Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2011/12


matek

Rekomendowane odpowiedzi

na plus na pewno to, ze tworzy sie powoli chemia miedzy Bynumem a Gasolem. coraz wiecej wspolpracy miedzy wysokimi.

 

poza tym cóż - calendar loss. back2back Denver i Utah przy takim obciążeniu starterów na remis to i tak dobry wynik, dzisiejszy mecz przewidywalny, było nieźle dopóki starczyło sił. poza tym nic, czego byśmy jeszcze nie wiedzieli - mamy trzech starterów, reszta to rezerwowi, w dodatku kiepscy, dalej razi brak pg i ogólnie szybkości w rosterze. chociaż i tak widać poprawę, głównie dzięki grze Goudelocka, lepszej rotacji Browna i paru treningom. do marca raczej żadnych zmian bym nie oczekiwał, także liczymy na szybki powrót Blake'a.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jendras plusy na pewno są ta co raz lepsza współpracy na linii Bynum-Gasol i ogólnie to, że Pau co raz częściej wygląda jak PF, a mniej jak center na pewno napawa optymizmem. Nie zgadzam się natomiast co do calendar loss tzn przed rozpoczęciem tej wycieczki typowałbym przegrana z jazz wyraliśmy z nimi juz dwa mecze w tym sezonie, b2b po meczu z niewygodnymi nuggets to miało wszelkie znamiona porażki i przyjąłbym to bez problemu gdyby nie to, że ci, którzy mieli prawo być zmęczeni rzucili w trójkę 71 punktów, a przegraliśmy przez to, że ci, którzy nie bardzo mogli narzekać na zmęczenie jak zwykle zawalili.

 

Zmian także nie oczekuję do marca powiem tylko tak jak wróci Blake to jakby to sk****wyńsko nie brzmiało to chciałbym żeby wtedy coś FIshera wyeliminowało na jakieś 2-3 tygodnie z gry tak by Brown nie miał wyjścia i w rotacji pozostali mu tylko Blake i Goudelock. Fisher jest wciąż ważny dla drużyny, ale niestety nie na parkiecie, jego wartość jest w szatni, w trakcie przerw w meczu zdecydowanie przewyższa to co może dać zespołowi grając zwłaszcza po 25-30 lub więcej minut. Na parkiecie co najwyżej rola Horry'ego z końcówki kariery w Spurs czy Briana Shaqa w LAL

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

http://www.lakersnation.com/lakers-rumors-cavs-price-for-ramon-sessions-a-1st-rd-pick/2012/02/06/

 

mysle ze nie ma co czekac na lepsza okazje, bo takowa sie nie pojawi

 

 

out caracter z kapono i starac sie o smitha mimo wszystko. lub Przybille - ciekawe czy Mitch do niego dzwonil? moze bedzie tez probowal spakowac gdzies dwoch za jednego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po swietnej pierwszej polowie w drugiej Iggy zatrzymal Kobe na 4 punktach i chyba 2/11... od momentu przeskoczenia Shaqa Kobe przestal trafiac. mialem nadzieje przy prowadzeniu bodajze 6 punktami w koncowce ze to dowioza, ale wtedy zaczal trafiac Lou

 

o grze lawki czy Artesta nie ma co sie rozwodzic. kolejna porazka na wyjezdzie. mam nadzieje ze to zbliza nas do jakiejs zmiany i w koncu kogos sprowadza. do wyjebania pierwszy w kolejce Kapono (ale tylko w przypadku podpisania JR) a nastepny za nim stoi juz Caracter

 

jak narazie cicho o Brooksie, co z nim sie dzieje?

 

i dlaczego wogole nie gra McRoberts?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kobe oddał 2x wiecej rzutów niż Bynum, a trafił o 2 więcej...

 

Rozumiem, ze Kobe byl hot w 1 połówce, ale o pomstę do nieba woła taka ilosc rzutów przy jednej z najlepszych obwodowych defensyw w lidze. Te rzuty, ktore trafial w pierwszych 2 kwartach byly contestowane i jasne bylo, ze nie moze tak trafiac całe spotkanie. Szczególnie razi to w oczy, ze Sixers na PF/C maja jedną wielką dziurę. Niko jest fajny, ale jeszcze kompletnie zielony i nie ma opcji, zeby przykrył Bynuma, Allen to 50 pick draftu, a Hawes po konuzjach wyglada sporo gorzej, pomijajac kwestię duzo gorszej motoryki i ogolnej sprawnosci niz Andrew. Jakby tego bylo malo nie grał Brand... Prosiło się aż, zeby ten mecz grac duetem Bynum-Gasol i ewentualnie rozciągac czasem grę Bryantem i chocy Fishem.

