Nowe, lepsze czasy dla Utah Jazz - już w 2011/2012?

[karl]

Dobra, czas na jedną z trzech najbardziej perspektywicznych drużyn w lidze – Utah Jazz.

 

Poprzedni sezon to niemały szok w spokojnym Salt Lake City. Odejście w trakcie sezonu jednego z najlepszych trenerów w historii ligi oraz najlepszego zawodnika zespołu to takie rzeczy nie dzieją się nawet w Timberwolves. W efekcie najgorszy sezon od 2004/2005 i brak playoffs.

 

A więc czego oczekiwać od Jazz w tym sezonie? Oto najważniejsze kwestie:

 

1. Ty Corbin [spoiler:mvonoxra]– to będzie jego pierwszy w pełni sezon jako head coach. Po odejściu Sloana zakończył rozgrywki z bardzo kiepskim bilansem 8-20. Ma trochę inną filozofię gry od Jerry’ego i choć mówił, że ofensywnie drużyna będzie prezentować się podobnie (jedynie ma zostać zwiększone tempo gry), to już w defensywie porobi trochę zmian. Co jest całkowicie zrozumiałe patrząc na straszny regres w tym elemencie. Ostatnie 3 sezony:

2008/2009 – 10. miejsce w lidze (107.3 drtg)

2009/2010 - 10. (105.0)

2010/2011 – 23. (110.1)

Więcej o obronie będzie jeszcze niżej. Tu, przy Corbinie, warto również dodać, że chętniej korzysta z młodych graczy w przeciwieństwie do Sloana. Chociaż teraz przy tym składzie będzie to nieuniknione.[/spoiler:mvonoxra]

 

2. Obrona [spoiler:mvonoxra]- A przede wszystkim zbiórka w obronie – to co robili na swojej tablicy w poprzednim sezonie Jazzmani woła pomstę do nieba.

2009/2010 – 5. miejsce w lidze (75.6% drb)

2010/2011 – 27. (71.7%)

 

Najlepszy w drużynie Jefferson z 23.2% (jeden z gorszych w swojej karierze) to dopiero 22. miejsce w całej lidze wsród wysokich. Millsap też poniżej swojej średniej w karierze, Favors słabo, Okur kontuzjowany cały rok. Mogliby to podratować zawodnicy z innych pozycji, ale oni też zbierają na niskim poziomie w kontekście całej ligi.

Przyszedł Kanter, o rok starszy jest Favors, wróci Okur. Będą momenty, że Corbin będzie grał Millsapem na trójce. Jest więc trochę opcji by ten element poprawić, trzeba tylko czekać na efekty.[/spoiler:mvonoxra]

 

3. Bardzo młody, ale z ogromnym potencjałem skład [spoiler:mvonoxra]– Favors (3. pick 2010), Hayward (9. pick 2010), Kanter (3. pick 2011) i Burks (12. pick 2011). Do tego jest jeszcze TOP-7 protected pick od Warriors. A więc czwórka zawodników z rocznika 90’ lub wyżej, wybranych z wysokimi numerami! Dodajmy do tego Millsapa (85’), Jeffersona (85’) i Milesa (87’) i oto wyłania się super-młody trzon, który wygląda na świetne fundamenty. Jeśli jest za dużo wysokich można któregoś łatwo opchnąć - każdy z nich ma wysoką wartość.

 

Kim są młodzi:

- Hayward – już pisałem o nich na koniec poprzedniego sezonu. Koleś ma papiery na bycie all-starem w lidze. Świetny rzucający, dobry w penetracji, dobre court-vision, niezły defense, szybkość, brakuje tylko paru kilogramów i większego ogrania. Jego dwa najlepsze mecze z debiutanckiego sezonu, pewnie każdy widział, a jeśli nie, to proszę bardzo:

przeciwko Nuggets i tu z Lakers:

. Nie ma innej opcji, to jest przyszła gwiazda tej ligi. Jest zbyt inteligentny, by w tłumie pełnym murzynów, nie być gwiazdą.

