Skocz do zawartości

(No) Country for old men.. [Suns 2011/12]


theo001

Rekomendowane odpowiedzi

może pojawiały się takie głosy, ale to bardziej po to by szukać po prostu dobrych stron każdego trade'u. Przy oddawaniu Mariona za Shaqa też tak było ;)

Brooks to zawsze była pchła na pg, która może narobić dużo problemów takim drużynom jak Lakers, ale do niczego wielkiego nie zaprowadzi ostatecznie, a Dragic (nie Tragic, bo Tragic umarł po debiutanckim sezonie Gorana) to mógł być nasz drugi Steve.. Przynajmniej ja żyłem taką nadzieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na prawdę jestem w szoku jak czas i pewne inne aspekty zniekształcają poglądy, a co ważne ich trafność. :D

Nie oglądam Rockets w tym sezonie, więc widziałem Gorana tylko w kilku pełnych meczach i w sumie to drugiego Steve'a to w nim nie widzę, tak samo jak nie widziałem rok i dwa lata temu. Tak jak mówię, potrafi błysnąć, ale nie jest jakąś pewną opcją. Poza tym, ten gościu ma prawie 26 lat, a ty, Theo traktujesz go jak jakiegoś prospecta, który ma wznieść się o kilka poziomów wyżej i nieść Suns po mistrzostwa... A, a jak mniemam, te "kilka poziomów wyżej" to jego obecna dyspozycja. No sorry, poza tym, obecnie w lidze z 60 pickiem można wyhaczyć dobrego PG, który nieźle rokuje na przyszłość...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło dokładnie, że będzie taki sam jak Steve, bo taki ktoś jak Nash trafia się raz na xx lat, ale widać było jego ogromną rolę w rozwoju Dragicia. W dodatku obaj biali ;)

Co z tego, że ma 26 lat? Nie twierdzę, że będzie jeszcze 3 razy lepszy, ale wystarczy mu dać miejsce w s5 i już na dziś jest dla mnie, tak jak pisałem, zawodnikiem na 16/8. Ilu masz lepszych w lidze, w obliczu takich starterów jak Teague, Collison czy Mario Chalmers.. Dodatkowo te większe minuty powinny jeszcze bardziej go rozwinąć i pokazać olbrzymi talent, bo ciężko go pokazać grając po 10-15 min w meczu.

Ciekawe co piszesz, bo w drafcie rozgrywających jest jak na lekarstwo. Na przełomie I/II rundy do wyciągnięcia jest brat Teague, ale chyba nie mówisz o takich pachołach..?

Dwaj prawdziwi first pass pg w tym drafcie to Marshall i Machado. Marshall pójdzie ok. 10 picka, a Machado w II rundzie, ale to zdecydowanie niższy poziom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeżeli Jazz nie będą brali kogoś kim mogą potem handlować i będzie miał większą wartość, a brakujące ogniwo do ich przyszłościowego rosteru to prawdopodobnie będzie to właśnie Marshall. Zobaczymy które będą mieć wybór, bo ostatnio ładnie cisną, ale zapowiada się, że między 10-18 i wtedy powinien zostać wydraftowany Kendall.

Zresztą k**** w końcu jakiś fajny pass first pg w drafcie, a ty Maciek go widzisz gdzie? pod koniec 1 rundy? Czy naprawdę chcecie aby w tej lidze niedługo na pg grały same Westbrooki..?

 

e: zupełnie nieświadomie wyskoczyłem z tym Westbrookiem, ale sam przyznaj, że liga dużo traci gdy coraz mniej jest pg typu Nash, a więcej typu Westbrook..

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No Maćkowi raczej by się to uśmiechało. ^^

 

Btw, ja też nie uważałem, że Dragic ma być drugim Nashem, bo to niemożliwe. Jednak chcę zaznaczyć, że w moim mniemaniu Goran to jednak przeciętność, która wyżej pewnego pułapu nie podskoczy.

Ponadto.

My, no jak Sarver wyciśnie resztki zielonych z Nasha, będziemy budować nowy zespół oparty - taką mam nadzieję - na solidnych młodych prospectach, którzy zaowocują za kilka lat. Teraz powiedz mi, czy na prawdę potrzebny nam 15/5 PG, który no już niedługo będzie w swoim prime, a i tak będzie grzał ławę, bo Steve jeszcze u nas trochę pogra. Już wolałbym wyłapać coś w tym\następnym drafcie i szlifować z guru (Steve).

 

 

Co do prospectów, co myślicie o Morrisie? Bo ja się jarałem, ale z kolejnymi meczami wydaje mi się, że to gość ze świetną etyką pracy, ale talentu trochę mu brakuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ta, a gdzie my te prospecty mamy zdobyć?:D bo nie zanosi się na kończenie karier przez Nasha i Hilla, a oni gwarantują nam brak TOP5 w kolejnych draftach.. W ogóle to sprawdziło się to co pisałem PangLossowi, że mamy raczej niewielkie szanse na top10 draftu, a on nas nawet widział wśród 3 najgorszych ekip :D

W tym drafcie to my musimy łapać sg/pf, innej możliwości nie widzę.