 

Tymczasem Bynum zbiera 8 razy w ataku i oddaje w sumie tylko 13 rzutów z gry. Sixers w obliczu takiej gry zrobili najlepsze co mogli zrobic - kryli agresywnie obwód, a Bynumowi pozwolili zrobic swoje.

 

Najlepsze staty dnia?

8-21 w zbiorkach ofensywnych 30-55 ogólnie, 64%-75% z wolnych dla Lakers. Takiego meczu nie da się przegrac... a jednak.

47%-42% z gry i przede wszystkim: 4-16 w stratach. Sam Kobe mial ich wiecej niz cały zespoł Philly. no i ławka... ale to bylo do przewidzenia: 49-16 w pkt

 

Poza tym potwierdza sie po raz kolejny, ze Lou jest naszym najlepszym GTG - mimo gry z ławki, potrafi wymuszac FT, z czym np. Holiday ma gigantyczny problem (0FTA)

 

Philly swietnie sobie radzą poki co z cięzkim kalendarzem. Orlando, Bulls, Hawks, Lakers, Heat - bilans 4-1. w tym wygrana w zaciętej koncówce z Lakers, ktorzy maja najlepszego closera w lidze... teraz jeszcze mecz z wiekowymi Spurs i krótką ławką Clippers - oba u siebie. 1-1 będzie naprawde dobre w tym wypadku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

w tym wygrana w zaciętej koncówce z Lakers, ktorzy maja najlepszego closera w lidze...

Fajnie by było jakby te czasy wróciły, bo wydaje się, że Lakers w tym sezonie mogą myśleć o jakimś sukcesie, tylko jeśli Kobe zacznie grać jakiś kosmos w wyrównanych końcówkach ( a na to się nie zanosi ). Pomimo swoich braków LAL są w stanie zagrać praktycznie z każdym równy mecz, ale przychodzi taki moment w czwartej kwarcie, gdzie po prostu mocno odstajemy od przeciwników w kreowaniu jakiegoś sensownego rzutu. Sztab trenerski też wtedy chowa się z pomysłami i gramy tylko izolacje na zmianę z pick`n`rollem Kobe - Gasol, po którym Bryant ma zawsze na sobie dwóch obrońców i zero strzelców na obwodzie. Zmiany w tej drużynie są konieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lakersom pomógłby albo brak plotek, albo szybki deal z udziałem Bynuma.

Szczerze mowiac, to przestaje powoli wierzyć w koegzystencję tych 2 w jednym zespole. Kobe wymienia Andrew juz 10x, proponuje Dwightowi jego miejsce w zespole, kiedys chciał Kidda, JO, potem jeszcze kogostam... a sama gra wskazuje na to którą opcją jest wasz center.

 

Jeśli Lakers patrzą w przyszłość, to powinni dążyć do maksymalizacji roli Bynuma w zespole. Nie wiem, czy przy Bryancie w takiej formie jest to w ogole możliwe, ale ten zespol najwyraźniej nic juz nie osiagnie... Wg mnie skład Lakers jest wciąż na tyle silny, że spokojnie mogliby walczyć o mistrzostwo - szczególnie, ze oslabilo sie Dallas, a reszta zespolow z zachodu nie ma nawet polowy tego doswiadczenia, Heat rok temu zabraklo jajek i niewykluczone ze w tym rowniez nie byloby podobnie...

 

Zamiast tego wkuriwaja Odoma, oddaja Odoma, wkurwiają Bynuma, Gasol też juz byl na walizkach, wracaja powoli do opcji z chyba 2006 z wschechwladnym Bryantem, ktora nie ma prawa bytu... Jeżeli Dwight faktycznie wypiął się na Lakers, to widze naprawde mało ciekawych perspektyw dla tego zespolu, jezeli chodzi o wzmocnienia trejdami. Chyba ze np. Gasol/Granger+West czy cos w ten deseń. West dalby spacing dla Bynuma, Granger to fajny all-around player, ze swietną trójką, a wydalenie z zespolu Hiszpana jasno okresliloby ze jesli gramy pod kosz to na AB. Jesli poszukaliby 3 zespolu, to moze udaloby sie jeszcze zamotac przyzwoitego PG w pakiecie.