 

- Derrick Favors – dynamit. Nowy Dwight Howard? Ma bardziej soft hands, ale budową, ruchami bardzo przypomina jeszcze centra Magic. Bestia na ofensywnej zbiórce. Musi za to koniecznie popracować nad swoim go-to-move, rzutami wolnymi i jeszcze trochę się obudować fizycznie. Sky is the limit dla niego.

 

- Kanter – tu tylko możemy podrzucać linki z tegorocznego eurobasketu, w którym nota bene wyglądał naprawdę fajnie. Czytaj: odsyłam do analizy popełnionej przez Kosiego. Oto link: http://czwarta-kwarta.com/index.php/201 ... es-kanter/ (Kosi popraw filmiki z youtube’a bo sie cos nie wyswietlaja w tym newsie).

 

- Burks – tu już ciężko cokolwiek powiedzieć. Nie będę zapeszać

 

Do tego wcześniej wspomniany pick od Warriors (protected Top-7), który w mocnym drafcie może przynieść Jazz kolejną perełkę.[/spoiler:mvonoxra]

 

4. Terminarz [spoiler:mvonoxra]– Nie jest źle. Tylko jeden back-to-back-to-back i 19 back-to-back. Pierwszy mecz w sezonie 27 grudnia (tak?) z Lakers, dla których będzie to 3 mecz z rzędu. Pierwszych 11 gier z 15 gramy u siebie, najgorzej będzie w marcu – 19 meczów w 31 dni w 13 różnych miastach.[/spoiler:mvonoxra]

 

5. Transfery [spoiler:mvonoxra]– Co z Watsonem, Price’m i Kirilenko? Watsonem ponoć są bardzo zainteresowani Hawks. Ja bym go jednak bardzo chętnie widział z powrotem w drużynie. Trochę już pograł w tej lidze, mógłby nauczyć czegoś młodych, w poprzednich rozgrywkach bardzo się przydał przy kontuzji Devina Harrisa. Bardzo słabo rzuca, ale jako back-up w sam raz. Często przyspiesza grę, fajnie rozumie się z młodymi, bo woli podawać niż rzucać.

 

Kirilenko może zostać jedynie za rozsądną kasę. Co to znaczy? Jak dla mnie 6, 7 mln. Choć pewnie i tak się połamie w którymś momencie i z 66 meczów zagra 45. Już teraz miewał jakieś urazy w CSKA, nie jest pewne czy wróci do USA w pełni zdrów. Mimo wszystko chcę mieć go znowu w SLC. Gość od wszystkiego, jak zdrowy to nadal czołówka SF w lidze, ofensywnie i defensywnie.

 

Price – już tyle lat jako 3. rozgrywający, więc czemu nie znowu? Chcieli go podobno Suns, ale po podpisaniu Telfaira, opcja ta raczej już nie wchodzi w grę.

 

O’Connor (są plotki na temat jego przejścia do Blazers) mówi, że potrzebujemy strzelca. Czyżby Millsap i ktoś jeszcze za Grangera?[/spoiler:mvonoxra]

 

 

6. Oczekiwania [spoiler:mvonoxra]– Na pewno jest to sezon przejściowy. Wielkich wyników nie ma co oczekiwać. Myślę, że sukcesem będzie twarda walka w pierwszej rundzie PO. Co za tym idzie? Przede wszystkim rozwój młodych i wykrystalizowanie się kolektywu na przyszłe lata. Bo z nowym punktem w CBA, z czwórki zawodników, których wymieniłem tylko jeden dostanie max 5-letni kontrakt po wygaśnięciu tego debiutanckiego (tzw. designation contract). A więc, jeden będzie full wyposażony, reszta trochę gorzej. Musi z tej grupki zawodników wyłonić się lider, dzięki któremu Utah Jazz będzie walczyć o mistrza pełną gębą już za 2, 3 lata.

Pozdro, dzięki za czytanie.[/spoiler:mvonoxra]

[Kosi]

Linki poprawione. A do tematu, to nie podzielam waszego (fanów Utah) entuzjazmu na temat Haywarda (nie widziałem ostatnich meczów).

