Skocz do zawartości

Los Angeles Lakers 2011/12


matek

Rekomendowane odpowiedzi

spodziewalem sie dobrej gry bynuma ale zeby az tak dobrej?

jasne, to dopiero 3 spotkania ale w 2 z nich zrobil roznice i praktycznie wygral nam te spotkania, plus miazdzy

miazdzy na deskach, w pomalowanym, w grze 1on1. juz teraz rozumiem mitcha, trio paul-bryant-bynum byloby duzo peelniejsze niz pau-bryant-bynum z taka dziura na dystansie.

 

no wlasnie, dziura na dystansie. z 1 strony nie jest nam potrzebny przy tych graczach cp3 czy rondo ale z 2 strony milo byloby miec kogos, kto gra przynajmniej na 0. fish nie gra na zero, blake gra duzo lepiej niz przed rokiem ale to wciaz daleko do tego, co potrzebujemy.

 

martwi mnie tez kb. dzis fajnie zagral ale w denver byl dramat, choc trzeba przyznac, ze wiekszosc rzutow wcale nie byla trudna.

 

trzeba dac im czasu ale mam wrazenie, ze dojdzie do kolejnych zmian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma prostej odpowiedzi na to nawet przy założeniu, że Bynum będzie cały czas zdrowy.

 

Zależy jak wygląda reszta twojej drużyny. Bynum to bestia ofensywna, najlepszy w ataku center w lidze, przy Howardzie zaś rywal dwa razy się zastanowi czy wejść pod kosz. A więc czego potrzebujesz?

 

Ogólnie centrów sklasyfikować można tak: TOP 2 {Bynum i Howard}, TOP 5 {Nene, M. Gasol, Bogut}, TOP 8 - {Noah, Duncan, Chandler}

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak się zastanawiam nad tym Nenem.. Zbiera jak na c słabiusio, obrona w ogóle nic specjalnego, w ataku niby potwór, ale te 13-14 ppg w jego prime, nawet przy tak wielkiej efektywności nie powala na kolana.

 

karl - wiem, że chciałeś zachować obiektywność, ale zapomniałeś chyba o kimś ze swojego "otoczenia" :friendly_wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

też od razu pomyślałem, że brakuje o Big Al'a

jak dla mnie to zamiast Noah

idź @Karl i nie pokazuj mi się na oczy :P no chyba że chodziło ci o to że Al to taki trochę markowany center, bo w sumie to bardziej z niego pf :)

 

Tak czy siak to ja jestem i szczęśliwy i wkurzony, szczęśliwy bo mam Bynuma w fb no i mówiłem że tak będzie grał :), wkurzony bo Lakers zamiast się posypać i zrobić miejsce innym z nim tak grającym znowu stają się contenderem, Howard Howardem, niech i będzie z ta obroną, ale Bynum to jest gość którym mistrzostwa sie wygrywa, center w klasycznym tego słowa rozumieniu wielki i silny który potrafi w ofensywie zniszczyć przeciwnika, jesli się nie połamie ( niewiem czy chłpak dla tych kolan nie powinien trochę jeszcze jednak zrzucić) to Magic będa mogli sobie pluć w brodę, zresztą chyba odkąd Smith tam jest to tak robią ;):offended:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie mozna miec do nikogo pretensji za ta porazke poza soba panowie...

 

caly czas dno za 3...0-11 az niedobrze sie robi jak patrze z jaka latwoscia innum wpadaja trojki, nawet te trudne, a u nas nic

 

barnes dobra pierwsza polowa w drugiej epizod nie rozumiem tego

 

 

taki gosc jak felton by nam sie przydal

 

jennings chce jeszcze grac w lakers? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak odnośnie kilku ostatnich meczów - nie rozumiem czemu Kobe nie usunie się w cień i nie będzie Pippenem dla Shaqa (Bynum) i Waltona (Gasol).

pewnie dlatego Lorak bo Kobe to nie Pippen a i Bynumowi do Shaqa jeszcze sporo brakuje

 

 

ja tam do Bryanta o jego grę pretensji nie mam oprócz meczu z Nuggets, agresywny i zdobywający spore ilości punktów Kobe ściąga na siebie uwagę obrony i robi miejsce tym dwóm. Z rzutami z dystansu powinien jednak dać sobie spokój bo widać, że jak udało mu się jakoś przystosować do tego nadgarstka na półdystansie to prawie każdy jego rzut z daleka jest mocno przestrzelony. Lorak ta drużyna potrzebuje Bryanta zdobywającego punkty, ja tu nie za bardzo widzę problem w podziale ról tej trójki, a juz zwalanie winy na Bryata jest jak zwykle zabawne najlepszy dowód 3min do końca pierwszej kwarty-7min do końca drugiej, Kobe i Pau siedzą na ławce Bynum gra i co ? 8minut na parkiecie Lorak i aż jeden rzut Bynum dostał, dziękuję.

 

Rzuty z dystansu to kolejny problem Lakers, Murphy parę razy mając pozycję zawahał się rzucać, Blake jest nierówny, MWP na dystansie to w ogóle przemilczę, dziwi mnie to, że praktycznie nie ma jakiś akcji, w których Kapono znalazłby się na dobrej pozycji w rogu jak coś to zaczyna grać z piłką.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciekawe, że to Bynym ze strony blazers był potrajany. a co do tego ile oddał rzutów na przełomie I i II kwarty, to oczywiście że podkoszowiec jak AB potrzebuje obok siebie niskiego kreatora (czy chociażby wysokiego, jak Gasol), a nie pary Kapono-Blake, jeszcze dodatkowo przeciw tak dobrej defensywie jak ma PTB.

 

w każdym razie mając takich podkoszowych jak Bynum i Gasol nie powinno być meczu, w którym oni dwaj oddają mniej niż 40-45 rzutów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40-45 rzutów na tych dwóch ? Lorak ilu znasz wysokich, którzy nawet nie grali nigdy ze scorerem klasy Bryanta, a dostawali powyżej 20 rzutów na mecz ? ile rzutów oddaje Howard ? ile dostawał młody Shaq (może być nawet kiedy nie grał jeszcze z KB), ile rzutów mieli twin towers w San Antonio ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.