 

Nie wiem czy jesteś rozczarowany Morrisem, ale to co napisałeś, ja właściwie wiedziałem od początku ;) i niczego więcej nie oczekiwałem. Od razu było widać, że to nie będzie jakiś przekot, bo nie ma takiego potencjału, ale na pewno to gracz, który może być świetnym uzupełnieniem w silnym zespole za kilka lat. Przede wszystkim jest uniwersalny i właściwie nie ma słabych stron. Dobre boiskowe iq, potrafi powalczyć pod koszem, bardzo solidny półdystans i dystans, niezła defensywa.. Niczego więcej od 14 numeru poprzedniego draftu nie oczekiwałem :) Teraz na pewno będzie można wyciągnąć "coś" znacznie ciekawszego i perspektywicznego, a Morris pewnie w tym drafcie poleciałby pod koniec 1 rundy dopiero. Bardzo solidny startujący pf - taką przyszłość widzę dla niego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zresztą k**** w końcu jakiś fajny pass first pg w drafcie, a ty Maciek go widzisz gdzie? pod koniec 1 rundy? Czy naprawdę chcecie aby w tej lidze niedługo na pg grały same Westbrooki..?

 

e: zupełnie nieświadomie wyskoczyłem z tym Westbrookiem, ale sam przyznaj, że liga dużo traci gdy coraz mniej jest pg typu Nash, a więcej typu Westbrook..

Poprostu dla mnie Marshall jest za słaby overall, żeby iść tak wysoko. Owszem przegląd sytuacji i umiejetnosc podania ma na mega wysokim poziomie, ale na tym kończą się jego mocne strony. O reszcie lepiej nie wspominać.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Morris to taki gość który może "otrzeć" się o klasę LaMarcusa (mało na razie realne bo Marcus to juz allStar, ale i Tyrusa Thomasa i znikąć po paru latach z radarów)

nie do końca trybie system Suns stąd trudno mi nawet oceniać czy pasuje do składu...

 

wiem jedno układanka w Suns to jakaś dziwna mieszanka siły i słabości

zbyt silni by upaść zbyt słabi aby zachwycać

a w samym centrum tego nasz rodzynek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poprostu dla mnie Marshall jest za słaby overall, żeby iść tak wysoko. Owszem przegląd sytuacji i umiejetnosc podania ma na mega wysokim poziomie, ale na tym kończą się jego mocne strony. O reszcie lepiej nie wspominać.

Z tego co pokazywał ostatnimi czasy to z jego umiejętnościami strzeleckimi także nie jest tak źle, jak mogło się wydawać na początku sezonu. A już za sam ten przegląd pola i podania on byłby na wagę złota dla wielu ekip, bo rozgrywających, którzy dziś naprawdę potrafią prowadzić ofensywę swojej drużyny, można policzyć na palcach jednej ręki.. Dla mnie 10-15 pick spokojnie. Jak na początku drugiej dziesiątki ma iść też jednowymiarowy Rivers, to Marshall nie?

 

Morris to taki gość który może "otrzeć" się o klasę LaMarcusa (mało na razie realne bo Marcus to juz allStar, ale i Tyrusa Thomasa i znikąć po paru latach z radarów)

 

hmm.. nie no chyba troszkę przesada z tym Aldridgem. Ja przynajmniej nie dostrzegam u Markieffa potencjału all-stara, ale tak jak pisałem - właśnie takiego super solidnego, wszechstronnego gracza, który będzie mógł być ważną postacią w rotacji silnej ekipy, ale nie postacią, na której się oprze zespół..

 

 

Jeszcze w sytuacji, gdzie właściwie szanse na PO mamy iluzoryczne Gentry też mógłby pomyśleć o przyszłości, a nie k**** po najlepszym spotkaniu chłopaka w sezonie, tym razem daje mu 7 minut na parkiecie, bo resztę kradnie mu pizda Warrick, a swoje 33 dostaje pizda Frye, który k**** jak nie trafia trójek to jest największą pizdą na ziemi. Nie wiem k**** dlaczego nie woli dać Morrisa do s5, nie dość, że też potrafi trojeczki sypać, to masę innych rzeczy robi lepiej i w dodatku to by zaprocentowało..

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I STAŁO SIĘ TO CO WYDAWAŁO SIĘ NIEUNIKNIONE OD OSTATNICH 5 LAT, ALE JAKOŚ NIE MOGŁO SIĘ WYDARZYĆ!

 

Grant Hill długo opierał się losowi, ale w końcu zaniemógł i ten sezon ma już z głowy, tak więc..

 

 

OFICJALNIE KOŃCZYMY WALKĘ O PLAY-OFFY! (a rozpoczynamy walkę o loterię..) ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no właśnie, nie wiem Luki czy napisałeś o tym Miami jako pobożnym życzeniu, ale Steve przebąkiwał coś o Heat, że mają świetną drużynę, doskonałą robotę wykonuje sztab szkoleniowy i takie tam.. Wydaje mi się, że podpisanie takiego Mayo i wybór w drafcie powiedzmy PJ3, nie przekona Nasha, że warto zostać w Phoenix jeszcze przynajmniej rok. Tutaj raczej Babby i Blanks będą musieli zagrać "grubszą" kartą.. A konkretnie np. Garnettem. ;) Problem jednak jest taki, że pewnie priorytetem będą dla niego C's.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli udałoby się za 30 baniek rocznie podpisać Gordona i Batuma, to PHX są real deal.

niestety łatwiej powiedzieć niż zrobić (choć możliwości capspace mają tudzież kuszą wzorową opieką medyczną, jednak NO i PTB będą ostro wyrównywać...), więc zapowiada się na kilka lat bolesnego średniactwa w Arizonie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.