Skocz do zawartości

(No) Country for old men.. [Suns 2011/12]


theo001

Rekomendowane odpowiedzi

Gordona na 95% Hornets nie puszczą, Mayo to podobny kaliber co Crawful czyli wzmocnienie aby zamiast 38 spotkań wygrać 40.

 

Staram się od jakiegoś czasu oszukiwać, że management zrobi jakiś big splash i spróbuje szarpnąć o tytuł, ale widzę, że od listopada czeka mnie kolejna seria "dajemy sobie czas", "chcemy zobaczyć jaki z nas zespół" i tym podobnych sunsowskich gadek od których od lat zbiera na rzyganie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły mecz z Clippers, w drugiej połowie już było czuć, że playoff za pasem. Był taki moment w 3 kwarcie, jak LA odskoczyli na 10 pkt, gdy myślałem, że już się nie podniosą, ale dali radę. Griffin zniknął całkowicie po 1 kwarcie, agresywna obrona, kilka mocnych fauli i się zacząłem zastanawiać, czy on w ogóle grał. Oj nie ma Blake łatwego życia w lidze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niezły mecz z Clippers, w drugiej połowie już było czuć, że playoff za pasem. Był taki moment w 3 kwarcie, jak LA odskoczyli na 10 pkt, gdy myślałem, że już się nie podniosą, ale dali radę. Griffin zniknął całkowicie po 1 kwarcie, agresywna obrona, kilka mocnych fauli i się zacząłem zastanawiać, czy on w ogóle grał. Oj nie ma Blake łatwego życia w lidze.

nt Griffina to wogóle można by sporo napisać, imho jest jednym z większych rozczarowań sezonu

ja rozumiem że brutalne faule itp ale gość jest ogólnie wystraszony, zero leadershipu - co, mając w zespole Chrisa Paula byłoby jeszcze 'do zniesienia'

natomiast absolutny i zupełny brak jakiejkolwiek high post game [Channing Frye wyglądał w tym meczu na dobrego obrońcę przy Blake'u], brak mid range jumpera i fatalnie wykonywane rzuty wolne --- nie wiem czy ja rok temu zachwycając się nim byłem jakiś przyślepawy czy oślepiony fajnymi dunkami czy co

na dzień dzisiejszy Blake to fajny high fligher, świetny w kontrze, do tego dobry jak na PF ballhandling --- i niestety nic więcej, do tego bardzo słaba psychika

 

mam wrażenie że dla jego rozwoju lepiej, gdyby Chris Paul przytrafił mu się znacznie później niż to miało miejsce w Clippers

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

na dzień dzisiejszy Blake to fajny high fligher, świetny w kontrze, do tego dobry jak na PF ballhandling --- i niestety nic więcej, do tego bardzo słaba psychika

Pełna zgoda. Moja opinia o nim zmieniała się według schematu:

 

Blake przyszedł do ligi - Blake zachwycał - Blake przestał zachwycać - Blake wkurwia

 

Pomijając częste flopy i pajacowanie oraz ograniczenia o których pisałeś, to zachodzę wciąż w głowę, jak gość o takich predyspozycjach fizycznych jak on, może tak dawać dupska w obronie. Sorry ale jak przy twojej motoryce, Robin Lopez rucha cię post moves, to wiedź że coś się dzieje i nie jest to nic pozytywnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Akurat Lopez jak sobie przypomni, jak się gra, to potrafi się dobrze prezentować w ataku.

Poza tym to jak krytykować Boozera, że nie daje rady bronić Bynuma. Za duża różnica wzrostu.

 

Blake też mnie strasznie irytuje, a flopowanie w Clippers osiągnęło granice absurdu. Ale chyba trafiam na jakieś nietypowe mecze, bo zawsze jak go oglądam to co najmniej dobrze sobie radzi na low poście. Może to po prostu kwestia obrońców, bo niby jest wielki i dojebany, ale jednak zasięg ma bardzo słaby w porównaniu do innych, a może podkoszowych Clippers, bo łatwiej grać na blocku obok przykładowego Frye czy Bassa niż DeAndre albo Kenyona.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nt Griffina to wogóle można by sporo napisać, imho jest jednym z większych rozczarowań sezonu

ja rozumiem że brutalne faule itp ale gość jest ogólnie wystraszony, zero leadershipu - co, mając w zespole Chrisa Paula byłoby jeszcze 'do zniesienia'

natomiast absolutny i zupełny brak jakiejkolwiek high post game [Channing Frye wyglądał w tym meczu na dobrego obrońcę przy Blake'u], brak mid range jumpera i fatalnie wykonywane rzuty wolne --- nie wiem czy ja rok temu zachwycając się nim byłem jakiś przyślepawy czy oślepiony fajnymi dunkami czy co

na dzień dzisiejszy Blake to fajny high fligher, świetny w kontrze, do tego dobry jak na PF ballhandling --- i niestety nic więcej, do tego bardzo słaba psychika

 

mam wrażenie że dla jego rozwoju lepiej, gdyby Chris Paul przytrafił mu się znacznie później niż to miało miejsce w Clippers

 

yyy, mialo byc 'na low post' a nie 'high post'

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym to jak krytykować Boozera, że nie daje rady bronić Bynuma. Za duża różnica wzrostu.