[elwariato]

Linki poprawione. A do tematu, to nie podzielam waszego (fanów Utah) entuzjazmu na temat Haywarda (nie widziałem ostatnich meczów).

no i dlatego nie podzielasz byś coś widział/wiedział to byś podzielił hayward jest rewelacyjny żadnych wątpliwości nie pozostawił przez ostatnie 2 miechy rs co do trafności jego wybory, zresztą k. mać na litośc boska koleś jest całkiem silny, dosyć dynamiczny, ma kozioł, dobrą prace nóg, dobry w obronie, dobry rzut, drive ma, podać potrafi lepiej niż połowa s5 pg w nba, to jakim cudem ma być kiepski /przeciętnym graczem to by sobie chyba nazwisko na Fisher musiał zmienić

 

No to skoro @karl się postarał o jeszcze jeden temat Jazzowy tym razem nawet z nazwą oryginalną to wrzucę kilka plotek z Utah, O'Connor powiedział ze drużyna wokół Sapa i Ala jest ok czyli chyba nie będa ich ruszać, no i podobno chcą dobrego shootera zatrudnić( mam nadzieję ze nie skończy się jak w zeszłym roku z Bellem, i teraz w tą role strzelca wcieli się prawdziwa "tuza" fa Rasuan Butler ).

 

Podobno skoro Suns podpisali Browna to Telfer ma być u nas(edit teraz czytam że już Telfer jest podpisany z Suns ale sprzeczne mam trochę informacje to moze ktoś wyklaruje jak jest), a i skoro podpisują jednego półmózga to mają iśc za ciosem i dostawić mu drugą połówkę w osobie Josha Howarda to na razie plotki, dziwi mnie ze nie przedłużają Watsona tylko się zajmują jakimś Telferem no ale co zrobić.

[theo001]

ok, ale to nie znaczy, że będzie all-starem, bo dobrze zagrał ostatnie spotkania w rs. Hansborough zagrał kilka naprawdę znakomitych spotkań i co też już na pewno będzie all-starem? Jak tak szybko przypinacie graczom łatki "przyszłych all-starów", to za kilka lat powinno ich być od groma. W każdym teamie BIG THREE. Nie odmawiam mu talentu, możliwości, ale spokojnie.

I jeszcze ta facjata jego nie bardzo mi się z all-starem kojarzy.. :roll:

 

Ale żeby nie było - zagłosowałem, że wejdziecie do PO :wink: Talentu w tej drużynie jest naprawdę sporo, ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu.

[elwariato]

I jeszcze ta facjata jego nie bardzo mi się z all-starem kojarzy.. :roll:

nie nalezy oceniać książki po okładce jak to mawiają ja nie pisałem ze będzie allstare,( chociaż oczywiście mam taką nadzieję i myślę że sa ku temu powody) ale że będzie naprawdę dobrym graczem czyli takim co to luzem potrafi cisnąć 16/5/5, jak narazie to od jego przeciwników mozna było usłyszeć ze będzie jakimś bench wormerem albo co najwyżej dobrym 6, jak dlamnie to on będzie dobrym starterem i to na lata coś jak z Hornackiem było.

[rw30]

powiedz nam przy tej okazji el wariato czy millsap tez bedzie all starem ?

[Maciek9020]

Chcę zobaczyc Elwariato jak Hayward rozdaje te 5 asyst na mecz... :wink:

[elwariato]

powiedz nam przy tej okazji el wariato czy millsap tez bedzie all starem ?

mam nadzieje ze będzie, trzeba zobaczyć czy jak na sf będzie sobie radził, rzut ma łatwiej teraz mu go będzi wykorzystać nie kotłując się tak pod koszem, ale to wszystko czas pokaże nie wykluczone że nie będzie all starem tylko na łwie wyladuje, chociaz do tej pory po kazdym lecie wracał do Utah jeszcze lepszy więc myślę że będzie ok.

 

Chcę zobaczyc Elwariato jak Hayward rozdaje te 5 asyst na mecz... :wink:

o to mówie już bez zbędnych ogródek on jest rewelacyjnym dystrybutorem, jestem pod wielkim wrażeniem tego jak wykreować partnerów potrafi, w Butler to już pokazywał ale nie sadziłem że tak łatwo przejdzie z tym do NBA.