 

Indiana zwalnia miejsce na SF Georgeowi, uwalnia się od Westa ktory niewiele wnosi, robi swietny, wysoki frontcourt Hibbert/Gasol. Ciezko mi wiezyc, zeby z FA wyciagneli cos lepszego niz Pau.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julius kiedy w końcu założysz temat o 76ers?!

Nie dość, że grają świetnie, to jeszcze mają takiego zagorzałego fana na forum, ale nie doczekali się jeszcze swojego topicu.. Nie ładnie.

 

co do Lakers..

siada tam decyzyjność. od coacha po gma i właściciela. nie ma nikogo kto podejmie twardą, męską decyzję. niby chcą wymieniać, ale jednak nie do końca. niby chcą zbilansować zespół i odciążyć Kobego, ale Brylant oddaje najwiecej rzutów z gry od 7 lat. niby Fisher to emeryt, ale szkoda wyjebać tak zasłużonego grajka..

Niby Lakersi to contender, ale odpadną w 1 rundzie.

Edytowane przez theo001
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj Julek, Julek a czy ten sezon nie jest dowodem na to, że Lakers dążą do maksymalizacji roli Bynuma w zespole ? pisząc o ilości rzutów nie bierzesz pod uwagę tego, że może Bynum nie jest jeszcze gotowy na taką rolę. Zobacz co się dzieje kiedy obrona zaczyna się na nim mocniej skupiać, niestety nie wygląda to jeszcze za dobrze po prostu najczęściej się kompletnie gubi, ma problemy z szybkim podejmowaniem decyzji, grać 1na1 czy odrzucić na obwód, czekać aż podwojenie przyjdzie czy zrobić coś szybciej itd. Problemem Lakers nie jest ani Kobe, ani Pau ani Drew czy ilości oddawanych przez nich rzutów problemem jest to kim są otoczeni bo to jest źródłem reszty problemów tego, że Bryant zaczyna za bardzo dominować ofensywę, tego że Bynum jest podwajany.

 

Nie wiem jest ktoś w stanie stwierdzić kto jest czwartym najlepszym zawodnikiem drużyny ? przecież pod tym względem wygląda to wręcz dramatycznie, nie tylko mamy najsłabszą ławkę w lidze, mamy bezdyskusyjnie najgorszego startera na pozycji rozgrywającego w lidze i ktokolwiek w danym meczu startuje na pozycji SF nie ma zbyt dużej konkurencji do tytułu najgorszego startera również na tej pozycji. Jasne 26 rzutów na Bryanta to za dużo i tu się zgadzam, ale Bynum czy Gasol to nie są goście do rzucania po więcej niż te 13-15 razy na mecz jak dzisiaj, te dodatkowe rzuty KB powinny się rozłożyć w większym stopniu na resztę drużyny np. na jakiegoś jego przyzwoitego zmiennika, który ograniczyłby mu minuty tak jak wcześniej Brown czy nawet jeszcze parę lat wstecz Sasha. Przecież w ofensywie jest taka bida, że nastawiony na defensywę Brown przykleił do ławki McRobertsa, który bronił, hustlował i gra praktycznie tylko będącym dziurą w obronie Murphym bo z nim jest lepszy spacing.

 

Tak jak napisałem problemem nie jest ta trójka to kto kogo chciał oddawać, kto się czuje urażony bo już go oddali i stern to zablokował czy jak się między nimi rozkładają rzuty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julius kiedy w końcu założysz temat o 76ers?!

Nie dość, że grają świetnie, to jeszcze mają takie zagorzałego fana na forum, ale nie doczekali się jeszcze swojego topicu.. Nie ładnie.

