Skocz do zawartości

Nowe, lepsze czasy dla Utah Jazz - już w 2011/2012?


karl

Czy Jazzmani wejdą w tym sezonie do PO?  

42 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy Jazzmani wejdą w tym sezonie do PO?



Rekomendowane odpowiedzi

Dla mnie (raczej po łebkach ostatnio oglądałem) to on dużo korzysta na skupianiu uwagi obrony przez Jeffersona i trudno go (na razie) traktować jako tą prawdziwą drugą opcję, bo pierwsza opcja też jest podkoszowym.

No już nie przesadzajmy. Siła podkoszowych Jazz polega na tym, że obaj stanowią takie same, duże zagrożenie w ataku. Dobrze się uzupełniają, Millsap potrafiący rzucać fade-awaye na dystansie, a Jefferson szalejący na left blocku z up and under. Do tego obaj potrafią wykreować sobie swój rzut. Nie przypisywałbym zasług Paula grą Jeffersona, a raczej bardzo dobrym współdziałaniem.

 

A no i jeszcze ustosunkuję się do przydzielenia Millsapa do którejś z grup. Powiedziałbym, że Millsap to bardzo dobra druga opcja w drużynie (szczególnie świetny w 4Q), na pierwszą po prostu ilością meczów jeszcze nie zasłużył, choć jeśli dalej utrzyma taką formę to można będzie go powoli dołączać do top topów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i nam się nastroje trochę zwiesiły:upset: Najpierw porażka z Raps po dwóch dogrywkach, heroicznym boju Sapa i przestrzelonych 3 osobistych (! ) Harrisa w 2nd overtime, na kilkanaście sekund przed końcem, a w nocy porażka z Mavs u nich, choć bez Dirka... Eee, zobaczymy co będzie z Kings, bo chłopakom psyche mogło trochę siąść i euforia wyparować, ale zwycięstwo dałoby nam kopa, po kalendarz idzie nienajlepszy...:moody:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co by nie powiedzieć to mamy rollercoaster w Jazz. Jakoś tak chłopaki nieregularni się zrobili: jak posuną Wolves czy Blazers to fundują sobie przegrane pod dwóch dogrywkach z Toronto albo przegrane na styku z Clippers, jak pykną Lakersów to młócki dostają od GSW czy Knicks... Rozumiem, że za przebudowę płacimy frycowe, ale niektóre decyzje Corbina zaczynają być irytujące:frown-new: I jeszcze ta idiotyczna pyskówka między Millerem jr a Malonem o Sloana, w którą wciągnięto samego Jerry'ego, Stocktona, O'Connora, a dziś wpierdzielił się - a jakże - Stern... Już dali by sobie chłopcy luz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

No niestety, właśnie oglądam OKC vs Jazz i powiem bez ogródek: nie dziwię się, że przegraliśmy 7 z ostatnich 9 meczy. To co wyrabia Harris, tak jak nieregularnie gra Hayward, jak w ogóle nie istnieje Howard, jaki spadek formy ma Millsap ("from hero 2 zero" - z 22 pkt zjechał na 16, a nawet 13 średnio), jak kurewsko głupio gra CJ Miles w którego Jazz, Millerowie zainwestowali kupę kasy i czasu bo miał być wielką gwiazdą a po 5 latach gra dno - to głowa mała! Właściwie ekipę ciągną do spółki Al i Watson z Bellem oraz ... młodzi: Favors, Kanter czasem Burcks i Evans, grają bardziej ambitnie, lepiej i inteligentniej niż weterani...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia, no to mamy marzec. Luty był kiepściutki, oj kiepściutki:confusion: Z bilansem 16-18 tułamy się gdzieś w okolicy 10 seeda i tak chyba będzie przez cały sezon, bo zgodnie z - jak zwykle - bardzo otwartą :torn: polityką informacyjną zarządu Jazz, brak jakiegokolwiek komunikatu co do strategii. To wygląda trochę tak taktyka Corbina w meczach: napierdalamy aż miło do IV kwarty, a potem Jazzmani grają "free as a birds", bez ładu i składu, jakby Tyron sobie odpuszczał. Jak się uda dowieść zwycięstwo - to ok, jak nie - sorka:cupcake:. Nawet pojawiła się teoria, że nasz "kołcz" ma taką prikazkę z góry, coby grał bez wkurzania kibiców, ale też bez zbytniego wysilania się, właśnie tak między 9 a 11 seed, żeby na koniec było "prawie, prawie", więc bez blamażu, ale żeby dobrze wyciągnąć w drafcie. Popieprzone to wszystko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tia, no to mamy marzec. Luty był kiepściutki, oj kiepściutki:confusion: Z bilansem 16-18 tułamy się gdzieś w okolicy 10 seeda i tak chyba będzie przez cały sezon, bo zgodnie z - jak zwykle - bardzo otwartą :torn: polityką informacyjną zarządu Jazz, brak jakiegokolwiek komunikatu co do strategii. To wygląda trochę tak taktyka Corbina w meczach: napierdalamy aż miło do IV kwarty, a potem Jazzmani grają "free as a birds", bez ładu i składu, jakby Tyron sobie odpuszczał. Jak się uda dowieść zwycięstwo - to ok, jak nie - sorka:cupcake:. Nawet pojawiła się teoria, że nasz "kołcz" ma taką prikazkę z góry, coby grał bez wkurzania kibiców, ale też bez zbytniego wysilania się, właśnie tak między 9 a 11 seed, żeby na koniec było "prawie, prawie", więc bez blamażu, ale żeby dobrze wyciągnąć w drafcie. Popieprzone to wszystko...