 

Blake też mnie strasznie irytuje, a flopowanie w Clippers osiągnęło granice absurdu. Ale chyba trafiam na jakieś nietypowe mecze, bo zawsze jak go oglądam to co najmniej dobrze sobie radzi na low poście. Może to po prostu kwestia obrońców, bo niby jest wielki i dojebany, ale jednak zasięg ma bardzo słaby w porównaniu do innych, a może podkoszowych Clippers, bo łatwiej grać na blocku obok przykładowego Frye czy Bassa niż DeAndre albo Kenyona.

może raczej kwestia braku zasięgu czy też braku umiejetności wykorzystania siły / masy [no k****, przy channingu frye rzucać fadewawaye ? żart]

Blejk nie ma żadnego typowego low post move nie licząc pump fake'a i wkręcenia się pod kosz

nie ma półhaka, nie ma wjebania się w słabego obrońcę i jumper po tym, żadnych fajnych pivotów a'la Dwight Howard 2012, nie ma nic tylko wilgotne majty jak przychodzą ostatnie minuty bo jego FT to żenada

 

nie sądze żeby problemem było granie z DeAndre czy Kenyonem, oni praktycznie wogóle nie próbują grać z piłką na low poście, tyle co z lobów czy dobitek, więc nie można powiedzieć że zabierają Blejkowi posesje

Edytowane przez rw30
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

może raczej kwestia braku zasięgu czy też braku umiejetności wykorzystania siły / masy [no k****, przy channingu frye rzucać fadewawaye ? żart]

Blejk nie ma żadnego typowego low post move nie licząc pump fake'a i wkręcenia się pod kosz

nie ma półhaka, nie ma wjebania się w słabego obrońcę i jumper po tym, żadnych fajnych pivotów a'la Dwight Howard 2012, nie ma nic tylko wilgotne majty jak przychodzą ostatnie minuty bo jego FT to żenada

 

Ten robi dość często

 

Tu też jest trochę

(co ciekawe, wszystko z zeszłego sezonu). Może ma jakąś blokadę (64% Ft w zeszłym sezonie, 51% teraz), nie wiem. W każdym razie jakieś tam ruchy zauważyłem.

 

nie sądze żeby problemem było granie z DeAndre czy Kenyonem, oni praktycznie wogóle nie próbują grać z piłką na low poście, tyle co z lobów czy dobitek, więc nie można powiedzieć że zabierają Blejkowi posesje

Raczej zabierają mu miejsce. DeAndre nie trzeba kryć 2 metry od kosza, Kenyon też nie stanowi specjalnej siły ofensywnej (nie mówiąc już o Reggiem Evansie) a pewnie większość zespołów przed wyjściem na parkiet zakłada sobie, żeby nie pozwolić Griffinowi na dunkfest więc drugi wysoki zawsze jest w pobliżu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suns chyba nie chcą do PO. Widocznie stwierdzili że po co skoro i tak pewnie dostaną od Spurs bądź Thunder 4:0 albo 4:1.:P Ja jestem ich postawą rozczarowany. Powinni się bardziej starać, przecież w końcu o coś walczą, a tu obrona jak z preseason albo jakby już kompletnie nie mieli szans na play offy tylko chcieli dograć do końca sezonu.

W środę mecz w Utah, nie spodziewam się innego rezultatu jak przegrana i później jeszcze ostatni mecz pewnie z rezerwami Spurs to sobie jeszcze wygrają.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Suns chyba nie chcą do PO.

a co powiedzieć o Rockets dopiero?:D

Byli w świetnej formie, 6 seed mieli nawet przed Mavericks, kilka bezpośrednich pojedynków i ostatnie 5 raczej banalnych meczów, a przegrywają wszystko jak leci..

Ledwo z GSW wygrali, gdzie latają ludzie o których nigdy nie słyszałem i ja nie wiem szczerze mówiąc kto to jest, czy z dleague, czy z ulicy, czy będą za rok w rosterze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kevin McFhale zaliczył piękne wtopy na koniec sezonu :] Choć uważam, że jest lepszym trenerem niż większość ludzi myśli to to co zrobił w tej końcówce jest niedopuszczalne.

 

Ale przynajmniej sytuacja się wyklarowała - zostały tylko dwie drużyny w lidze, które jeszcze nie znają swojej "przyszłości".

 

I jeszcze jedna rzecz. Bodajże wczoraj JVG powiedział, że do loterii powinny się kwalifikowac również seedy 5-8 aby nie karać za walkę o wejście do playoffs. Myślę, że z perspektywy zachodu jest to całkiem zajebista myśl.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.