 

 

też się zastanawiałem nad tym, nawet szukałem takiego tematu :D

najlepsze jest to że on napisze o sixers w prawie każdym temacie drużyny która z nią grała/zagra w najbliższym czasie :P

 

a LAL nawet z tym teamem w PO zepną się i będą w finale zachodu z okc

Kobe jeszcze nie powiedział ostatniego słowa ;)

"never underestimate the heart of a champion" - jak mawiał Rudy T

 

edit: który btw chyba siedzi w LAL, nie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

theo001 - moze dzisiaj? fakt ze ejstem wlasciwie jedynym fajnem sixers na forum nie zacheca do tworzenia tematow o nich i wymieniania sie z samym sobą opiniami ;] zawsze mozna wpisac sie w wątku pokonajej druzyny po meczu... ::)

 

Van,

 

Sam sobie zaprzeczasz - skarzysz się na słabą ławkę, a najlepszy rezerwowy ubiegłego sezonu wylądował w Dallas, bo Lakers zaczęli dealować. nie jest to moze glowny problem, ale w budowaniu chemii na pewno nei pomaga...

 

Pewnie, że skład nie nalezy do najbardziej wyrownanych w lidze, ale pod samym koszem macie obecnie najlepszy duet w NBA. 2 7 footerow, obaj utalentowani w ofensywie, jakby tego bylo malo Gasol ma naprawde solidny rzut z poldystansu. do tego jeszcze Bryant, wiec naprawdę nei ma na co narzekać, to są przeciez optymalne warunki do gry dla drugoplanowych graczy, jak wlasnie Murphy, Barnes, Artest, czy nawet nieszczęsny Fisher.

 

Bynum nie radzi sobie z rolą? nie jest gotowy? c'mon... jego niezdecydowanie wynika z tego, ze ma Kobego i Gasola obok i przypuszczalnie nie chce byc zje***y za złą decyzje, albo zbytnie granie pod siebie, przez tego pierwszego. Nie tacy goscie radzili sobie majac na sobie cala presje zespolu. nie przemawia do mnei w ogole ten argument. ciezko mi tez uwierzyc, ze managment ustawia zespol pod bynuma, skoro co chwila slychac jakies plotki łączące go z Magic chociazby.

 

Przeciez ten support od sezonu mistrzowskiego zmienił się bardzo nieznacznie. Fish i Artest się postarzeli no i nie ma Lamara. Machine, czy Shannon Brown to nie sa jacys difference makerzy. wg mnie zespolowi brakuje kompletnie flow w ofensywie, jak nie wiadomo komu rzucac, to wiadomo, ze zrobi to Kobe, zawodnicy nie czują kompletnie piłki, rzutu. Artest od 1 sezonu kiedy pojawil sie w Lakers uwstecznił się ofensywnie, zatracil kompletnie skutecznosc i nie mozna tego zrzucic na jakąs dramatyczną kontuzję. tak sie dzieje, kiedy zawodnik wie, ze atak to nie jego brożka.

 

Poza tym: liczba rzutow bynuma wzrosla o 1-2 na mecz, Brylanta o 4 w porównaniu do ubiegłego roku, czy w ogole lat mistrzowskich. Wiec na kogo stawia zespol - bo jak dla mnie to jeszcze wiecej na bryanta - wiecej minut, wiecej rzutów, wiecej asyst = wieksza monopolizacja gry. Pamietam mecze z PO, kiedy autentycznie bałem się odrzutów na obwód - do Vujacicia, wlasciwie kazdy zawodnik ktory biegał na parkiecie byl grozniejszy niz dotychczas w innym zespole, dzisiaj ten atak po prostu nie płynie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

theo001 - moze dzisiaj? fakt ze ejstem wlasciwie jedynym fajnem sixers na forum nie zacheca do tworzenia tematow o nich i wymieniania sie z samym sobą opiniami ;] zawsze mozna wpisac sie w wątku pokonajej druzyny po meczu... ::)

czekam :)

ja na pewno będę zaglądał i jak coś będę miał ciekawego do dodania, to napiszę. Może wielkim fanem Philly nie jestem i jakoś nie bardzo mi po drodze ze spotkaniami z ich udziałem w tym sezonie, ale muszę to zmienić z dwóch powodów:

a) jestem wielkim fanem Iggy'ego

B) jestem bardzo ciekaw jak przebiega ewolucja Evana Turnera :]

 

a wzorem niektórych mógłbyś iście goebbelsowską propagandą zdobywać nowych fanów 76ers na forum :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Julius jak zwykle z elaboratem na temat Bryanta, podczas gdy największym problemem niezmiennie pozostaje to, że gramy 3 na 5 + debiutant z drugiej rundy i to jest tyle, do tego Kuestera można dodać do listy trenerów, którzy z niezrozumiałych względów trzymają w końcówce Fishera.