[Kosi]

to jakim cudem ma być kiepski /przeciętnym graczem

ja nie pisałem ze będzie allstare

No właśnie, a ja nie pisałem, że będzie kiepski czy przeciętny. Po prostu nie uważam, że będzie AŻ tak dobry, jak Ty czy karl malone uważacie.

[theo001]

no karl uważa, że nic nie stoi na przeszkodzie, żeby był all-starem :wink:

[agresywnychomik]

Ja tam Jazz bede w tym sezonie dosc bacznie sledzil, mloda druzyna z dosc duza doza talentu.

[karl]

To czego mu będzie brakować by zostać all-starem?

 

Ja pisałem jak ja to widzę, czekam aż teraz ty, Kosi lub theo001 napiszecie co stoi na przeszkodzie?

 

Aha i jeszcze dodatkowo wkleję, to co pisałem też w temacie Jazz tutaj na forum po tegorocznym drafcie pod koniec czerwca:

Off-screen jumper, step-back jumper, fade-away jumper, pull-up jumper, off-dribble jumper, 47% za trzy – wszystko to pokazał w swoim rookie season Hayward. Jest się czym zachwycać, naprawdę.

 

A więc dlaczego nie ma on potencjału all-stara? I nie chodzi mi o jakiegoś Carona Butlera, ale takiego Brandona Roya (i żeby nie było, nie chodzi mi o grę, tylko o to jak bardzo zasłużyli by być nazywani all-starem).

[elwariato]

To czego mu będzie brakować by zostać all-starem?

 

Ja pisałem jak ja to widzę, czekam aż teraz ty, Kosi lub theo001 napiszecie co stoi na przeszkodzie?

 

Aha i jeszcze dodatkowo wkleję, to co pisałem też w temacie Jazz tutaj na forum po tegorocznym drafcie pod koniec czerwca:

Off-screen jumper, step-back jumper, fade-away jumper, pull-up jumper, off-dribble jumper, 47% za trzy – wszystko to pokazał w swoim rookie season Hayward. Jest się czym zachwycać, naprawdę.

 

A więc dlaczego nie ma on potencjału all-stara? I nie chodzi mi o jakiegoś Carona Butlera, ale takiego Brandona Roya (i żeby nie było, nie chodzi mi o grę, tylko o to jak bardzo zasłużyli by być nazywani all-starem).

dobrze @Karl prawisz, i tak się hamujemy z opiniami o Hayu( uchylając rąbka alkowy miedzy sobą to już dawno ustaliliśmy że Hay bije Birda na głowę :wink: )

[theo001]

co stoi na przeszkodzie? A np zupełnie nie widzę w nim mentalności lidera, podłoża psychicznego do bycia all-starem, franchise playerem.

I jarasz się jego 47% zza łuku przy niewielu próbach, a w ostatnim sezonie NCAA przy dużej ilości prób było to marne 29%, więc może trochę poczekajmy z ocenami.

[Kosi]

To czego mu będzie brakować by zostać all-starem?

 

Ja pisałem jak ja to widzę, czekam aż teraz ty, Kosi lub theo001 napiszecie co stoi na przeszkodzie?

Jak mówiłem, nie widziałem żadnego z jego meczów z marca, kiedy coś grał, a swoją opinie opieram na tym co widziałem głównie w NCAA. Tak, czy siak te kilka spotkań to troszeczkę za wcześnie na tak daleko idące wnioski, ale to też tylko moja opinia. Pożyjemy, zobaczymy. Obyście mieli racje.

[karl]

co stoi na przeszkodzie? A np zupełnie nie widzę w nim mentalności lidera, podłoża psychicznego do bycia all-starem, franchise playerem. I jarasz się jego 47% zza łuku przy niewielu próbach, a w ostatnim sezonie NCAA przy dużej ilości prób było to marne 29%, więc może trochę poczekajmy z ocenami.

Po pierwsze, franchise player ≠ all-star. Po drugie, wiesz może kto był liderem Butler University z sezonu 2009/2010? Po trzecie, jasne, że się jaram bo pewnie, że lepiej jak ma się lepszy procent niż słaby. Dodam, że tym bardziej się jaram tą trójką, bo koleś ma naprawdę technikę rzutu wypracowaną od ustawienia nóg, po łapy i dłonie. Widziałem jego mecze i nie wpadały mu farfocle. To były wytrenowane rzuty. To się widzi. I to się nie tyczy tylko rzutów za trzy, koleś ogólnie ma po prostu rzut. Obejrzyj sobie jego mecze, te, w których dostał trochę więcej czasu niż 10 minut.

Zresztą jeśli tylko ta trójka ci przeszkadza, to może rzeczywiście to jest decydujący czynnik o tym czy ktoś jest all-starem lub nie..

 

Jak mówiłem, nie widziałem żadnego z jego meczów z marca, kiedy coś grał, a swoją opinie opieram na tym co widziałem głównie w NCAA. Tak, czy siak te kilka spotkań to troszeczkę za wcześnie na tak daleko idące wnioski, ale to też tylko moja opinia. Pożyjemy, zobaczymy. Obyście mieli racje.

 

I to jest to ten błąd. Naprawdę polecam obejrzeć te spotkania. Jako ciekawostka dodam, że w marcu miał serię 3 meczów z rzędu, gdzie w każdym kolejnym bił swoje rekordy punktowe, tylko dlatego, że dostał trochę więcej minut.

[elwariato]

co stoi na przeszkodzie? A np zupełnie nie widzę w nim mentalności lidera, podłoża psychicznego do bycia all-starem, franchise playerem.

I jarasz się jego 47% zza łuku przy niewielu próbach, a w ostatnim sezonie NCAA przy dużej ilości prób było to marne 29%, więc może trochę poczekajmy z ocenami.

no ale z Hornym trenował nad rzutem i widac było postęp odrazu niemal, plus @Theo w Butler był liderem i dawał radę, w Utah myślę że teżby sobie poradził bo jest tak wszechstronny ze po prostu pasowałoby to do niego, dobry miły chłopak, wiekszości nie kojarzy się to z liderem który musi być jakims hardym skurkowańcem co to opierdala wszystkich równo, ale w dobrze zbudowanej ekipie ( nie wiem czy Jazz taką sa narazie pewnie nie, ale nie mamy w skąłdzie żadnego przygłupa/sprawiającego kłopoty jak tak patrzę) on na lidera się nadaje myślę.

 

ps @Kosi masz rację ze po kilkunastu meczach cięzko cos mówić, z tym ze jeśli masz nadzieje wobec jakiegoś gracza znasz jego teoretyczne atuty i nagle to wszystko zaczyna sie potwierdzać to nie jest do końca wróżenie z fusów, Hayward miał pewne skilsy kiedy wychodził z NCAA i NBA pierwszy sezon miał pokazać jak wyjdzie ich przeniesienie, końcówka rs zeszłego pokazywała ze jest z tym naprawde dobrze.

[Kosi]

I to jest to ten błąd. Naprawdę polecam obejrzeć te spotkania. Jako ciekawostka dodam, że w marcu miał serię 3 meczów z rzędu, gdzie w każdym kolejnym bił swoje rekordy punktowe, tylko dlatego, że dostał trochę więcej minut.

Poczekam na mecze w tym sezonie

[theo001]

dobry miły chłopak, wiekszości nie kojarzy się to z liderem który musi być jakims hardym skurkowańcem co to opierdala wszystkich równo

nie, nie musi. Wystarczy, żeby był taki jak Bron :twisted:

[karl]

I to jest to ten błąd. Naprawdę polecam obejrzeć te spotkania. Jako ciekawostka dodam, że w marcu miał serię 3 meczów z rzędu, gdzie w każdym kolejnym bił swoje rekordy punktowe, tylko dlatego, że dostał trochę więcej minut.

Poczekam na mecze w tym sezonie

Dobrze wiedzieć, że przybędzie nam nowy fan w tym roku

 

EDIT: O, nawet nie zauważyłem, że przybył nam do zespołu Jamaal Tinsley. Czyli Watsona już raczej nie zobaczymy. No nic, skład się wypełnia powoli.