Ja tam nie szukam drugiego dna, jak nie bedziemy w 8 pod koniec roku to mogą starterom odpuścić i wtedy sprawa bedzie jasna a narazie to corbin czy wygrywamy czy przegrywamy robi to samo. Tak czy inaczej Ostatnio gra exMavs zaciągu wlała nadzieję w moje serce, jesli okaże się to tylko chwilowe to moze faktycznie Rondo u nas wyląduje dalej twierdze ze paczka Devin/Al to super opcja dla C's, bo Harris jak już kiepści to przez system w Jazz teraz a nie dlatego że coś mu dolega.

 

ps. tylko tego shootera niech skombinują, nie ważne przepłacony czy nie niech go zdobędą

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy inaczej Ostatnio gra exMavs zaciągu wlała nadzieję w moje serce, jesli okaże się to tylko chwilowe to moze faktycznie Rondo u nas wyląduje dalej twierdze ze paczka Devin/Al to super opcja dla C's, bo Harris jak już kiepści to przez system w Jazz teraz a nie dlatego że coś mu dolega.

No i dalej kiepscilby. Z dziadkami Allenem, Garnettem nie ma co biegac, a Harris wlasnie przez to u nas sie marnuje, bo gra u boku Big Ala.

 

Jestem zdania, ze wiekszym problemem jest Big Al niz Harris. A jesli odchodzi Al, niech Harris zostanie, fajnie podkrecilby tempo Jazzmanow.

 

A czemu jest wiekszym problemem? Bo razem z Millsapem nie zbieraja pilek w defensywie z tablicy. Chyba najgorsze duo podkoszowe w zb. def (chodzi mi oczywiscie tylko o grajace cos z sensem druzyny). No i znowu jak mam wybierac, to wiadomo, ze Jefferson leci, bo chociaz, Millsap, ktorego lorak niestety nieslusznie ( ): ) obwiescil najlepszym silnym skrzydlowym w lidze, to wole pracusia w obronie niz Big Ala.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Módlcie się żeby Trey Burke przystąpił do draftu, weźcie typa, wypieprzcie Ala i Harrisa, ogrywajcie Kantera i Favorsa a Jazz w ciągu 3 lat będą rządzić zachodem.

wy sobie tam, tego jam mu tam Pizdon, wyjebcie @Luki bo to starszny cienias Al i Harris mu zczyścili wygraną :P Goooooooooooooooooooooooooo JAZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZZ

 

Dołączona grafika

Edytowane przez elwariato
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

el, nie wiedziałem, że celem Jazz są okolicznościowe wygrane z dobrymi drużynami :] Ja bym tam wolał co roku walczyć w PO.

okolicznościowo chcemy wygrać choćby 4 spotkania z Heat w play off :P Al jest rewelacyjny pomimo swoich wkurzających czasem braków a Harris ostatnie mecze gra jak ... Harris z przed 2/3 sezonów, dlatego źle upatrzyłeś przed tym spotkaniem obiekt swojej krytyki.

 

ps. w Sumie to James dobrze zagrał jak tak sobie myślę o tym ale cholera każda okazja miła by po nim i jego pipkowatości pojechać :P więc wybaczcie, słowem sam byłbym ciekawy czy by trafił tego jumpera czy nie, ogólnie rywale Heat mają o tyle luz że w następnym meczu na styku Lebron już nie poda zbyt mu głowę teraz zmyją :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły mecz.

Jak LeBron odpalił cyborg-mode to myślałem, że Jazzmeni się nie pozbierają ale błędy Wade'a w końcówce no i ostatnia akcja Jamesa uratowała im tyłki.

Naprawdę nie kumam co tam w tej łysięjącej głowie LBJ'a siedzi. Facet gra kosmos, trafia niesamowicie trudne rzuty a w ostatniej akcji z pełną premedytacją unika wzięcia na siebie odpowiedzialności. Ani nie był masakrycznie podwojony, ani Haslem nie miał hekatara wolnego miejsca... nie ogarniam. Mniejszy niesmak by pozostał gdyby James walnął airballa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.