 

Tu nie ma nad czym się rozwodzić, Kobe hero ball rozpoczął wtedy, gdy sytuacja już wymknęła się spod kontroli, a wymknęła się, bo Lou zaczął objeżdżać nasz powolny obwód. Inna sprawa, że z bez ławki i z trzema starterami nie da się wygrywać regularnie na wyjeździe, dziś Bryant znów +40 minut. Jak zwykle po porażce poruszany jest ten sam temat i jak zwykle nie jest to największy problem zespołu. Ile razy będziemy to jeszcze wałkować?

 

Van, co do meczu z Utah, to przez trzy kwarty Lakers grali jak równy z równym, mimo, że wsparcie dla big three było tak samo mizerne. Breakdown nastąpił w połowie czwartej kwarty.

 

co do Lakers..

siada tam decyzyjność. od coacha po gma i właściciela. nie ma nikogo kto podejmie twardą, męską decyzję. niby chcą wymieniać, ale jednak nie do końca. niby chcą zbilansować zespół i odciążyć Kobego, ale Brylant oddaje najwiecej rzutów z gry od 7 lat. niby Fisher to emeryt, ale szkoda wyjebać tak zasłużonego grajka..

Nic nie siada. To co piszesz, to jest twoja luźna interpretacja. Tymczasem polityka pozostaje niezmienna - w pierwszej kolejności grube ryby, jedną Mitch prawie pozyskał, na wyjaśnienie sytuacji drugiej trzeba poczekać przynajmniej do marca, potem można myśleć o nieco mniejszych ruchach, sam Kupchak w wywiadzie powiedział, że "gdyby była możliwość pozyskanie 25-letniego all star pg teraz, to byłoby świetnie, ale w lutym nie jest to możliwe", jak widzisz, rynek transferowy nie szaleje, ożywi się przed deadline. Czy oznacza to jakieś ruchy w LA, nie wiadomo, bo Lakers nie zrobią nic, co osłabi ich przyszłość kosztem teraźniejszości, żadnych nerwowych ruchów, zresztą kto realistycznie jest dostępny z tym, co mamy do zaoferowania w tej chwili? TPE + picki większą wartość będą mieć w okolicach draftu.

 

matek - Brooks odpada, s'n't w trakcie sezonu jest zabronione w nowym CBA

 

Idąc dalej: Mo odpada, bo Billups może już w tym sezonie nie zagrać. Mayo odpada, bo gra zbyt dobrze, a latem będzie RFA. Sessions rozważa wykorzystanie opcji i przetestowanie rynku po tym sezonie, więc w takiej sytuacji Lakers za wiele nie oddadzą. Idąc wyżej: Jennings odpada, bo gra za dobrze, Bucks są za słabi, żeby pakowanie się w kontrakt Gasola miało dla nich sens.

 

Co zostaje?

 

Niewiele.

 

Arenas, JR + co wyczaruje Mitch

 

Natomiast, jeśli brać dosłownie słowa Kupchaka, to Lakers mogą mieć Rondo na radarze

Edytowane przez Jendras
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mówię tylko o aktywność na rynku transferowym, ale o tym również.

W jakim kierunku właściwie chcą iść Lakersi? Chcą pozyskać all star pg? A może jednak all star C? A może obu? Inwestują w Bynuma, czy traktują go jako mocną kartę przetargową w walce o DH?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inwestują w Bynuma, ale jeśli będą go mogli wymienić na Dwighta, to tak zrobią.

 

Kierunek jest adekwatny do pozycji klubu - pozyskać franchise playera (patrz: Paul, Dwight). A czy to będzie pg, czy c - nie widzę sensu w stawianiu takich odgórnych wytycznych.

 

Ogólnie:

 

Zrobić reload i walczyć o kolejne tytuły.

 

Odmłodzić zespół i przygotować się na triple tax.

 

Ten sezon jest niestety trochę na przeczekanie: nowy trener, nowe porządki, stary zespół + wszelkie ruchy podporządkowane pod bigger picture.

 

bottom line: Lakers nie wejdą all in żeby wycisnąć ile się da z tego składu. Prędzej odpuszczą sezon i cierpliwie poczekają na właściwy deal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Van,

 

Sam sobie zaprzeczasz - skarzysz się na słabą ławkę, a najlepszy rezerwowy ubiegłego sezonu wylądował w Dallas, bo Lakers zaczęli dealować. nie jest to moze glowny problem, ale w budowaniu chemii na pewno nei pomaga...

a gdzie ja tu sobie zaprzeczam bo nie łapie ?

 

Pewnie, że skład nie nalezy do najbardziej wyrownanych w lidze, ale pod samym koszem macie obecnie najlepszy duet w NBA. 2 7 footerow, obaj utalentowani w ofensywie, jakby tego bylo malo Gasol ma naprawde solidny rzut z poldystansu. do tego jeszcze Bryant, wiec naprawdę nei ma na co narzekać, to są przeciez optymalne warunki do gry dla drugoplanowych graczy, jak wlasnie Murphy, Barnes, Artest, czy nawet nieszczęsny Fisher.

ding ding ding optymalne warunki więc czemu ci goście grają taki piach ? najczęściej muszą po prostu trafić z czystej pozycji wiele więcej w ataku się od nich nie wymaga i gdyby to robili zaraz cała gra wyglądałaby lepiej

 

 

Bynum nie radzi sobie z rolą? nie jest gotowy? c'mon... jego niezdecydowanie wynika z tego, ze ma Kobego i Gasola obok i przypuszczalnie nie chce byc zje***y za złą decyzje, albo zbytnie granie pod siebie, przez tego pierwszego. Nie tacy goscie radzili sobie majac na sobie cala presje zespolu. nie przemawia do mnei w ogole ten argument.

 

więc może powinieneś obejrzeć parę meczów Lakers i zobaczyć jak radzi sobie Drew kiedy musi być głównym punktem ataku kiedy np gra z rezerwowymi shooterami, a Kobe+Pau siedzą na ławce

 

 

ciezko mi tez uwierzyc, ze managment ustawia zespol pod bynuma, skoro co chwila slychac jakies plotki łączące go z Magic chociazby.

 

dlaczego mówisz chociażby z magic zamiast tylko z Magic ? możesz być pewny, że za nikogo innego go młody Buss nie puści. Howard to najlepszy center w lidze jak się uda go pozyskać to pójdą na to, jak nie to nie, kierunek się tu nie zmienia.

 

Przeciez ten support od sezonu mistrzowskiego zmienił się bardzo nieznacznie. Fish i Artest się postarzeli no i nie ma Lamara. Machine, czy Shannon Brown to nie sa jacys difference makerzy. wg mnie zespolowi brakuje kompletnie flow w ofensywie, jak nie wiadomo komu rzucac, to wiadomo, ze zrobi to Kobe, zawodnicy nie czują kompletnie piłki, rzutu. Artest od 1 sezonu kiedy pojawil sie w Lakers uwstecznił się ofensywnie, zatracil kompletnie skutecznosc i nie mozna tego zrzucic na jakąs dramatyczną kontuzję. tak sie dzieje, kiedy zawodnik wie, ze atak to nie jego brożka.

jaja sobie robisz ? bral Lamara to mało ? brak kompetentnego zmiennika dla Bryanta to mało ? brak zmieniającego tempo rozgrywającego jakim był Farmar to też mało ? starterzy jak Kobe, Pau, Fisher czy Artest się postarzeli równocześnie zmiennicy dodający tej drużynie szybkości i atletyczności jak właśnie Farmar/Brown/Odom odeszli i zastąpieni zostali mało atletycznymi shooterami, którzy na dodatek z tego dystansu nie trafiają ale, dla dla ciebie skład zmienił się nieznacznie,

 

Poza tym: liczba rzutow bynuma wzrosla o 1-2 na mecz, Brylanta o 4 w porównaniu do ubiegłego roku, czy w ogole lat mistrzowskich.

 

zanim coś napiszesz możesz najpierw sprawdzić czy przypadkiem coś ci się nie ubzdurało ?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.