu razem wziętych bardziej frapujące jest pytanie czemu Raja jeszcze wybiega w s5, ale na to nikt nie jest wstanie odpowiedzieć.

[Van]

skoro tak mówisz, ja tam widzę w nim najwyżej skrzyżowanie Sashy Pavlovica z Lukiem Waltonem z sezonu 06/07

[elwariato]

ja tam widzę w nim najwyżej skrzyżowanie Sashy Pavlovica z Lukiem Waltonem z sezonu 06/07

no bo go włąśnie nie widziałeś, pojutrze się przyjrzyj to zmienisz zdanie, ba sam Kobe był pod wrażeniem jego możliwości w zeszłym sezonie

[Van]

ja tam widzę w nim najwyżej skrzyżowanie Sashy Pavlovica z Lukiem Waltonem z sezonu 06/07

no bo go włąśnie nie widziałeś, pojutrze się przyjrzyj to zmienisz zdanie, ba sam Kobe był pod wrażeniem jego możliwości w zeszłym sezonie

widziałem wszystkie mecze z Lakers z zeszłego w jednym nawet chyba ze 20 punktów rzucił, w pozostałych podobnie jak wczoraj był kompletnie niewidoczny.

 

W liczącym się zespole to roles na 15-20 minut z ławki

[Maciek9020]

Przecież ten Hayward sie tak porusza, że od razu widać, że nic z niego nie będzie :mrgreen: